Problem z hamowaniem..
Moderator: s3R
yyyyy.......wierzysz w to że ja sprzedam????
słyszałem że problem jest sprzedać, za taka cene co ja chce to wątpie
zmienił bym na coś młodszego,z wieskszym silnikiem itp chciałem bardziej już szosowego a zarazem zabawke do terenu,mam jeszcze uaza na spółke z starym ale tam niema tylu bajerów.....tak naprawde to chyba jak bym go sprzedał to bym żałował.A tak narazie to korzystam i jeżdze,i naprawiam





Patrol Gr Tjm XgS Sileverstone mt-117
u mnie tez sa problemy z hamulcami wymieniłem klocki z przodu z tyłu szczeki sa jeszcze dobre odpowietrzony układ i dalej pedał jest mieki juz pomysłow brak
zostaje pompa albo wymiana plynu 


Daihatsu Rocky 2.8 TDi
http://s216.photobucket.com/albums/cc63 ... filter=all
http://s216.photobucket.com/albums/cc63 ... filter=all
A u mnie okazało sie po rozebraniu bebnów :z tyłu brak okładzin.Wszystko sie zastało,widać woda i błoto zrobiły swoje..Wymieniłem juz pompe wszystkie przewodu i pewnie jutro szczeki.Mysle że powinno być już dobrze,może pedał niebedzie wreście leciał i że wróci hamulec ręczny 

Patrol Gr Tjm XgS Sileverstone mt-117
Już autko odebrałem...co się jeszcze okazało to brak klocków z przodu
a zrobiłem moze ok 3 tys km,widać że jednak błoto nieszczy szybciej elementy.Jak narazie wszystko jest git
nie trzeba cisną pedała pare razy,nieleci w podłoge,wszystkie koła hamują równo....aa i reczny wkońcu jest
,myśle że narazie nic sie nie zepsuje 




Patrol Gr Tjm XgS Sileverstone mt-117
- MACIEK KRAKÓW
- Posty: 623
- Rejestracja: pn lut 06, 2006 1:14 am
- Lokalizacja: K R A K Ó W
- wojtekania
- jestem tu nowy...
- Posty: 22
- Rejestracja: sob cze 10, 2006 11:19 am
- Lokalizacja: Bydgoszcz (Osowa Góra)
- MACIEK KRAKÓW
- Posty: 623
- Rejestracja: pn lut 06, 2006 1:14 am
- Lokalizacja: K R A K Ó W
- daniel sto
-
- Posty: 1044
- Rejestracja: czw mar 02, 2006 11:33 pm
- Lokalizacja: KOŚCIERZYNA miasto z którego pochodził J-23
U mnie problem z hamulcami wygląda tak:
Przy pierwszym naciśnięciu hamulca jest niby o.k. (na początku były mocniejsze),a po kolejnym naciśnięciu pedał robi się twardy a hamulce prawie zanikają.Im częściej pompuję tym twardszy pedał a hamulce słabsze.O ręcznym dawno zapomniałem że istniał.
Nie oszczędzam auta,ale po każdym wyopieniu w błoto jażdzę po wodzie celem oczyszczenia.Znacie mój problem? czy ktoś się spotkał z podobną usterką?Proszę o poradę.
Przy pierwszym naciśnięciu hamulca jest niby o.k. (na początku były mocniejsze),a po kolejnym naciśnięciu pedał robi się twardy a hamulce prawie zanikają.Im częściej pompuję tym twardszy pedał a hamulce słabsze.O ręcznym dawno zapomniałem że istniał.
Nie oszczędzam auta,ale po każdym wyopieniu w błoto jażdzę po wodzie celem oczyszczenia.Znacie mój problem? czy ktoś się spotkał z podobną usterką?Proszę o poradę.
4x4 FULL-GAZ KASZUBY
DAIHATSU ROCKY na mostach PATROLA
"DANIELO"
DAIHATSU ROCKY na mostach PATROLA
"DANIELO"
- daniel sto
-
- Posty: 1044
- Rejestracja: czw mar 02, 2006 11:33 pm
- Lokalizacja: KOŚCIERZYNA miasto z którego pochodził J-23
- daihatsu_rocky_evo
- jestem tu nowy...
- Posty: 80
- Rejestracja: pn lut 12, 2007 8:34 pm
- Lokalizacja: SUCHA BESKIDZKA
Miałem problem z hamulcem i ręcznym, próbowałem różnych sposobów. Jak podciągnąłem ręczny na lince to nic nie dawało. Dopiero jak zluzowałem linkę i podciągnołem szczęki (specjalny otwór w blasze w podzespole hamulcowym) ręcznie śrubokrętem to hamulec był taki że ręczny blokował koło 31" na asalcie a co dopiero w terenie. Doszedłem do wniosku że to wina samoregulatorów. Mimo że niby działały i wyglądały ok na pierwszy rzut oka to po umyciu i przeglądnięciu okazało się że są zbyt duże luzy między elementami samoregulatora i co najważniejsze sprężynki są do bani (zbyt lużne, naprawa niemiżliwa muszą być oryginalne). Grzecznie zamówiłem komplet wszystkich, na dwa koła (do szczęk też), koszt ok100 zł i teraz jest ok nawet po wizycie w błocie i wodzie.Jest co prawda trochę gorszy niż po ręcznej regulacji ale wystarczający. Niestety tył ma bardzo duży wpływ na ogóle hamowanie auta nawet jeśli przód jest nowy, każdy luz w układzie pogarsza hamowanie.
P.S.1. dla łatwiejszego ściągnięcia bębna proponuje mocno popuścić ręczny szczególnie jeśli samoreg. nie działają i dla lepszego działania podciągnęliście ręczny
P.S.2. najłtwiej sprawdzić pompę hamulcową (czy przepuszcza) naciskając na pedał i czekając z minutę, dwie. Jeśli zchodzi to wszystko jasne. Czasem zejdzie do zera.
POZDRAWIAM
P.S.1. dla łatwiejszego ściągnięcia bębna proponuje mocno popuścić ręczny szczególnie jeśli samoreg. nie działają i dla lepszego działania podciągnęliście ręczny
P.S.2. najłtwiej sprawdzić pompę hamulcową (czy przepuszcza) naciskając na pedał i czekając z minutę, dwie. Jeśli zchodzi to wszystko jasne. Czasem zejdzie do zera.
POZDRAWIAM

...najważniejsze żeby obrotomierz był na czerwonym...
Rocky2.8TD,Niva(?),ExplorerII4.0
Rocky2.8TD,Niva(?),ExplorerII4.0
- daihatsu_rocky_evo
- jestem tu nowy...
- Posty: 80
- Rejestracja: pn lut 12, 2007 8:34 pm
- Lokalizacja: SUCHA BESKIDZKA
KOREKTOR NAJLEPIEJ PRZEPUSZCZA PŁYN JAK AUTO JEST OBCIĄŻONE(PO TO JEST). PŁYN MOŻE NIE TRYSKAĆ JEŚLI SPRĘŻYNA LUB CIĘGNO SĄ LUŻNE, MOŻE TAK SIĘ DZIAĆ JEŚLI AUTO PODNIESIEMY, ALE NAJCZĘŚCIEJ JEST PO PROSTU ZAPIECZONY I W TEDY ALBO WYMIANA ALBO OMINIĘCIE KOREKTORAdaniel sto pisze:Odpowietrzałem 3 razy! Z regulatora siły hamowania nie chce lecieć płyn,natet przy mocnym naciśnięciu.Jeżeli już leci to tak jakby miał problem z prostatą.Czy możliwe jest że winna jest pompa hamulcowa?
...najważniejsze żeby obrotomierz był na czerwonym...
Rocky2.8TD,Niva(?),ExplorerII4.0
Rocky2.8TD,Niva(?),ExplorerII4.0
- daihatsu_rocky_evo
- jestem tu nowy...
- Posty: 80
- Rejestracja: pn lut 12, 2007 8:34 pm
- Lokalizacja: SUCHA BESKIDZKA
SPRAWDZ PRZEWÓD OD PODCIŚNIENIA WSPOMAGANIA HAMULCA, IDZIE DO ALTERNATORA GDZIE JEST POMPA VACUM, CHYBA ŻE ONA PADŁA LUB SERVO. SPRAWDZ RÓWNIEŻ PRZEWODY HAMULCOWE(ELASTYCZNE), MOGĄ BYĆ ROZWARSTWIONE W ŚRODKU.daniel sto pisze:U mnie problem z hamulcami wygląda tak:
Przy pierwszym naciśnięciu hamulca jest niby o.k. (na początku były mocniejsze),a po kolejnym naciśnięciu pedał robi się twardy a hamulce prawie zanikają.Im częściej pompuję tym twardszy pedał a hamulce słabsze.O ręcznym dawno zapomniałem że istniał.
Nie oszczędzam auta,ale po każdym wyopieniu w błoto jażdzę po wodzie celem oczyszczenia.Znacie mój problem? czy ktoś się spotkał z podobną usterką?Proszę o poradę.
...najważniejsze żeby obrotomierz był na czerwonym...
Rocky2.8TD,Niva(?),ExplorerII4.0
Rocky2.8TD,Niva(?),ExplorerII4.0
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość