Chyba zacznę przygotowywać Rakietę (czy raczej Brzydala bo już go rodzinka tak nazywa

)
bardziej pod wyprawy, więc w planach hardtop, bagażnik na dach, jakiś zderzaczek z lebiodką, jakieś oświetlenie lepsze, zlikwidowanie najmniejszych nawet wycieków no i doprowadzenie zawieszenia i układu kierowniczego do jak najlepszego stanu.
Taki wstępny szkic jak by to miało wyglądać (brak na nim snorkla i świateł ale już mi się nie chciało robić

:
http://img594.imageshack.us/img594/7739/img0006qt.jpg
Zobaczymy co z tego wyjdzie, pierwsza mała wyrypa już w planach na przyszły rok

.
Pozdrawiam,
Wojtek