www.forum4x4.pl

Witam jakiś czas temu stałem się posiadaczem Ferozy z 89 roku.
Gdy ją kupowałem wiedziałem że będą do zrobienia przeguby bo bardzo hałasowały dwa miesiące jeździłem jeszcze na hałasujących przegubach ale wczoraj wymieniłem całe półosie.
I tutaj pojawia sie problem bo nie mam napędu 4x4 kiedy załączam 4h lub 4l kontrolko się zapala a kręcą się tylko tylne koła, z przodu nie kręci się nic. Ale gdy podniosłęm auto na podnośniku przednie koła normalnie się kręciły, po opuszczeniu samochodu znów nie było napędu..
Nie mam pojęcia czego to wina, dziś przywiązałem auto do drzewa i powoli starałem się ruszyć na 4L, kręciły się tylko tylne koła..
A przed wymianą półosi wszystko było dobrze.
Pozdrawiam!

Marcinix pisze:.................Nie mam pojęcia czego to wina, dziś przywiązałem auto do drzewa i powoli starałem się ruszyć na 4L, kręciły się tylko tylne koła..

No to batem go!Nie żałować

Sprzęgiełka sprawdził?

Wygląda na to że sprzęgieka są tak jakby nie załączone

Nie napisał,ale pewnie automaty ma

Napisz gdzie mieszkasz może masz blisko kogoś kto Ci to ogarnie.

Panowie z tym autem do drzewa to tylko w ramach testu
Sprzęgiełka automaty, ale nie jestem pewny czy to one są winne bo jak jest na 2H To półosie nie kręcą sie same, są tak jakby ''na stałe'' do koła/piasty.
A skoro mówicie że to sprzęgiełka to możliwe, że gdy auto jest podniesione w góre i odpalone na 4L lub 4H, to wszystkie koła się kręcą?
Mieszkam w okolicach Łodzi

No właśnie o to chodzi w sprzęgach, jak masz na 2H to sprzęgiełka rozłączają przednie półosie z dyferencjałem i napęd nie jest przekazywany, półosie i most nie pracuje, jak dasz 4H/4L to rozpoczyna się procedura załączania półosi z dyferencjałem i zaczyna przód pracować. Ja bym obstawiał coś sknocone przy zakładaniu sprzęgieł ( choć przy automatach to chyba trudne), no albo źle półosie wsadzone ale to przy ISF raczej nie możliwe....tak mi się wydaje. To prosty napęd, most-półoś-przegób-sprzęgiełko.