byłem dziś w jednym z serwisów 4x4 na montaż poszerzeń gumowych. Sprawdzali mi także, dlaczego nie działają u mnie wsteczne światła.
Po ok. 2h poszukiwaniach, pod koniec stwierdzili, że to niestety czujnik wstecznego biegu.
Nie widziałem na forum, by ktoś miał podobny problem, dlatego pytanie czy ktoś miał podobny problem?
Niestety okazuje się, że i od góry i od doły dostęp do czujnika jest beznadziejny i trzeba ściągać skrzynię.
Czy ktoś z was musiał wymieniać czujnik? Ma może jakąś radę?
Myślałem czy by samemu nie spróbować w "druciarski" sposób zamontować czujnik wstecznego z innego auta aby tylko spełniał funkcję.
Niestety okazało się też, żę cieknie mi płyn hamulcowy z przedniego lewego zacisku poniżej link do zdjęcia:
https://goo.gl/photos/F1KFF9t6vaoPc4wBA
Pewnie nie wiele wam to powie, ale skąd może ciec? Są dostępne jakieś zestawy naprawcze do zacisków Rocky czy szukać używki?
Pokazały się też wycieki na wyjściu reduktora na przedni most i delikatniu na wyjściu na tylny. Jeszcze terenu nie znaczę

Tak jak i na kołach i tylnym moście. Przedni most jest w słabym stanie, z tego co tu czytałem standard. No i też pojawił się wyciek płynu wspomagania w okolicy przekładni kierowniczej.
Trochę sporo rzeczy wyszło jak na pierwszy miesiąc

Bardzo byłbym wdzięczny, gdyby ktoś na pw polecił mi solidnego mechanika który już widział na oczy Rocky. Stawiam dobre piwo na jakimś spotkaniu

Raczej będę się chciał powoli uporać z wadami, ale potrzebny mi człowiek, który powie co trzeba zrobić na "już", a co jeszcze "wytrzyma".
Auto jeździ spoko, brak wibracji w napędzie, stuków, spalanie spoko, ale nie lubię jeździć, aż coś się "wysra"


Pozdrawiam!