Wczoraj zatankowalem auto do pełna i przejechałem ok. 100km z przerwami.
Dziś po nocy i małym przymrozku, rano próbuje odpalić auto, rozrusznik kręci ładnie ale nic to nie daje. Zero reakcji.
Jest to mój pierwszy diesel, prosiłbym was o pomoc co sprawdzić i jak. Czy dam radę z podstawowymi kluczami czy zostaje mi hol lub laweta i mechanik?

Silnik ewidentnie nie dostaje paliwa lub świec nie grzeją...
Czy mogłem go zalać przypadkiem wciskając gaz na moment?