Zacieta stacyjka w Ferozie

Feroza, Wildcat, Rocky

Moderator: s3R

Awatar użytkownika
klusownik
 
 
Posty: 190
Rejestracja: ndz sty 11, 2004 10:31 pm
Lokalizacja: Słupsk / Lappland

Zacieta stacyjka w Ferozie

Post autor: klusownik » pn lut 20, 2006 7:30 pm

Witam.

Czy ktos z Was przerabiał juz ten problem z japonskimi stacyjkami?
Przy dzisiejszej probie odpalenia okazalo sie, ze nie moge przekrecic kluczyka w stacyjce.
:x
Z zapasowym kluczem dzieje sie to samo. :roll:
Jak na upartego poprobowac to w niektorych pozycjach zaskakuje, ale boje sie ze niebawem zdechnie zupelnie i na dodatek najpewniej gdzies w polu i przy -20 :cry:

Czy ktos moze rozbierał juz te stacyjke?
A moze sa jakies "domowe sposoby" na tego typu przypadlosci?
Ostatecznie jestem gotow ja wymienic razem z kluczami ale ciekawym ile to ustrojstwo moze kosztowac , ewentualnie jej zamiennik w rozsadnej cenie... :cry:

Wspomozcie rada jesli ktos cos wie na ten temat. :)4

Pozdr.
UAZ 469B S-21 + LPG UAZ 315126 2.4 MB
K- 750
Daihatsu Feroza 1.6 16V
Defender 90 300Tdi

Awatar użytkownika
Jerry
     
     
Posty: 4554
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Józefosław-Piaseczno

Post autor: Jerry » pn lut 20, 2006 7:40 pm

Nie wiem co sie stalo ale czy WD 40 probowales ?
Troche syf wyplucze...
Disco 300 ES

Davido
Posty: 327
Rejestracja: czw lip 07, 2005 11:01 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Davido » pn lut 20, 2006 7:48 pm

Obawiam sie ze mogly sie wytrzec takie bolce co po wlozeniu kluczyka do stacyjki sie do niego dopasowuja. Z domowych sposobow w takim przypadku to tylko rozebrac i wyciagnac te waleczki. Wada tego sposobu to to ze kazdy kluczyk bedzie pasowal.
Feroza '95

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » pn lut 20, 2006 9:20 pm

WD-40 czy inny badziew tylko pogorszy bo rozpuszcza brud i syf nagromadzony czyli powstają jeszcze wieksze luzy i sprawa się pogorsza.
Japońce nie posiadają bolców tylko zapadki i mozna je usunąć ale trzeba wiedzieć jak rozebrać i złożyć (bo to nie zawsze to samo :)21 )Najlepiej oddaj do regeneracji kosz średnio 100-180 zeta a poszukaj w punktach dorabiania kluczy
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
Jerry
     
     
Posty: 4554
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Józefosław-Piaseczno

Post autor: Jerry » pn lut 20, 2006 9:58 pm

Hmmm moze i tak a moze i nie.
U mnie w serii woda spowodowala dzialanie zamka w drzwiach
Disco 300 ES

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » pn lut 20, 2006 10:05 pm

Jerry pisze:Hmmm moze i tak a moze i nie.
U mnie w serii woda spowodowala dzialanie zamka w drzwiach

Te pięć zapadek to zamek ??
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
Jerry
     
     
Posty: 4554
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Józefosław-Piaseczno

Post autor: Jerry » pn lut 20, 2006 10:09 pm

Wlasnie te piec sie zablokowalo ...
Disco 300 ES

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » pn lut 20, 2006 10:16 pm

Jerry pisze:Wlasnie te piec sie zablokowalo ...
To rozbierz i umyj w ekstrakcyjnej oraz posmaruj smarem grafitowym i do zamków wskazane jast zopodawać preparaty typu WD-40 ,AC-90,Balistol !! i podobne ale nie wolno używać odmrażaczy a do stacykji nic a nic nie lać ma inną budowę choć kluczyk ten sam pasuję(nie koniecznie w seri) :)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
klusownik
 
 
Posty: 190
Rejestracja: ndz sty 11, 2004 10:31 pm
Lokalizacja: Słupsk / Lappland

Post autor: klusownik » pt lut 24, 2006 4:43 pm

Witajcie.

Niestety samodzielna rozbiorka stacyjki okazala sie koniecznoscia.
W punktach dorabiania kluczy nie chcieli sie tego podjac.
Za nowy wklad chcieli w hurtowniach 400 pln, za uzywke z allegro 350 pln.

Tak wiec przystapilem do dzialania.
Wyjecie wkladki ze stacyjki jest banalnie proste, ale wymaga jeszcze pomeczenia sie by przekrecic kluczyk. Inaczej nie da sie wyciagnac wkladki gdyz blokuje go widoczny z gory bolec.
Po przekreceniu kluczyka i wcisnieciu bolca cala wkladeczka wychodzi nam gladko z obudowy stacyjki.

Po zdjeciu pierscienia zegera dostajemy sie do samego serca stacyjki.
W moim przypadku wygladalo to tak jak by stacyjka wpadla do bajora:
Obrazek

Zalepiona byla jakims kleistym gownem.
Blaszki, ktore realizuja ryglowanie wygladaly tak:
Obrazek

Ale glownym powodem zacinania sie stacyjki byl fakt, ze blaszki, ktore na wskutek wlozenia do wkladki kluczyka powinny sie schowac w jego obrysie (co umozliwia swobodny obrot wkladki) nie chowaly sie do konca tylko byly czesciowo wysuniete. Stalo sie to oczywiscie z powodu mechanicznego wycierania wewnetrznych powierzchni wspolpracujacych z kluczykiem.
Obrazek

Naprawa takiej wkladki jest banalnie prosta.
Polega ona na podpilowaniu pilnikiem zewnetrznych krawedzi i zaokragleniu ich tak by latwiej obracaly sie w obrysie stacyjki.
Obrazek

Na koniec jeszcze tylko ladnie wymyc stacyjke razem z wkladka i mozna montowac:
Obrazek

Tak wiec nie dawajcie sie naciagnac cwaniakom i nie placcie za to co mozecie z powodzeniem sami naprawic.


Pozdrawiam serdecznie.
UAZ 469B S-21 + LPG UAZ 315126 2.4 MB
K- 750
Daihatsu Feroza 1.6 16V
Defender 90 300Tdi

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » pt lut 24, 2006 10:39 pm

Tak całkiem nie spiepszyłeś :)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
klusownik
 
 
Posty: 190
Rejestracja: ndz sty 11, 2004 10:31 pm
Lokalizacja: Słupsk / Lappland

Post autor: klusownik » pt lut 24, 2006 10:56 pm

klucz13 pisze:Tak całkiem nie spiepszyłeś :)21
Hm :o

No nic nie spiepszylem :wink:

Stacyjka teraz pracuje jak nalezy. 8)
Nie ma potrzeby usowania blaszek ryglujacych, wiec poziom zabezpiecznia po naprawie pozostaje bez zmian.

Polecam metode wszystkim, bo jak widac na zdjeciach naprawy japonskiej stacyjki moze z powodzeniem dokonac osoba o przecietnych zdolnosciach manualnych, przy pomocy srubokreta, pilniczka, kawalka szmatki i jakiegos "siuwaksa" do popryskania, co by lepiej usunac nagromadzone osady. :)2

Tym samym zaoszczedzilem troche godziwego grosza na tej naprawie. :wink:
Pozdr.
UAZ 469B S-21 + LPG UAZ 315126 2.4 MB
K- 750
Daihatsu Feroza 1.6 16V
Defender 90 300Tdi

Awatar użytkownika
Fazi
Posty: 1578
Rejestracja: czw lut 14, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Rzeszów czyli N 50°05' E 21°55'

Post autor: Fazi » pt lut 24, 2006 11:01 pm

Budowa bardzo podobna do zamka w klamce VW ->1991. Klamka kosztuje 25 PLN - można sobie poćwiczyć :-)
Patrol G-60 3,5D '75 => prawdopodobnie jedyny w PL ;-)

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » pt lut 24, 2006 11:05 pm

Fazi pisze:Budowa bardzo podobna do zamka w klamce VW
Wszystkie zamki zapadkowe mają zbliżoną budowę i różnią się tylko szczególami a zasada jest niezmienna od ponad 200 lat
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » pt lut 24, 2006 11:27 pm

klusownik pisze:
klucz13 pisze:Tak całkiem nie spiepszyłeś :)21
Hm :o

No nic nie spiepszylem :wink:
I jesteś w błędzie :)21 Przy profesjonalnej regeneracji pilnik, szlifierka i tym podobne narzedzia nie są prawie używane.Po takim zabiegu co drugi klucz bedzie pasował lub kawałek zwykłej blaszki i nie porównuj Daihatsu do całości japonczyków bo przy toyce LC to byś się ........ . :)20 A naprawia się razem :wklad, zapadki,sprężynki(wymienia) i obudowę oraz zwalniacz blokady kierownicy :)1 i wtedy to działa
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
klusownik
 
 
Posty: 190
Rejestracja: ndz sty 11, 2004 10:31 pm
Lokalizacja: Słupsk / Lappland

Post autor: klusownik » sob lut 25, 2006 12:13 am

klucz13 pisze:
klusownik pisze:
klucz13 pisze:Tak całkiem nie spiepszyłeś :)21
Hm :o

No nic nie spiepszylem :wink:
I jesteś w błędzie :)21 Przy profesjonalnej regeneracji pilnik, szlifierka i tym podobne narzedzia nie są prawie używane.Po takim zabiegu co drugi klucz bedzie pasował lub kawałek zwykłej blaszki i nie porównuj Daihatsu do całości japonczyków bo przy toyce LC to byś się ........ . :)20 A naprawia się razem :wklad, zapadki,sprężynki(wymienia) i obudowę oraz zwalniacz blokady kierownicy :)1 i wtedy to działa
--------------------------------------------------------------
Tym razem Ty jestes w bledzie. :wink:
Na podstawie moich szczegolowych ogledzin wynika , ze stacyjka zacinala sie dlatego, ze blaszki nie chowaly sie w obrysie wkladki bo wytarly sie ich wewnetrzne krawedzie wspolpracujace z kluczem.

I blaszki nie wsuwaly sie calkowicie co skutkowalo ich zawadzaniem o wyfrezowane rygle w obudowie.
Naprawa polegajaca na spilowaniu zewnetrznych krawedzi blaszek o okolo 0,2mm calkowicie i skutecznie zalatwia sprawe.

Nadal jedynym pasujacym kluczem jest ten oryginalny, bo ingerencja dotyczyla zewnetrznych krawedzi blaszek a wiec te wspolpracujace z kluczem pozostaja bez zmian.

Ujme to inaczej.
Praw fizyki nie da sie oszukac, a "jak ktos jest w temacie", to nikt mu nie wcisnie kitu, ze taka naprawa kosztuje iles tam setek pln i wymagane jest tu posiadanie jakiejs tajemnej wiedzy i niesamowitych narzedzi.

Gdybym od lat nie rozbieral i nie naprawial roznego rodzaju syfu nie bral bym sie za to tylko wystraszony pobiegl bym do punktu serwisowego gdzie "wielcy fachowcy" zalatwili by to dokladnie tak jak ja a na odchodne skasowali mnie slono na oslode wciskajac kit, ze to byla wyjatkowo trudna operacja i ze nikt by z tym sobie nie poradzil tym samym zapraszajac mnie po raz kolejny aby zostawic u nich ciezka kase ale ze swiadomoscia, ze robota byla wykonana przez FACHOWCOW.

Sorry.
Ale siedze w tym temacie od lat... :wink:
UAZ 469B S-21 + LPG UAZ 315126 2.4 MB
K- 750
Daihatsu Feroza 1.6 16V
Defender 90 300Tdi

Awatar użytkownika
klusownik
 
 
Posty: 190
Rejestracja: ndz sty 11, 2004 10:31 pm
Lokalizacja: Słupsk / Lappland

Post autor: klusownik » sob lut 25, 2006 12:23 am

klucz13 pisze: I jesteś w błędzie :)21 Przy profesjonalnej regeneracji pilnik, szlifierka i tym podobne narzedzia nie są prawie używane
:o :o :o :o
Z tego co wiem elementy te wykonane sa metoda obrobki wiorowej z niewielka obecnoscia czesci wykonanych metoda tloczenia i odlewania.

Nie ma mozliwosci wykonania regeneracji bez posluzenia sie narzedziami do obrobki wiorowej.

Chyba, ze metoda czarodzieja. :wink:

Sorry, ale przy profesjonalnej regeneracji pilniki , szlifierki i tym podobne narzedzia sa podstawowym sprzetem uzywanym przez slusarza...

Wydaje mi sie, ze tym razem chyba troszke sie zagalopowales.... :wink:
Polecam zapoznac sie z pozycjami:

- podstawy regeneracji czesci pojazdow samochodowych.
- zuzycie czesci i zespolow samochodowych.
- poradnik inzyniera samochodowego , elementy i materiały.
- poradnik warsztatowca mechanika.
- slusarstwo w naprawie samochodow i ciagnikow
UAZ 469B S-21 + LPG UAZ 315126 2.4 MB
K- 750
Daihatsu Feroza 1.6 16V
Defender 90 300Tdi

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » sob lut 25, 2006 8:05 pm

Jakbyś bliżej mieszkał to bym udowodnił że przekręce to blaszką a nikt kto ma o tym pojecie nie piłuje zapadek z zewnatrz i nie jest to ślusarstwo tylko mechanika precyzyjna z zakresu technik zabiezpieczeń (kiedyś to się nazywało KASIARSTWO )Pozycje literatury które wymieniłes nijak się do tego mają ale skoro wiesz lepiej :)21
Nalej hydrolu żeby nie zamarzał :)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
klusownik
 
 
Posty: 190
Rejestracja: ndz sty 11, 2004 10:31 pm
Lokalizacja: Słupsk / Lappland

Post autor: klusownik » sob lut 25, 2006 10:07 pm

klucz13 pisze:Jakbyś bliżej mieszkał to bym udowodnił że przekręce to blaszką a nikt kto ma o tym pojecie nie piłuje zapadek z zewnatrz i nie jest to ślusarstwo tylko mechanika precyzyjna z zakresu technik zabiezpieczeń (kiedyś to się nazywało KASIARSTWO )Pozycje literatury które wymieniłes nijak się do tego mają ale skoro wiesz lepiej :)21
Nalej hydrolu żeby nie zamarzał :)21
Kurcze majster widze, ze wjechalem Ci na ambicje. :roll:

Uwierz mi, ze nie dasz rady zakrecic ta stacyjka zadnym innym kluczem.
I gwarantuje Ci ze nawet tytanowym "łamakiem" nie przekrecisz. :wink:

Pozycje literatury maja sie do tego jak najbardziej, bo znajdziesz tam wlasnie opisy tego typu i podobnych napraw. :)4

Z tym hydrolem to taki psztyczek w nosa dla mnie, jak mysle za to? hm?
:roll:

Tak wiec mysle, ze nie ma co sie boczyc bo w sumie to przeciez moja stacyjka i moge ja sobie naprawic tak jak chce.
Ja swoje stacyjki bede naprawial sam, ale przeciez Ty mozesz sobie zaniesc do PROFESJONALNEj regeneracji, lub tez kupic nowa. :wink:

Kazdy ma prawo wolnego wyboru i to jest OK.

Tak wiec nie zlosc sie bo nie chodzi mi o to by Cie rozjuszyc, wszak sprawa dla mnie jest błacha.

A wiec bez zbednego cisnienia.
Pozdrawiam serdecznie.
UAZ 469B S-21 + LPG UAZ 315126 2.4 MB
K- 750
Daihatsu Feroza 1.6 16V
Defender 90 300Tdi

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » sob lut 25, 2006 11:40 pm

Kurcze majster widze, ze wjechalem Ci na ambicje. :roll:
Jesteś w dużym błędzie
Uwierz mi, ze nie dasz rady zakrecic ta stacyjka zadnym innym kluczem.
I gwarantuje Ci ze nawet tytanowym "łamakiem" nie przekrecisz. :wink:
Zakładam się o syfa jak dam radę to biorę twego jak nie to zostawiam uaza :wink:
Pozycje literatury maja sie do tego jak najbardziej, bo znajdziesz tam wlasnie opisy tego typu i podobnych napraw.
Jakby to było takie proste to kazdy maches to by robił a w aso nie było by najmniejszego problemu żeby dopasować klucz do zamka czy zamek do klucza wiec spróbuj
Z tym hydrolem to taki psztyczek w nosa dla mnie, jak mysle za to? hm?
Masz mądre książki to poczytaj lub wypróbuj ,kiedyś to zalecali :)21
Tak wiec mysle, ze nie ma co sie boczyc bo w sumie to przeciez moja stacyjka i moge ja sobie naprawic tak jak chce.
Ja swoje stacyjki bede naprawial sam, ale przeciez Ty mozesz sobie zaniesc do PROFESJONALNEj regeneracji, lub tez kupic nowa. :wink:

Kazdy ma prawo wolnego wyboru i to jest
Masz 1100% racji i wogle z tym nie zamierzam polemizować :)21
Tak wiec nie zlosc sie bo nie chodzi mi o to by Cie rozjuszyc, wszak sprawa dla mnie jest błacha.

A wiec bez zbednego cisnienia.
Pozdrawiam serdecznie
Kiedy ja się nie złoszczę i nie mam ciśnienia, a juz na pewno nie rozjuszysz mnie bo nie ma ku temu najmniejszych podstaw, nie moja stacja, nie moje auto i nie moje pieniądze tylko chciałem uzmysłowić, że to nie jast robota zrobiona profesjonalnie ale działa i jakiś czas będzie działać
Pozdrawiam i do milego zobaczenia na jakiej imprezie
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
klusownik
 
 
Posty: 190
Rejestracja: ndz sty 11, 2004 10:31 pm
Lokalizacja: Słupsk / Lappland

Post autor: klusownik » sob lut 25, 2006 11:53 pm

:)21 :)21 :)21 :)21 :)21 :)21 javascript:emoticon(':)21')
Kucze majster widze, ze jednak naprawde wszedlem Ci na ambicje :wink:

Oj naprawde nie ma o co sie boczyc.

O UAZa zalozyc sie nie moge bo nie figoruje on na mnie, choc jestem jego jedynym uzytkownikiem.

Co do kluczykow, to probowalem na 3 podobnych kluczach z daihatsu, zaden nie okrecil.

Łamakiem nie probowalem, bo szkoda niszczyc stacyjke, ale porowalem odleglosci blaszek do rygli w oryginalnej nie naprawianej stacyjce z ta moja i sa porownywalne. A widzialem jak dziala łamak i sprawdza sie on tylko w stacyjkach o pelnym profilu klucza (dlatego chlopaki wymieniaja wkladki w mietkach 124 na te co sa w 190)

Zreszta tak naprawde, jesli ktos sie uprze to odpali feroze bez stacyjki. :wink:

Z tego wlasnie powodu ja preferuje wszelkie nieseryjne zabezpieczenia.

No i mysle, ze spotkamy sie na jakiejsc imprezce i obadamy sprawe oboje.
Z tym, ze tak naprawde feroza jest mojej mamy, bo ja gustuje w powazniejszych terenowkach. :wink:

Pozdr.
UAZ 469B S-21 + LPG UAZ 315126 2.4 MB
K- 750
Daihatsu Feroza 1.6 16V
Defender 90 300Tdi

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » ndz lut 26, 2006 12:13 am

MB 124 a 201 to całkiem inna bajka a daihatsu sztosem idzie jak masło nawet nie zatrzeszczy jak nie chcesz próbować to poczytaj podręczniki z mechanoskopi :)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
klusownik
 
 
Posty: 190
Rejestracja: ndz sty 11, 2004 10:31 pm
Lokalizacja: Słupsk / Lappland

Post autor: klusownik » ndz lut 26, 2006 12:27 am

Powiem tak.

Zlodziejaszek, ktory wpada Ci do auta z zamiarem odpalenia go wogole nie przejmuje sie stacyjka.

Obchodzi ja jak chce.
Wszystkie seryjne zabezpieczenia tez sa watpliwe....

Dlatego ja w moich autach mam zamontowane bardzo ciekawe niespodzianki mojego autorstwa.

Ale na zdesperowanego to tez lipa, bo mozna zawsze wciagnac na chama na lawete.
Pozostaje tylko miec nadzieje, ze to nie takie hodliwe i cenne fury by zlodzieje sie na nie polakomili...

pozdr.
UAZ 469B S-21 + LPG UAZ 315126 2.4 MB
K- 750
Daihatsu Feroza 1.6 16V
Defender 90 300Tdi

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » ndz lut 26, 2006 1:00 am

klusownik pisze:Powiem tak.

Zlodziejaszek, ktory wpada Ci do auta z zamiarem odpalenia go wogole nie przejmuje sie stacyjka.

Obchodzi ja jak chce.
.
Szecherezada to Ty nie jestaś tam są lepsze bajki :)20 ale nietypowe zabezpieczenia są najlepsze :)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

ambipur
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 15
Rejestracja: wt sie 13, 2013 11:02 pm
Lokalizacja: WLKP

Re: Zacieta stacyjka w Ferozie

Post autor: ambipur » sob sie 17, 2013 11:09 pm

Kolego klusownik,

Odświeżam baaardzo stary temat.
Podpowiedz proszę jak udało Ci się rozmontować wkładkę?
Tzn. jak udało Ci się rozmontować te 2 części z pierwszego zdjęcia?

Po zdjęciu pierścienia zabezpieczającego nie chce iść ani w jedną ani w drugą.
Rozwiercałeś przednią osłonę (tą z grawerunkami)?

Z góry dzięki za pomoc
RTFM - Read The Fucking Manual

Awatar użytkownika
s3R
    
    
Posty: 4180
Rejestracja: śr lis 26, 2003 11:32 am
Lokalizacja: Porąbka

Re: Zacieta stacyjka w Ferozie

Post autor: s3R » ndz sie 18, 2013 8:08 am

Żeby wyjąć wkładkę z zapadkami trzeba przekręcić w niej kluczyk i sama wychodzi praktycznie.
Jest jeszcze taki bolec od spodu chyba ale nie pamiętam już dokładnie.
Jak mi padła w rockim to kupiłem używkę z charade która po zapsikaniu WD40 też się zablokowała.
Więc rozebrałem obie i mam teraz jedną na zapas.
Dla złodzieja stacyjka to najmniejszy problem.
Zróbcie stacyjki tak żeby wam kluczyki na dziurach nie wylatały ze stacyjki i tyle.
Zdrapek i poharatka

ODPOWIEDZ

Wróć do „Daihatsu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości