Problem z reduktorem

Feroza, Wildcat, Rocky

Moderator: s3R

Awatar użytkownika
Colorado
 
 
Posty: 968
Rejestracja: śr mar 22, 2006 4:43 pm
Lokalizacja: Legionowo

Problem z reduktorem

Post autor: Colorado » czw maja 18, 2006 10:32 pm

Jak w temacie. Chodzi o to ze od pewnego czasu nie moge zmienic z 2H na 4H bez zatrzymania auta. Kazda proba konczy sie zdecydowanym oporem lewrka i zgrzytem.Przed liftem zawieszenia nie mialem z tym zadnego problemu. Co sie dzieje? Jaka moze byc przyczyna?
Cholerna sprezynka

Awatar użytkownika
Colorado
 
 
Posty: 968
Rejestracja: śr mar 22, 2006 4:43 pm
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: Colorado » czw maja 18, 2006 10:35 pm

A i jeszcze. Czy wymiana oleju w dyfrach mogla miec na to wplyw?
Cholerna sprezynka

Awatar użytkownika
Koni
Posty: 656
Rejestracja: sob paź 15, 2005 8:08 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Koni » czw maja 18, 2006 10:59 pm

Wymiana olejów w dyfrach napewno nie !! Podobnie jak sądzę jeśli chodzi o lift :wink:
gg 3041301

Awatar użytkownika
Colorado
 
 
Posty: 968
Rejestracja: śr mar 22, 2006 4:43 pm
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: Colorado » czw maja 18, 2006 11:04 pm

Koni pisze:Wymiana olejów w dyfrach napewno nie !! Podobnie jak sądzę jeśli chodzi o lift :wink:
Hmmm... czyli raczej sam reduktor szwankuje?
Cholerna sprezynka

Awatar użytkownika
Koni
Posty: 656
Rejestracja: sob paź 15, 2005 8:08 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Koni » czw maja 18, 2006 11:09 pm

Ja wcale nie wiem czy on szwankuje :wink: Ja zawsze zmieniam po zatrzymaniu , nawet z 2H na 4H. kiedyś próbowałem podczas jazdy i czasem zgrzytało a czasem nie dlatego próby zakończyłem i zmieniam jak stane :wink:
gg 3041301

Awatar użytkownika
Colorado
 
 
Posty: 968
Rejestracja: śr mar 22, 2006 4:43 pm
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: Colorado » czw maja 18, 2006 11:16 pm

Koni pisze:Ja wcale nie wiem czy on szwankuje :wink: Ja zawsze zmieniam po zatrzymaniu , nawet z 2H na 4H. kiedyś próbowałem podczas jazdy i czasem zgrzytało a czasem nie dlatego próby zakończyłem i zmieniam jak stane :wink:
Myslalem ze cos nawala bo przez prawie rok uzytkowania auta zmienialem z2H na 4H podczas jazdy i nigdy nie bylo zadnych zgrzytow ani innych problemow. Trzeba sie bedzie przyzwyczaic do zmiany po zatrzymaniu :)21
Cholerna sprezynka

Awatar użytkownika
barteks
 
 
Posty: 895
Rejestracja: pt gru 17, 2004 2:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: barteks » pt maja 19, 2006 11:16 am

Jedyna przyczyna to ze cos sie nie kreci, moze jedno ze sprzegielek w kolach nie zazebia?
poległ pod Jesionem: Daihatsu Wildcat F75 2,8TD

Awatar użytkownika
Colorado
 
 
Posty: 968
Rejestracja: śr mar 22, 2006 4:43 pm
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: Colorado » pt maja 19, 2006 1:02 pm

Sprzegielka mam manualne, po zapieciu naped przedni dziala.Jak sprawdzic czy ze sprzegielkami wszystko ok?
Cholerna sprezynka

Awatar użytkownika
Bng862
 
 
Posty: 910
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 7:44 am
Lokalizacja: Sokolow Podlaski

Post autor: Bng862 » pt maja 19, 2006 2:46 pm

Bez załączonych sprzęgiełek przodu nie zapniesz w czasie jazdy!!Ale jak u ciebie działa to niewiadomo :roll:
Patrol Gr Tjm XgS Sileverstone mt-117

Awatar użytkownika
romankr
 
 
Posty: 140
Rejestracja: ndz lut 27, 2005 6:06 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: romankr » pt maja 19, 2006 2:56 pm

dokładnie jeżeli nie zapniesz przodu sprzęgłami to właśnie będą takie
zgrzyty, mogło polecieć jedno ze sprzęgiełek, a i jak kończysz jazdę w terenie rozpinaj przód przeguby więcej wytrzymają

Awatar użytkownika
Colorado
 
 
Posty: 968
Rejestracja: śr mar 22, 2006 4:43 pm
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: Colorado » pt maja 19, 2006 3:19 pm

Problem sie rozwiazal.Przyczyna bylo niedokladne przekrecenie sprzegielka bylo minimalnie przed pozycja look :)2 Teraz jest juz ok Dzieki :)2
Cholerna sprezynka

Awatar użytkownika
Jakub PAJERO 2.5TD
Posty: 313
Rejestracja: pt lip 15, 2005 11:23 am
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: Jakub PAJERO 2.5TD » pt maja 19, 2006 7:11 pm

jak chcesz to pokarze ci jak prawidłowo i właściwie zapinać oraz rozpinać sprzęgiełka piast (ciesz się, że niemasz automatów) :lol:

Awatar użytkownika
Colorado
 
 
Posty: 968
Rejestracja: śr mar 22, 2006 4:43 pm
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: Colorado » sob maja 20, 2006 1:09 am

Jakub PAJERO 2.5TD pisze:jak chcesz to pokarze ci jak prawidłowo i właściwie zapinać oraz rozpinać sprzęgiełka piast (ciesz się, że niemasz automatów) :lol:
Chyba chciales napisac jak prawidlowo zaspawac sprzegielka na stale :)21
Cholerna sprezynka

Awatar użytkownika
caterpillar
Posty: 654
Rejestracja: śr paź 06, 2004 12:06 pm
Lokalizacja: Sucha Besk./Krawów/Czasem Krościenko n/d

Post autor: caterpillar » sob maja 20, 2006 12:29 pm

W Rockym mozna spokojnie dolaczac i rozlaczac naped przedni, Tylko musza byc spelnione nastepujace warunki:
1. sprzengialka w piastach musza sprzegniete (w leprzej styuacji sa posiadacze manuali bo w automatach nie ma pewnosci ze sa napewno zasprzeglone)
2. Auto musi jechac idealnie na wprost(kola przedniego mostu i tylnego musza sie krencic z ta sama predkoscia)
3. Wymiary opon na obu osiach musza byc identyczne (tasama firma, nawet tak samo zurzyte)
.....i tyle :)

Awatar użytkownika
Colorado
 
 
Posty: 968
Rejestracja: śr mar 22, 2006 4:43 pm
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: Colorado » sob maja 20, 2006 2:19 pm

caterpillar pisze:W Rockym mozna spokojnie dolaczac i rozlaczac naped przedni, Tylko musza byc spelnione nastepujace warunki:
1. sprzengialka w piastach musza sprzegniete (w leprzej styuacji sa posiadacze manuali bo w automatach nie ma pewnosci ze sa napewno zasprzeglone)
2. Auto musi jechac idealnie na wprost(kola przedniego mostu i tylnego musza sie krencic z ta sama predkoscia)
3. Wymiary opon na obu osiach musza byc identyczne (tasama firma, nawet tak samo zurzyte)
.....i tyle :)
:)2
Cholerna sprezynka

ODPOWIEDZ

Wróć do „Daihatsu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości