www.forum4x4.pl

Witam wszystkich - nowy na forum i od razu głupie pytanie:
dlaczego warto by kupić Ferozkę a nie Vitarkę? no bo to strona Daihatsu

Jeszcze nie mam 4x4, ale o tym myślę, na razie tak na łikendowe wypady, nie na ciężki teren.
Myślę o zciągnięciu czegoś z Rajchu tak do 1500 ełro , czyli z coś początku lat dziewięćdziesiątych: małe daihatsu lub suzuki, i raczej myślę o Vitarce.
Czy za te pieniądze da się jeździć bez wkładania dużej kasy? Jak z dostępnością częsci, psuciem się?
pozdrawiam Marcin

witam
ja też chciałem kupić Suzuki Viterę ale po
oględzinach trzech Vitar i jednej Ferozy kupiłem Ferozę.
Była po prostu mniej zgnita. Technicznie rozwiązania są podobne.

Technicznie rozwiązania są podobne.

Tjaa, identyczne są

Też kiedyś miałem taki dylemat - teraz szukam Rocky
Feroza jest seryjnie wyższa od vitary, ma mniej komfortowe zawieszenie, jest zdecydowanie solidniejszą konstrukcją.
Vitara ma wygodne (jak na tak małe, terenowe auto) zawieszenie - z tyłu most na sprężynach, z przodu pojedyncze wahacze poprzeczne ze sprężynami śrubowymi.
Musisz się obydwoma autami przejechać i wybrać które Ci bardziej pasuje. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie które z tych aut jest lepsze.

Dzięki zo podpowiedzi, to od strony użytkowej porównam sobie Vitarę z Ferozą.
A jak jest z zamiennikami do Ferozy : czy są dostępne, jakotakiej jakości i czy są tanie? Wiem, że u Vitary jest z tym dobrze, no poza jakością

A od strony używania na czarnym? Tak na papierze wynikałoby, że 16v w Ferozce lepiej będzie sobie radzić z trochę cięższym autkiem mniej przy tym paląc niż słabsze 8v w Suzi? Jak wam palą ferozki?
Czy pomysł kupna auta za 1,5 keuro, ale z przebiegiem do ok 100 kkm nie jest głupi zakładając, że auto nie będzie bardzo rude?

dante pisze:Dzięki zo podpowiedzi, to od strony użytkowej porównam sobie Vitarę z Ferozą.
A jak jest z zamiennikami do Ferozy : czy są dostępne, jakotakiej jakości i czy są tanie? Wiem, że u Vitary jest z tym dobrze, no poza jakością

A od strony używania na czarnym? Tak na papierze wynikałoby, że 16v w Ferozce lepiej będzie sobie radzić z trochę cięższym autkiem mniej przy tym paląc niż słabsze 8v w Suzi? Jak wam palą ferozki?
Czy pomysł kupna auta za 1,5 keuro, ale z przebiegiem do ok 100 kkm nie jest głupi zakładając, że auto nie będzie bardzo rude?

Feroza na pewno jest autem solidniejszym niz Vitara, jesli chodzi o spalanie to moja pali na czarnym 10l. na 100 a LPG jakies 13-14.

Co do częsci to nigdy nie miałem problemu z zakupem, czasem trzeba bylo poczekac troche, ale daje rade kupic.
Uszczelki, filtry i inne podstawowe szepeje kupisz od reki.

Obawiam sie tylko ze za 1500 jewro auta ktore ma 100 tys. przejechane to nie kupisz... Feroza ma 5 miejsc w liczniku kilometrow wiec nie daj sie nabrac na to ze auto ktore ma 10-15 lat na przejechane 60 000 spokojnie sobier postaw 1 z przodu