Co z tą głowicą?

Feroza, Wildcat, Rocky

Moderator: s3R

Asmod
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 54
Rejestracja: czw maja 17, 2007 11:39 am
Lokalizacja: Rzeszów

Co z tą głowicą?

Post autor: Asmod » pn cze 25, 2007 1:05 pm

Witam wszystkich forumowiczów
Jestem posiadaczem Ferozy '93 i jakoś do tej pory posiłkując się manualami, informacjami z forum (sporo) oraz doświadczeniem (to już druga ferka w rodzinie) sobie radziłem (To temat na inny wątek - może kiedyś taki napiszę "Moje boje czyli jak Asmod z Ferozą wojował i co z tego wynikło" ku przestrodze i i wiadomości innych świeżo upieczonych ferozowiczów)
Tym razem jednak skończyły się pomysły więc zwracam się do szanownych kolegów i koleżanek - może ktoś ma jakąś sugestie:
Otóż 3 raz w ciągu roku uszczelka pod głowicą idzie do wymiany. Silnik nie był przegrzany, głowica splanowana na zero. Po założeniu nowej uszczelki robi się jakieś 2k kilometrów i zaczyna sie problem. Na wolnych obrotach i gorącym silniku zaczyna się się krztusić, przerywa, biały dym z rury i czuć odparowany płyn chłodniczy. Na zimno nie ma problemów, auto odpala na dotyk, płyn w chłodnicy czysty.
Nie bardzo mam ochotę wymieniać uszczelkę w nieskończoność więc wdzięczny będę za wszelkie sugestie co z tym fantem zrobić

Awatar użytkownika
piotrh
 
 
Posty: 244
Rejestracja: ndz lut 05, 2006 8:50 pm
Lokalizacja: kołbiel tel 696969025

Post autor: piotrh » pn cze 25, 2007 2:24 pm

np może być pęknięta głowica

ramzes
 
 
Posty: 5834
Rejestracja: sob wrz 24, 2005 1:54 pm
Lokalizacja: *Wawa*

Post autor: ramzes » pn cze 25, 2007 2:44 pm

Otóż 3 raz w ciągu roku uszczelka pod głowicą idzie do wymiany. Silnik nie był przegrzany, głowica splanowana na zero. Po założeniu nowej uszczelki robi się jakieś 2k kilometrów i zaczyna sie problem. Na wolnych obrotach i gorącym silniku zaczyna się się krztusić, przerywa, biały dym z rury i czuć odparowany płyn chłodniczy
a moze to nie sama głowica a tłoki lub pękniete pierscienie :??
mialem tak w suzie ... 2 k km i doopa .. wymiana .. znowu jakis czas dobrze i zdychalo
rozebralismy silnik i sie okazalo ze tłok pękniety - h****a kompresja i przepalało olej dając wlasnie efekt zasłony dymnej :evil:
era Hdi :)21

BYŁ-> Samurai, Y60 ..

Asmod
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 54
Rejestracja: czw maja 17, 2007 11:39 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Asmod » wt cze 26, 2007 8:28 am

Raczej nie to - jakby była pęknięta głowica to by dymiło od samego początku a nie po jakimś czasie, co do pierścieni... warto sprawdzić, co prawda dym inny kolor i zapach by chyba miał (niebieskawy a nie biały) ale zobaczyć można. Dowiedziałem się że może to być kwestia wżerów na samym bloku silnika - wtedy to kaplica - nowy silnik by trzeba by zakładać ale jeszcze poszukam - może się uda jakoś sprawę rozwiązać. Oczywiście wszelkie podpowiedzi mile widziane

Awatar użytkownika
hugo
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 36
Rejestracja: śr sty 04, 2006 1:30 pm
Lokalizacja: Wolsztyn

Post autor: hugo » sob lip 14, 2007 9:57 am

Asmod pisze:Dowiedziałem się że może to być kwestia wżerów na samym bloku silnika - wtedy to kaplica
Raczej nie wżery tylko "zapadnięta" płaszczyzna bloku. Wtedy tylko szlif bloku (trzeba wyjąć silnik, taka ingerencja jest chyba nieopłacalna) albo wymiana silnika.
Pozdrawiam Hubert
Feroza 1.6 16V '93 Cabrio Jump! LPG
Daihatsu Rocky 2.8D '93 Hard Top

ODPOWIEDZ

Wróć do „Daihatsu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości