głośny napęd

Feroza, Wildcat, Rocky

Moderator: s3R

tower5
 
 
Posty: 162
Rejestracja: pt paź 05, 2007 2:17 pm
Lokalizacja: Kazimierz Dolny

głośny napęd

Post autor: tower5 » śr lis 21, 2007 8:11 pm

Witam,
czy po załączeniu 4h wyraznie jest słychać w środku pracujący przedni napęd? U mnie działa ale wydaje mi się że wyje :cry: na co zwrócić uwagę? Z góry dzięki. Mam sprzęgiełka automaty, rakieta 28td na wahaczach

Awatar użytkownika
Gierek
 
 
Posty: 824
Rejestracja: śr paź 31, 2007 11:51 pm
Lokalizacja: Skoczów

Post autor: Gierek » śr lis 21, 2007 10:09 pm

Sprawdz kolego olej w moście , jeśli jest ok do wycia przyczyniać się może wywalone łożysko na wałku atakującym lub za duży luz międzyzębny pomiędzy wałkiem atakujacym , a kołem tależowym.Tolerancja to zdaje się do 1/6 obrotu wału max - oczywiście jest to suma luzów w moście.Jeśli luz nie za wielki dalej są satelity , ale one raczej nie.Zazwyczaj wyje właśnie tależ z wałkiem - może być też zużyty :)3 a to już gorzej.
Rozbieraj i naprawiaj.Powodzenia :)2
Jestem na odwyku!

lester461
 
 
Posty: 160
Rejestracja: śr gru 21, 2005 11:04 pm
Lokalizacja: okolice Oleśnicy

Post autor: lester461 » śr lis 21, 2007 10:16 pm

reduktor też moze wyć
był muscel MB2000- uaz Mb2600 jest-muscel perkins traktor w szybkim wydaniu :) i doszła vitara 8v

tower5
 
 
Posty: 162
Rejestracja: pt paź 05, 2007 2:17 pm
Lokalizacja: Kazimierz Dolny

Post autor: tower5 » czw lis 22, 2007 5:40 pm

Czy przednie mosty w rakietach były takie same? I do nowszego 95 r mozna założyć most od resoraka??

Awatar użytkownika
profesorr
Posty: 788
Rejestracja: czw gru 07, 2006 8:16 am
Lokalizacja: małopolska

Post autor: profesorr » czw lis 22, 2007 10:23 pm

z tyłu na pace się zmieści :)21 na poważnie to już dwa inne rodzaje zawieszeń i mostów
tel660675798

Awatar użytkownika
Gierek
 
 
Posty: 824
Rejestracja: śr paź 31, 2007 11:51 pm
Lokalizacja: Skoczów

Post autor: Gierek » czw lis 22, 2007 10:38 pm

Taa... Po 93 masz wahacze (z przodu) , a przed był sztywny fajny most :P Ale bebechy mogą pasować - gruszka znaczy się :)19
Jestem na odwyku!

tower5
 
 
Posty: 162
Rejestracja: pt paź 05, 2007 2:17 pm
Lokalizacja: Kazimierz Dolny

Post autor: tower5 » pt lis 23, 2007 7:35 pm

Witam. Jeszcze nie miałem czasu zajrzec co się stalo z tym napedem ale dzisiaj jadąc do pracy na asfaldzie włączyłem 4H i powoli jadąc było słychać wycie lub coś podobnego ale szybciej to chrobotanie i grzechot tak przy 30km/h :o . Potem zjechałem na łąkę i buta najpierw w lewo, potem w prawo i mi wyszło ze prawe koło wogóle nie ciągnie, lewe tak. Jeździłem na prosto powoli żeby się sprzęgiełka zapieły ale prawe zero. Przy automatach człek nie wie czy się zapieło czy nie...... :(

Khadd
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 73
Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 11:38 am
Lokalizacja: wlkp.

Post autor: Khadd » pt lis 23, 2007 8:24 pm

Kolego najprawdopodobniej masz uszkodzone sprzęgiełka

Davido
Posty: 327
Rejestracja: czw lip 07, 2005 11:01 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Davido » sob lis 24, 2007 8:03 am

Kolego @tower5, jazda po asfalcie z włączonym 4x4 to nie jest najlepszy pomysł. Nie dotyczy to kolegi @Morrvan :wink:
Feroza '95

Awatar użytkownika
romankr
 
 
Posty: 140
Rejestracja: ndz lut 27, 2005 6:06 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: romankr » sob lis 24, 2007 8:10 am

kolego jeżeli jedno koło przednie ciągnie tzn masz napęd sprawny, jakby ci jedno sprzęgiełko nie zapinało to mechanizm dał by moment obrotowy właśnie na tą półoś i wtedy napędu brak, szykaj po krzyżakach, łożyskach
itd
Daihatsu Rocky 2,8 td 87r dawca
Daihatsu Rocky 2,8 td 86r gotowy

tower5
 
 
Posty: 162
Rejestracja: pt paź 05, 2007 2:17 pm
Lokalizacja: Kazimierz Dolny

Post autor: tower5 » sob lis 24, 2007 11:14 am

..."kolego jeżeli jedno koło przednie ciągnie tzn masz napęd sprawny, jakby ci jedno sprzęgiełko nie zapinało to mechanizm dał by moment obrotowy właśnie na tą półoś i wtedy napędu brak, szykaj po krzyżakach, łożyskach
itd"....


Dzięki wielkie za podpowiedzi. Cudowałem i wymyslałem a samemu tak naprawdę to nic się nie sprawdzi i prosba o łagodne traktowanie. A jednak jest to co najgorsze - skrznia biegów :cry: . Nie napędza wcale wału przedniego i przy rozpędzaniu się gruchocze. Mam pytanie : czy naprawiać tą skrzynię sam tego nie zrobię, czy kupić używkę a do tych roczników nie widziałem- to czy pasuje wcześniejsza skrzynia?? wtedy tyko 4h nie będzie na przycisk a na wajchę,
Chyba że ktoś ma do sprzedaży skrzynie po roku 93

Awatar użytkownika
Koni
Posty: 656
Rejestracja: sob paź 15, 2005 8:08 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Koni » ndz lis 25, 2007 8:01 pm

tower5 pisze:

Dzięki wielkie za podpowiedzi. Cudowałem i wymyslałem a samemu tak naprawdę to nic się nie sprawdzi i prosba o łagodne traktowanie. A jednak jest to co najgorsze - skrznia biegów :cry: . Nie napędza wcale wału przedniego i przy rozpędzaniu się gruchocze. Mam pytanie : czy naprawiać tą skrzynię sam tego nie zrobię, czy kupić używkę a do tych roczników nie widziałem- to czy pasuje wcześniejsza skrzynia?? wtedy tyko 4h nie będzie na przycisk a na wajchę,
Chyba że ktoś ma do sprzedaży skrzynie po roku 93
Skrzynia biegów nie ma nic do rzeczy !! Wały wychodzą z reduktora więc to w nim jest uszkodzone wyjście na przedni napęd.
gg 3041301

Awatar użytkownika
Koni
Posty: 656
Rejestracja: sob paź 15, 2005 8:08 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Koni » ndz lis 25, 2007 8:18 pm

Naprawiać zawsze można ale u nas będzie problem z częściami. Czy starszy typ będzie pasował do nowszego auta to nie wiem (choć raczej tak) ale można zadzwonić zawsze do Poznania.
gg 3041301

Awatar użytkownika
blueman1
 
 
Posty: 116
Rejestracja: czw lut 08, 2007 1:23 pm
Lokalizacja: WAWA
Kontaktowanie:

Post autor: blueman1 » czw lis 29, 2007 5:25 pm

Witam,

A propos głośnego napędu. Jakiś czas temu w mojej Ferozie zaczął wyć reduktor... W celu zdiagnozowania usterki udałem się do mechanika. Powiedział że reduktora na razie nie będzie rozbierał tylko wymieni olej i że jak nic nie wypadnie przy wymianie to nie będzie tak źle. No i nic nie wypadło, wymienił olej i powiedział żeby wyciem sie nie przejmować bo wyć już będzie...

No i faktycznie wyyyyjje jak diabli... ale jeszcze jeździ. Czy to już koniec reduktora czy faktycznie jeszcze pojeździ tylko trzeba zatkać uszy...
DISCO '98 - OME 2", blokada ARB-tył, zderzak przedni UP z winchem, opony MT 235/85/16, automat

Awatar użytkownika
s3R
    
    
Posty: 4180
Rejestracja: śr lis 26, 2003 11:32 am
Lokalizacja: Porąbka

Post autor: s3R » pt lis 30, 2007 10:19 am

Zależy co wyje...
Jak łożysko można wymienić.
Ale jak zębatki to kup nowy reduktor.
Zdrapek i poharatka

ODPOWIEDZ

Wróć do „Daihatsu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość