następny problem z moją Ferką (1.6 i). Czekając przed garażem i chodząc na wolnych obrotach ,zaczęła przerywać po czym zgasła.
Nie ma iskry. Dla ścisłości kable,świece,kopułka -są nowe. Aparat rozebrałem i wyregulowałem szczelinę . Cewkę przemierzyłem według "manuala" i wszystkie parametry są OK. Nie daje mi jednak spokoju przedstawiony poniżej element (nie mam go narysowanego w manualu). Dochodzą do niego dwa kable z aparatu (1 i 2). Wychodzące znikają gdzieś w nadwoziu i wygląda na to,że potem idą do cewki.Cewka dostaje napięcie.

Proszę o pomoc w podpowiedzi mi z czym to się je- nie jest to "ignitor".
Szczególnie będe wdzięczny za udzielenie mi wskazówek w jaki sposób można sprawdzić "ignitor"-moduł znajdujący się wewnątrz aparatu. Czy podłączając omomierz do dwóch wychodzących z niego kabli (lub Voltomierz w ostatecznosci)powinienem otrzymać jakieś wartości wskazujące na jego sprawność? Jeżeli ktoś wie to prosiłbym o opis kolorów kabli , gdzie -który.
Również i może to najważniejsze interesuje mnie sposób sprawdzenie tej "magicznej skrzynki" ze zdjęcia i sposób (schemat) jej podłączenia.
Z góry dziękuję Wam za wszystkie przydatne odpowiedzi.