www.forum4x4.pl

Po Iwo Ferci którą poznałem osobiście na imprezie w Świeciu, wczoraj miałem okazje poznać następnego miłośnika wyrobów firmy Daihatsu, kolegę Karasia, jego małżonkę i ferozę.
Dzielnie walczyliśmy do momentu, kiedy silnik ferozy nie wytrzymał i odmówił wspólpracy. Szkoda, bo było bardzo sympatycznie.
Kilka fotek z imprezy Gemela ..link na www.suzukownia.pl

Dzieki,fotki ekstra spotkamy sie pewnie jeszcze nie raz.Wielkie podziekowanie za pomoc i powodzenia w Kościerzynie

Ojo, mam nadzieję, że tym razem W świeciu będzie kolejna możliwość spotkania. Zobaczymy tylko czy Iwo.Fercia odpali

jak się uda to spotkamy się ponownie

tymczasem powodzenia w Kościerzynie

Ja również poznałem Iwo Fercie oraz Suprę na zlocie w Świeciu.
Gorąco pozdrawiam i zapraszam na nasze tereny.

No i mnie też miło było poznać szaloną ekipę

Dlaczego szaloną

ekipę wojującą młotem może kiedys się uda przyjechać na "wasze tereny". Może już większa ilością aut jakby wszystko poszło po mojej myśli

supra pisze:ekipę wojującą młotem może kiedys się uda przyjechać na "wasze tereny". Może już większa ilością aut jakby wszystko poszło po mojej myśli

Bo takie właśnie jest Daihatsu proste że można naprawić młotkiem

Właśnie Daniel z ekipą z Kościerzyny zrobili rewelacyjny zlot z którego wczoraj po południu wróciliśmy. Trzy pierwsze miejsca w klasie light zajęły trzy Rocki, a w pierwszej dziesiątce mój czwarty.
Jakby to kogoś interesowało to kilka fotek na www.suzukownia.pl

Gratulacje

super naprawdę

Kolejna impreza tandemu: ferozy Karasia i mojego ropucha, zaliczona. Z drobną zmianą. za kierownicą rockiego Szefowa. Samochody i załogi ukończyły rajd bez sukcesów, ale w dobrej formie. Panie Hanie spisały się znakomicie, jedna jako pilotka, druga jako kierowca. Kilka fotek z przebiegu walki ) http://picasaweb.google.pl/Calkaojo/JeEwo_08#

witam,dotarliśmy do domu cali i zdrowi.Jutro sprawdzę co z tym kołem,bo po wyżej 85km/h,coś żeczywiscie zaczyna drgać.Jmpreza jak zawsze fajna,dobrze że każdy uczestnik dostał dyplom na pamiątkę(nowość w Świeciu).Bardzo fajne fotki , dobrze nam się współpracowało.Do nastepnego spotkania

OOOO fajnie było ....jakże żaluję że tym razem bez nas ........... next time przyjedziemy ....... autko już zrobione przeszkód brak

Jak znam życie to może coś byc w listopadzie.

jeśli o mnie chodzi.... fajnie byłoby się w końcu zobaczyć, ja ogólnie odczuwam taka potrzebę, bo mi strasznie brakuje tutaj znajomych z pasją offroadową.

chociażby małe spotkanie z krótkim przejazdem... a tu... u mnie... nic...

ale nadrobię to... potrzebuje tylko trochę czasu

Ferciu, Wojtku, Saphirko... strasznie za Wami tesknię!!!!

Jeżewiada.... Kolega Karaś 8 miejsce ...
My też nieżle gdyby nie 3 minuty po czasie....