www.forum4x4.pl

: **pn gru 08, 2008 9:30 am**

Cześć!
Jakiś czas temu podczas jazdy mignęła mi kontrolka niskiego poziomu oleju. Myslałem, że mam zwidy bo przez kilka dni nic sie nie zapalało. Przed wczoraj los chciał zebym zmienił koło, no więc otworzyłem machę, żeby wziąć korbę do podnośnika. Patrzę a tu cała prawa strona silnika zasyfiona olejem, przewody alternator. Mmm bagnet od oleju tez pokazał "0"

Olej wymieniany był wiosną tego roku.
Nie zauwazyłem żeby coś ciekło spod głowicy, tam jest czysto.
Oczywiscie doleję olej i auto do serwisu, ale czy macie pomysł co to mogło strzelić? Na ile powazna i kosztowna awaria?
Pozdrawiam.

: **pn gru 08, 2008 2:57 pm**

trza by w szklaną kulę zaglądnąć

ale abonament mi akurat wygasł

,a powaznie to zdalnie na odległość nie oczekuj dokładnej diagnozy.
Lekarz też człowiek i pacjenta chce mieć - na łózku ,a nie na telefonie

polecam najbliższy serwis z podnośnikiem i lukać trzeba

: **pn gru 08, 2008 3:44 pm**

No do doktora się udam, ale fajnie by było jakbym się, a raczej żonę

psychicznie i finansowo przygotował

: **pn gru 08, 2008 4:11 pm**

może jakiś przewód Ci pękł, albo może filtr oleju się odkręcił i stąd ten wylew... wg mnie naprawa nie powinna być zbyt kosztowna skoro silnik chodzi

.

: **pn gru 08, 2008 7:23 pm**

Jeżeli to nie uszczelka pod deklem to mógł peknąć blok na przykład .....

: **wt gru 09, 2008 9:06 am**

Jeżeli to nie uszczelka pod deklem to mógł peknąć blok na przykład .....

Nie dobijaj mnie na święta

: **wt gru 09, 2008 5:27 pm**

no jak miałeś wode w chłodnicy to mógł pęknąć

: **śr gru 10, 2008 8:53 am**

nie sprawdził bo japońcach się takich rzeczy nie sprawdza jak olej czy woda...

: **śr gru 10, 2008 5:55 pm**

noo, a jak już się sprawdzi to nie ma

: **czw gru 11, 2008 9:02 am**

Dziś auto jedzie do serwisu to się okaże.
Chciałem jeszcze samodzielnie wymienic olej, ale okazało się, że korek spustu jest mocno zapieczony. Nie dałem rady odkręcić a tylko śrubę trochę zaookragliłem, zreszta nie była pierwszej młodości

mam nadzieję że mechanik da sobie radę nie urywając gwintu bo miski olejowej to nigdzie nie dostanę

: **pt gru 12, 2008 1:35 pm**

nigdzie na świecie nie ma takiej miski...
korka nie odkręcałeś kombinerkami ?

: **sob gru 13, 2008 6:34 pm**

No musiałby mieć lewe ręce ten mechanik żeby gwint zerwać podczas odkręcania:) Jak już będziesz wiedział co się stało to napisz. Strasznie ciekaw jestem

: **sob gru 13, 2008 8:00 pm**

Sylwester1983 pisze:No musiałby mieć lewe ręce ten mechanik żeby gwint zerwać podczas odkręcania:)

Zapiekło się. Nigdy tam oleju nie było ...

: **pn gru 15, 2008 9:51 am**

Okazało się że olej wymieniany był (upuszczany) przez bagnet

śruby zabroniłem mu ruszać, ale jakby co to chyba da sie jakoś gwint wspawać.

: **pn gru 15, 2008 10:21 am**

szkoda, że nie przez słomkę

. U mnie też był zerwany gwint w misce olejowej, sciąłem starą śrube, rozwierciłem troszkę, kupiłem taką samą i wspawałem. Jest lepiej niż było

: **pn gru 15, 2008 4:39 pm**

Auto po naprawie

Okazało się że pompa wspomagania straciła szczelność i chlapała olejem.
Poprzedni mechanik mówił ze przewód ciśnieniowy jest do wymiany, ten tego nie stwierdził hmmm
Nie stwierdzono wycieków z silnika.
Ponadto wymieniono rozrząd (pasek i napinacz) i upuścili troche oleju przez bagnet

bo przeholowałem

W sumie zapłaciłem 320zł, chyba ujdzie.
Tylko ta lampka check engine wkurza już od 2 lat i nikt nie potrafi jej wyłączyć. Czasem potrafi zgasnąć na jeden dzień a tak to się świeci skubana.

: **pn gru 29, 2008 1:29 pm**

jaciomp pisze: Jakiś czas temu podczas jazdy mignęła mi kontrolka niskiego poziomu oleju.

czego kontrolka?

: **pn gru 29, 2008 4:36 pm**

Oj nie wnikaj

: **pn gru 29, 2008 4:40 pm**

LR_Olek pisze:
jaciomp pisze: Jakiś czas temu podczas jazdy mignęła mi kontrolka niskiego poziomu oleju.
czego kontrolka?

: **pn gru 29, 2008 4:43 pm**

niskiego ciśnienia oleju ...cokolwiek to znaczy

: **pn gru 29, 2008 4:55 pm**

LR_Olek pisze:
jaciomp pisze: Jakiś czas temu podczas jazdy mignęła mi kontrolka niskiego poziomu oleju.
czego kontrolka?

spoko, moze mercedesa ma

: **wt gru 30, 2008 9:12 am**

No to jak do Wacusia nazywa się owa kontrolka lożo szyderców?

Niskiego poziomu oleju czy niskiego ciśnienia to na jedno wychodzi.

: **wt gru 30, 2008 3:26 pm**

jaciomp pisze:No to jak do Wacusia nazywa się owa kontrolka lożo szyderców?
Niskiego poziomu oleju czy niskiego ciśnienia to na jedno wychodzi.

cisnienia oleju sie ona nazywa...

oleju moizesz miec pod korek (wysoki poziom) i tez sie zaswieci bo nie bedziesz mial cisnienia tego plynu...wiec niej jest ona kontrolka niskiego poziomu

www.forum4x4.pl

Olej zgubiłem :-(

Olej zgubiłem :-(

Re: Olej zgubiłem :-(

Re: Olej zgubiłem :-(