FEROZA !POMOCY!

[nazwisko1]

Witam.Wczoraj odpaliłem Moją Ferozkę po tygodniowej przerwie na naprawy...I tu wystąpił problem KOPCI NA BIAŁO tak że nie widać co jest za autem jest to śnieżno biały dym nie taki jak z olejem.Proszę o pomoc.Czy przesądziło to już o żywocie silnika czy da się jeszcze uratować

Z góry dzięki za pomoc

Pozdrawiam

[komandoslikier]

Jak ubywa przy okazji płynu z układu chłodzenia to stawiam na uszczelkę głowicy.A może to po prostu para wodna po dłuższym postoju...

[Ziołek]

zobacz czy są bąbelki w zbiorniczku wyrównawczym.

[nazwisko1]

Jest to dziwne ale płynu nie ubywa i bąbelków też nie zauważyłem...Gdy odpaliłem po przerwie nic się nie działo gdy stał na wolnych obrotach dopiero gdy ruszyłem zaczęły się kłopoty i teraz od razu po uruchomieniu silnika i dodaniu minimalnie gazu kopci...Czy ktoś ma jeszcze jakieś pomysły?

I mam jeszcze jedno ale nie chcę zakładać nowego wątku:Strasznie tłucze mi się coś w lewym tyle na dziurach(w terenie nie do wytrzymania...) wyeliminowałem już stukanie klapy i zostaje tylko jakiś element zawieszenia.Czy jest to resor czy może wylany amor? Dodam ze po tej stronie miałem dorabiane 1 pióro w resorze...
Dzięki!

[s3R]

A jak niby mamy to stwierdzić ?
Może jeszcze byś chciał naprawić przez internet samochód zdalnie ?
Jak nie wleziesz pod auto to się nie dowiesz.

[starosta]

Co do tego kopcenia to na pewno woda z układu a co za tym idzie uszczelka głowicy do wymiany przy tym od razu szlif głowicy w jakimś dobrym warsztacie lub też sprawdzenie jej przez dobry warsztat. Miałem dokładnie takie same objawy ubywającego płynu praktycznie przy jednym czy dwóch takich odpaleniach nie zauważysz. Najłatwiej jest sprawdzić czy dostaje się woda na tłok to jeśli masz na przykład możliwość nie odpalania go przez jeden dzień żeby sobie postał i na drugi dzień rano wykręć świece i pozaglądaj na tłoki lub też jakimś drutem sprawdź czy nie ma na nich wody
U mnie były takie objawy skończyłem remont silnika tydzień temu na razie chodzi zobaczymy co dalej , jak zaglądałem na tłoka rano przed wyjazdem to miałem około 5 mm płynu

[nazwisko1]

I po kłopocie! Dziś porządnie dogrzałem Ferke i jest dobrze czyli była to tylko woda po postoju...
Pozostaje jeszcze tylko wymiana amortyzatorów...I tu mam pytanko: Czy posiada ktoś wymiary amortyzatora?złożony i rozłożony.