No chyba koniec zabawy, zobaczymy jak pojeżdżę, rano z pół obrotu odpalił
po max

sprawdziłem dokładnie cały układ paliwowy, na przewodzie idącym po ramie przed tylnym kołem ukryta pod mocowaniem przewodów mikroskopijna dziurka nie mająca wpływu w czasie pracy silnika, ale po dłuższym postoju tak. Całe przewody generalnie do wymiany, do sprawdzenia także ręczna pompka, ale to jak będzie trochę czasu. Chyba że to chwilowa poprawa, wtedy biorę się za pompę.
Pytanie: jak załaduję miedziane przewody fi8 to nie będzie problemu?
Sprawa druga: akumulator choć młody mocno niedoładowywany dłuższy czas, może jeszcze coś z niego będzie - wina regulator niby działał niby nie, przypalone i zasyfiałe styki, czyszczenie i podgięcie pomogło. Trzeba będzie też sprawdzić altka.
dzięki za sugestie i zainteresowanie