Kupiłem nowe opony Goodricha AT i chciałem ustawić zbieżność bo będą jeździć częściej po asfalcie, okazało się że sworznie górne wachacza trzeba wymienić bo nie ma sensu ustawiać zbieżności bez tego.
Z tego co widzę sworznie wymienia sie z całym wachaczem górnym, nie mogę nigdzie go dostać (choć do 2004 można było zamówić w okolicy wszystkie oryginalne częsci do Rockiego), zamienniki raczej nie istnieją, z używkami ciężko, albo są w nielepszym stanie, czy miał ktoś z tym kiedykolwiek problem, ma dostęp do części oryginalnych, albo wie gdzie i jak tego szukać??
Rocky po 93, sworznie górne wachacza
Moderator: s3R
Re: Rocky po 93, sworznie górne wachacza
Coś mi się wydaje że należy poszukać pod hasłem sworzeń górny wahacza toyota 4runner ale ręki nie dam uciąć.
Re: Rocky po 93, sworznie górne wachacza
http://www.daihatsu-czesci.pl/index.php ... .php&kat=0 możesz też tu spróbować
Re: Rocky po 93, sworznie górne wachacza
Na początku dzięki za pomoc dla nes421, tower5 i don_kicic.
Sworzeń górny wahacza jest nierozbieralny, monolit z wahaczem górnym (angielska nazwa arm sub-assy, suspension Upper. Polecam „microcat Daihatsu 2009” na chomikuj.pl dla Rockych po 93r).
Firma Agmar czyli Pani Agnieszka oferuje na zamówienie wahacz ze sworzniem bez tulejek za 600zł. Ja poszedłem w oszczędność i zamiast kupować nowy, znajomy mechanik rozfrezował stary i wstawił taki wymienialny i rozbieralny od jakiegoś Nissana. Ustawiłem zbieżność i póki co nie widać żeby ścinało opony, ale stosunkowo niewiele jeździłem, zobaczymy co będzie dalej. Sworzeń od Nissana jest większy więc otwór wymagał rozwiercenia i sfrezowania, osłabiło to na pewno wytrzymałość górnego wahacza, ale myślę że to nic strasznego bo większość obciążeń jest przekazywane na masywny wahacz dolny i jest pochłaniana przez dość wysoką oponę; zresztą to nie jest samochód dla kaskaderów, najgorzej byłoby wpaść lewym kołem do jakiejś dziury przy dużej prędkości.
Można się bawić w przekuwanie na ciepło sworznia z kawałkami ramion wahacza, można też naspawać w okolicach sworznia i dopiero frezować i wymieniać, ale to wszystko żeliwne raczej jest, dobry spawacz musi być; z wahaczami używkami może być różnie, sami wiecie. Sworznie wahacza dolnego do Rockiego są dostępne w przeciętnym sklepie motoryzacyjnym, zresztą jak większość części, eksploatacyjnych.
Zobaczymy co wyjdzie dalej z moim Rockym na niezależnym zawieszeniu, ale póki co wszystko można naprawić/wymienić/kupić przy odrobinie sprytu i zaradności, nie za kosmiczne pieniądze, tylko trzeba dużo szukać i czytać, i może właśnie w tym tkwi cały urok tego samochodu.
Wklejam kilka fotek, nie udało mi się zrobić większej fotorelacji – sorry dla nesa
czerwone kólko to cały wahacz, żółte to sworzeń -
http://img202.imageshack.us/img202/508/16335385711.jpg
wahacz prawy bez przeróbek -
http://imageshack.us/f/155/68187062.jpg/
wahacz lewy -
http://imageshack.us/f/207/61835313.jpg/
no i wymieniony sworzeń -
http://imageshack.us/f/839/img1374g.jpg/
http://imageshack.us/f/849/img1306l.jpg
Sworzeń górny wahacza jest nierozbieralny, monolit z wahaczem górnym (angielska nazwa arm sub-assy, suspension Upper. Polecam „microcat Daihatsu 2009” na chomikuj.pl dla Rockych po 93r).
Firma Agmar czyli Pani Agnieszka oferuje na zamówienie wahacz ze sworzniem bez tulejek za 600zł. Ja poszedłem w oszczędność i zamiast kupować nowy, znajomy mechanik rozfrezował stary i wstawił taki wymienialny i rozbieralny od jakiegoś Nissana. Ustawiłem zbieżność i póki co nie widać żeby ścinało opony, ale stosunkowo niewiele jeździłem, zobaczymy co będzie dalej. Sworzeń od Nissana jest większy więc otwór wymagał rozwiercenia i sfrezowania, osłabiło to na pewno wytrzymałość górnego wahacza, ale myślę że to nic strasznego bo większość obciążeń jest przekazywane na masywny wahacz dolny i jest pochłaniana przez dość wysoką oponę; zresztą to nie jest samochód dla kaskaderów, najgorzej byłoby wpaść lewym kołem do jakiejś dziury przy dużej prędkości.
Można się bawić w przekuwanie na ciepło sworznia z kawałkami ramion wahacza, można też naspawać w okolicach sworznia i dopiero frezować i wymieniać, ale to wszystko żeliwne raczej jest, dobry spawacz musi być; z wahaczami używkami może być różnie, sami wiecie. Sworznie wahacza dolnego do Rockiego są dostępne w przeciętnym sklepie motoryzacyjnym, zresztą jak większość części, eksploatacyjnych.
Zobaczymy co wyjdzie dalej z moim Rockym na niezależnym zawieszeniu, ale póki co wszystko można naprawić/wymienić/kupić przy odrobinie sprytu i zaradności, nie za kosmiczne pieniądze, tylko trzeba dużo szukać i czytać, i może właśnie w tym tkwi cały urok tego samochodu.
Wklejam kilka fotek, nie udało mi się zrobić większej fotorelacji – sorry dla nesa
czerwone kólko to cały wahacz, żółte to sworzeń -
http://img202.imageshack.us/img202/508/16335385711.jpg
wahacz prawy bez przeróbek -
http://imageshack.us/f/155/68187062.jpg/
wahacz lewy -
http://imageshack.us/f/207/61835313.jpg/
no i wymieniony sworzeń -
http://imageshack.us/f/839/img1374g.jpg/
http://imageshack.us/f/849/img1306l.jpg
Re: Rocky po 93, sworznie górne wachacza
Tuleje do wahacza przedniego górnego dorabiałem z polibuszy w firmie carhard w cenie trzy razy tańszej niż oryginalne, jak będziesz potrzebował możesz dzwonić. Wymiary są znane temu panu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość