www.forum4x4.pl

Przy odpalaniu dymi okrutnie, z pod maski leci dym i z rury kłęby dymu, towarzyszy temu spadek mocy i dziury w obrotach. Uszczelka nowa, płyn nie ucieka, niema bąbelków w zbiorniczku, olej git....dodam, że nie zawsze tak się dzieje. Obstawiam złą cyrkulację spalin, spowodowaną ? W jeździe po chwili się uspokaja dymienie, lecz na wolnych potrafi się zdusić i dymić.

ma feroza EGR ?

To jest ta czarna puszka po lewej stronie stojąc przodem do silnika ? Mam ją dwa miesiące, więc się jeszcze nie orientuje co i jak.

czarna puszka to filtr powietrza, DOBRA RADA => jedz do warsztatu...

Masz filtr powietrza po lewej stronie ? Wow....ja mam po prawej czyli po stronie kierowcy jak patrzymy od środka auta. Chodzi mi o taką małą puszkę po przeciwnej stronie od filtra powietrza...btw, świetna rada, pomocna

Prawa strona auta to fotel pasażera, nie kierowcy.
Chyba że angola masz.

To to czarne nad aku, to ten EGR ? Jak możecie to zaznaczcie mi gdzie się powinien znajdować, z góry dzięki.

Ta puszka to filtr powietrza do zbiornika paliwa .Jedna z rurek (zasilająca )jest "wtyknięta " w ramę i bardzo często się zatyka co powoduje powstanie podciśnienia w zbiorniku a ekstremalnie jego zgniecenie ..... to tak na marginesie.A tak poza tym to olej Ci nie znika ?

rowerser pisze:

To to czarne nad aku, to ten EGR ? Jak możecie to zaznaczcie mi gdzie się powinien znajdować, z góry dzięki.

Masz ten sam kolektor ssący co ja więc tak:

-Czerwone to zawór EGR
-Zielone steruje tym zaworem

Ok, dzięki jutro zobaczę z rana i wstawię fotę swojego silnika...szczerze mówiąc nie pamiętam czy mam taki jak podałem na tym zdjęciu, bo to zdjęcie randomowe. Olej nie znika. Ten EGR się jakoś ustawia ? czyści ?

się zaślepia

mhm...zaślepia się...jak dokładniej ? Jeden kabelek odciąć i zaślepić ? Łopatologicznie jeśli można.

EGR to zawór laczący kol. ssacy z wydechowym, zamiast "dziurawej" uszczelki daj pelną.

To jest dokładnie mój. Ktoś mi pomoże w jego lokalizacji ?

Z tego zdjęcia wynika że masz wersje bez zaworu EGR. Kolektor ssący jest taki jak w applausie. Tak się składa że mam taki silnik w domu. Kupiłem go bo miałem podobne objawy jak Ty,tzn. Fercia kopciła tak że mogła by służyć do robienia sztucznej mgły i to nie tylko zaraz po odpaleniu. Zaczęło się od tego że wywaliło mi uszczelkę pod głowicą- wymiana i efekt mizerny uznałem że coś z głowicą nie tak. Góra silnika została zdjęta i głowica sprawdzona na szczelność, okazała się ok. Więc silnik został złożony jeszcze raz iii... nic to nie dało, auto dalej kopciło jak lokomotywa. Troszkę pomogło wyciągnięcie termostatu - dało się jeździć, ale było to tylko chwilowe rozwiązanie. Nie miałem już siły walczyć z tym twardym HD-E silnikiem i po lekturze forum kupiłem silnik z applausa. Efekt będzie widoczny za kilka dni, kiedy to Fercia dostanie szkielet w postaci nowej ramy i nowego serca.
Ps. Ze Smoleńskiem nie miałem nic wspólnego

Nie pocieszające ....z tym dymieniem jest różnie...raz dymi raz nie. Widzę, jeszcze, że mam dziurę przy kolektorze wylotowym i na nim wywaliło trochę oleju, co może powodować dymienie. Termostat mam nowy, chłodnica szczelna, wszystkie węże też. To dymienie jest tylko w zakresie obrotów 1000-2000, po przejechaniu 10km niema takiego problemu, na dwoje baba wróżyła szczerze mówiąc.

Po wymianie uszczelki na nową było pięknie...zero dymku. Ostatnio robi za wytwornicę dymu, jak przyszła wilgoć i chłodniejsze temp.

Zaślepiony EGR:


Uploaded with ImageShack.us

rowerser pisze:Nie pocieszające ....z tym dymieniem jest różnie...raz dymi raz nie. Widzę, jeszcze, że mam dziurę przy kolektorze wylotowym i na nim wywaliło trochę oleju, co może powodować dymienie. ...............

Sugeruję pierścienie
Jezeli dymi po rozruchu,potem przestaje:uszczelniacze zaworowe.
Znowu musi paśćc pytanie:kompresja zmierzona?

Ale czegoś musi ubywać. Dym sam z siebie się nie zrobi - albo pali olej, albo płyn. Jeśli uszczelniacze zaworowe to bedzie także dymił po jeżdzie na przechyłach lub podjazdach.

Kompresja nie mierzona. Jutro podjadę po uczelni do mechanika i popytam jego.

U mnie żadnego śladu po EGR....

Mechanik krótko : "uszczelka" - z uśmieszkiem.

Także w ciągu 4miechów muszę wymienić drugi raz uszczelkę

Hymm, jeśli to uszczelka to pikuś, chociaż wywalona uszczelka po 4 miesiącach to dziwna sprawa. Ja na Twoim miejscu zleciłbym mechanikowi sprawdzenie szczelności pierścieni. Proces łatwy i szybki do wykonania, taki test jaki wykonał kolega vandall1w innym wątku. Możesz zaoszczędzić przez to kasę i czas, a przede wszystkim będziesz miał pewność że to uszczelka.

Mhm...no jutro zadzwonię do niego i mu powiem, dzięki za pomoc....chociaż i tak na moją studencką kieszeń to jest o wiele za dużo...

gizu pisze:Hymm, jeśli to uszczelka to pikuś, chociaż wywalona uszczelka po 4 miesiącach to dziwna sprawa. Ja na Twoim miejscu zleciłbym mechanikowi sprawdzenie szczelności pierścieni. Proces łatwy i szybki do wykonania, taki test jaki wykonał kolega vandall1w innym wątku. Możesz zaoszczędzić przez to kasę i czas, a przede wszystkim będziesz miał pewność że to uszczelka.

Jeżeli wymieniona uszczelka puszcza po 4 miesiacach to:
-głowica być może nie była planowana
-śruby głowicy zostały "przeciągniete"/producenci zalecaja każdorazową wymianę na nowe/
-"zapadnięty"blok
-inna okoliczność typu niedbałość przy montażu/złe oczyszczenie,zła kolejność i siła dokręcania/.
W ogóle prawidłowy montaż głowicy to nie takie hop-siup i papudrak przerabiajacy "mielonkę" typu klocki i olej nie powinien sie za to brać.
Po zdjęciu głowicy ogladamy sobie uszczelkę na obecność śladów słabego przylegania.
Patrzymy na gładzie cylindrów szukajac pionowych rys po pęknietym pierścieniu.
Macamy,żeby sie zmartwić,progi na gładzi:jezeli paznokieć zahacza,to juz całkiem żle
Tłoki ustawiamy w poz środkowej i zalewamy np rzadkim olejem:po czasie bedzie widać który tłok najpredzej przepuszcza.

Sugerowałem uszkodzenie pierścieni z uwagi na ten olej na kolektorze wydechowym.Co prawda olej zasilający klawiaturę i z niej spływajacy przechodzi przez uszczelkę,ale to b mało prawdopodobne by mógł dostać sie do cylindra.
Ponadto to świadczy o tym,że masz pękniety kolektor/najczęściej na zbiegu kanałów/co też dobre nie jest.
Ogólnie kicha i Ci współczuję.Będzie bolało...

Uzupełnij profil,skąd jesteś-może któryś z forumowiczów poleci Ci jakis przyzwoity warsztat.

Feroza już stoi u mechanika u innego niż była 4miechy temu.

Jak zdejmie głowicę:luknij do środka.
Widziałem foty Twojej i mam pytanko:zamiast bocznych szyb na nadstawce to co tam jest?
Moze to jedna całość?