Kubica w F1!
Moderator: moralez
-
-
- Posty: 812
- Rejestracja: sob lut 23, 2008 3:16 pm
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
i dobrze. to przecież wynik zeszłorocznego promowania HAM-a kosztem ALO. nie dziwne, że Hiszpanie Lewisa znienawidzili.Krzysiek_MM pisze:Troche kimiego szkoda... A z innej beczki to słyszeliście gwizdy jak ham odbierał nagrode?
z drugiej strony, jak chłopak na nasrane we łbie.... mówił, że boi się rasistów w Hiszpani, a przecież nie dlatego, że jest czarny ludziska w Espanii go nie lubią


Kimiego nie szkoda, od kilku ostatnich wyścigów stracił polot i duszę do prawdziwego ścigania. chyba myślami jest już na emeryturze


-
-
- Posty: 812
- Rejestracja: sob lut 23, 2008 3:16 pm
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
A co jest z heidfeldem? Można mówić że złe ustawienia cy cuś ale w kwalif pojechał kółko szybko. Pośrednio co do kimiego i jego emerytury to mam znajomych z mediolanu makaroniarzy wielkich fanów f1 i oni twierdzą że menedżer kubicy jest po wielu rozmowach z szefostwem ferrari. Wogóle włoskie media entuzjastycznie podchodzą do ewentualnego przejścia roberta do włoskiej stajni.
Heidfield w tym sezonie jest cienki jak du.pa węża
Brak mu polotu, ikry i zacięcia. Jest solidnym, przewidywalnym kierowcą ale to nie materiał na mistrza czy też lidera w zespole.
Jeden z bonzów Fiata/Ferrari ponoć mówił żeby ich team zapłacił BMW odstępne za Roberta. Nie powiem, chciałbym zobaczyć Kubicę w czerwonym bolidzie ale... póki co wszystko w rękach Niemców
Chodzą też pogłoski o przejściu do Ferrari Alonso, więc w sumie nie wiadomo... nic
Ale nie jest źle, Robert jest w BMW kierowcą nr 1

Jeden z bonzów Fiata/Ferrari ponoć mówił żeby ich team zapłacił BMW odstępne za Roberta. Nie powiem, chciałbym zobaczyć Kubicę w czerwonym bolidzie ale... póki co wszystko w rękach Niemców

Chodzą też pogłoski o przejściu do Ferrari Alonso, więc w sumie nie wiadomo... nic

Ale nie jest źle, Robert jest w BMW kierowcą nr 1

-
-
- Posty: 812
- Rejestracja: sob lut 23, 2008 3:16 pm
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
- goralski
-
- Posty: 10926
- Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
- Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
- Kontaktowanie:
Heidfeld na początku nie jeździł tragicznie - wyprzedzał często jakiś kierowców w trudnych miejscach ale...musiał to robić bo tragicznie jeździł w kwalifikacjach więc sam sobie jest winien...no i te jego teorie że lepiej mu się jeździ na twardych oponach (czyli w przeciwieństwie do reszty kierowców F1) to lekka paranoja
a co do Roberta i BMW-widać że ferrari i mclaren nie są niestety równymi rywalami dla bmw i tylko jakieś awarie albo błędy u nich mogą dać szanse na wygraną Roberta, aczkolwiek wg mnie powinien zostać jeszcze na przyszły sezon w bmw i być może uda im się coś wypracować

a co do Roberta i BMW-widać że ferrari i mclaren nie są niestety równymi rywalami dla bmw i tylko jakieś awarie albo błędy u nich mogą dać szanse na wygraną Roberta, aczkolwiek wg mnie powinien zostać jeszcze na przyszły sezon w bmw i być może uda im się coś wypracować

"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S
Księżniczka na ziarnku grochu ....
http://f1.motoplaneta.pl/aktualnosci/18 ... towa%C4%87
poduszka go przygniotła
http://f1.motoplaneta.pl/aktualnosci/18 ... towa%C4%87
poduszka go przygniotła
-
-
- Posty: 812
- Rejestracja: sob lut 23, 2008 3:16 pm
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
- goralski
-
- Posty: 10926
- Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
- Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
- Kontaktowanie:
dramaturgia na najwyższym poziomie,baaardzo szkoda Roberta i jego 2 pit stopu-ktoś powinien za to beknąć...no ale wielkie gratulacje dla heidfelda-wyprzedzić 3 samochody na ostatnim zakręcie
no i kimi nie trzymał ciśnienia do końca
hamilton z problemami ale słusznie 1 miejsce...


"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S
HAM ukarany i spadł na III miejsce
2 pitstop Roberta był jak jakiś ponury żart. żaden z mechaników nie wykonywał nerwowych ruchów, robili po prostu swoje - ale 12sec wlewać paliwo to jakiś obłęd. postój trwał dwa razy dłużej niż planowano.
a byłoby podium jak nic.
zaczyna mi to śmierdzieć pomocą na siłę Nickowi lub próbą utarcia nosa Kubicy..

2 pitstop Roberta był jak jakiś ponury żart. żaden z mechaników nie wykonywał nerwowych ruchów, robili po prostu swoje - ale 12sec wlewać paliwo to jakiś obłęd. postój trwał dwa razy dłużej niż planowano.
a byłoby podium jak nic.

zaczyna mi to śmierdzieć pomocą na siłę Nickowi lub próbą utarcia nosa Kubicy..
-
-
- Posty: 812
- Rejestracja: sob lut 23, 2008 3:16 pm
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
nie ogladalem ale w trojce mowili ze koles nie mogl trafic do wlewu paliwaKarson pisze:2 pitstop Roberta był jak jakiś ponury żart. żaden z mechaników nie wykonywał nerwowych ruchów, robili po prostu swoje - ale 12sec wlewać paliwo to jakiś obłęd. postój trwał dwa razy dłużej niż planowano.
a byłoby podium jak nic.![]()

fachowiec


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość