
pytania warsztatowe
Moderator: moralez
- goralski
-
- Posty: 10926
- Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
- Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
- Kontaktowanie:
Re: pytania warsztatowe
Nie chce lampy, która pływa tylko tak zwyczajnie.. świeci 

"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S
Re: pytania warsztatowe
Okazało się że mam pękniętą sprężynę w Mercedesie. Kupiłem na szrocie dwie sztuki. Wymieniać jedną czy obie?
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: pytania warsztatowe
Obie. A potem pytaj dlaczego krzywo stoi, udaj się do sklepu, kup nowe, powtórz działania z wymianą, zapłać.


Wujek Dobra Rada 

- goralski
-
- Posty: 10926
- Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
- Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
- Kontaktowanie:
Re: pytania warsztatowe
To jest ten moment, kiedy dorastasz do miechów, kompresorów i wygody...
No i widoku sflaczałego Mercedesa na podjeździe każdego poranka

"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S
Re: pytania warsztatowe
Najpierw wymień uszkodzoną sprężynę i postaw samochód na równym podłożu i niezałodowany samochód, sprawdź ciśnienie w oponach,i zmierz odległość od podłoża do nadkola jeśli będą takie same to drugiej nie musisz wymieniać,Okazało się że mam pękniętą sprężynę w Mercedesie. Kupiłem na szrocie dwie sztuki. Wymieniać jedną czy obie?
Sprawdź czy sprężyny mają taki same oznaczenie
Aro 243d 2.5D
Tarpan Honker 2.5d
Tarpan Honker 2.5d
-
-
- Posty: 812
- Rejestracja: sob lut 23, 2008 3:16 pm
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: pytania warsztatowe
W viano? Tył czy przód?
-
-
- Posty: 812
- Rejestracja: sob lut 23, 2008 3:16 pm
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: pytania warsztatowe
Zgodnie ze sztuką dwie ale nic się nie stanie Jak zmienisz jedną. Podnieś auto odkręć amortyzator i sama wypadnie. Jak pokombinujesz to bez narzędzi wsadzisz nową.
Z przodu jest gorzej bo podszybie trzeba zdemontować. Wycieraczki, silnik z mechanizmem i parę innych zależnie od wersji silnikowej to już wtedy obie razem z amortyzatorami.
Z przodu jest gorzej bo podszybie trzeba zdemontować. Wycieraczki, silnik z mechanizmem i parę innych zależnie od wersji silnikowej to już wtedy obie razem z amortyzatorami.
-
-
- Posty: 812
- Rejestracja: sob lut 23, 2008 3:16 pm
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: pytania warsztatowe
Z którego rocznika to wozidło? Silnik 651?
Re: pytania warsztatowe
2011.
Nie wiem, czy to OM651. Z opisu wynika, że prawie się zgadza. 2.1 litra oznaczone jako 2,2. 120kw.
Nie wiem, czy to OM651. Z opisu wynika, że prawie się zgadza. 2.1 litra oznaczone jako 2,2. 120kw.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
-
-
- Posty: 812
- Rejestracja: sob lut 23, 2008 3:16 pm
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: pytania warsztatowe
2143cm3 to om651 a 2148cm3 to poprzednik czyli om646.
Ja miałem w tej samej budzie om642 czyli 3.0. Muszę coś odkupić 7 osobowego. Patrzyłem za multivanem ale one ciasne we wnętrzu. Więc pewnie będzie następne viano. Wymian oleju pilnuj w tym swoim.
Ja miałem w tej samej budzie om642 czyli 3.0. Muszę coś odkupić 7 osobowego. Patrzyłem za multivanem ale one ciasne we wnętrzu. Więc pewnie będzie następne viano. Wymian oleju pilnuj w tym swoim.
Re: pytania warsztatowe
PROBLEM.
Nie dostałem TUV za brak hamulca ręcznego i pękniętą sprężynę.
Zmieniłem tarczo-bębny, szczęki, wszystko wyregulowałem.
Zaczął mi się grzać zacisk i koło napier,,,la jakby miało się urwać.
Przejrzałem zacisk, sprawdziłem, że wszystko się rusza. Wszystko jest OK. Jedynie co, to nie da się zdjąć tego zacisku bez jarzma.
WTF?
Zacisk się blokuje?
Jest bardzo ciasny, ale się nie blokuje.
CO TERAZ?
Nie dostałem TUV za brak hamulca ręcznego i pękniętą sprężynę.
Zmieniłem tarczo-bębny, szczęki, wszystko wyregulowałem.
Zaczął mi się grzać zacisk i koło napier,,,la jakby miało się urwać.
Przejrzałem zacisk, sprawdziłem, że wszystko się rusza. Wszystko jest OK. Jedynie co, to nie da się zdjąć tego zacisku bez jarzma.
WTF?
Zacisk się blokuje?
Jest bardzo ciasny, ale się nie blokuje.
CO TERAZ?
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
- minizbowid
-
- Posty: 4040
- Rejestracja: czw lut 19, 2009 7:00 pm
- Lokalizacja: Świdnik k. Mełgwi
Re: pytania warsztatowe
Klocki patrzyłeś?
edyta: ręczny nie trzyma? Koło się kręci swobodnie?
edyta: ręczny nie trzyma? Koło się kręci swobodnie?
Shadow C2 aka Chujamba
DR800S

DR800S

- goralski
-
- Posty: 10926
- Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
- Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
- Kontaktowanie:
Re: pytania warsztatowe
Może porypales prowadnice zacisku jak wyciągałeś - góra z dołem. Da się to odwrotnie założyć ale wymaga trochę wysiłkujradek pisze: ↑pn mar 04, 2024 5:20 pmPROBLEM.
Nie dostałem TUV za brak hamulca ręcznego i pękniętą sprężynę.
Zmieniłem tarczo-bębny, szczęki, wszystko wyregulowałem.
Zaczął mi się grzać zacisk i koło napier,,,la jakby miało się urwać.
Przejrzałem zacisk, sprawdziłem, że wszystko się rusza. Wszystko jest OK. Jedynie co, to nie da się zdjąć tego zacisku bez jarzma.
WTF?
Zacisk się blokuje?
Jest bardzo ciasny, ale się nie blokuje.
CO TERAZ?

"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S
Re: pytania warsztatowe
Co miałem zobaczyć w klockach?
Klocki jak klocki.
Zacisk normalnie rusza się w jarzmie, ale nie wiem, czy tłoczek się cofa.
Ręczny słabo trzyma, ale nie mam już pomysłów co dalej.
Linka napięta, szczęki blisko bębna.
Klocki i tarcza nagrzała mi się di 120-130 st po 10 minutach jazdy. Reszta hamulców miała 40-50st.
Klocki jak klocki.
Zacisk normalnie rusza się w jarzmie, ale nie wiem, czy tłoczek się cofa.
Ręczny słabo trzyma, ale nie mam już pomysłów co dalej.
Linka napięta, szczęki blisko bębna.
Klocki i tarcza nagrzała mi się di 120-130 st po 10 minutach jazdy. Reszta hamulców miała 40-50st.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: pytania warsztatowe
Myślisz?goralski pisze: ↑pn mar 04, 2024 5:57 pmMoże porypales prowadnice zacisku jak wyciągałeś - góra z dołem. Da się to odwrotnie założyć ale wymaga trochę wysiłkujradek pisze: ↑pn mar 04, 2024 5:20 pmPROBLEM.
Nie dostałem TUV za brak hamulca ręcznego i pękniętą sprężynę.
Zmieniłem tarczo-bębny, szczęki, wszystko wyregulowałem.
Zaczął mi się grzać zacisk i koło napier,,,la jakby miało się urwać.
Przejrzałem zacisk, sprawdziłem, że wszystko się rusza. Wszystko jest OK. Jedynie co, to nie da się zdjąć tego zacisku bez jarzma.
WTF?
Zacisk się blokuje?
Jest bardzo ciasny, ale się nie blokuje.
CO TERAZ?![]()
Nie zamieniałem ich miejscami, ale ostatnio też to robiłem, więc wtedy mogłem się pomylić. No chyba, że są takie same.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: pytania warsztatowe
W okularniku tym drugim, z pompą hamulcową przewidzianą na ileś hamowań, itp itd jest tak, że auto jest 'pod prądem' i sobie delikatnie dociska hamulce trzymając tam jakieś ciśnienie - tam się rzekomo klocki wymienia nie normalnie, tylko z użyciem komputera - żeby cofnąć tłoczki i żeby paluchów nie pourywało jak na zgaszonym aucie zacisk zaciśnie. Nie wiem ile w tym prawdy ile bajania opowiadającego, ale do współczesnej motoryzacji by pasowało. A masz MB kolejne dwie generacje nowszego 

- goralski
-
- Posty: 10926
- Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
- Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
- Kontaktowanie:
Re: pytania warsztatowe
Nie są, nie mogą być - jeden (zazwyczaj górny) jest trochę dłuższy i z przetloczeniem, dzięki temu tłoczek po puszczeniu hamulca ma wracać.
Jest też opcja, że nie wyczyściłeś dobrze prowadnicy klocka w jarzmie. Może być też kwestia samej regulacji ręcznego - nie wiem jak w Mercedesie jest z regulacją, w bmw np masz śrubokrętem przez bęben napinać śrubokrętem taką śrubę regulacyjną.
Ostatni pomysł to jakiś syf jest w tłoczku albo guma przy cofaniu się przycięła. Smarowałeś czymś (pastą ATE) gumę przy tłoczku? Tłoczek wkrecales czy wepchales tylko? Luzowałeś odpowietrznik?
Edyta :. To do Radka
Jest też opcja, że nie wyczyściłeś dobrze prowadnicy klocka w jarzmie. Może być też kwestia samej regulacji ręcznego - nie wiem jak w Mercedesie jest z regulacją, w bmw np masz śrubokrętem przez bęben napinać śrubokrętem taką śrubę regulacyjną.
Ostatni pomysł to jakiś syf jest w tłoczku albo guma przy cofaniu się przycięła. Smarowałeś czymś (pastą ATE) gumę przy tłoczku? Tłoczek wkrecales czy wepchales tylko? Luzowałeś odpowietrznik?
Edyta :. To do Radka
Ostatnio zmieniony pn mar 04, 2024 6:29 pm przez goralski, łącznie zmieniany 1 raz.
"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S
- goralski
-
- Posty: 10926
- Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
- Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
- Kontaktowanie:
Re: pytania warsztatowe
U brata np w superbie jest fabrycznie włączona opcja suszenia tarcz - polega na delikatnym dociskaniu co ileś tam czasu klocka, dzieje się to bez dotykania hamulca.Takayuki pisze: ↑pn mar 04, 2024 6:23 pmW okularniku tym drugim, z pompą hamulcową przewidzianą na ileś hamowań, itp itd jest tak, że auto jest 'pod prądem' i sobie delikatnie dociska hamulce trzymając tam jakieś ciśnienie - tam się rzekomo klocki wymienia nie normalnie, tylko z użyciem komputera - żeby cofnąć tłoczki i żeby paluchów nie pourywało jak na zgaszonym aucie zacisk zaciśnie. Nie wiem ile w tym prawdy ile bajania opowiadającego, ale do współczesnej motoryzacji by pasowało. A masz MB kolejne dwie generacje nowszego![]()
Cofanie klocków z kompem to raczej tylko w przypadku elektrycznego ręcznego, chociaż w np vagach idzie to zrobić bez kompa, robiąc hamulcem i zapłonem kompilację jak fatality w mortalu

"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S
Re: pytania warsztatowe
Nie trzeba kompa, to zwykły, 13sto lerni bus.
Nowe są tarczobębny i szczęki, klocki i zaciski mają pół roku.
Nowe są tarczobębny i szczęki, klocki i zaciski mają pół roku.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
- minizbowid
-
- Posty: 4040
- Rejestracja: czw lut 19, 2009 7:00 pm
- Lokalizacja: Świdnik k. Mełgwi
Re: pytania warsztatowe
czyli z 2011r.
Ktoś tam zainstalował tarczo-bębny?
Ktoś tam zainstalował tarczo-bębny?

Shadow C2 aka Chujamba
DR800S

DR800S

- goralski
-
- Posty: 10926
- Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
- Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
- Kontaktowanie:
Re: pytania warsztatowe
A to jakieś zdziwienie? Przy tylnopednych częste rozwiązanie. Akurat w przypadku Mercedesa niestety zawodne /przeciętne. Zwłaszcza u cięższych braci - sprinter, ten od zawsze miał problem z ręcznym
"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S
- goralski
-
- Posty: 10926
- Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
- Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
- Kontaktowanie:
Re: pytania warsztatowe
Ja bym rozruszał stary, obczaj te prowadnice czy lekko chodzą, tam ma być trochę smaru (pasta ATE)
"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość