pytania warsztatowe

czyli to co nie pasuje nigdzie indziej ale wiąże się z offroad'em

Moderator: moralez

Awatar użytkownika
goralski
 
 
Posty: 10926
Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
Kontaktowanie:

Re: pytania warsztatowe

Post autor: goralski » czw lut 15, 2024 4:12 pm

Nie chce lampy, która pływa tylko tak zwyczajnie.. świeci :)21
"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: pytania warsztatowe

Post autor: jradek » pn lut 26, 2024 8:03 pm

Okazało się że mam pękniętą sprężynę w Mercedesie. Kupiłem na szrocie dwie sztuki. Wymieniać jedną czy obie?
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Awatar użytkownika
lysy76
 
 
Posty: 3672
Rejestracja: ndz paź 21, 2007 12:49 am
Lokalizacja: Halupy Kozelin

Re: pytania warsztatowe

Post autor: lysy76 » pn lut 26, 2024 8:12 pm

Obie. A potem pytaj dlaczego krzywo stoi, udaj się do sklepu, kup nowe, powtórz działania z wymianą, zapłać.
:)21
Wujek Dobra Rada 8)

Awatar użytkownika
goralski
 
 
Posty: 10926
Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
Kontaktowanie:

Re: pytania warsztatowe

Post autor: goralski » pn lut 26, 2024 9:15 pm

jradek pisze:
pn lut 26, 2024 8:03 pm
Okazało się że mam pękniętą sprężynę w Mercedesie. Kupiłem na szrocie dwie sztuki. Wymieniać jedną czy obie?
To jest ten moment, kiedy dorastasz do miechów, kompresorów i wygody...


No i widoku sflaczałego Mercedesa na podjeździe każdego poranka :)21
"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S

Awatar użytkownika
tasior
Posty: 320
Rejestracja: pt lut 15, 2008 3:40 pm
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontaktowanie:

Re: pytania warsztatowe

Post autor: tasior » śr lut 28, 2024 7:45 pm

Okazało się że mam pękniętą sprężynę w Mercedesie. Kupiłem na szrocie dwie sztuki. Wymieniać jedną czy obie?
Najpierw wymień uszkodzoną sprężynę i postaw samochód na równym podłożu i niezałodowany samochód, sprawdź ciśnienie w oponach,i zmierz odległość od podłoża do nadkola jeśli będą takie same to drugiej nie musisz wymieniać,
Sprawdź czy sprężyny mają taki same oznaczenie
Aro 243d 2.5D
Tarpan Honker 2.5d

Krzysiek_MM
 
 
Posty: 812
Rejestracja: sob lut 23, 2008 3:16 pm
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: pytania warsztatowe

Post autor: Krzysiek_MM » śr lut 28, 2024 10:28 pm

W viano? Tył czy przód?

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: pytania warsztatowe

Post autor: jradek » pt mar 01, 2024 1:40 pm

Tył
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Krzysiek_MM
 
 
Posty: 812
Rejestracja: sob lut 23, 2008 3:16 pm
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: pytania warsztatowe

Post autor: Krzysiek_MM » pt mar 01, 2024 3:24 pm

Zgodnie ze sztuką dwie ale nic się nie stanie Jak zmienisz jedną. Podnieś auto odkręć amortyzator i sama wypadnie. Jak pokombinujesz to bez narzędzi wsadzisz nową.
Z przodu jest gorzej bo podszybie trzeba zdemontować. Wycieraczki, silnik z mechanizmem i parę innych zależnie od wersji silnikowej to już wtedy obie razem z amortyzatorami.

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: pytania warsztatowe

Post autor: jradek » sob mar 02, 2024 6:58 pm

Zrobione.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Krzysiek_MM
 
 
Posty: 812
Rejestracja: sob lut 23, 2008 3:16 pm
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: pytania warsztatowe

Post autor: Krzysiek_MM » sob mar 02, 2024 10:17 pm

Z którego rocznika to wozidło? Silnik 651?

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: pytania warsztatowe

Post autor: jradek » ndz mar 03, 2024 5:29 pm

2011.
Nie wiem, czy to OM651. Z opisu wynika, że prawie się zgadza. 2.1 litra oznaczone jako 2,2. 120kw.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Krzysiek_MM
 
 
Posty: 812
Rejestracja: sob lut 23, 2008 3:16 pm
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: pytania warsztatowe

Post autor: Krzysiek_MM » ndz mar 03, 2024 7:17 pm

2143cm3 to om651 a 2148cm3 to poprzednik czyli om646.
Ja miałem w tej samej budzie om642 czyli 3.0. Muszę coś odkupić 7 osobowego. Patrzyłem za multivanem ale one ciasne we wnętrzu. Więc pewnie będzie następne viano. Wymian oleju pilnuj w tym swoim.

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: pytania warsztatowe

Post autor: jradek » pn mar 04, 2024 5:20 pm

PROBLEM.

Nie dostałem TUV za brak hamulca ręcznego i pękniętą sprężynę.
Zmieniłem tarczo-bębny, szczęki, wszystko wyregulowałem.
Zaczął mi się grzać zacisk i koło napier,,,la jakby miało się urwać.
Przejrzałem zacisk, sprawdziłem, że wszystko się rusza. Wszystko jest OK. Jedynie co, to nie da się zdjąć tego zacisku bez jarzma.
WTF?
Zacisk się blokuje?
Jest bardzo ciasny, ale się nie blokuje.
CO TERAZ?
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Awatar użytkownika
minizbowid
 
 
Posty: 4040
Rejestracja: czw lut 19, 2009 7:00 pm
Lokalizacja: Świdnik k. Mełgwi

Re: pytania warsztatowe

Post autor: minizbowid » pn mar 04, 2024 5:37 pm

Klocki patrzyłeś?

edyta: ręczny nie trzyma? Koło się kręci swobodnie?
Shadow C2 aka Chujamba :)17
DR800S 8)

Awatar użytkownika
goralski
 
 
Posty: 10926
Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
Kontaktowanie:

Re: pytania warsztatowe

Post autor: goralski » pn mar 04, 2024 5:57 pm

jradek pisze:
pn mar 04, 2024 5:20 pm
PROBLEM.

Nie dostałem TUV za brak hamulca ręcznego i pękniętą sprężynę.
Zmieniłem tarczo-bębny, szczęki, wszystko wyregulowałem.
Zaczął mi się grzać zacisk i koło napier,,,la jakby miało się urwać.
Przejrzałem zacisk, sprawdziłem, że wszystko się rusza. Wszystko jest OK. Jedynie co, to nie da się zdjąć tego zacisku bez jarzma.
WTF?
Zacisk się blokuje?
Jest bardzo ciasny, ale się nie blokuje.
CO TERAZ?
Może porypales prowadnice zacisku jak wyciągałeś - góra z dołem. Da się to odwrotnie założyć ale wymaga trochę wysiłku :)21
"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: pytania warsztatowe

Post autor: jradek » pn mar 04, 2024 5:59 pm

Co miałem zobaczyć w klockach?
Klocki jak klocki.
Zacisk normalnie rusza się w jarzmie, ale nie wiem, czy tłoczek się cofa.
Ręczny słabo trzyma, ale nie mam już pomysłów co dalej.
Linka napięta, szczęki blisko bębna.

Klocki i tarcza nagrzała mi się di 120-130 st po 10 minutach jazdy. Reszta hamulców miała 40-50st.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: pytania warsztatowe

Post autor: jradek » pn mar 04, 2024 6:01 pm

goralski pisze:
pn mar 04, 2024 5:57 pm
jradek pisze:
pn mar 04, 2024 5:20 pm
PROBLEM.

Nie dostałem TUV za brak hamulca ręcznego i pękniętą sprężynę.
Zmieniłem tarczo-bębny, szczęki, wszystko wyregulowałem.
Zaczął mi się grzać zacisk i koło napier,,,la jakby miało się urwać.
Przejrzałem zacisk, sprawdziłem, że wszystko się rusza. Wszystko jest OK. Jedynie co, to nie da się zdjąć tego zacisku bez jarzma.
WTF?
Zacisk się blokuje?
Jest bardzo ciasny, ale się nie blokuje.
CO TERAZ?
Może porypales prowadnice zacisku jak wyciągałeś - góra z dołem. Da się to odwrotnie założyć ale wymaga trochę wysiłku :)21
Myślisz?
Nie zamieniałem ich miejscami, ale ostatnio też to robiłem, więc wtedy mogłem się pomylić. No chyba, że są takie same.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Awatar użytkownika
Takayuki
 
 
Posty: 9208
Rejestracja: ndz mar 07, 2004 8:13 am
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Re: pytania warsztatowe

Post autor: Takayuki » pn mar 04, 2024 6:23 pm

W okularniku tym drugim, z pompą hamulcową przewidzianą na ileś hamowań, itp itd jest tak, że auto jest 'pod prądem' i sobie delikatnie dociska hamulce trzymając tam jakieś ciśnienie - tam się rzekomo klocki wymienia nie normalnie, tylko z użyciem komputera - żeby cofnąć tłoczki i żeby paluchów nie pourywało jak na zgaszonym aucie zacisk zaciśnie. Nie wiem ile w tym prawdy ile bajania opowiadającego, ale do współczesnej motoryzacji by pasowało. A masz MB kolejne dwie generacje nowszego :)21

Awatar użytkownika
goralski
 
 
Posty: 10926
Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
Kontaktowanie:

Re: pytania warsztatowe

Post autor: goralski » pn mar 04, 2024 6:25 pm

Nie są, nie mogą być - jeden (zazwyczaj górny) jest trochę dłuższy i z przetloczeniem, dzięki temu tłoczek po puszczeniu hamulca ma wracać.

Jest też opcja, że nie wyczyściłeś dobrze prowadnicy klocka w jarzmie. Może być też kwestia samej regulacji ręcznego - nie wiem jak w Mercedesie jest z regulacją, w bmw np masz śrubokrętem przez bęben napinać śrubokrętem taką śrubę regulacyjną.

Ostatni pomysł to jakiś syf jest w tłoczku albo guma przy cofaniu się przycięła. Smarowałeś czymś (pastą ATE) gumę przy tłoczku? Tłoczek wkrecales czy wepchales tylko? Luzowałeś odpowietrznik?

Edyta :. To do Radka
Ostatnio zmieniony pn mar 04, 2024 6:29 pm przez goralski, łącznie zmieniany 1 raz.
"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S

Awatar użytkownika
goralski
 
 
Posty: 10926
Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
Kontaktowanie:

Re: pytania warsztatowe

Post autor: goralski » pn mar 04, 2024 6:29 pm

Takayuki pisze:
pn mar 04, 2024 6:23 pm
W okularniku tym drugim, z pompą hamulcową przewidzianą na ileś hamowań, itp itd jest tak, że auto jest 'pod prądem' i sobie delikatnie dociska hamulce trzymając tam jakieś ciśnienie - tam się rzekomo klocki wymienia nie normalnie, tylko z użyciem komputera - żeby cofnąć tłoczki i żeby paluchów nie pourywało jak na zgaszonym aucie zacisk zaciśnie. Nie wiem ile w tym prawdy ile bajania opowiadającego, ale do współczesnej motoryzacji by pasowało. A masz MB kolejne dwie generacje nowszego :)21
U brata np w superbie jest fabrycznie włączona opcja suszenia tarcz - polega na delikatnym dociskaniu co ileś tam czasu klocka, dzieje się to bez dotykania hamulca.

Cofanie klocków z kompem to raczej tylko w przypadku elektrycznego ręcznego, chociaż w np vagach idzie to zrobić bez kompa, robiąc hamulcem i zapłonem kompilację jak fatality w mortalu :)21
"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: pytania warsztatowe

Post autor: jradek » pn mar 04, 2024 6:57 pm

Nie trzeba kompa, to zwykły, 13sto lerni bus.

Nowe są tarczobębny i szczęki, klocki i zaciski mają pół roku.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Awatar użytkownika
minizbowid
 
 
Posty: 4040
Rejestracja: czw lut 19, 2009 7:00 pm
Lokalizacja: Świdnik k. Mełgwi

Re: pytania warsztatowe

Post autor: minizbowid » pn mar 04, 2024 7:48 pm

czyli z 2011r.

Ktoś tam zainstalował tarczo-bębny? :lol:
Shadow C2 aka Chujamba :)17
DR800S 8)

Awatar użytkownika
goralski
 
 
Posty: 10926
Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
Kontaktowanie:

Re: pytania warsztatowe

Post autor: goralski » pn mar 04, 2024 8:08 pm

A to jakieś zdziwienie? Przy tylnopednych częste rozwiązanie. Akurat w przypadku Mercedesa niestety zawodne /przeciętne. Zwłaszcza u cięższych braci - sprinter, ten od zawsze miał problem z ręcznym
"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: pytania warsztatowe

Post autor: jradek » pn mar 04, 2024 8:27 pm

Nowy zacisk?
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Awatar użytkownika
goralski
 
 
Posty: 10926
Rejestracja: wt lis 16, 2004 2:44 pm
Lokalizacja: Szklarska Poręba/DDR
Kontaktowanie:

Re: pytania warsztatowe

Post autor: goralski » pn mar 04, 2024 8:50 pm

Ja bym rozruszał stary, obczaj te prowadnice czy lekko chodzą, tam ma być trochę smaru (pasta ATE)
"To, że mam to w dupie nie oznacza, że tego nie rozumiem" H.S

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość