Kamper

[A.F.]

Ford Transit 4x4 jako kandydat na kampera zdolnego do wjechania w lekki teren - jakieś doświadczenia ?
Dużo tego i ceny przyjemne.

[bert]

bez reduktora... bez sensu...

[goralski]

Jak świeże to bym się zainteresował renaultem - miały opcje przód, tył, 4x4

[PiRoman]

Ford Transit 4x4 jako kandydat na kampera zdolnego do wjechania w lekki teren - jakieś doświadczenia ?
Dużo tego i ceny przyjemne.

Ten aktualny Transit?

[montero]

Ford Transit 4x4 jako kandydat na kampera zdolnego do wjechania w lekki teren - jakieś doświadczenia ?
Dużo tego i ceny przyjemne.

MK7/ MK8 są na dziwacznej skrzyni , brak przedniego dyfra.
Lekki teren robi .Brak redukcji porażka.
Zważ na cenę ww. skrzyni . Ceny chore.
Master i pociotki : Opel,Nissan , są 4x4 z reduktorem .

[czarny bielsko]

Jak ja się cieszę, że teraz już nie siedzimy na campingach w PL ale grzejemy się w bałkańskim słońcu na wyspie Pag. Ludzie spoko, żarcie wymiata a kibelki czyste i nic ale to nic nie jest w stanie zmącić dobrego nastroju w nocy spałem w hamaku, słysząc cykady i patrząc w gwiazdy nikt nie drze ryja do późnej nocy jak to nieraz bywa w PL.

Powiedz, że choć komary gryzą.

Nie było komarów ale cykady nadupcały równo 24h na dobę

@jradek da się przyzwyczaić

[czarny bielsko]

...i spokojnie można było posłuchać slejera z pionierów w aucie zaparkowanym przed kempingiem...

mógłbym ale po co? wolałem pochodzić po plaży i powydupcać szwabom ręczniki do koszów na śmieci krew mnie zalewa jak nie można na spokojnie usiąść sobie na leżaku bo od razu czyjaś szmata tam sobie odpoczywa i zażywa słońca, więc wieczory na plaży można było urozmaicić sobie pokazując szwabom gdzie jest miejsce ich ręczników

[czarny bielsko]

i oni jeszcze na świerszcze narzekają...

różne rzeczy mi przeszkadzał w życiu ale nie szum morza i nie świerszcze

za mało rakii wypili to zrzędzą

[bert]

https://worldwideauctioneers.com/listin ... ler-coach/

[Mroczny]

straszne

ale w sumie - czy można wóz zarejestrować jako muzeum?
bo eksponatów to chłopina nazbierał

[PiRoman]

Idealne. Ale nie do zbudowania dziś, a już na pewno nie do użytkowania na naszym smutnym kontynencie. A eksponatów to wiele nie ma, w pierwszym pakistańskim autobusie jest więcej. Tu raczej użytkowość do bólu, ale taka prawdziwa, długowieczna.
W tym roku byliśmy na Mazurach obiektem podśmiechujek w każdym porcie gdzie prym wiodły plastikowe krujzery po 1000 za dobę. Wszystkie krystiany z dżesikami paczali na nas z góry. Ale podpłynąć prawidłowo pod pompę z paliwem toooo.... Albo stanąć tyłem przy kei w ciasnym porcie.... ojjjoooojjj.... ale kazdy z daleka drze ryja że ma oc. To samo mówił Bosman z Węgorzewa... prawie wszyscy w czarterowanych plastikach na co dzień prawdopodobnie jeżdżą 15 laetniki pasatami, co najwyżej fabiami w kredycie do swojej fabryki czegoś tam. Im więcej dostanie z gruszy, tym większy i bardziej plastikowy statek biorą.
Z innej strony... w tym kaperze musi być bardzo mocno CZUĆ osobowość właścicieli. Dla obcego może nie być to do uniesienia. Jak w jednym odwiedzonym/nawiedzonym hotelu. Zajebistym swoją drogą, właśnie muzeum...

[Mroczny]

pan..

toć tam metraż większy niż średnie mieszkanie

użyteczność na naszym kontynencie ujemna

a że stajl jest.. no jest. Przyczepić do tego czepkę na jakiego dzipa czy łódkę i można zwiedzać australię w trybie ciągłym latami

[PiRoman]

[Krees]

Idealne. Ale nie do zbudowania dziś, a już na pewno nie do użytkowania na naszym smutnym kontynencie. A eksponatów to wiele nie ma, w pierwszym pakistańskim autobusie jest więcej. Tu raczej użytkowość do bólu, ale taka prawdziwa, długowieczna.
W tym roku byliśmy na Mazurach obiektem podśmiechujek w każdym porcie gdzie prym wiodły plastikowe krujzery po 1000 za dobę. Wszystkie krystiany z dżesikami paczali na nas z góry. Ale podpłynąć prawidłowo pod pompę z paliwem toooo.... Albo stanąć tyłem przy kei w ciasnym porcie.... ojjjoooojjj.... ale kazdy z daleka drze ryja że ma oc. To samo mówił Bosman z Węgorzewa... prawie wszyscy w czarterowanych plastikach na co dzień prawdopodobnie jeżdżą 15 laetniki pasatami, co najwyżej fabiami w kredycie do swojej fabryki czegoś tam. Im więcej dostanie z gruszy, tym większy i bardziej plastikowy statek biorą.
Z innej strony... w tym kaperze musi być bardzo mocno CZUĆ osobowość właścicieli. Dla obcego może nie być to do uniesienia. Jak w jednym odwiedzonym/nawiedzonym hotelu. Zajebistym swoją drogą, właśnie muzeum...

Boja. Nie zapominaj o boi

Ale to, co piszesz o Mazurach to 100% prawda.

[PiRoman]

Boja. Nie zapominaj o boi

Sami chcieli... Nie pozwolili mi robić co mi się chce i woda kosztowała 10 złotych...

[Krees]

Boja. Nie zapominaj o boi

Sami chcieli... Nie pozwolili mi robić co mi się chce i woda kosztowała 10 złotych...

Zaiste, nietakt

[Ajwen]

Idealne. Ale nie do zbudowania dziś, a już na pewno nie do użytkowania na naszym smutnym kontynencie. A eksponatów to wiele nie ma, w pierwszym pakistańskim autobusie jest więcej. Tu raczej użytkowość do bólu, ale taka prawdziwa, długowieczna.
W tym roku byliśmy na Mazurach obiektem podśmiechujek w każdym porcie gdzie prym wiodły plastikowe krujzery po 1000 za dobę. Wszystkie krystiany z dżesikami paczali na nas z góry. Ale podpłynąć prawidłowo pod pompę z paliwem toooo.... Albo stanąć tyłem przy kei w ciasnym porcie.... ojjjoooojjj.... ale kazdy z daleka drze ryja że ma oc. To samo mówił Bosman z Węgorzewa... prawie wszyscy w czarterowanych plastikach na co dzień prawdopodobnie jeżdżą 15 laetniki pasatami, co najwyżej fabiami w kredycie do swojej fabryki czegoś tam. Im więcej dostanie z gruszy, tym większy i bardziej plastikowy statek biorą.
Z innej strony... w tym kaperze musi być bardzo mocno CZUĆ osobowość właścicieli. Dla obcego może nie być to do uniesienia. Jak w jednym odwiedzonym/nawiedzonym hotelu. Zajebistym swoją drogą, właśnie muzeum...

To tak jak na starej drewnianej łajbie, czuć minione lata, wypity rum, wypierdziane materace, stęchlizna z zęzy ....to jest klimat... ale nie każdy potrafi to ogarnąć i zaakceptować.
Byłem kiedyś na takim statku... co prawda wietrzony, czyszczony... ale kurde masakra .. do dzisiaj wspominam ten klimat :O

edyta: aaaa dam jeszcze jedną fotkę

[montero]

https://worldwideauctioneers.com/listin ... ler-coach/

To się nazywa amerykańskie zadęcie . Skromny kamper na Canadę lub Alaskę.

[Kabal]

https://worldwideauctioneers.com/listin ... ler-coach/

To się nazywa amerykańskie zadęcie . Skromny kamper na Canadę lub Alaskę.

To łóżko w szoferce i przeszklony mostek kapitański to sugeruje lądową wersję jachtu. Dwóch kierowców i armator zmieniający sobie widok z okna

[montero]

https://worldwideauctioneers.com/listin ... ler-coach/

To się nazywa amerykańskie zadęcie . Skromny kamper na Canadę lub Alaskę.

To łóżko w szoferce i przeszklony mostek kapitański to sugeruje lądową wersję jachtu. Dwóch kierowców i armator zmieniający sobie widok z okna

Też mnie zastanowiło to łóżko . Musi Pan jechał w deliżansie , woźnice w szoferce .

[lysy76]

Koń to koń.
Cokolwiek z siodłem.

[goralski]

Bywają jeszcze wstawki między naczepami

[montero]

Bywają jeszcze wstawki między naczepami

Cięzarówka w jednym kawałku może miec max 12m . Wiem że to i tak jest chory rozmiar , ale czy moze ładunek jeszcze wystawać 2m ? Czy te 12m jest ograniczeniem bewzglednym ?

[czarny bielsko]

No i mój kamper już zarejestrowany jest. Za 2 tygodnie twardy dowód będzie. Do tego czasu jeszcze panel solarny trzeba założyć żeby auto było samowystarczalne i można będzie wypożyczać

[Krees]

Panel elastyczny jak sądzę? Gdzie montujesz?