Chrupek do pracy.

[Mroczny]

ja to bym się najchętniej za coś zamienił.. wtedy nie szkoda tak bardzo. Jakiś motur ciekawy, działkę pod innowrocławiem, starucha...

a co do dzipa. Chciałbym 3.6 ale tak naprawdę to kupię to co mnie samo znajdzie. Ciśnienie zero

[Kabal]

Ale ten dżip to na wyjazdy czy za rencza?

[Mroczny]

no za tujotę

rencza może zamienic chyba tylko inny rencz więc chwilę to potrwa..

[lbl78]

a ja powiem że po ponad półtora roku używania węglarki, raczej bym nie zamienił na nic innego w podobnych pieniądzach wiem dziwne

ale pali mało, nie psuje się, miejsca w pizdu i trochę, ciąga wszytko co podepnę, ma pakę na tonę węgla czy innego chrustu, na 33 spala od 8,5 do 10 litrów przy na prawdę wielkim betonie w sandałach 12l (ale prędkości ponad autostradowe mocno)... no właśnie jeździ poprawnie 180km/h na 33 calach bez większych scen (nie tak jak trooper 3,2V6 tam 160 i brakowało już pary )

oglądnąłem dużo samochodów i na prawdę w najlepszym stanie były pickupy (zwykle po firmach budowlanych ) te cacka TLC100/120 i tym podobne miały ładny lakier z góry... ale pod spodem rozłaziły się na drobne, i mówimy o stosunkowo młodych autach
Hilux, D-max czy Ranger Wildtrack były w najsensowniejszych stanach i blacharskich i mechanicznych

[Mroczny]

jeśli akceptuje się pickupa to owszem

mnie idea zbierania jabłek grabkami z paki mniej łechce

[lbl78]

montujesz roletę i nic nie wpada
co do komfortu, to nie widzę różnicy, nawet na resorze nie jest źle (nie na seryjnym)największą wadą pickupa jest jego długość i kąt zejścia/rampowy, reszta jest więcej niż akceptowalna
radzi sobie to w terenie normalnie, bez scen, mocy i momentu zwykle ma fhuj i troche.... ja tylko żałuje, że isuzu porzuciło drążki skrętne z przodu na rzecz mcpersona

[minizbowid]

...ja tylko żałuje, że isuzu porzuciło drążki skrętne z przodu na rzecz mcpersona

I bardzo dobrze, bo byś już nie chwalił, jaki to Trooper był świetny

[lbl78]

...ja tylko żałuje, że isuzu porzuciło drążki skrętne z przodu na rzecz mcpersona

I bardzo dobrze, bo byś już nie chwalił, jaki to Trooper był świetny

po prostu byłby nowszy troooper
bo żeby było śmiesznie dużo części, jest dokładnie tych samych

[Mroczny]

montujesz roletę i nic nie wpada
co do komfortu, to nie widzę różnicy, nawet na resorze nie jest źle (nie na seryjnym)największą wadą pickupa jest jego długość i kąt zejścia/rampowy, reszta jest więcej niż akceptowalna
radzi sobie to w terenie normalnie, bez scen, mocy i momentu zwykle ma fhuj i troche.... ja tylko żałuje, że isuzu porzuciło drążki skrętne z przodu na rzecz mcpersona

no już już

parę węglarek miałem i mniej więcej wiem dlaczego mi nie pasują
i potem je znowu kupuję żeby utrwalić wiedzę

[Misiek Cypr]

Kilka sztuk aut w teren miałem, fakt i każde miało plusy dodatnie i plusy ujemne.
Auto do pracy - pracuje jako kierownik planu albo lokacyjny - często gęsto trzeba przewieść sprzet w środku - gabaryty długiego montereya jak najbardziej wystarczające.
Zdecydowanie Dizel..bo tak.
Szuruburu forester - nie jest zły ale jako 2 autko w typ przypadku.
A patomna J95?

Czemu nie Duster?

[lbl78]

montujesz roletę i nic nie wpada
co do komfortu, to nie widzę różnicy, nawet na resorze nie jest źle (nie na seryjnym)największą wadą pickupa jest jego długość i kąt zejścia/rampowy, reszta jest więcej niż akceptowalna
radzi sobie to w terenie normalnie, bez scen, mocy i momentu zwykle ma fhuj i troche.... ja tylko żałuje, że isuzu porzuciło drążki skrętne z przodu na rzecz mcpersona

no już już

parę węglarek miałem i mniej więcej wiem dlaczego mi nie pasują
i potem je znowu kupuję żeby utrwalić wiedzę

ja wiem, że Ty nie lubisz ale akurat argument z jabłkami... no taki se
i może jakby mój budżet wychodził poza kasę, którą miałem, coś by się znalazło.... ale niby co? stara J8? bez sensu disco? tym bardziej bez sensu, trooper niestety też już wiekowa maszyna
100 czy 120, które oglądałem w tych pieniądzach, to były szroty za 70-90 tysi w które musiałbym wpakować worek kasy,
patrola 3,0? to już bym wolał troopera w dieslu, mniejsza szansa na mine

[Bratproroka]

a ja powiem że po ponad półtora roku używania węglarki, raczej bym nie zamienił na nic innego w podobnych pieniądzach wiem dziwne

ale pali mało, nie psuje się, miejsca w pizdu i trochę, ciąga wszytko co podepnę, ma pakę na tonę węgla czy innego chrustu, na 33 spala od 8,5 do 10 litrów przy na prawdę wielkim betonie w sandałach 12l (ale prędkości ponad autostradowe mocno)... no właśnie jeździ poprawnie 180km/h na 33 calach bez większych scen (nie tak jak trooper 3,2V6 tam 160 i brakowało już pary )

oglądnąłem dużo samochodów i na prawdę w najlepszym stanie były pickupy (zwykle po firmach budowlanych ) te cacka TLC100/120 i tym podobne miały ładny lakier z góry... ale pod spodem rozłaziły się na drobne, i mówimy o stosunkowo młodych autach
Hilux, D-max czy Ranger Wildtrack były w najsensowniejszych stanach i blacharskich i mechanicznych

>160 km/h na 33" w 30 letnim śmietniku. Co może pójść nie tak.
IMGW powinno wydawać ostrzeżenia o ruchu tego typu na drogach publicznych.

[Mroczny]

montujesz roletę i nic nie wpada
co do komfortu, to nie widzę różnicy, nawet na resorze nie jest źle (nie na seryjnym)największą wadą pickupa jest jego długość i kąt zejścia/rampowy, reszta jest więcej niż akceptowalna
radzi sobie to w terenie normalnie, bez scen, mocy i momentu zwykle ma fhuj i troche.... ja tylko żałuje, że isuzu porzuciło drążki skrętne z przodu na rzecz mcpersona

no już już

parę węglarek miałem i mniej więcej wiem dlaczego mi nie pasują
i potem je znowu kupuję żeby utrwalić wiedzę

ja wiem, że Ty nie lubisz ale akurat argument z jabłkami... no taki se
i może jakby mój budżet wychodził poza kasę, którą miałem, coś by się znalazło.... ale niby co? stara J8? bez sensu disco? tym bardziej bez sensu, trooper niestety też już wiekowa maszyna
100 czy 120, które oglądałem w tych pieniądzach, to były szroty za 70-90 tysi w które musiałbym wpakować worek kasy,
patrola 3,0? to już bym wolał troopera w dieslu, mniejsza szansa na mine

ja lubię

tylko mam 4os rodzinę i psa
i na nartach lubię mieć buty w cieple. A jak kupię siatkę pomrańczy to nie chcę aby mi się rozpadła na pace - stąd te grabki. I jedziemy zimą to niby gdzie mamy dać kurtki? itd itd..

natomiast bardzo miło wspominam pickupa dodża co 15 lat temu miałem bo jako jedyny był autentycznie wygodny. l200 też było fajne

[Krees]

a ja powiem że po ponad półtora roku używania węglarki, raczej bym nie zamienił na nic innego w podobnych pieniądzach wiem dziwne

ale pali mało, nie psuje się, miejsca w pizdu i trochę, ciąga wszytko co podepnę, ma pakę na tonę węgla czy innego chrustu, na 33 spala od 8,5 do 10 litrów przy na prawdę wielkim betonie w sandałach 12l (ale prędkości ponad autostradowe mocno)... no właśnie jeździ poprawnie 180km/h na 33 calach bez większych scen (nie tak jak trooper 3,2V6 tam 160 i brakowało już pary )

oglądnąłem dużo samochodów i na prawdę w najlepszym stanie były pickupy (zwykle po firmach budowlanych ) te cacka TLC100/120 i tym podobne miały ładny lakier z góry... ale pod spodem rozłaziły się na drobne, i mówimy o stosunkowo młodych autach
Hilux, D-max czy Ranger Wildtrack były w najsensowniejszych stanach i blacharskich i mechanicznych

>160 km/h na 33" w 30 letnim śmietniku. Co może pójść nie tak.
IMGW powinno wydawać ostrzeżenia o ruchu tego typu na drogach publicznych.

Przecież jeśli przy tych parametrach to się nie rozpadło, to znaczy, że sie drgania kompensują na wszystkich osiach, xyz. Suniesz, tylko precesja wymusza czasem kontakt z asfaltem

[lbl78]

jak pojazd jest w dobrym stanie technicznym, to nie ma wiele znaczenia czy ma 30 czy 10, i serio ten 30 letni trooper był w lepszym kuźwa stanie niż ze 2-3 "nowe" toyoty co oglądałem, i zapewniam Was, że one nie jeździły 50 km/h jak zresztą żadne auto tych gabarytów po 2000r

160km/h w wielu miejscach to normalna prędkość autostradowa i nie widzę w tym nic dziwnego, nie wiem w jakim Wy macie stanie auta.....

kwestia jazdy na wyciąg może u nas nie być zauważalna, mamy wyciąg pod nosem, fakt nie było to nigdy problemem, w normalnym aucie nawet się nie zdąży zagrzać, więc wsio ryba

3 osoby i pies jakoś się mieszczą, bez scen, z kurtkami i innymi przydasiami
Siatki z jabłkami też

[Bratproroka]

jak pojazd jest w dobrym stanie technicznym, to nie ma wiele znaczenia czy ma 30 czy 10, i serio ten 30 letni trooper był w lepszym kuźwa stanie niż ze 2-3 "nowe" toyoty co oglądałem, i zapewniam Was, że one nie jeździły 50 km/h jak zresztą żadne auto tych gabarytów po 2000r

160km/h w wielu miejscach to normalna prędkość autostradowa i nie widzę w tym nic dziwnego, nie wiem w jakim Wy macie stanie auta.....

kwestia jazdy na wyciąg może u nas nie być zauważalna, mamy wyciąg pod nosem, fakt nie było to nigdy problemem, w normalnym aucie nawet się nie zdąży zagrzać, więc wsio ryba

3 osoby i pies jakoś się mieszczą, bez scen, z kurtkami i innymi przydasiami
Siatki z jabłkami też

We se kiedy zrób eksperyment i wyhamuj normalnym autem ze 160 km/h awaryjnie. Od 160 km/h w normalnym ruchu ulicznym nie są śmietniki na 33" MT. I nigdy nie były.

[Krees]

jak pojazd jest w dobrym stanie technicznym, to nie ma wiele znaczenia czy ma 30 czy 10, i serio ten 30 letni trooper był w lepszym kuźwa stanie niż ze 2-3 "nowe" toyoty co oglądałem, i zapewniam Was, że one nie jeździły 50 km/h jak zresztą żadne auto tych gabarytów po 2000r

160km/h w wielu miejscach to normalna prędkość autostradowa i nie widzę w tym nic dziwnego, nie wiem w jakim Wy macie stanie auta.....

kwestia jazdy na wyciąg może u nas nie być zauważalna, mamy wyciąg pod nosem, fakt nie było to nigdy problemem, w normalnym aucie nawet się nie zdąży zagrzać, więc wsio ryba

3 osoby i pies jakoś się mieszczą, bez scen, z kurtkami i innymi przydasiami
Siatki z jabłkami też

We se kiedy zrób eksperyment i wyhamuj normalnym autem ze 160 km/h awaryjnie. Od 160 km/h w normalnym ruchu ulicznym nie są śmietniki na 33" MT. I nigdy nie były.

Powedz to właścicielom patroli po przeszczepie V8 i na 35x12,5x15

Żeby nie było, też mam obiekcje zgodne z Twoimi.

[Bratproroka]

Wystarczy pojechać na szkolenie z bezpiecznej jazdy. Swoim autem. Pełne 360 stopni przy 50 kmh otwiera oczy mocno. I trwale.

[jradek]

Robiłem bączki Autosanem H9.

[Marci]

upalam pickupa naście lat , jak każde auto ma swoje wady i zalety , jak dla moich potrzeb jest to najbardziej uniwersalny pojazd , lbl78 jeździł ze mną na mamutach i miał porównanie do swojego , a różnica wieku nie była duża , ja mam porównanie o dwie generacje do przodu w pickupie i to nie są już tylko typowe woły robocze , te auta w swojej klasie cenowej zapewniają dużo więcej niż plaskacz , co do taczek masz dość duży wybór : isuzu , mazda , vw , mitsubishi , nissan , ssangyong , tata motors , toyota , ford, ram itd. auta te są relatywnie młode i szpeju do nich jest naprawdę dużo i jest w czym wybierać ale to twoje pieniądze i ty decydujesz .

ps:
Ja zanim kupiłem pickupa szukałem parcha longa ale nic nie rokowało były opcje terrano, pajero , trafił się pickup w dobrych pieniądzach to kupiłem , awantura w domu co ja kupiłem , jeden miech do wyjazdu na urlop , żona w ciąży itd. W połowie drogi nad nasze morze była zadowolona i że to był dobry zakup , było komfortowo i bagażnik przeogromny

[Bratproroka]

Nikt nie neguje zalet praktycznych.

Poddaję w wątpliwość idealne prowadzenie czegokolwiek na 33"+ MT i lifcie przy takich prędkościach.

[minizbowid]

jak pojazd jest w dobrym stanie technicznym, to nie ma wiele znaczenia czy ma 30 czy 10, i serio ten 30 letni trooper był w lepszym kuźwa stanie niż ze 2-3 "nowe" toyoty co oglądałem, i zapewniam Was, że one nie jeździły 50 km/h jak zresztą żadne auto tych gabarytów po 2000r

160km/h w wielu miejscach to normalna prędkość autostradowa i nie widzę w tym nic dziwnego, nie wiem w jakim Wy macie stanie auta.....

kwestia jazdy na wyciąg może u nas nie być zauważalna, mamy wyciąg pod nosem, fakt nie było to nigdy problemem, w normalnym aucie nawet się nie zdąży zagrzać, więc wsio ryba

3 osoby i pies jakoś się mieszczą, bez scen, z kurtkami i innymi przydasiami
Siatki z jabłkami też

We se kiedy zrób eksperyment i wyhamuj normalnym autem ze 160 km/h awaryjnie. Od 160 km/h w normalnym ruchu ulicznym nie są śmietniki na 33" MT. I nigdy nie były.

Powedz to właścicielom patroli po przeszczepie V8 i na 35x12,5x15

Żeby nie było, też mam obiekcje zgodne z Twoimi.

Nie znam, chyba nikt nie przeżył hamowania

[Krees]

Wystarczy pojechać na szkolenie z bezpiecznej jazdy. Swoim autem. Pełne 360 stopni przy 50 kmh otwiera oczy mocno. I trwale.

Ale dlaczego na szkolenie?
Bez sensu.

Wierz mi, do takich akcji DK19 pod Lubartowem jest optymalna

[Takayuki]

To eee, yyy, wywołany do tablicy, Patrolem 30-50k rocznie zrobić spokojnie da się.
Ale nie będzie tanio, licz tak paliwo razy 1.5-dwa. Na zrobionym już na gotowo aucie.
Dawcę sobie musisz zrobić, tzn. wszystko wymienić albo rozkręcić. Chyba, że może się losowo psuć na losowy czas - to olać temat napraw.
Zliftowane i na 35x12.5 się prowadzi ładnie i przy 140 [szybicej się nie napędzałem...] Przy czym prowadzenie to jazda i zmiany pasów na czarnym, awaryjne hamowanie albo sterowność przy tym, to eee yyy taka wirtualna mocno. Trzymać odstęp trzeba jak ciężarówką.
Po deszczu potrafi postawić bokiem przy 60km/h jak się rozpędzasz na pasie wjazdowym na eskę, niezapomniane przeżycie... i na czymkolwiek te MT nie będą, taki efekt dadzą...

[Kabal]

Nikt nie neguje zalet praktycznych.

Poddaję w wątpliwość idealne prowadzenie czegokolwiek na 33"+ MT i lifcie przy takich prędkościach.

A jak jest 33 bez liftu? Dla kolegi pytam j10 ma atomowe hamulce. Niejedna osobówka z tamtych lat mogłaby się zawstydzić. Co prawda 3 tony to 3 tony i próba oszukania fizyki może zawieść Szczególnie w zakręcie, gdzie prowadzenie nie ma nic wspólnego z osobówką, chyba że taką z lat 70tych każdym autem trzeba z głową, każde warunki są inne. Zapierdalać da się wszystkim, byle ostrożnie