Przejście graniczne Bułgaria/Rumunia w Oriachowie

czyli wyjazdy te bliskie i te bardzo dalekie

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
Lenio
Posty: 793
Rejestracja: śr cze 01, 2005 10:11 am
Lokalizacja: okolice Wawy

Przejście graniczne Bułgaria/Rumunia w Oriachowie

Post autor: Lenio » pn lip 19, 2010 5:02 pm

Gdyby ktoś wybierał się przekraczać rzeczoną :wink: granicę we wskazanym miejscu, to lojalnie ostrzegam, że:
1) prom pływa, ale przy odrobinie niefartu można długo czekać
2) co najgorsze podróż samochód+2 osoby kosztuje łącznie 39 euro, z czego 29 pobierane jest za prom po jednej stronie Dunaju, a 10 za terminal po drugiej stronie :)11

W sumie ostrzegam, wychodzi strasznie droga przeprawa :)9 I tylko pozostaje żałować, że nie mam udziałów w tym promie :)16
Lenio

HJ60 pożeniony z 1HD-T (Pan Ordynator w końcu złożył :)21) / HZJ105 pożeniony z HDJ100

Awatar użytkownika
mephi
Posty: 1663
Rejestracja: czw mar 09, 2006 2:45 pm
Lokalizacja: Mazowieckie, czasami Śląsk

Re: Przejście graniczne Bułgaria/Rumunia w Oriachowie

Post autor: mephi » pn lip 19, 2010 5:16 pm

Koszt autostrady w Serbii, od Szeged do Dimitrovgrad (przejście, w kierunku na Sofie)- ok 550km - 17 EU :)21
Podaję jako alternatywę dla tych 'oszczędnych', którzy decydują się na przeprawę tym super promem :roll:
Oczywiście należy doliczyć ok 20PLN za Vinete węgierską :)
Chevissan@33"(Y61) V8 Diesel
Disco2 TD5

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Re: Przejście graniczne Bułgaria/Rumunia w Oriachowie

Post autor: seburaj » wt lip 20, 2010 10:16 am

most na dunaju w okolicach Cernavoda-Fetesti 10 leji :)21
robok rzępoli w harapuciu

mazeno
 
 
Posty: 3260
Rejestracja: śr paź 08, 2003 2:23 pm

Re: Przejście graniczne Bułgaria/Rumunia w Oriachowie

Post autor: mazeno » wt lip 20, 2010 10:47 am

.
Ostatnio zmieniony pn wrz 09, 2013 9:37 pm przez mazeno, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Re: Przejście graniczne Bułgaria/Rumunia w Oriachowie

Post autor: seburaj » wt lip 20, 2010 12:11 pm

Wiechu pisał, ze około 30 ojro
robok rzępoli w harapuciu

mazeno
 
 
Posty: 3260
Rejestracja: śr paź 08, 2003 2:23 pm

Re: Przejście graniczne Bułgaria/Rumunia w Oriachowie

Post autor: mazeno » wt lip 20, 2010 12:13 pm

cholera.
a brod tam gleboki?
;)

Awatar użytkownika
animaldziobak
Posty: 403
Rejestracja: wt cze 20, 2006 9:19 pm
Lokalizacja: Zabrze, Śląsk

Re: Przejście graniczne Bułgaria/Rumunia w Oriachowie

Post autor: animaldziobak » wt lip 20, 2010 12:16 pm

A nie lepiej sobie po tamie przejechać. Wystarczy trochę przez Serbię się kulnąć. Niewielki kawałek się nadkłada, a stres promowy ominięty :)
Pojarka 3.0 v6 89 r long, KUMHO KL-71 33x12,5x15 i Escape 12000lbs
Volvo TGB 11
tel. 606-301-656

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Re: Przejście graniczne Bułgaria/Rumunia w Oriachowie

Post autor: seburaj » wt lip 20, 2010 12:18 pm

w rzeczy samej... dwa tygodnie temu wjezdzałem od strony Negotina, bardzo przyjemne małe przejście
robok rzępoli w harapuciu

Awatar użytkownika
animaldziobak
Posty: 403
Rejestracja: wt cze 20, 2006 9:19 pm
Lokalizacja: Zabrze, Śląsk

Re: Przejście graniczne Bułgaria/Rumunia w Oriachowie

Post autor: animaldziobak » wt lip 20, 2010 12:24 pm

Tylko trzeba się nabiegać z Czipem na wjeździe od Serbii :).
Pojarka 3.0 v6 89 r long, KUMHO KL-71 33x12,5x15 i Escape 12000lbs
Volvo TGB 11
tel. 606-301-656

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Re: Przejście graniczne Bułgaria/Rumunia w Oriachowie

Post autor: seburaj » wt lip 20, 2010 12:30 pm

z żadnym czipem nie biegałem, jechalismy cała serbię zadupiami
przed czym zreszta przestrzegam, bo serbia mniej wiecej do połowy wygląda jak rumunia na opłotkach oradei :roll:
robok rzępoli w harapuciu

mazeno
 
 
Posty: 3260
Rejestracja: śr paź 08, 2003 2:23 pm

Re: Przejście graniczne Bułgaria/Rumunia w Oriachowie

Post autor: mazeno » wt lip 20, 2010 12:33 pm

.
Ostatnio zmieniony pn wrz 09, 2013 9:38 pm przez mazeno, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
animaldziobak
Posty: 403
Rejestracja: wt cze 20, 2006 9:19 pm
Lokalizacja: Zabrze, Śląsk

Re: Przejście graniczne Bułgaria/Rumunia w Oriachowie

Post autor: animaldziobak » wt lip 20, 2010 12:46 pm

Wszystko zależy jaki masz potem kierunek. Mi osobiście pasowało przez Serbię od Montany na Targu . Rok temu w Vidin staliśmy ponad 3 godziny, bo sobie szyper zrobił przerwę na kawę:). Wracaliśmy na Constancę bo z Bałcziku jechaliśmy. Miłe przejście nad morzem :) Srodkowa część granicy jest mi obca, bo nie miałem okazji ni potrzeby się tam przeprawiać.
Pojarka 3.0 v6 89 r long, KUMHO KL-71 33x12,5x15 i Escape 12000lbs
Volvo TGB 11
tel. 606-301-656

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Re: Przejście graniczne Bułgaria/Rumunia w Oriachowie

Post autor: seburaj » wt lip 20, 2010 12:49 pm

potwierdzam, na Constancę jest bardzo przyjemnie
robok rzępoli w harapuciu

mazeno
 
 
Posty: 3260
Rejestracja: śr paź 08, 2003 2:23 pm

Re: Przejście graniczne Bułgaria/Rumunia w Oriachowie

Post autor: mazeno » wt lip 20, 2010 12:53 pm

.
Ostatnio zmieniony pn wrz 09, 2013 9:38 pm przez mazeno, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
mephi
Posty: 1663
Rejestracja: czw mar 09, 2006 2:45 pm
Lokalizacja: Mazowieckie, czasami Śląsk

Re: Przejście graniczne Bułgaria/Rumunia w Oriachowie

Post autor: mephi » wt lip 20, 2010 1:04 pm

mazeno pisze:ino mi chodzi o ewentualne polaczenie rumunii i bulgarii w jednym, a nie wracanie dookola europy z powodu 30 eurasow (a paliwo tez trza doliczyc do tych 17-tu).
Pytanie jest jeszcze inne, czy zależy Ci na szybkim dojechaniu do konkretnego miejsca, czy 'podziwianie' całej Rumunii ze średnią prędkością 35km/h.
Trasa:Warszawa-Szeged(HU) - 12 godzin
Trasa:Szeged(HU)-Kostenets(BG) - 10 godzin

Nie wiem, co będzie 'taniej' czy trasa przez Rumunie, czy prosta autostrada przez Węgry i Serbie...
Chevissan@33"(Y61) V8 Diesel
Disco2 TD5

mazeno
 
 
Posty: 3260
Rejestracja: śr paź 08, 2003 2:23 pm

Re: Przejście graniczne Bułgaria/Rumunia w Oriachowie

Post autor: mazeno » wt lip 20, 2010 1:11 pm

.
Ostatnio zmieniony pn wrz 09, 2013 9:38 pm przez mazeno, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
animaldziobak
Posty: 403
Rejestracja: wt cze 20, 2006 9:19 pm
Lokalizacja: Zabrze, Śląsk

Re: Przejście graniczne Bułgaria/Rumunia w Oriachowie

Post autor: animaldziobak » wt lip 20, 2010 1:34 pm

Dlatego lubię jeździć w tamte strony :). Nikt nie tita, szanują ograniczenia prędkości. Jak wróciłem z kanikuły do kraju, od razu zaczeli mrygać światłami i titać świry.
Jadąc wolniej i zadupiami, można naprawdę wiele zobaczyć.
Pojarka 3.0 v6 89 r long, KUMHO KL-71 33x12,5x15 i Escape 12000lbs
Volvo TGB 11
tel. 606-301-656

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Re: Przejście graniczne Bułgaria/Rumunia w Oriachowie

Post autor: seburaj » wt lip 20, 2010 1:50 pm

ograniczenia prędkości to szanują ostatnio - do przesady - na słowacji :roll:
miejscowi jak tylko zobaczą białą tablicę wioski to do razu pedał i 50 km/h...
ktoś wie co tam sie porobiło ? ścigać przesadnie zaczęli ?
robok rzępoli w harapuciu

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Re: Przejście graniczne Bułgaria/Rumunia w Oriachowie

Post autor: Misiek Bielsko » wt lip 20, 2010 1:55 pm

Węgru i Słowacja to jakaś masakra, bo nawet nie 50, ale 40-45... czwórki nie wrzucisz. Ja staram się przestrzegać, ale jadę 50-60, żeby chociaż nie mulić auta.

Awatar użytkownika
Lenio
Posty: 793
Rejestracja: śr cze 01, 2005 10:11 am
Lokalizacja: okolice Wawy

Re: Przejście graniczne Bułgaria/Rumunia w Oriachowie

Post autor: Lenio » wt lip 20, 2010 1:58 pm

mazeno pisze:ale zwiedzania przelomu rumunskiego dunajca ;) bym se nie odpuscil.
Co najmniej przez najbliższy rok jednak sobie odpuść. W Żelaznej Bramie trwa w najlepsze generalny remont drogi i korki są nieziemskie :)11
Lenio

HJ60 pożeniony z 1HD-T (Pan Ordynator w końcu złożył :)21) / HZJ105 pożeniony z HDJ100

Awatar użytkownika
LSD
 
 
Posty: 3109
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 12:21 pm
Lokalizacja: Szczecin / Poznań
Kontaktowanie:

Re: Przejście graniczne Bułgaria/Rumunia w Oriachowie

Post autor: LSD » wt lip 20, 2010 8:03 pm

Podłączę się do tematu.

Niedługo czeka mnie przeprawa z południowej Rumunii do południowej części Chorwacji (Dubrownik).
Czy ktoś może mi polecić, którędy najlepiej jechać? Najlepiej to nie koniecznie najkrócej. Chętnie jakś trasa z ładnymi widokami i bez przepraw za 30 ojro.
Safari "Gucio" 4,2D
Patrol "Żuber" 4,2TDI SGX
Patrol L60 "Dziadek" 4,0

tabar
 
 
Posty: 237
Rejestracja: czw maja 05, 2005 7:19 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: Przejście graniczne Bułgaria/Rumunia w Oriachowie

Post autor: tabar » śr sie 11, 2010 9:06 pm

Witam,

Poelcam przejscie Calarasi - Silistra, prom zamknal sie w okolicy 30 Lei.

Odradzam Widyn -Calafat. Auto + 2 ludzi 29 Euro/57 Lew. Prom co godzine i ten o 19 odplynal 18.58 nawet nie poczekali 2 min. jak zbierzemy sie, chociaz widzieli, ze bilet mamy juz kuupiony. Za to ten o 20 odplynal 20.26 bo zaloga konczyla 1,5l peta z piwem w kapitanacie (buda z blachy na nadbrzezu) jak glosily tablice. Potem juz w Calafacie babok z plakietka skasowal nas na 30 Lei, za "port administration". Potem gosc sprzedajacy winietki nie przyjmowal lei tylko euro. Potem celnik mnie rozwall podchodzac do patrola zapakowanego po sufit i pytajac "Do you have any luggage?". Mimo iz miesiac wczesniej na granicy HU-RO bez problemu brali leje. Jako ze oplata portowa skonsumowala 80% naszych lei zatrzmalismy sie przy bankomacie i przypaletal sie kolo, ktory po potwierdzeniu, ze jestesmy Polakami. Zaczal mendzic, daj 5 euro bo moje kolegi z mafii napadna na was za dwa kilometry. Widzac ze wybralem leje z bankomatu zmienil stawke na 50 lei (swoja droga niezly spred walutowy mial ;). Potem jeszcze pchal sie z lapami rzez okno do auta, a po rudzeniu pozegnal sie po polsku czyli rzucajac spier.... to slowo wypowiadzial nad wyraz poprawnie, widac czesto je slyszal ;) moja opowiedz na pewno wzbogacila jego repertuar polskich przeklenstw.
Na stacji benzynowej rmunski tirowiec powiedzial, ze pania z admistracji portu mozna olac i dac gaz prosto na celnie, chociaz teoretycznie spisuje ona numer rejestrycyjny auta.
Tak wiec ogolnie Widyn - Calafat bylo jedynym przejsciem na trasie Polska - Gruzja - Polska, ktore dostarczylo nam negatywnych odczuc.
pzdr
Tabar

ODPOWIEDZ

Wróć do „Podróże i Wyprawy niekomercyjne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości