Nyzhankovychi - przejście graniczne

czyli wyjazdy te bliskie i te bardzo dalekie

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
Bogdan 4x4
 
 
Posty: 1251
Rejestracja: ndz paź 10, 2004 7:49 pm
Lokalizacja: z podkarpackiej wioski

Nyzhankovychi - przejście graniczne

Post autor: Bogdan 4x4 » czw mar 24, 2011 9:56 pm

Jak w tytule. Niżej Medyki. Nie zamierzam wozić cygar, bo nie mam potrzeby, alko tez nie :wink: Mam zamiar przejechać tam i nazad w jeden dzień, bez zbędnych pytań i odpowiedzi. A przede wszystkim bez zbędnego postoju. Uje czy ludzie tam są ?? Przerabiał ktoś ostatnio?
Wsio można szto nie można, tolko z wolna i astarożna

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Nyzhankovychi - przejście graniczne

Post autor: Mroczny » czw mar 24, 2011 10:05 pm

jedź na uble :wink:

Awatar użytkownika
Bogdan 4x4
 
 
Posty: 1251
Rejestracja: ndz paź 10, 2004 7:49 pm
Lokalizacja: z podkarpackiej wioski

Re: Nyzhankovychi - przejście graniczne

Post autor: Bogdan 4x4 » czw mar 24, 2011 10:18 pm

hmm... gadają na bieszczadowym forumie, że tam dopiero uje...http://forum.bieszczady.info.pl/showthr ... lony/page5 Przez Kościenko jechałem, Medykę też, więc szukam nowych doznań 8)
...A może ktoś dołączy w najbliższą niedzielę? Tam i nazad. Do Truskawca. Może być bliżej jak by za daleko miało być.Hę?
Wsio można szto nie można, tolko z wolna i astarożna

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Nyzhankovychi - przejście graniczne

Post autor: Mroczny » czw mar 24, 2011 10:20 pm

cza było z nami na wągry jechać.. w niedzielę ma być minus zylion i wiatr

Awatar użytkownika
kuba500
 
 
Posty: 2635
Rejestracja: pn gru 24, 2007 12:15 am
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Nyzhankovychi - przejście graniczne

Post autor: kuba500 » czw mar 24, 2011 10:24 pm

karwa wy to tam fajnie macie :roll: :wink: ja to se mogę na weekend patrolem skoczyć najwyżej na ser do Czech :)11 :)21
KZJ95 , Suzuki SV650, Celica GT-FOUR też 4x4 :D

Awatar użytkownika
Bogdan 4x4
 
 
Posty: 1251
Rejestracja: ndz paź 10, 2004 7:49 pm
Lokalizacja: z podkarpackiej wioski

Re: Nyzhankovychi - przejście graniczne

Post autor: Bogdan 4x4 » czw mar 24, 2011 10:50 pm

Mroczny pisze:cza było z nami na wągry jechać.. w niedzielę ma być minus zylion i wiatr
Partrola nie mam (narazie)
A pies mi nawet nie szczekną(ł) o wongrach...
Wsio można szto nie można, tolko z wolna i astarożna

Awatar użytkownika
Bogdan 4x4
 
 
Posty: 1251
Rejestracja: ndz paź 10, 2004 7:49 pm
Lokalizacja: z podkarpackiej wioski

Re: Nyzhankovychi - przejście graniczne

Post autor: Bogdan 4x4 » czw mar 24, 2011 10:53 pm

byliście na wągrach off, a wiesz, subaru radzi, ale i co dzień potrzebne.
Wsio można szto nie można, tolko z wolna i astarożna

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Nyzhankovychi - przejście graniczne

Post autor: Mroczny » pt mar 25, 2011 6:17 am

na forumie się rozpisujemy przeca o wycieczkach

p.s. byłem tujotą

Awatar użytkownika
janusz k160
 
 
Posty: 5567
Rejestracja: wt mar 29, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: rzeszów

Re: Nyzhankovychi - przejście graniczne

Post autor: janusz k160 » pt mar 25, 2011 9:18 pm

kuba500 pisze:karwa wy to tam fajnie macie :roll: :wink: ja to se mogę na weekend patrolem skoczyć najwyżej na ser do Czech :)11 :)21
Prażony ser-to główny punkt programu naszych wypraw w tamtym kierunku... :)21 O piwie nie wspominam :wink:
Paranoja to znajomość wszystkich faktów.William S.Borroughs
k1603.3TD,Y612.8TDIC,Qashqai+2 1.6dci

Awatar użytkownika
janusz k160
 
 
Posty: 5567
Rejestracja: wt mar 29, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: rzeszów

Re: Nyzhankovychi - przejście graniczne

Post autor: janusz k160 » pt mar 25, 2011 9:19 pm

Bogdan 4x4 pisze:
Mroczny pisze:cza było z nami na wągry jechać.. w niedzielę ma być minus zylion i wiatr
Partrola nie mam (narazie)
A pies mi nawet nie szczekną(ł) o wongrach...
Patrolem ja byłem...tym szybszym :)21
Paranoja to znajomość wszystkich faktów.William S.Borroughs
k1603.3TD,Y612.8TDIC,Qashqai+2 1.6dci

Awatar użytkownika
janusz k160
 
 
Posty: 5567
Rejestracja: wt mar 29, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: rzeszów

Re: Nyzhankovychi - przejście graniczne

Post autor: janusz k160 » pt mar 25, 2011 9:20 pm

Mroczny pisze:cza było z nami na wągry jechać.. w niedzielę ma być minus zylion i wiatr
Zupełnie się nie pyli, dodatkowo zmiana czasu ma być... :)3
Paranoja to znajomość wszystkich faktów.William S.Borroughs
k1603.3TD,Y612.8TDIC,Qashqai+2 1.6dci

Awatar użytkownika
Bogdan 4x4
 
 
Posty: 1251
Rejestracja: ndz paź 10, 2004 7:49 pm
Lokalizacja: z podkarpackiej wioski

Re: Nyzhankovychi - przejście graniczne

Post autor: Bogdan 4x4 » pt mar 25, 2011 11:00 pm

czek norris zmiany czasu traktuje w drugą stronę 8)
Wsio można szto nie można, tolko z wolna i astarożna

Awatar użytkownika
janusz k160
 
 
Posty: 5567
Rejestracja: wt mar 29, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: rzeszów

Re: Nyzhankovychi - przejście graniczne

Post autor: janusz k160 » pt mar 25, 2011 11:02 pm

I'm not Chuck :)21 Poważnie-dyżury mam ND-PN :)3
Paranoja to znajomość wszystkich faktów.William S.Borroughs
k1603.3TD,Y612.8TDIC,Qashqai+2 1.6dci

Awatar użytkownika
Bogdan 4x4
 
 
Posty: 1251
Rejestracja: ndz paź 10, 2004 7:49 pm
Lokalizacja: z podkarpackiej wioski

Re: Nyzhankovychi - przejście graniczne

Post autor: Bogdan 4x4 » pt mar 25, 2011 11:09 pm

czasami lubię pierś przy cycku przytulić, a czasami 5.00 nmnie zgania i w drogę coś pcha..
pogoda i strefy czasowe trzeciorzedne znaczenie mają 8)
Wsio można szto nie można, tolko z wolna i astarożna

Awatar użytkownika
Bogdan 4x4
 
 
Posty: 1251
Rejestracja: ndz paź 10, 2004 7:49 pm
Lokalizacja: z podkarpackiej wioski

Re: Nyzhankovychi - przejście graniczne

Post autor: Bogdan 4x4 » ndz mar 27, 2011 8:42 pm

Na Krościenku 2x 0,5 godziny.
Zero czepialstwa, wyłudzeń- pełna kultura. :)2
Nie zawsze tak było.
Wsio można szto nie można, tolko z wolna i astarożna

Awatar użytkownika
selim
 
 
Posty: 4788
Rejestracja: pn paź 24, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: Sląsk

Re: Nyzhankovychi - przejście graniczne

Post autor: selim » ndz mar 27, 2011 9:24 pm

kwity- jakieś trzeba jeszcze wypełniać ?
coś trzeba chować ,żeby na widoku nie było ?
sprawdzają numery ramy ?
gg4987422
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania

ppxt
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 95
Rejestracja: sob lut 26, 2011 11:15 pm
Lokalizacja: zagranica

Re: Nyzhankovychi - przejście graniczne

Post autor: ppxt » pn mar 28, 2011 1:48 am

czy w kroscienku sa calodobowe kantory po stronie ukrainskiej, tak jak w medyce?

Awatar użytkownika
bredfan
 
 
Posty: 814
Rejestracja: wt sie 01, 2006 1:18 pm
Lokalizacja: gmina Solina

Re: Nyzhankovychi - przejście graniczne

Post autor: bredfan » pn mar 28, 2011 8:13 am

Bogdan 4x4 pisze:Na Krościenku 2x 0,5 godziny.
Zero czepialstwa, wyłudzeń- pełna kultura. :)2
Nie zawsze tak było.

pewnie kontrola jakaś była wewnętrzna :P
jak nic nie wieziesz i wszystko masz OK to nie wyłudzają ale jak masz miękki dowód albo kanisterek 10l w bagażniku to już musisz się liczyć z opłatą graniczną :P
"brazylijski serial już nie cieszy jak kiedyś...."

Awatar użytkownika
Bogdan 4x4
 
 
Posty: 1251
Rejestracja: ndz paź 10, 2004 7:49 pm
Lokalizacja: z podkarpackiej wioski

Re: Nyzhankovychi - przejście graniczne

Post autor: Bogdan 4x4 » pn mar 28, 2011 12:00 pm

selim pisze:kwity- jakieś trzeba jeszcze wypełniać ?
coś trzeba chować ,żeby na widoku nie było ?
sprawdzają numery ramy ?
Przed bramkami pogranicznik spisuje markę, numery auta, pyta który raz na UA auto wjeżdża :o i daje CI tę karteczkę.
W okienku zapytanie: gdzie i PO CO :lol: jedziemy. Dostajesz dwie pieczątki i oddajesz karteczkę na wyjeździe.
Z powrotem ta sama historia.
Niestety, nie dociekliśmy w jakim celu ta karteczka... :)16
Wsio można szto nie można, tolko z wolna i astarożna

Awatar użytkownika
Bogdan 4x4
 
 
Posty: 1251
Rejestracja: ndz paź 10, 2004 7:49 pm
Lokalizacja: z podkarpackiej wioski

Re: Nyzhankovychi - przejście graniczne

Post autor: Bogdan 4x4 » pn mar 28, 2011 12:05 pm

ppxt pisze:czy w kroscienku sa calodobowe kantory po stronie ukrainskiej, tak jak w medyce?
Wymianę zrób wcześniej, np. "po drodze" w Rzeszowie.
W Medyce są całodobowe, w Krośćienku nie widziałem.
Wsio można szto nie można, tolko z wolna i astarożna

Awatar użytkownika
bredfan
 
 
Posty: 814
Rejestracja: wt sie 01, 2006 1:18 pm
Lokalizacja: gmina Solina

Re: Nyzhankovychi - przejście graniczne

Post autor: bredfan » pn mar 28, 2011 12:21 pm

Bogdan 4x4 pisze:
ppxt pisze:czy w kroscienku sa calodobowe kantory po stronie ukrainskiej, tak jak w medyce?
Wymianę zrób wcześniej, np. "po drodze" w Rzeszowie.
W Medyce są całodobowe, w Krośćienku nie widziałem.

w krościenku są po stronie PL
po stronie UA mozna w sklepie pomieniać pod warunkiem, że sklep jest czynny (zazwyczaj jest...)
"brazylijski serial już nie cieszy jak kiedyś...."

Awatar użytkownika
bredfan
 
 
Posty: 814
Rejestracja: wt sie 01, 2006 1:18 pm
Lokalizacja: gmina Solina

Re: Nyzhankovychi - przejście graniczne

Post autor: bredfan » pn mar 28, 2011 12:23 pm

Bogdan 4x4 pisze:
selim pisze:kwity- jakieś trzeba jeszcze wypełniać ?
coś trzeba chować ,żeby na widoku nie było ?
sprawdzają numery ramy ?
Przed bramkami pogranicznik spisuje markę, numery auta, pyta który raz na UA auto wjeżdża :o i daje CI tę karteczkę.
W okienku zapytanie: gdzie i PO CO :lol: jedziemy. Dostajesz dwie pieczątki i oddajesz karteczkę na wyjeździe.
Z powrotem ta sama historia.
Niestety, nie dociekliśmy w jakim celu ta karteczka... :)16
Pominąłeś pana stojącego między okienkiem a szlabanem przybijającego okrągłą pieczątkę i proszącego o 2 hrywny na kawę.
"brazylijski serial już nie cieszy jak kiedyś...."

Awatar użytkownika
selim
 
 
Posty: 4788
Rejestracja: pn paź 24, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: Sląsk

Re: Nyzhankovychi - przejście graniczne

Post autor: selim » pn mar 28, 2011 12:39 pm

a, w łapę trzeba dać ?
gg4987422
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania

ppxt
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 95
Rejestracja: sob lut 26, 2011 11:15 pm
Lokalizacja: zagranica

Re: Nyzhankovychi - przejście graniczne

Post autor: ppxt » pn mar 28, 2011 6:31 pm

Bogdan 4x4 pisze:
ppxt pisze:czy w kroscienku sa calodobowe kantory po stronie ukrainskiej, tak jak w medyce?
Wymianę zrób wcześniej, np. "po drodze" w Rzeszowie.
W Medyce są całodobowe, w Krośćienku nie widziałem.

sęk w tym ze bede tam okolo 2-3 w nocy :/
poza tym jadac na kroscienko nie bede dymal do rzeszowa. jade z krakowa.
niestety kurs hrywny w krakowie nie nastraja zbyt optymistycznie dlatego zawsze kupuje na granicy. dotychczas przejezdzalem w medyce ale zaciekawilo mnie to kroscienko i myslalem zeby sprobowac.

Awatar użytkownika
Bogdan 4x4
 
 
Posty: 1251
Rejestracja: ndz paź 10, 2004 7:49 pm
Lokalizacja: z podkarpackiej wioski

Re: Nyzhankovychi - przejście graniczne

Post autor: Bogdan 4x4 » pn mar 28, 2011 7:13 pm

Gościa co na kawe zbiera nie było.Pewnie do cerkwii poszedł (niedziela) :D
Nic nie dawałem. ani tam9:00 ani z powrotem17:00
W nocy pewnie wieksze rozpasanie.
W Rzeszowie hrywna po 0,36-0,40
Wsio można szto nie można, tolko z wolna i astarożna

ODPOWIEDZ

Wróć do „Podróże i Wyprawy niekomercyjne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość