pol roku w afryce i w dyskotece

[miodzio_1985]

Nie zdążyłem jeszcze doczytać do końca, a od wczoraj przy próbie odpalenia kolejnych części bloga (np. http://dunia.pl/2011/?p=687) dostaję taki komunikat:

Bandwidth Limit Exceeded

The server is temporarily unable to service your request due to the site owner reaching his/her bandwidth limit. Please try again later.

[kapec]

no przeciez podal link do listy krajow!

A zauwazyles, ze jest datowany na 2006 rok?
Nie wiem jak jest teraz, bo w afryce sytuacja zmienia sie jak w kalejdoskopie ale jak jechalem do Mali to ani w Mauretanii ani w Mali nie byl potrzebny. W Maroko oczywiscie tez nie. Potrzebny byl do Senegalu, ktory mielismy zamiar tez odwiedzic w tym roku.

[kapec]

to jakiś dokument na zasadzie prawa jazdy. jak to wygląda ?

Poczytac. To sie tyczy pojazdu a nie twoich umiejetnosci prowadzenia auta.

[piotrck]

chodzi mi jak wygląda ten dokument. czy to zwykły papier z pieczątkami czy jakaś książeczka ?
skaner da radę ?

[misman]

Myślisz, że się bambusy nie połapią z podrobionym CDP ? Chyba niefajnie się siedzi w ichniejszym pierdlu... Tak sobie myślę...

[Akam]

A ja mam pytania takie, pewnie banalne, ale;
Jaka jest dostępność paliw na trasie ? tzn. np. max odcinek bez stacji paliwowej, oraz jakie paliwo jest łatwiej dostępne ? ON czy pendzyna ? Jeśli jest pendzyna, to jaka ? PB czy stara ołowiowa ? Duże rozbieżności cenowe między rodzajami?

No to wie ktoś, jak z dostępnością benzyny ? Lepsza czy gorsza od ON ?

Z paliwem ogólnie nie ma problemów. Jedynie w Malawi go brak, a jak jest to rzucają albo ON, albo benzynę i nie wiadomo na co trafisz. Na czarnym rynku oferowali ON po 15 Pln/litr. Na trasie zbiornik 150 litrów wystarczał bez problemu.

[nelson]

generalnie byly pytania wiec odpowiadam:

- z paliwem nie ma zadnego problemu (poza malawi) nie ma odcinków przekraczających standardowa pojemnosc baku procz trasy wzdłuz jeziora turkana (z etiopii do kenii). mielismy tam z 90l dodatkowo na dachu i okazało sie ze wystarczyłoby ze 30. tam kupic sie w zasadzie nie da. ON i benzyna tak samo dostepne procz egiptu gdzie ON nie na wszystkich stacjach, raczej tylko na takich na obrzezach miast, dla tirów, czesto wielkie kolejki. za to jest tanszy niz woda mineralna.
Bezołowiowa od zambii w dół na kazdej stacji. Wczesniej zwlaszcza egip i sudan to raczej tylko w duzych miastach.

- z małym dzieckiem jak najbardziej da sie jechac - wschodnia afryka to sielankowy wyjazd niedzielny zwlaszcza od polowy kenii w dół. wiele osob tak jeździ. wystarczy poszperac w necie by znalezc relacje. sami spotkalismy kilka takich rodzin. jedna pani nawet została obywatelka RPA by moc uczyc swoje dzieci sama bo w holandii nie ma takiej opcji. i jezdza juz jakies 2 lata.

- 4x4 nie jest potrzebne jesli sie jedzie glownymi drogami. najtrudniejszy odcinek i jedyny nieasfaltowy to droga z etiopii do kenii. ale skoro ludzie tam kamperami z mniejszymi czy wiekszymi przygodami daja rade... co innego wzdluz jeziora turkana, tam sie nie da bez 4x4. zwlaszcza jak popada. oczywiscie mowie tylko o glownych drogach, a rozne atrakcje leza czasem poza nimi n(jak np. lalibela w etiopii). czesto tez w parkach narodowych konieczne moze okazac sie 4x4.

- generalnie mercem na wschodnia afryke bym nie jechał bo one raczej tu nie istnieja to tylko w maroku i na zachodzie.
Toyota to jest marka ktora króluje, rządzi i włada afryką. najlepiej stary pickup jakis hilux czy cos ... albo chociaz stara Corolla to na pewno naprawia wszedzie i zawsze znajda sie czesci. Land rovery obecne tylko w niektorych krajach i to w malej liczbie.
Najpopularniejsze auto afryki to oczywiscie Land Cruiser 78 czy 79 nie wyznaje sie ... one sa wszedzie, w kazdym wieku i stanie i w kazdym mozliwym zastosowaniu... szkoda ze u nas to takie niedostepne i drogie auto.

[misman]

Dzięki za wyczerpujące info

[PiRoman]

Mówiłem że C15... Czesław, Gazfan...? 2 edycja? kontynentalna?

[Akam]

Mówiłem że C15... Czesław, Gazfan...? 2 edycja? kontynentalna?

Przejechałem C15 80 tyś. km i jestem zdania, że się nadaje na takie eskapady , przynajmniej rdza go nie pożre w Afryce.

[sla66]

Mówiłem że C15... Czesław, Gazfan...? 2 edycja? kontynentalna?

Przejechałem C15 80 tyś. km i jestem zdania, że się nadaje na takie eskapady , przynajmniej rdza go nie pożre w Afryce.

Na Saharze może nie ale w równikowej to aż mlaskać będzie

[Akam]

Mówiłem że C15... Czesław, Gazfan...? 2 edycja? kontynentalna?

Przejechałem C15 80 tyś. km i jestem zdania, że się nadaje na takie eskapady , przynajmniej rdza go nie pożre w Afryce.

Na Saharze może nie ale w równikowej to aż mlaskać będzie

Na Saharę też się nada. Lekki, zwrotny, pójdzie górą po piachu bez problemu - trzeba tylko szybko jechać

[nelson]

na saharze to glownie kamiory są .. piasku raczej nie wiele i glownie w algierii i libii a tak to tylko wyspy piachu. po ostrych kamieniach to wszystko pojdzie tylko opon na zmiane trzeba miec ze soba sporo
nasze bfg at-ki z nówek stały sie juz prawie slickami

[brodafidela]

Na Saharę też się nada. Lekki, zwrotny, pójdzie górą po piachu bez problemu - trzeba tylko szybko jechać

Jednego takiego bidoka w C15, żeśmy z piachu na którejś imprezie u Gruzina wyciągali...
Skrót se synek zrobił przez las, w niedzielę rano...
Wiec z tym piechem bym uważał

[kex_]

No i wyprawa na blogu się skończyła.. I co teraz w pracy będę miał czytać?

[tomak74]

ja też dorzucam gratulacje , super że wszystko się udało. Chętnie posłuchałbym na żywo ...

[h0MER]

również czytalem z wielkim zaangażowaniem
i również czekam na więcej i więcej na jakimś slajdowisku
najlepiej oczywiscie w krakowie

[sgt_raffie]

W Krakowie to ja też przyjade ..Swietne zdjęcia i piekna wyprawa, gratuluje..

[chemik2000]

No i wyprawa na blogu się skończyła.. I co teraz w pracy będę miał czytać?

Wezmiesz sie do pracy......w koncu

[nelson]

Zapraszamy wszystkich bedacych akurat w Wawie na nasz pokaz slajdów i pogaduchy okołowyjazdowe:

Balsam, Forty Mokotów
Warszawa, Racławicka 99
22 kwiecień, niedziela, 19:00

http://passion4travel.pl/index.php/spot ... -dunia-pl/

[lukassos]

My tu budujemy potwory V8-siem ... szpeju montujemy sobie tonę ...
... a chłopaczyna obsranym Disco z kawałkiem stelażu do spania wyjechał sobie w pizdu ... na koniec świata

W nowym OFF-Road PL reaktor naczelny delikatnie po Tobie pojechał za ten tekst.

[pikkolo]

to ja mam jeszcze pytanie
- jakie mieliście średnie zużycie paliwa?
- jak z kasą? gotówka i wymiana $ na lokalne czy raczej karta kred?

mnie też pól nocy zeszło na czytaniu bloga, eh wolność....

[nelson]

zużycie było około 10 - 11, dokładnie nie liczyłem średniej za cały wyjazd.
kasa: polowa w gotówce, połowa w $ podzielonych na 3 kupki w tym 1/3 w aucie.

wolność - to nie do końca tak. raczej determinacja. My nie mielismy żadnej specjalnej wolności. Trzeba było zrezygnować z pracy, po powrocie szukać na nowo, organizować nowe mieszkanie, bo wrócilismy kompletnie do niczego, bez mebli, bez mieszkania ... ale też niech nikt nie mowi że ma dzieci itd .. przynajmniej 1/4 podróżujących w ten sposoób to rodziny z dziecmi .. i jeżdzą rok, czasem wiecej... wszystko kwestia rzeczywistej potrzeby. mysmy ją mieli oj mieli To dotyczy także priorytetów kasowych - niestety, wszystko szło na wyjazd, wszystko
pisze to ogólnie żeby zachęcić bo wystarczy wyjść poza utarte tory myślenia i sie wyrwać