Mali, Burkina Faso

czyli wyjazdy te bliskie i te bardzo dalekie

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
nomad-ka
 
 
Posty: 958
Rejestracja: wt mar 16, 2010 11:28 am
Lokalizacja: Hiszpania, Tarifa
Kontaktowanie:

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: nomad-ka » pn lis 28, 2011 2:31 pm

Cajman pisze:oj tam, oj tam - straszysz :)


jest ryzyko jest zabawa

Jasne, no risk no fun :lol:
Ale - mówisz za siebie, czy za ludzi, których zabierasz? Nie, żebym się czepiała...
Generalnie i tak w świat poszło: http://www.reuters.com/article/2011/11/ ... 3B20111125 Porwanie na bezczela - w Timbuktu to się nie zdarzało.
Tzn. jestem pewna, że do czasu festiwalu staną na głowie, żeby zapewnić ludziom bezpieczeństwo - ale z drugiej strony, jak co do czego i kogoś porwą, to równie dobrze można mieć na głowie prokuratora... Co trudno będzie nazwać zabawą :-?
Patrolek Y61 2,8 td Grrr... Mój ci on! :D
nomad-instinct.com

Awatar użytkownika
Cajman
 
 
Posty: 801
Rejestracja: wt lis 21, 2006 6:24 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: Cajman » pn lis 28, 2011 4:53 pm

prokuratora ?? - jedzie grupa przyjaciół - to niby jaki prokurator ??
GR Y 60 2,8 IC - Long, TJM + 2" (75, 200 kg)
http://www.kajmanoverland.pl

Awatar użytkownika
nomad-ka
 
 
Posty: 958
Rejestracja: wt mar 16, 2010 11:28 am
Lokalizacja: Hiszpania, Tarifa
Kontaktowanie:

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: nomad-ka » pn lis 28, 2011 5:17 pm

Cajman pisze:prokuratora ?? - jedzie grupa przyjaciół - to niby jaki prokurator ??

OK, jasne, nie wcinam się...
Jak się czegoś bliżej dowiem (co władze zamierzają z tym fantem zrobić, znaczy) to dam znać.
Patrolek Y61 2,8 td Grrr... Mój ci on! :D
nomad-instinct.com

Awatar użytkownika
Blues4x4
 
 
Posty: 859
Rejestracja: pn wrz 06, 2010 8:14 pm

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: Blues4x4 » pn lis 28, 2011 6:01 pm

Polecam w przygotowaniu do podróży te rejony, do poduszki taką lekturę"
Złoty Szlak Maurów E.W. Bovill`a

P.S.
No-madka, na tym etapie przygotowań nie można już straszyć. Maszyny nie powstrzymasz, a zacięta, to dopiero problem.
:)
Się te boćki nalatają... Elwood

Awatar użytkownika
Cajman
 
 
Posty: 801
Rejestracja: wt lis 21, 2006 6:24 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: Cajman » pn lis 28, 2011 6:23 pm

Wizy są, bilety zakupione .. tracki przygotowane..... nie ma odwrotu
GR Y 60 2,8 IC - Long, TJM + 2" (75, 200 kg)
http://www.kajmanoverland.pl

Awatar użytkownika
Cajman
 
 
Posty: 801
Rejestracja: wt lis 21, 2006 6:24 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: Cajman » pn lis 28, 2011 6:37 pm

GR Y 60 2,8 IC - Long, TJM + 2" (75, 200 kg)
http://www.kajmanoverland.pl

Awatar użytkownika
Blues4x4
 
 
Posty: 859
Rejestracja: pn wrz 06, 2010 8:14 pm

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: Blues4x4 » pn lis 28, 2011 6:49 pm

Wklej jaką mapkę trasy. Będziem kibicić.

A tu luknij na spis treści polecanej lektury:

Obrazek

Książka to opis transsaharyjskiego szlaku złotem z Lobi (region, który Ciebie interesuje). W aspekcie historyczno-beletrystycznym.
Historyczny przeglad całej Afryki zachodniej z kupa ciekawych informacji, starych map itp. itd.Jak zdążysz, to spróbuj wytropić gdzie w necie.
Super uzupełniająca lektura do przewodnikowej i bardzo inspirująca.

P.S.
Kasia już szuka zdaje się :)
Się te boćki nalatają... Elwood

Awatar użytkownika
Blues4x4
 
 
Posty: 859
Rejestracja: pn wrz 06, 2010 8:14 pm

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: Blues4x4 » pn lis 28, 2011 7:16 pm

Region (jedna z map książki)

Obrazek
Się te boćki nalatają... Elwood

Awatar użytkownika
nomad-ka
 
 
Posty: 958
Rejestracja: wt mar 16, 2010 11:28 am
Lokalizacja: Hiszpania, Tarifa
Kontaktowanie:

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: nomad-ka » pn lis 28, 2011 8:28 pm

Elwood, ciężko dostać to wydanie, ale w zamian podróże Ibn Batuty - w ciągu swojego życia "zrobił" 120 tys. km (w XIV wieku). Inspirujące. Tu wyciąg z tekstów źródłowych http://www.fordham.edu/halsall/source/1 ... attuta.asp
Acha, zapomniałam, szukam też angielskiego wydania "Dieu d'Eau" Marcela Griaule'a.
Patrolek Y61 2,8 td Grrr... Mój ci on! :D
nomad-instinct.com

Awatar użytkownika
Cajman
 
 
Posty: 801
Rejestracja: wt lis 21, 2006 6:24 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: Cajman » pn lis 28, 2011 8:59 pm

Jasne - może jeszcze jako zebranie informacji dotyczacych np jak jechac aby jechać jak najmniej po asfalcie, którym przejściem da się przejechać a którym nie, które miejsca są ciekawe a które odpuścić, gdzie bezpiecznie a gdzie nie - poczytam książki napisane przez Livingstona ??

Czytając te ksiązki, nie myślicie że to tak jakby zbierac info dotyczace dróg itp dotyczących Azji czytając Grąbczewskiego

Wszystkie te ksiązki są bardzo ciekawe i wspaniałe - ale .... do czytania w długie zimowe wieczory przy kominku

Tam niestety niektóre rzeczy zmieniają się bardzo szybko - oczywiście niektóre aspekty nie zmieniaja się od lat

Jak w Maroku. Wróciłem w niedziele- byłem 3 raz w tym roku - i kurcza okazało się że np droga która była na wiosnę offem jest już wyasfaltowana - i to tak ze wszystkim.

Tak swoją drogą - Chris Scott w połowie jest już nie aktualny jeżeli chodzi o stan dróg
GR Y 60 2,8 IC - Long, TJM + 2" (75, 200 kg)
http://www.kajmanoverland.pl

Awatar użytkownika
nomad-ka
 
 
Posty: 958
Rejestracja: wt mar 16, 2010 11:28 am
Lokalizacja: Hiszpania, Tarifa
Kontaktowanie:

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: nomad-ka » pn lis 28, 2011 9:05 pm

Cajman pisze:Jasne - może jeszcze jako zebranie informacji dotyczacych np jak jechac aby jechać jak najmniej po asfalcie, którym przejściem da się przejechać a którym nie, które miejsca są ciekawe a które odpuścić, gdzie bezpiecznie a gdzie nie - poczytam książki napisane przez Livingstona ??

Czytając te ksiązki, nie myślicie że to tak jakby zbierac info dotyczace dróg itp dotyczących Azji czytając Grąbczewskiego

Wszystkie te ksiązki są bardzo ciekawe i wspaniałe - ale .... do czytania w długie zimowe wieczory przy kominku

Tam niestety niektóre rzeczy zmieniają się bardzo szybko - oczywiście niektóre aspekty nie zmieniaja się od lat

Jak w Maroku. Wróciłem w niedziele- byłem 3 raz w tym roku - i kurcza okazało się że np droga która była na wiosnę offem jest już wyasfaltowana - i to tak ze wszystkim.

Tak swoją drogą - Chris Scott w połowie jest już nie aktualny jeżeli chodzi o stan dróg


Morocco Overland jest aktualniejsze - ale też z zastrzeżeniem samego Scotta, żeby nie polegać na książkach - bo to się zmienia szybciej niż cykl wydawniczy.
Patrolek Y61 2,8 td Grrr... Mój ci on! :D
nomad-instinct.com

Awatar użytkownika
Cajman
 
 
Posty: 801
Rejestracja: wt lis 21, 2006 6:24 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: Cajman » pn lis 28, 2011 9:09 pm

nomad-ka pisze:
Morocco Overland jest aktualniejsze - ..............

tez mam

wiem że się zmienia

Niedługo do Maroka to warto będzie jechac tylko samochodem sportowym aby się pościgać na górskich drogach - asfaltowych oczywiście :-?
GR Y 60 2,8 IC - Long, TJM + 2" (75, 200 kg)
http://www.kajmanoverland.pl

Awatar użytkownika
nomad-ka
 
 
Posty: 958
Rejestracja: wt mar 16, 2010 11:28 am
Lokalizacja: Hiszpania, Tarifa
Kontaktowanie:

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: nomad-ka » pn lis 28, 2011 9:16 pm

Cajman pisze: Niedługo do Maroka to warto będzie jechac tylko samochodem sportowym aby się pościgać na górskich drogach - asfaltowych oczywiście :-?

Tak źle to nie jest - zostało jeszcze całkiem sporo, nie ruszałeś jeszcze wschodnią stroną... Ale fakt, asfaltują w szybkim tempie...
Patrolek Y61 2,8 td Grrr... Mój ci on! :D
nomad-instinct.com

Awatar użytkownika
Blues4x4
 
 
Posty: 859
Rejestracja: pn wrz 06, 2010 8:14 pm

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: Blues4x4 » pn lis 28, 2011 9:16 pm

Nie zrozumieliśmy się.
Co do Grąbczewskiego czy Bonvalotta to miałem wrażenie, że nie wiele się zmieniło podążając ich śladami 130 lat później.

Ibn Battuta, to taki arabski odpowiednik Marco Polo.
Osobliwości miast i dziwy podróży 1325-1354 ma też polskie wydanie i zaposiadywuję... a jakże. Tak Kasiu :)

P.S.
A jak nie znajdziesz, to... tutaj znajdziesz:
Osobliwości miast i dziwy podróży 1325-1354
:wink:
Się te boćki nalatają... Elwood

Awatar użytkownika
Cajman
 
 
Posty: 801
Rejestracja: wt lis 21, 2006 6:24 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: Cajman » pn lis 28, 2011 9:38 pm

noo troche od czasów Grąbczewskiego się zmieniło

Np drogi które za jego czasów były ścieżkami dla karawan wielbładów są teraz już wyasfaltowane ... przez chińczyków

a tak przy okazji to np on zajmował się poszerzaniem niektórych szlaków tak aby można było armaty transportować :)

przeczytaj
http://allegro.pl/wielka-gra-peter-hopk ... 27375.html

fajnie opisuje azje w czasach xIX w i walki wywiadów w tamtym rejonie oraz odkrywanie tych ziem - wtedy to były białe plamy
m.in. wspomina Grąbczewskiego jako jednego z najniebezpieczniejszego gracza - grającego po stronie cara - oczywiście wyrażając się z szacunkiem jako o przeciwniku angielskiej polityki

Nomadka - co masz na myśli wschodnie rejony ?? tzn które ?? bo wschód to pogranicze z Algieria - a te przejechałem i to tam gdzie nie ma żadnych szlaków. Jednym z nich - 140 km z chłopakami robiliśmy prawie 12 godzin.
Na jednym z odcinków wojsko nas nie puściło - pola minowe
GR Y 60 2,8 IC - Long, TJM + 2" (75, 200 kg)
http://www.kajmanoverland.pl

Awatar użytkownika
Blues4x4
 
 
Posty: 859
Rejestracja: pn wrz 06, 2010 8:14 pm

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: Blues4x4 » pn lis 28, 2011 9:46 pm

Mam, również polecam, bo pisana w awanturniczym stylu, ekscytująca lektura.
Ostatnio zmieniony wt lis 29, 2011 8:50 am przez Blues4x4, łącznie zmieniany 1 raz.
Się te boćki nalatają... Elwood

Awatar użytkownika
nomad-ka
 
 
Posty: 958
Rejestracja: wt mar 16, 2010 11:28 am
Lokalizacja: Hiszpania, Tarifa
Kontaktowanie:

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: nomad-ka » pn lis 28, 2011 9:59 pm

Cajman pisze: Nomadka - co masz na myśli wschodnie rejony ?? tzn które ?? bo wschód to pogranicze z Algieria - a te przejechałem i to tam gdzie nie ma żadnych szlaków. Jednym z nich - 140 km z chłopakami robiliśmy prawie 12 godzin.
Na jednym z odcinków wojsko nas nie puściło - pola minowe

Nie aż tak bardzo na wschód, żeby na miny się pakować... Zresztą dlatego z tubylcami jeźdżę, bo znają teren, nie tylko trasy... I z wojskiem łatwiej się dogadać... 8)
Która to wyasfaltowana ostatnio? Bo mi Hiszpanie donieśli o tych w Antyatlasie między Tatą a Sidi Ifni - bo ouedem Draa z Assy do Tan Tan chyba nic się zmieniło?
Patrolek Y61 2,8 td Grrr... Mój ci on! :D
nomad-instinct.com

Awatar użytkownika
nomad-ka
 
 
Posty: 958
Rejestracja: wt mar 16, 2010 11:28 am
Lokalizacja: Hiszpania, Tarifa
Kontaktowanie:

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: nomad-ka » wt gru 20, 2011 10:39 pm

W rejonie robi się trochę gorąco" http://www.middle-east-online.com/english/?id=49590
Tzn. nie ma co przesadzać z niebezpieczeństwami - ale można spodziewać się ograniczeń w poruszaniu się na północy Mali. Al Kaida to pretekst - tak w każdym razie uważają tubylcy. Prawdziwy powód to powracający z Libii uzbrojeni malijscy i nigeryjscy Tuaregowie, którzy w latach 90' (w następstwie buntu Tuaregów) wyemigrowali do Libii, gdzie wiernie służyli Kadafiemu. Kadafiego już nie ma więc nie mają tam po co zostawać...
Patrolek Y61 2,8 td Grrr... Mój ci on! :D
nomad-instinct.com

Awatar użytkownika
Cajman
 
 
Posty: 801
Rejestracja: wt lis 21, 2006 6:24 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: Cajman » śr gru 21, 2011 10:22 am

tak daleko na północ nie wybieram się
najpierw z Bamako jadę do Burkina Faso a potem powrót na północ do Krainy Dogonów, Djene, Mopti i powrót przez Bamako
Nawet jak bym chciał jechać dalej to nie starczy czasu - potrzebne by było chyba ze 3 miesiące na to :D
ale.... mam nadzieje że nie ostatni raz tam jadę :wink:
GR Y 60 2,8 IC - Long, TJM + 2" (75, 200 kg)
http://www.kajmanoverland.pl

CZOBI
Posty: 545
Rejestracja: pn kwie 18, 2005 5:30 pm
Lokalizacja: wawa
Kontaktowanie:

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: CZOBI » śr sty 18, 2012 10:53 am

Kaymaesku siedzi w burkinie i mu dopsze
chociaz miewa problemy z odlaniem sie :)21
przeklonuje linka niech sobie dynda http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=7247
no tjo patatataj ...

Awatar użytkownika
Cajman
 
 
Posty: 801
Rejestracja: wt lis 21, 2006 6:24 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: Cajman » wt sty 31, 2012 10:28 am

Powiem tak - kuźwa - piknie tam panie, piknie

a tu jest cholernie zimno - i dlatego zmykam na powrót do afryki
GR Y 60 2,8 IC - Long, TJM + 2" (75, 200 kg)
http://www.kajmanoverland.pl

Awatar użytkownika
Cajman
 
 
Posty: 801
Rejestracja: wt lis 21, 2006 6:24 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: Cajman » sob lut 11, 2012 4:14 pm

a tutaj pierwsza prezentacja z wyjazdu zamieszczona przez jednego z uczestników

http://www.youtube.com/watch?v=W3nipVyC ... e=youtu.be


a tu filmik taki na szybko zamieszczony

http://vimeo.com/35792006


milego oglądania

wkrótce - po powrocie z Maroka skąd piszę aktualnie
GR Y 60 2,8 IC - Long, TJM + 2" (75, 200 kg)
http://www.kajmanoverland.pl

Awatar użytkownika
nomad-ka
 
 
Posty: 958
Rejestracja: wt mar 16, 2010 11:28 am
Lokalizacja: Hiszpania, Tarifa
Kontaktowanie:

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: nomad-ka » sob lut 18, 2012 11:09 pm

Zdążyliście przed burzą :)2 . W tej chwili w rejonie sytuacja jest naprawdę poważna - w sąsiednich krajach (Mauretania, Niger, BF i Algieria) ponad 34000 uchodźców ze strefy walk na Północy Mali. Mapa konfliktu: http://reliefweb.int/sites/reliefweb.in ... p_1678.pdf
Patrolek Y61 2,8 td Grrr... Mój ci on! :D
nomad-instinct.com

zetor
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 87
Rejestracja: śr sty 09, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: zetor » czw mar 15, 2012 3:30 pm

Ja w listopadzie przejechałem z Maroka przez Mauretanię, Mali, Gwineę, Wybrzeże Kości Słoniowej do Ghany. Nie powiem, w dżungli spotkać rebeliantów to jest pewien fun ale suma summarum było zdecydowanie bezpiecznie. Akurat w Gwinei i WKS białych się nie czepiają.
W Mali byłem w momencie gdy strzelili tych biednych emerytów w Timbuktu - wszędzie cisza i spokój, zero paniki... Nawet się nie czuło żadnego elementu zagrożenia. A myślę, że wiem co mówię, bo takie zagrożenie czułem np w Zimbabwe jakiś czas temu.

Zetor
Jak to miło i wesoło gdy kangury skaczą wkoło...

Awatar użytkownika
nomad-ka
 
 
Posty: 958
Rejestracja: wt mar 16, 2010 11:28 am
Lokalizacja: Hiszpania, Tarifa
Kontaktowanie:

Re: Mali, Burkina Faso

Post autor: nomad-ka » czw mar 15, 2012 6:47 pm

zetor pisze:Ja w listopadzie przejechałem z Maroka przez Mauretanię, Mali, Gwineę, Wybrzeże Kości Słoniowej do Ghany. Nie powiem, w dżungli spotkać rebeliantów to jest pewien fun ale suma summarum było zdecydowanie bezpiecznie. Akurat w Gwinei i WKS białych się nie czepiają.
W Mali byłem w momencie gdy strzelili tych biednych emerytów w Timbuktu - wszędzie cisza i spokój, zero paniki... Nawet się nie czuło żadnego elementu zagrożenia. A myślę, że wiem co mówię, bo takie zagrożenie czułem np w Zimbabwe jakiś czas temu.

Zetor


Sytuacja wygląda w tej chwili mniej więcej tak: http://www.lemonde.fr/afrique/article/2 ... _3212.html
130 tysięcy uchodźców z Azawad (czyli państwa którego nie ma) - Tuaregów i Sonrai (70 tysięcy w Mali, reszta w Mauretanii, Nigrze, Burkina Faso). Kryzys humanitarny - brak odpowiedniej ilosci zywności w obozach dla uchodźców. Były zamieszki w miastach (Bamako, Segou). W Burkinie (Ouaga) walki etniczne. Algieria włączyła sie w negocjacje między MNLA a rządem Mali. Generalnie zrobiła się rozpierducha... Ale w kwietniu są w Mali wybory - więc może potem sytuacja się poprawi.
Patrolek Y61 2,8 td Grrr... Mój ci on! :D
nomad-instinct.com

ODPOWIEDZ

Wróć do „Podróże i Wyprawy niekomercyjne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość