Albania - pytania praktyczne

[h0MER]

tam do kosowa na samym dole!?
tam było kiedyś rozkopane przejście. nie wiem właśnie czy już otwarte dla aut bo kilka lat temu tylko jednośladem.
i wjazd przy bajam curi?
kiedyś o tym właśnie myślałem

[Mikado]

wykopy tam były nie do wkoszenia wyprawówką
znaczy w sensie jakby kto miał straszne parcie to pewnie kto wie

[mon]

Suzi...
Z dobra ekipa zamkniesz sie w 2tysiach w palcem w dupie. A jak masz nadtlenek lpg to juz wogole fajnie.

Z dobrą ekipą, to palec w dupie niepotrzebny.

[Lenio]

Trzy lata temu ten fragment był nieprzejezdny, gdyż droga spłynęła z deszczem:

http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF&m ... 3394e51e43

Czy ktoś się tam ostatnio jechał i może podpowiedzieć, czy chciało im się naprawić drogę?

[h0MER]

no leciałem tamtędy.
liczyłem na to że trasa pójdzie szybko i sprawnie ale troszkę się przeliczyłem
przejechaliśmy ale w jednym miejscu (nie pamiętam dokładnie w którym ale jadąc od dołu to niedaleko przed szczytem) - prawie polecieliśmy w dół.
to moglo byc to miejsce albo ciut wczesniej w poprzednim lasku.
Na stokówce był wewnętrzny zakręt spenetrowany przez maleńki strumyczek. Troszke narzuconych kamieni z których jeden poleciał i obsunęło nam się tylne koło. "Droga" jest strasznie wąziutka. Można jechać ale to miejsce po nas pasuje poprawić. My niestety tego nie zrobiliśmy bo mieliśmy nogi z waty
Ogólnie traska bardzo ładna i fajna. Wiedzie przy dwóch kopalniach odkrywkowych marmuru ale to jeszcze przed mostem na rzece w dolinie.

[qmulus]

Czyli da się przejechać? Kiedy byłeś ?

[h0MER]

właśnie wróciłem. świeższych info nie ma
ale gorzej jest jak na końcu tej drogi polecisz na wschód na Maliq.
Tam ulewa porwała drogę. Wszyscy nawracali.
Tylko ja nie lubię wracać...

[Lenio]

No, to nie ulewa musiała być, tylko niewąska powódź Przecież ta droga (Elbasan - Maliq), to jak na ich standardy to niemal DK

A w ogóle to dzięki za info Przy okazji jednak jeszcze pytanie. Próbowałeś kiedyś w tamtych okolicach przejechać drogą Kukur-Bishnice przez przełęcz koło jeziora Lukove?

Przy okazji podzielę się swoim najnowszym albańskim znaleziskiem, przy nim GE pod względem ostrości zdjęć wysiada:

http://map.albinfo.al/al/appa.php?app=bizneset

Korzystajcie na zdrowie, coby Wam kamienie spod kół nie wylatywały

[h0MER]

nie zadna powódź. to dość wysoko w górach. byla ulewa, namokło zbocze i popłyneło na drogę. kupa na maxa powyżej kolan.
droga generalnie to w miare równy szuter ale tak wyboiście że nie poszaleje z prędkościami. Na mapie oczywiście faktycznie druga co do strategiczności zaraz po autostradzie

co do twojego pytania to w tamtych rejonach się nie kręciłem ani teraz ani poprzednio. albańskiego ohrydu niestety też nie znam przez to.

[qmulus]

właśnie wróciłem. świeższych info nie ma
ale gorzej jest jak na końcu tej drogi polecisz na wschód na Maliq.
Tam ulewa porwała drogę. Wszyscy nawracali.
Tylko ja nie lubię wracać...

Zobaczymy czy mi się uda i co na to reszta ekipy tak przy okazji wybiera się ktos pod koniec sierpnia?

[Lenio]

To jeszcze spytam się, czy ktoś wjeżdżał na Tomorri? Jest tam droga, ale nie wiem, czy jakiegoś szlabanu nie ma? W końcu święta góra

[h0MER]

ktoś wjeżdżał

[Damian]

Homer, PW Ci słałem jakies...

[qmulus]

https://maps.google.pl/maps?saddr=Niezn ... ra=pr&z=12

mam pytanie pokonywal ktos ta droge? urywa sie ale na powiekszeniu widac ze jest tam "jakas" droga .

[Lenio]

https://maps.google.pl/maps?saddr=Niezn ... ra=pr&z=12

mam pytanie pokonywal ktos ta droge? urywa sie ale na powiekszeniu widac ze jest tam "jakas" droga .

Tylko dla rowerów. Niestety

[qmulus]

[h0MER]

no z Frasher na północ ktoś tu kiedyś sprawdzał i ze faktycznie się nie da dlatego też teraz już nie próbowałem
ale polecam tam pętlę wokół parku

[qmulus]

a co tam ciekawego ?

[h0MER]

w sumie to nie wiele
ale fajnie sie jechało bo nierówno i przy głębokim kanionie (który częściowo zrobilem pieszo)
dojezdza do Frasher od wschodu, czasami błotko i koleiny. generalnie to tam nic nie jedzi (choć rzecz jasna czechów spotkałem )

też chcieli uderzyć z niego na N ale też słyszeli że toseneda

[qmulus]

zeby nie zakladac nowego watku to moja trasa na albanie. cos dodac albo ujac ?

https://maps.google.pl/maps?saddr=Rila, ... pr&t=m&z=7

[h0MER]

jak juz dojezdzasz do teth to proponowalbym wracac dołem zaliczając calą pętle mimo ze droga w drugiej czesci jest fatalna. mijasz po drodze wodospady, kanion i fajny most ale on juz na nowym asfalcie.
chcąc przejechac lure wylądujesz na trasie burrel preshkopi wiec nie ma co wracac tą samą mimo ze ta druga juz szutrowa ale jedzie sie szybko. w takim ukladzie polecam przedupczoną drogę burrel kruja. już chlopaki ją szykują pod czarne .

durres omin wielkim łukiem.
tam są piaszczyste plaże ale zasyfione i pełno komarów.
zgiełk wielkiego miasta

na karaburum nie wjedziesz ale próbuj.
w ostatniej knajpie przed bramką wojska siedzi koles ktory robi za przewodnika. mozesz go zabrac pod pretekstem ze jedziesz zwiedzac antyczne ruiny na półwysep i zobaczysz cos wiecej.
mi 2x sie nie udalo. kolesia nie bylo

co cie ciągnie w przełęcz na wschód od gjirokastry?

daruj se prespe bo to raczej bagno ale zachęcam do wizyty w ochrydzie nad ochrydem.

przejezdzasz też kolo kilku fajnych miejsc na ktore nie zaglądasz ale to moze przy kolejnym pobycie na bałkachach zobaczysz bo ja juz wiecej nie powiem

[qmulus]

do gjirokastry jedziemy bo podobno zabytkowe miasto jest. co do fajnych miejsc to wiem ze wszystkiego nie zobacze. mam tylko 3 tygodnie na to

[Lenio]

zeby nie zakladac nowego watku to moja trasa na albanie. cos dodac albo ujac ?

https://maps.google.pl/maps?saddr=Rila, ... pr&t=m&z=7

Albania fajna jest Ta trasa też, tyle tylko, że w całości do przejechania plaskatym Pytanie więc następujące, jedziesz zwiedzać wybrane punkty w Albanii (wtedy trasa z poprawkami Homera jest jak najbardziej OK), czy też trochę inaczej "dotknąć" Albanii (wtedy trzeba byłoby ją zmienić)

[qmulus]

nie znam albani i jedyna wiedze o trasach czerpie z netu. chcialbym pojechac w jakis teren rowniez ale nie tylko. chce cos zobaczyc zwlaszcza ze nie jade sam. nie chce 3 tygodni spedzic na walce o kazdy kawalek drogi i dealnie dla mnie by bylo polaczyc te punkty drogami ktorymi normalnym autem nie przejada. wiec jak masz jakies sugestie to jestem otwarty na to

[Lenio]

Trzeba trochę twórczo podejść do tematu Ale dla zachęty do dalszych własnych poszukiwań proponuję przejażdżkę trochę wymagającym (i momentami eksponowanym) grzbietem, za to niezwykle widokowym (o ile bezchmurnie). W razie deszczu może być ekstremalnie.

http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF&m ... 5015fd0705