Gruzja sierpień 2013
Moderator: Misiek Bielsko
Gruzja sierpień 2013
Witam
Wybieramy się ( 3 samochody ) w ostatnich dniach lipca do Gruzji . Planujemy powrót ok 20 sierpnia. Jest to nasza pierwsza wyprawa w tamte rejony więc bardzo proszę tych , którzy tam już byli o wskazanie miejsc wartych zobaczenia i tras wartych przejechania . Wdzięczni będziemy również za inne rady i sugestie pomocne w planowaniu i samym pobycie na Kaukazie. Zapraszamy również jeżeli ktoś chciałby do nas dołączyć.
Wybieramy się ( 3 samochody ) w ostatnich dniach lipca do Gruzji . Planujemy powrót ok 20 sierpnia. Jest to nasza pierwsza wyprawa w tamte rejony więc bardzo proszę tych , którzy tam już byli o wskazanie miejsc wartych zobaczenia i tras wartych przejechania . Wdzięczni będziemy również za inne rady i sugestie pomocne w planowaniu i samym pobycie na Kaukazie. Zapraszamy również jeżeli ktoś chciałby do nas dołączyć.
Y61 Konin
Re: Gruzja sierpień 2013
www.kaukaz.pl
http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=27&t=87407
http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=27&t=96822
http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=27&t=87407
http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=27&t=96822
ROLEK Y61
Psy szczekają, karawana idzie dalej .....
Psy szczekają, karawana idzie dalej .....
Re: Gruzja sierpień 2013
Czy nadal szukacie pasażerów? Jeśli tak, to bardzo proszę o jakieś szczegóły 

Re: Gruzja sierpień 2013
Wyjaśnię że nie szukamy pasażerów do naszych aut , ale mile widziani współtoważysze w swoich autach
Y61 Konin
Re: Gruzja sierpień 2013
No to szkoda, bo niestety auta nie mam...
Bawcie sie dobrze

Bawcie sie dobrze
-
- Posty: 623
- Rejestracja: śr lut 04, 2009 1:20 pm
- Lokalizacja: Miasto Królów Polskich/ Skien Norwegia
Re: Gruzja sierpień 2013
ja sie wybieram do gruzji niestety dopiero pod koniec sierpnia ;/
Pajero 92 2,5 TD 

Re: Gruzja sierpień 2013
Wróciliśmy z Gruzji 15.06. Jechaliśmy trasą Węgry Serbia Bułgaria Turcja. Zwiedzilismy w Gruzji:
Batumi, Tbilisi, Park Narodowy Vashlowani, Vardzia, Kazbek (wysoki Kaukaz). Zrezygnowaliśmy z wyprawy na Uomo z powodu nieszczęsliwego zdarzenia w jednym z naszych samochodów. Trasa trudna terenowo. Wymagane jakies doświadczenie off-roadowe i w pełni sprawne terenowe auto. My mieliśmy dwa Defendery. Jeden z nich utopił się w lotnym piasku i w trakcie wyciągania skutecznie uszkodziliśmy układ hamulcowy w jednym kole. W związku z tym musieliśmy zrezygnować z częsci swoich planów.
Przy okazji polecam moją książkę z wyprawy na Syberię w zeszłym roku. Strona www.wyczerpane.pl. Tytuł "Syberia 2012 dziennik podróży" W ciągu roku wracam tam ponownie by dokończyć moją syberyjską podróż.
Może reflektujecie...
Pozdrowienia
Batumi, Tbilisi, Park Narodowy Vashlowani, Vardzia, Kazbek (wysoki Kaukaz). Zrezygnowaliśmy z wyprawy na Uomo z powodu nieszczęsliwego zdarzenia w jednym z naszych samochodów. Trasa trudna terenowo. Wymagane jakies doświadczenie off-roadowe i w pełni sprawne terenowe auto. My mieliśmy dwa Defendery. Jeden z nich utopił się w lotnym piasku i w trakcie wyciągania skutecznie uszkodziliśmy układ hamulcowy w jednym kole. W związku z tym musieliśmy zrezygnować z częsci swoich planów.
Przy okazji polecam moją książkę z wyprawy na Syberię w zeszłym roku. Strona www.wyczerpane.pl. Tytuł "Syberia 2012 dziennik podróży" W ciągu roku wracam tam ponownie by dokończyć moją syberyjską podróż.
Może reflektujecie...
Pozdrowienia
Re: Gruzja sierpień 2013
My startujemy za miesiącdadrian pisze:Wróciliśmy z Gruzji 15.06. Jechaliśmy trasą Węgry Serbia Bułgaria Turcja. Zwiedzilismy w Gruzji:
Batumi, Tbilisi, Park Narodowy Vashlowani, Vardzia, Kazbek (wysoki Kaukaz). Zrezygnowaliśmy z wyprawy na Uomo z powodu nieszczęsliwego zdarzenia w jednym z naszych samochodów. Trasa trudna terenowo. Wymagane jakies doświadczenie off-roadowe i w pełni sprawne terenowe auto. My mieliśmy dwa Defendery. Jeden z nich utopił się w lotnym piasku i w trakcie wyciągania skutecznie uszkodziliśmy układ hamulcowy w jednym kole. W związku z tym musieliśmy zrezygnować z częsci swoich planów.
Przy okazji polecam moją książkę z wyprawy na Syberię w zeszłym roku. Strona http://www.wyczerpane.pl. Tytuł "Syberia 2012 dziennik podróży" W ciągu roku wracam tam ponownie by dokończyć moją syberyjską podróż.
Może reflektujecie...
Pozdrowienia

Uomo? czy Omalo?
Który kawałek waszej trasy był "trudny terenowo"?
Trzeba było reanimować na szybko hamulce i planów nie odpuszczać:P
foty foty foty prosimy

disco 300tdi
śmigam sobie tu i tam...
potrzebującym mogę wynająć telefon satelitarny.
śmigam sobie tu i tam...
potrzebującym mogę wynająć telefon satelitarny.
- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
Re: Gruzja sierpień 2013
dadrian pisze:Wróciliśmy z Gruzji 15.06. Jechaliśmy trasą Węgry Serbia Bułgaria Turcja. Zwiedzilismy w Gruzji:
Batumi, Tbilisi, Park Narodowy Vashlowani, Vardzia, Kazbek (wysoki Kaukaz). Zrezygnowaliśmy z wyprawy na Uomo z powodu nieszczęsliwego zdarzenia w jednym z naszych samochodów. Trasa trudna terenowo. Wymagane jakies doświadczenie off-roadowe i w pełni sprawne terenowe auto. My mieliśmy dwa Defendery. Jeden z nich utopił się w lotnym piasku i w trakcie wyciągania skutecznie uszkodziliśmy układ hamulcowy w jednym kole. W związku z tym musieliśmy zrezygnować z częsci swoich planów.
Przy okazji polecam moją książkę z wyprawy na Syberię w zeszłym roku. Strona http://www.wyczerpane.pl. Tytuł "Syberia 2012 dziennik podróży" W ciągu roku wracam tam ponownie by dokończyć moją syberyjską podróż.
Może reflektujecie...
Pozdrowienia
Pytanie o Vashlovani mam. Czy udało Wam się objechać Vashlovani od południa wzdłuż granicy z azerbejdżanem? przez nizinę eldari wzdłuż granicy pustynią na zachód aż do wąwozu rzeki Iori?
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
Re: Gruzja sierpień 2013
lorak pisze:My startujemy za miesiącdadrian pisze:Wróciliśmy z Gruzji 15.06. Jechaliśmy trasą Węgry Serbia Bułgaria Turcja. Zwiedzilismy w Gruzji:
Batumi, Tbilisi, Park Narodowy Vashlowani, Vardzia, Kazbek (wysoki Kaukaz). Zrezygnowaliśmy z wyprawy na Uomo z powodu nieszczęsliwego zdarzenia w jednym z naszych samochodów. Trasa trudna terenowo. Wymagane jakies doświadczenie off-roadowe i w pełni sprawne terenowe auto. My mieliśmy dwa Defendery. Jeden z nich utopił się w lotnym piasku i w trakcie wyciągania skutecznie uszkodziliśmy układ hamulcowy w jednym kole. W związku z tym musieliśmy zrezygnować z częsci swoich planów.
Przy okazji polecam moją książkę z wyprawy na Syberię w zeszłym roku. Strona http://www.wyczerpane.pl. Tytuł "Syberia 2012 dziennik podróży" W ciągu roku wracam tam ponownie by dokończyć moją syberyjską podróż.
Może reflektujecie...
Pozdrowienia
Uomo? czy Omalo?
Który kawałek waszej trasy był "trudny terenowo"?
Trzeba było reanimować na szybko hamulce i planów nie odpuszczać:P
foty foty foty prosimy
Chodziło mi o Omalo oczywiście.
Nie można było reanimowac złamanego zacisku hamulcowego
Najtrudniejszy był Vashlowani w czasie trwania burzy z opadami deszczu i gradu. Samochody w zasadzie ślizgały się po gliniasto pustynnym terenie jak sanki nawet na drobnych pochyłościach terenu. Przejazd przez kaniony wypełnione wodą okazał się niemożliwy. Nawet po ustąpieniu opadów jazda wymagała dużych umiejętności nawet przy wykorzystaniu wszelkich blokad w autach. Taka niespodzianka spotkała nas również przy wyjeździe z Vardzi w kierunku Tbilisi ale niekonwencjonalną trasą bezpośrednio na płaskowyż, gdzie na wąskiej glinianej drodze dorwała nas spora burza. To było balansowanie na granicy możliwości psychicznych, gdy nie można było zatrzymać się ze względu na napierającą wodę spływającą zgóry coraz większym strumieniem. Gdy dotarliśmy na szczyt tzn. płaskowyż przywitało nas słońce!!!!
Wracając do Vaszlowani - rzeczywiście objechaliśmy Park dookoła wzdłuż granicy Azerbajdżańskiej. Przejazd tych kilkudziesieciu (chyba 30) km zajął nam dwa dni i zakończył się awarią hamulca. Uwaga - przejazd tamtędy wymaga zezwolenia zarządu Parku i nie wolno biwakować poza specjalnie wyznaczonymi campami. Nas zatrzymała straż graniczna podczas burzy i zakazała daalszej jazdy w takich warunkach. Ponieważ piękno Gruzji poznaje się właśnie na takich trasach, nalezy być przygotowanym na wszystko najgorsze co może spotkać was na drogach. Zresztą w Gruzji tylko główne drogi są przejezdne dla osobówek.
Powodzenia życzę w tej wspaniałej podróży. Warto tam pojechać i zobaczyć to wszystko jak również muszę przyznać, że ludzie też są niezwykli.
- Fiba
-
- Posty: 3725
- Rejestracja: pt sie 17, 2007 11:17 am
- Lokalizacja: Podkarpackie Nowa Dęba
- Kontaktowanie:
Re: Gruzja sierpień 2013
Bylem w Omalo i żaden zacisk by mnie nie zatrzymał ,żebym tam nie pojechał . Wystarczyło tylko wykręcić zacisk i zaklepać rurkę od hamulca ,roboty na 10 min . I nie tylko Omalo ale i Dartlo udało by się zaliczyć .
Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca ,który siedzi w domu.
Patrol Y60 2.8
Patrol Y61 2.8
Patrol Y60 2.8
Patrol Y61 2.8
Re: Gruzja sierpień 2013
zwłaszcza że w takich zjazdach i tak hamulca nie używasz



Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
- Fiba
-
- Posty: 3725
- Rejestracja: pt sie 17, 2007 11:17 am
- Lokalizacja: Podkarpackie Nowa Dęba
- Kontaktowanie:
Re: Gruzja sierpień 2013
To raz a dwa to jednak trzy koła hamują ,nie ma tragedii.lbl78 pisze:zwłaszcza że w takich zjazdach i tak hamulca nie używasz![]()

Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca ,który siedzi w domu.
Patrol Y60 2.8
Patrol Y61 2.8
Patrol Y60 2.8
Patrol Y61 2.8
- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
Re: Gruzja sierpień 2013
Fiba pisze:To raz a dwa to jednak trzy koła hamują ,nie ma tragedii.lbl78 pisze:zwłaszcza że w takich zjazdach i tak hamulca nie używasz![]()
uśredniając, trzy to niezły wynik

the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
Re: Gruzja sierpień 2013
Jedno koło jest zepsiute ,cały tiaktoj jest do dupy




Re: Gruzja sierpień 2013
Oczywiście hamulec zaklepaliśmy, ale od mojego zaprzyjaźnionego Gruzina dostałem informację że trasa jest jeszcze oblodzona. Mimo to nie zatrzymało by mnie to, ale mój towarzysz nie czuł się na siłach by spróbować. A ja wyznaję zasadę - nigdy nie zostawiam samego druga. I tak dobrze, że pojechałem na Kazbek a on czekał na mnie w Batumi. Z Batumi wróciliśmy do kraju razem znowu przez Turcję.
Re: Gruzja sierpień 2013
no dobra. a zdjęcia gdzie?
pewnieś nigdzie nie był
dawaj bo chętnie wrócę wspomnieniami
pewnieś nigdzie nie był

dawaj bo chętnie wrócę wspomnieniami

Re: Gruzja sierpień 2013
Proszę o instrukcję jak wysłać zdjęcia ? Nie udaje mi się.
Re: Gruzja sierpień 2013
Jesli chodzi o jazde na hamulcach bez jednego koła - to proszę nie teoretyzujcie i nie piszcie bzdur. Nie jestem nowicjuszem w tym temacie.
Re: Gruzja sierpień 2013
za to my jesteśmy
tak se lubimy

tak se lubimy

Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Re: Gruzja sierpień 2013
jakies dowody że nie jesteśdadrian pisze:Jesli chodzi o jazde na hamulcach bez jednego koła - to proszę nie teoretyzujcie i nie piszcie bzdur. Nie jestem nowicjuszem w tym temacie.
Re: Gruzja sierpień 2013
nie przekonałeś mnie
Re: Gruzja sierpień 2013
Panowie
Prosiłem o rady w sprawie Gruzji . Podyskutujcie sobie na innym forum
Prosiłem o rady w sprawie Gruzji . Podyskutujcie sobie na innym forum
Y61 Konin
- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
Re: Gruzja sierpień 2013
CAPROS pisze:Panowie
Prosiłem o rady w sprawie Gruzji . Podyskutujcie sobie na innym forum
aha
i co jeszcze pan sobie życzy?

the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość