Gruzja 2017
Moderator: Misiek Bielsko
Re: Gruzja 2017
odkąd ja bylem to się nieco zmienilo. chyba juz ze dwa razy.
teraz kwestie wizowe są nieco inne. i chyba wymagają rejestracji hotelowych nie tyle przy wizie co registrówki co kilka dni. musisz doczytac bo to się dynamicznie zmienialo na przestrzeni ostatnich lat.
ale jak się już tam człowiek dostanie to jest gdzie pojezdzic.
Kaukaz mały jest naprawdę fajny. Ponadto Gobustan i półwysep Apszeroński. Coś niecoś opisalem na stronie. Trzeba się zagłębić w góry. nieraz łatwo nie jest ale warto. Przejazd samymi tranzytówkami mija się z celem.
Mało tam ludzi. Turystów nie spotkałem chyba że w Baku. Kuchnia słaba ale ludzie gościnni.
Ja mam bardzo dobre wspomnienia z tego kraju.
teraz kwestie wizowe są nieco inne. i chyba wymagają rejestracji hotelowych nie tyle przy wizie co registrówki co kilka dni. musisz doczytac bo to się dynamicznie zmienialo na przestrzeni ostatnich lat.
ale jak się już tam człowiek dostanie to jest gdzie pojezdzic.
Kaukaz mały jest naprawdę fajny. Ponadto Gobustan i półwysep Apszeroński. Coś niecoś opisalem na stronie. Trzeba się zagłębić w góry. nieraz łatwo nie jest ale warto. Przejazd samymi tranzytówkami mija się z celem.
Mało tam ludzi. Turystów nie spotkałem chyba że w Baku. Kuchnia słaba ale ludzie gościnni.
Ja mam bardzo dobre wspomnienia z tego kraju.
Re: Gruzja 2017
A orientujesz się może jak wygląda kwestia wjechania własnym samochodem? Bo słyszałem o takich opcjach -- wjeżdżasz na normalną wizę i deponujesz na granicy $10000 poręczenia (byś nie sprzedał samochodu, coś w stylu Carte du Passage), albo wjeżdżasz na tranzytówkę 72-godzinną i nie musisz nic płacić. Jak wyście jechali?h0MER pisze:odkąd ja bylem to się nieco zmienilo. chyba juz ze dwa razy.
PS Planowałem jechać głównie do Armenii, ale jak zobaczyłem Wasze filmiki z AZ to zachciałem i ten kraj zobaczyć

Re: Gruzja 2017
miło mi że ktoś to w ogole ogląda 
My nie placilismy nic na wjezdzie. Nie bylo klopotow zadnych poza jednym incydentem z wozem firmowym... ale to na wlasne życzenie troszkę.
Generalnie wszystko sprawnie. Wtedy wjazdy były bez CDP. Wg wykazu z grudnia 2016 r i dziś nie jest to wymagane ani nawet zalecane (https://www.pzmtravel.com.pl/media/cms/ ... e_2017.pdf). Z tych ościennych to jedynie Iran wymagał i nadal tak jest choć czasem da się to ominąć ale ryzyko jest że się popłynie. Raczej lepiej z karnetem.
Jeśli faktycznie trzeba zostawiać tam kaucję to dowiedz się czy nie da się jej obejść wlasnie karnetem. Bezpieczniej niż potem bujać się z próbą odzyskania kaucji u Azerów.
Tranzyt raczej odpuść. Musisz wtedy wyjechać z Azerbejdzanu do innego kraju niż z którego wjechales. Wjeżdżając z Gruzji zostaje wyjazd do Armenii (niemożliwe z uwagi na zamknięte granice), Karabachu jw., Dagestanu (przejścia tylko dla ruchu lokalnego), Iran (potrzebne CDP i kolejna wiza).
Nas już odprawiać chcieli do Turkmenistanu przez morze Kaspijskie wlasnie przez wbity tranzyt w jednym aucie. Było grubo. Nie polecam takich zabiegów choć ostatecznie skończylo się dobrze.

My nie placilismy nic na wjezdzie. Nie bylo klopotow zadnych poza jednym incydentem z wozem firmowym... ale to na wlasne życzenie troszkę.
Generalnie wszystko sprawnie. Wtedy wjazdy były bez CDP. Wg wykazu z grudnia 2016 r i dziś nie jest to wymagane ani nawet zalecane (https://www.pzmtravel.com.pl/media/cms/ ... e_2017.pdf). Z tych ościennych to jedynie Iran wymagał i nadal tak jest choć czasem da się to ominąć ale ryzyko jest że się popłynie. Raczej lepiej z karnetem.
Jeśli faktycznie trzeba zostawiać tam kaucję to dowiedz się czy nie da się jej obejść wlasnie karnetem. Bezpieczniej niż potem bujać się z próbą odzyskania kaucji u Azerów.
Tranzyt raczej odpuść. Musisz wtedy wyjechać z Azerbejdzanu do innego kraju niż z którego wjechales. Wjeżdżając z Gruzji zostaje wyjazd do Armenii (niemożliwe z uwagi na zamknięte granice), Karabachu jw., Dagestanu (przejścia tylko dla ruchu lokalnego), Iran (potrzebne CDP i kolejna wiza).
Nas już odprawiać chcieli do Turkmenistanu przez morze Kaspijskie wlasnie przez wbity tranzyt w jednym aucie. Było grubo. Nie polecam takich zabiegów choć ostatecznie skończylo się dobrze.

Re: Gruzja 2017
Wielkie dzięki! Myślę, że po prostu załatwimy sobie wizy do Azerbejdżanu, przygotujemy plan A i B i się zobaczy na granicy (może jak się na jednym przejściu nie uda, to na drugim pójdzie
)

Re: Gruzja 2017
Witajcie, też wybieram się do Gruzji w 2017. Co chwilę padają pytania, co tam oglądać i gdzie jeździć. Większość pewno wie, ale dla tych co jeszcze się zastanawiają i nie wiedzą jak zaplanować tam pobyt.
Polecam vloga ekipy busem przez świat (nie mam zamiaru ich reklamować). Jest to porządnie zrobione i przekazują masę informacji.
https://m.youtube.com/playlist?list=PLU ... Fvss_GZuKU
Warto wejść na ich stronę, można pobrać z stamtąd tracki i punkty z tej wyprawy. Po prostu czego chcieć więcej
Polecam vloga ekipy busem przez świat (nie mam zamiaru ich reklamować). Jest to porządnie zrobione i przekazują masę informacji.
https://m.youtube.com/playlist?list=PLU ... Fvss_GZuKU
Warto wejść na ich stronę, można pobrać z stamtąd tracki i punkty z tej wyprawy. Po prostu czego chcieć więcej

-
- jestem tu nowy...
- Posty: 34
- Rejestracja: pt wrz 16, 2016 4:40 am
Re: Gruzja 2017
poczytałem temat i zebrało mi się na wspomnienia - w zeszłym roku byłem tam 2 razy z plecakiem, ale jeździłem też tam sporo wypożyczaną Mitsubishi Delica
Gruzja przepiękna - polecam Swanetię gdzie wjechać 4x4 można na prawie 3000 metrów, droga terenowa do Uszguli, koniecznie Kazbek, obłędne widoki na nieprzebyte stepy i Azerbejdżan z góry ponad monastyrem Dawid Geredża, skalne miasto Vardzia, Tbilisi, można też wykąpać się w Batumi - plaża kamienista, ale morze ciepłe
4x4 można jeździć praktycznie wszędzie, przyjaźni ludzie, super jedzenie (chinkali, chaczapuri, churchele), owoce oraz czacza i wino
ja brałem $ i wymieniać można w wielu miejscach
Gruzja przepiękna - polecam Swanetię gdzie wjechać 4x4 można na prawie 3000 metrów, droga terenowa do Uszguli, koniecznie Kazbek, obłędne widoki na nieprzebyte stepy i Azerbejdżan z góry ponad monastyrem Dawid Geredża, skalne miasto Vardzia, Tbilisi, można też wykąpać się w Batumi - plaża kamienista, ale morze ciepłe
4x4 można jeździć praktycznie wszędzie, przyjaźni ludzie, super jedzenie (chinkali, chaczapuri, churchele), owoce oraz czacza i wino

ja brałem $ i wymieniać można w wielu miejscach
Pajero II 2.8 SS
Re: Gruzja 2017
Koledzy troszkę podpytam was bo mam trochę wątpliwości z drogą do Gruzji. Mam zamiar jechać do Gruzji przez Rosje a wracać przez Turcję. Już poczytałem i podzwoniłem i wiem że wiza tranzytowa jednorazowa do Rosji kosztuję 280 zł na osobę, dzieci do lat 6 nic nie płacą. Wiza tranzytowa trwa chyba 10 dni (na pewno nie krócej), krótszych na samochód nie wydają i podanie składa się dokładnie na daty. Ponoć mogą odmówić mi wizy,
- Ktoś może mi powie czy wogóle to się zdaża takie odmowy, nie chciałbym zapłacić 1200 zł (4osoby) i nic nie dostać, macie jakieś doświadczenia w tej materii?
- Jadę z Torunia na Lublin, Kijów i rozumiem potem Woroneż, jak jedziemy dalej na południe to czy ciągniemy przy granicy ukraińskiej przez Rostów nad Donem czy odjeżdżamy od granicy i ciągniemy na Wołgograd i potem do drogi wojennej?
- Myślę sobie że może pojechać by na ten Wołgograd i potem nad morze Kaspijskie na jakieś 3 dni Astrachań - Machaczkała. Warto się tam po tym wybrzeżu powłóczyć i w morzu popluskać czy to jakiś obszar gdzie ludzie nie jeżdzą bo to nijak brud i brzydko?
Aha mogę jeszcze dodać że na wize tranzytową do Gruzji w Gdańsku czeka się od 12 do 16 dni, tak mi pani z konsulatu powiedziała.
Pozdrawiam
- Ktoś może mi powie czy wogóle to się zdaża takie odmowy, nie chciałbym zapłacić 1200 zł (4osoby) i nic nie dostać, macie jakieś doświadczenia w tej materii?
- Jadę z Torunia na Lublin, Kijów i rozumiem potem Woroneż, jak jedziemy dalej na południe to czy ciągniemy przy granicy ukraińskiej przez Rostów nad Donem czy odjeżdżamy od granicy i ciągniemy na Wołgograd i potem do drogi wojennej?
- Myślę sobie że może pojechać by na ten Wołgograd i potem nad morze Kaspijskie na jakieś 3 dni Astrachań - Machaczkała. Warto się tam po tym wybrzeżu powłóczyć i w morzu popluskać czy to jakiś obszar gdzie ludzie nie jeżdzą bo to nijak brud i brzydko?
Aha mogę jeszcze dodać że na wize tranzytową do Gruzji w Gdańsku czeka się od 12 do 16 dni, tak mi pani z konsulatu powiedziała.
Pozdrawiam
Re: Gruzja 2017
z odmową się nie spotkałem ale wiza tranzytowa nie trwa 10 dni tylko tyle ile potrzebujesz na przejazd, zdarza się że jest na3- 4 lub 5 

Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Re: Gruzja 2017
Planuję podobną wycieczkę na przyszły rok i po rozmowach z ludźmi, którzy jeździli do Gruzji przez Rosję, zdecydowanie Wołgograd i droga wojenna. Podobno czasem kombinatoryka przy wjeździe do Gruzji od południa, ale nic, czego nie dało by się załatwić.
Bubaru outback na A/T
DR 750s

DR 750s
Re: Gruzja 2017
od strony Rosji w zasadzie nie masz innego wyjścia jak przez Władykaukaz i drogę wojenną
ogólnie sama droga nie porywa ale przejeżdżasz koło Cminda Sameba- Kościół/Klasztor św.Trójcy koło wioski Gergeti (można wjechać na góre można wejść na nogach
) pomnik na przełęczy Krzyżowej i to w zasadzie wszytko z drogi wojennej co warto oglądać
co nie zmienia faktu że to najlepsza droga wjazdowa do Gruzji
trzeba było wczoraj pytać

ogólnie sama droga nie porywa ale przejeżdżasz koło Cminda Sameba- Kościół/Klasztor św.Trójcy koło wioski Gergeti (można wjechać na góre można wejść na nogach


co nie zmienia faktu że to najlepsza droga wjazdowa do Gruzji

trzeba było wczoraj pytać

Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Re: Gruzja 2017
Łukaszu nie da się poruszyć wszystkich tematów. Poza tym uciekłeś szybko. Na razie niespiesznie planuję tą wycieczkę. Czas jeszcze jest. Ale na Mamutach nie omieszkam Cie podpytac o to i owo 

Bubaru outback na A/T
DR 750s

DR 750s
- Fiba
-
- Posty: 3725
- Rejestracja: pt sie 17, 2007 11:17 am
- Lokalizacja: Podkarpackie Nowa Dęba
- Kontaktowanie:
Re: Gruzja 2017
Najlepsza opcja do Gruzji to samolot i wynająć auto . Bylem patrolem ja jechałem przez Turcję bo nie było przejścia dla innostranców pomiędzy Gruzją a Rosją .
Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca ,który siedzi w domu.
Patrol Y60 2.8
Patrol Y61 2.8
Patrol Y60 2.8
Patrol Y61 2.8
Re: Gruzja 2017
I tak i nie. Ja się cały czas waham. Czasem sama droga jest celem 

Bubaru outback na A/T
DR 750s

DR 750s
- Fiba
-
- Posty: 3725
- Rejestracja: pt sie 17, 2007 11:17 am
- Lokalizacja: Podkarpackie Nowa Dęba
- Kontaktowanie:
Re: Gruzja 2017
Niby tak .Czas dojazdu 6-7 dni .purti pisze:I tak i nie. Ja się cały czas waham. Czasem sama droga jest celem
Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca ,który siedzi w domu.
Patrol Y60 2.8
Patrol Y61 2.8
Patrol Y60 2.8
Patrol Y61 2.8
Re: Gruzja 2017
Przesada. Daję maks 3 dni w 1 stronę jeśli nie będzie problemu na granicy. Jazda non stop. W sensie jedna os spi, druga jedzie.
Bubaru outback na A/T
DR 750s

DR 750s
Re: Gruzja 2017
Wiem tyle że chciałem możliwie najkrótszą i najtańszą, pani z ambasady powiedziała mi że nie mam krótszej. W tym czasie muszę się wyrobić z przyjazdem. Na podaniu o wizę ponoć muszę określić datę przejazdu.lbl78 pisze:z odmową się nie spotkałem ale wiza tranzytowa nie trwa 10 dni tylko tyle ile potrzebujesz na przejazd, zdarza się że jest na3- 4 lub 5
Co do przejścia od północy to wiem ze można tylko drogą wojenną, z tym że droga przez Wladykalkaz jest dłuższa niż przez Rostow nad Domem, z tym że jak dla mnie to chyba tam jest wojna. Ale pewnosci nie mam, wojna w końcu jest na Ukrainie a to Rosja.
- Fiba
-
- Posty: 3725
- Rejestracja: pt sie 17, 2007 11:17 am
- Lokalizacja: Podkarpackie Nowa Dęba
- Kontaktowanie:
Re: Gruzja 2017
No oczywiście miałem na mysi całkowity czas dojazdu i powrotu .purti pisze:Przesada. Daję maks 3 dni w 1 stronę jeśli nie będzie problemu na granicy. Jazda non stop. W sensie jedna os spi, druga jedzie.
Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca ,który siedzi w domu.
Patrol Y60 2.8
Patrol Y61 2.8
Patrol Y60 2.8
Patrol Y61 2.8
Re: Gruzja 2017
eee 3-4? max?Fiba pisze:Niby tak .Czas dojazdu 6-7 dni .purti pisze:I tak i nie. Ja się cały czas waham. Czasem sama droga jest celem

Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
- Fiba
-
- Posty: 3725
- Rejestracja: pt sie 17, 2007 11:17 am
- Lokalizacja: Podkarpackie Nowa Dęba
- Kontaktowanie:
Re: Gruzja 2017
Ale to już wyścigi a nie jazda .lbl78 pisze:eee 3-4? max?Fiba pisze:Niby tak .Czas dojazdu 6-7 dni .purti pisze:I tak i nie. Ja się cały czas waham. Czasem sama droga jest celem
Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca ,który siedzi w domu.
Patrol Y60 2.8
Patrol Y61 2.8
Patrol Y60 2.8
Patrol Y61 2.8
Re: Gruzja 2017
jadąc Przez Rostow i tak lądujesz we Władykaukazie, ponieważ to jedyna w zasadzie rozsądna droga do przejścia w Kazbegu, nie da się teraz lecieć najkrótszą drogą z Vinnicy przez rostow i dalej trzeba ominąć wschód UkrainyWrzos pisze:Wiem tyle że chciałem możliwie najkrótszą i najtańszą, pani z ambasady powiedziała mi że nie mam krótszej. W tym czasie muszę się wyrobić z przyjazdem. Na podaniu o wizę ponoć muszę określić datę przejazdu.lbl78 pisze:z odmową się nie spotkałem ale wiza tranzytowa nie trwa 10 dni tylko tyle ile potrzebujesz na przejazd, zdarza się że jest na3- 4 lub 5
Co do przejścia od północy to wiem ze można tylko drogą wojenną, z tym że droga przez Wladykalkaz jest dłuższa niż przez Rostow nad Domem, z tym że jak dla mnie to chyba tam jest wojna. Ale pewnosci nie mam, wojna w końcu jest na Ukrainie a to Rosja.
jeśli chcesz płynąć promem to teraz pływają tylko z Bułgarii
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Re: Gruzja 2017
no nie do końca ogólnie zgodnie z przepisami, lecisz dużymi drogani z "przyzwoitym" asfaltem, zależy też dużo od prędkości przelotowej auta co innego jak lecisz 80 a co innego jak 120-130 przy takich odległościach to ogromna róznicaFiba pisze:Ale to już wyścigi a nie jazda .lbl78 pisze:eee 3-4? max?Fiba pisze:
Niby tak .Czas dojazdu 6-7 dni .

Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Re: Gruzja 2017
Sorki pomyliłem Wladykaukaz z Wolgogradem, chodziło mi tylko o to czyda się jechać przez Rostow. Teraz rozumiem że przez Rostow jechać można.lbl78 pisze: jadąc Przez Rostow i tak lądujesz we Władykaukazie, ponieważ to jedyna w zasadzie rozsądna droga do przejścia w Kazbegu, nie da się teraz lecieć najkrótszą drogą z Vinnicy przez rostow i dalej trzeba ominąć wschód Ukrainy
Dzięki serdeczne za info.
Re: Gruzja 2017
Trucją wolnym Patrolem w kolumnie kilku aut vmax 100 - 3 dni na dojazd. Start Katowice 8 rano, 1 nocleg Belgrad, 2 nocleg za Bosforem 3 nocleg jakaś stacja 50km przed granicą.
Na 2 kierowców bez spania i ogarnięta logistyką jedzenie/tankowanie/siku pewnie połowę tego, ale to męczarnia mimo wszystko.
Na 2 kierowców bez spania i ogarnięta logistyką jedzenie/tankowanie/siku pewnie połowę tego, ale to męczarnia mimo wszystko.
Re: Gruzja 2017
Panowie czasem te trzy godziny w samolocie mogą być bardziej męczące od trzech dni w aucie. Jak ktoś lubi to jeździ i sprawia mu to przyjemność i to się liczy. Po samolocie u mnie pozostaje niedosyt, po prostu za prosto i za szybko, niby jestem daleko a tak jakbym u sąsiada na podwórku grillował.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość