defendrem wrocław- Hong kong

[қzh]

.

[қzh]

firma "Снежинка" z Волгоград-u

[h0MER]

Heh !
Widzę że też masz
U mnie banderola się już nie ostała


się nam zrobił gówniany temat

[қzh]

proste ze mam. ja diluje tym m.in. oraz paroma innymi zajebistymi rzeczami

[h0MER]

Na stadionie?

[қzh]

się nam zrobił gówniany temat

on taki byl od poczatku

[қzh]

Na stadionie?

w ynternetach

[қzh]

mi się wydaje to nie tyle w całej rosji co w jej posowieckich krajach również.

w kazachu i okolicach nie widzialem tego papiru. tam maja bardziej mjentki i bialy, oraz troche szerszy. no i z walkiem w srodku

[suzi4WD]

W tym czasie dzięki pomocy mojej załogi, za 145$ obleciałem klasyczny kawałek Azji Centralnej. Z tych 145$ przywiozłem 4kg zielonej herbaty i kilka kilogramów przypraw. Zostało 100$ na czarną godzinę.
I nie chciało mi się do Wieliczki Da się Suzi? DA SIĘ. Muszę tylko oddać teraz 245$

Za 145 papierów to ja nie umiem do Zakopanego na łikend.

[Darek Elwood]

Bohater wątku też rozrzutny...

[kapec]

Kapec. Czwórka znajomych miała do mnie dołączać

Nie. Nie pirdol mi tu o czworce znajomych. Zalozenie bylo takie, ze sprzedajesz tydzien w swoim aucie za konkretna kase (juz nie pamietam ile i nie chce mi sie szukac) oferujac przy okazji swoje pseudoumiejetnosi kajtinstruktora. Juz na poczatku tej wychujki mowilem, ze to sie nie uda, bo po pierwsze zeby byc instruktorem trza miec pojecie, doswiadczenie, oplywac akweny w roznych warunkach. Nie chciales tego do wiadomosci przyjac. Ze ludzie nie lykneli i nie chcieli brac w tym udzialu? Wcale mnie nie dziwi.
Dziwi mnie tylko jedno. Pchasz sie na wschod, a po wizycie w maroko twierdzisz, ze to brudny i choojowy kraj. Jaki z ciebie podroznik? Jak na moje jak z koziej dupy trabka. I tyle.

[Darek Elwood]

Na pocieszenie dodam, że trochę dziś wiało od Rusa nad Zatoką.
Poćwiczyłem więc trochę w zachodzącym słońcu...

[h0MER]

Co poćwiczyłes ?
Fotografowanie pod światło?

[Zibi]

Elwood z tym gejowaniem przegiąłeś. Teraz już jesteś kobietą

[Darek Elwood]

Sam wiesz Zibi (albo się domyślasz), jak to jest w pewnym wieku.
Człek przestaje być wymagający i bierze jak leci...

P.S.
No, jak co poćwiczyłem? Kąpiel w Zatoce!
Więcej chodziłem z tym żaglem niż pływałem ale parę razy mnie "pociągło".

Montuje ekipę na przyszły rok do przyczepy P-01.

[kapec]

Tey, Elwood.
A gdzie zdjecie minikajta, cozem Ci go dal, zeby pozwiedzal swiat? Mial byc odpalony w pieknych okolicznosciach przyrody. Jest jeszcze? Foty beda?

[Darek Elwood]

Był odpalany raz.
Pół wioski z nim biegało pod Pikiem Lenina i... nie chciał się wznieść skubany.
A nie chciał, bu kurde mol akurat.. słabo wiało!
A, ze słabe światło był, to się nie fociło.
Piotrek Masicz zgubił przy tym ze dwa kilo, bo się zawziął, by się wznieść.

Drugi i trzeci miało mieć miejsce nad Song i Yssyk Kulem w KGZ ale dżuma nie dała.

Ale spoko.
Latawiec jeść nie woła... Jeszcze świat o nim usłyszy.


W ramach przygotowań do sezonu zimowego mam zamiar zaliczyć Lidzbark Warmiński (Dobrodzieja Heilsberga) i Twój Kwidzyn z małym conieco.
Wczoraj przepedałowałem do Juraty tam i nazad w ramach etiudy ćwiczebnej (ze skutkiem, jak widać powyżej).
Napewno się odezwę. Teraz kierat blokuje.

[kapec]

Pogoda na rowerowanie dzis byla super, ino wialo troche. Postanowilem wiec wytaszczyc z garazu motocykiel i z racji tego, ze w tym roku niewiele pojezdzilem zamienilem 2 kola pedzone girami na te pedzone koniami mechanicznymi. Piknie bylo, wkolo komina nakrecilem 100 mil.
Jak bedziesz kulal do Kwidzyna daj znac. I koniecznie mostem nowym przez Wiselke jedz.

[Darek Elwood]

Z Oliwy do centrum Kwidzyna mam 95km.
"Zaliczę" więc Ciebie przed Heilsbergiem, bo do niego, to kłerde jego mać -165km w jedną mańkę.
Siekło mnie w dekiel i realizuję pewien projekt ale za wcześnie by upubliczniać. W zasadzie mógłbyś wziąć w nim udział. Pogadamy na priv.

[zeeb]

Jak dla mnie to lans z bidą nie idą w parze...

[klucz13]

Przeszła pół metra glizda
i krzyczy - Ja żem turysta

[қzh]

.

[Kabal]

http://kitelancers.com/posts/tuk-tuk-asia-trip

i W Wietnamie i Kambodży byłem. W Wietnamie nawet na wybrzeżu w HoiAn, nawet uprowadzić skuter w nocy chciałem...
Mam się wieścić hardmadafaka podróżnikiem jak nawet powaznym turystom z tej okazji się nie czuję Staaary tam jest cywilizacja. Tam jest wszędzie bezpieczniej niż we Wrocławiu na Grabiszynku. Jak południowa Afryka dała radę zasponsorować mi pełnego pampersa choć raz w Kapsztadzie, tak w Azji czułem się super komfortowo i bezpiecznie nawet w absolutnie dzikiej dzielnicy HaNoi... Ten wyczyn to jest jak wyprawa skodą fabia do ciechocinka i nazad bez koła zapasowego, jak szalona podróż na złote piaski polonezem. Wypad w góry Rumunii czy Ukrainy to dla mnie mega hardcore przy zatoce lądującego smoka.

[қzh]

.

[Kabal]

kabal ten wywod do mnie?
pomyliles adresy
wkleilem link ktory wyraznie mowi ze to koniec tego watku (bezsensownego zreszta)

ależ skąd, ja tylko tak dydaktycznie. Nie znam bardziej przyjaznego kierunku ekskursji niż SE Azja. Tanio, bezpiecznie, smacznie, przyjemnie Nawet USA się jawi jako wyzwanie kultorowe i logistycznie przy Kambodży