Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie

czyli wyjazdy te bliskie i te bardzo dalekie

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
lbl78
 
 
Posty: 12631
Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
Lokalizacja: Jordanów/N.Targ

Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie

Post autor: lbl78 » ndz gru 09, 2012 11:51 pm

10zulu pisze:Dzięki @miras7, mam przeczucie że też pójdziemy właśnie tym tropem tylko mało tych aut.
jeśli LTD dla Ciebie za duży to RS jest troche mniejszy :)2 wygodny zwrotny po przygotowaniu jeździ się nim na prawde zajebiście, bez przygotowania tylko opony starcza do turystyki nawet tej bardziej zaawansowanej, jak chcesz to możemy się jakoś umówić i obadasz sobie mojego czy takie cudo w ogóle Ci pasi :)21
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie

Post autor: misman » wt gru 11, 2012 12:18 pm

miras7 pisze: Wcześniej miałem do czynienia z Jeepem Grand Cherokee 5.2 [...] więc te auta skreśliłem z listy następców Vitary, ponieważ nie spełniały podstawowego mojego założenia - bezawaryjności.

Co Ty tam wiesz o bezawaryjności Granda... :lol: G... wiesz... :)21 :lol:
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

miras7
 
 
Posty: 284
Rejestracja: ndz lis 22, 2009 10:19 pm

Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie

Post autor: miras7 » wt gru 11, 2012 7:29 pm

No właśnie o bezawaryjności nic nie wiem. Za to wiem sporo o awaryjności :lol:
Isuzu Trooper 3.1 LTD '94

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie

Post autor: misman » wt gru 11, 2012 8:25 pm

Jak się kupuje zajechane padło, to wiadomo, że się będzie psuć. Bez względu na markę. Do tego dochodzi kultura techniczna właściciela, sposób obchodzenia się ze sprzętem.
Bardziej obawiałbym się "niezawodnego japończyka" z second-handu, niż porządnego, amerykańskiego żelastwa.
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie

Post autor: Wojtek_W » wt gru 11, 2012 8:30 pm

Z calym serdecznoscia do amerykanskich sprzetow (niekoniecznie tylko terenowek) - uwielbiam je i jezdzilem kilkoma ni jak maja sie do swoich japonskich odpowiednikow. Tak, wiem, ze styl moc i wogole..
Ale jesli pod uwage bierzemy trwalosc to nikt kto mial i uzywal nie ma chyba watpliwosci.
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie

Post autor: misman » wt gru 11, 2012 8:59 pm

Wojtek_W pisze:Z calym serdecznoscia do amerykanskich sprzetow (niekoniecznie tylko terenowek) - uwielbiam je i jezdzilem kilkoma ni jak maja sie do swoich japonskich odpowiednikow. Tak, wiem, ze styl moc i wogole..
Ale jesli pod uwage bierzemy trwalosc to nikt kto mial i uzywal nie ma chyba watpliwosci.

Nie odnoszę się do całości amerykańskiej inżynierii, jednak od kiedy przerzuciłem się z np "niezawodnej" japonii czy europy :)21 (trochę tego było) na amerykę, nic już nie było takie jak przedtem ;)
Dostęp do dokumentacji, akcesoriów, w ostatnim czasie nawet części oryginalne w serwisie są cenowo alternatywne do różnej jakości zamienników będących na rynku... W np. japońskich serwisach to był płacz i zgrzytanie zębami - zwłaszcza w odniesieniu do jakiejś cudacznej części, nigdzie indziej poza serwisem niezdobywalnej.
Co do trwałości, mam również niezmiennie pozytywne wrażenia, wystarczy na czas zareagować na rodzącą się (nigdy nagle) usterkę, zamiast żyłować rzęcha póki jeździ, a na tydzień przed urwaniem się podzespołu, sprzedać frajerowi. Wszystko się psuje.
Od wielu już lat z "ameryką" obce mi jest pojęcie "sprawdzenia pojazdu przed trasą". Po prostu pakuję majdan, odpalam, jadę. Jednorazowo kilka tys. km. Zwiedzam, wracam, jadę do pracy.

Jakoś nie widzę w działach innych marek chociażby na tym forum, zawziętych dyskusji na temat wyższości jednego koloru lakieru nad drugim, czy sporu o wpływ rodzaju tapicerki na komfort podróżowania :)21 Bo przecież usterek i awarii żadnych nie ma, tylko hamerykańce sie, panie, psujo na potęgę :)21
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
Ba
Posty: 1749
Rejestracja: czw sty 18, 2007 2:33 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie

Post autor: Ba » śr gru 12, 2012 12:33 pm

A może taka gadka o amerykanach jest bez sensu o tyle, o ile bez sensu jest stwierdzenie, że samochody ełropejskie się pierdolo.
tel: 600298546

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie

Post autor: Wojtek_W » śr gru 12, 2012 12:50 pm

No i wlanie nie.

O ile (przynajmniej do niedawna) w Europie kazda fabryka robila swoje. I vw roznily sie od bmw a te od fiatow a te od citroenow itd.. to w us&ej jest pelna unifikacja. Bagde marketing pelna geba. Silniki te same, skrzynie te same. Osprzet te same. Generalnie w wiekszosci przypadkow to sa te same auta inaczej opakowane. Cos jak teraz u nas vw i skoda.
Tyle,ze w europie potrafia to robic. w USa nie za bardzo ;)
Tak sie zakrecili,ze nawet pod ta sama nazwa bylo kilka (kilkanascie?) roznych aut. ;) np. chevrolet lumina ;)
Albo Caravana produkowalo w kilku roznych markach dogde, oldsmobile, chrysler. Taki buick czy oldsmobile to niekiedy nie mieli zadnego swojego i tylko swojego auta, wszystko licencje. Dlugo by opowiadac.

Motoryzacja europejska (nawet francuska :)21 ) jest pod tym wzgledem jest spoooro z przodu.

Maja za to zajebisty marketing i nowsze dziela niezly design.
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie

Post autor: misman » śr gru 12, 2012 2:05 pm

Rany... Kolejna święta wojna... :o
No dobrze, niech Wam będzie, ameryka to padło ostatnie, je.ie się co 3 km i w ogóle nie da się tego używać, inaczej jak na lawecie (oczywiście japońskiej lub europejskiej :)21 ). I w cholerę niewygodne, dużo pali, części są drogie i niedostępne...
Mam nadzieję, że zadowoliłem zdecydowaną większość członków partii antyamerykańskiej ;) :)21
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie

Post autor: Wojtek_W » śr gru 12, 2012 2:10 pm

Ale widzisz,zeby tu ktos wojne prowadzil? :o

Kulturalna (o dziwo :)21 ) wymiana pogladow.
Ja nie mowie, ze zle i dzaidoskie, wrecz przeciwnie. Niektore daja frajde z jazdy, wiekszosc ma styl i generlanie mi sie podobaja. I na pewno kupie niedlugo jakiegos amerykanca.
Ale jesli chodzi o bezawaryjnosci, dokladnosc montazu itd.. to nie ta liga co japonia.

Mialem kilka amerykancow, a jezdzilem wieeeeloma.
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie

Post autor: misman » śr gru 12, 2012 2:15 pm

Ale dobra, ja się nie upieram, niech będzie, że gówniane padło... Dziwne tylko, że z żadnych aut nie byłem tak zadowolony, jak z amerykańskich.
I jak mam coś innego kupić, to mnie trzącha z obrzydzenia :roll: Od paru miesięcy przymierzam się (z konieczności) do jakiegoś vana z mniejszym silnikiem, typu sharan\galaxy i nie mogę... No po prostu nie mogę... :)16 :)21
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie

Post autor: Wojtek_W » śr gru 12, 2012 2:20 pm

To czemu sobie Grand Caravana nie kupisz?
Nie dosc,ze amerykanski to zajebisty.

Przez rok praktycznie tydzien w tydzien wypozyczalismy jakiegos na 2 dni na wycieczke.
Przezajebiste auto :)2 ( w tych lepszych wersjach )
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40594
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie

Post autor: Mroczny » śr gru 12, 2012 2:28 pm

ja też lubię amerykańską motoryzację - może nie dodże neony czy inne kawaliery ale dużego pickupa to potrafią zrobić jak nikt. I megakomfortowe wnętrza. Europejczycy nadal uważają, ze pamięć radia/fotela/lusterka to luksus na miarę maybacha.... I że 900kg cienkiej blachy z dychawicznym badziewiem pod minimaską to rozsądny wybór do miasta i można do tego wsadzać kobiety z dziećmi i puszczać na za wąskie drogi pod warunkiem spełniania normy euro

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie

Post autor: Wojtek_W » śr gru 12, 2012 2:41 pm

No i tak i nie.

Taki np. 300C
Podoba mi sie straszliwie. Ale tak obiektywnie patrzac to jest do dupy.

Z kazdym innym silnikiem jak HEMI ledwo jedzie. Przez ten automat z lat 80tych osiagi na poziomie dobrze dotartego poloneza , prowadzenie takie samo, spalanie x2. :)21
W srodku dramat. W co lepszym klima automatyczna, w co 10 do dupy nawigacja i szyby w pradzie. Tyle z dodatkow. I hektary szarego plastiku z chinskich zabawek.
Generalnie moze duzo wiecej nie trzeba, ale taki sobie c5 ma np. czujniki cofania, dwustrefowa klime i pare innych gadzetow bez ktorych mozna zyc, ale generalnie lepiej je miec niz nie. W aucie klasy premium nie ma.

Pomijajac wspomiane pickupy , rodzine caravan i full size suv'y cala reszta tak wygalda. Gownianie wyposazony model bez hamulcow, kijowo sie prowadzacy z 2 poduszkami. 2005 chargery (blizniak 300c i dogde'a magnuma) niektore nie mialy jeszcze abs'u :o opakowany w super-hiper opakowaniu (np. Charger)

Szczerze powiedzaiwszy jakby moja kobita miala miec dzwona (tfu!tfu!) to bym wolal,zeby dupnela europejskim autem z 9 poduszkami, strefami zgniotu , abs, esp i cala reszta niz 150 kg ciezszym 300c
Chyba,ze f350 do wyboru, ale rzadko ktora baba tym na codzien jezdzi. Moze i lepiej zreszta ;)
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40594
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie

Post autor: Mroczny » śr gru 12, 2012 2:44 pm

bo 300c jest zbyt współczesny

to tak jakbyś matiza to szewroletów zaliczał

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie

Post autor: Wojtek_W » śr gru 12, 2012 2:57 pm

Ale ladny jest, nie? ;)

Nawet jak komus sie nie podoba to nie mozna powiedziec, ze stylu nie ma i jest nijaki.
I co z tego? Jak w srodku kupa.

Dodatkowo Chargerjest przedawany jako "legendary sportowy woz w nowej odslonie" a 300c jako "unikalny , luksusowy full size sedan" . a to jedno i to samo. :)21 Do tego z dupy i nijaki dodge magnum.

A jak za wspolczesne to jakich mowisz? Konkretny model jakis?
Bo po mojemu im dalej tym gorzej. Taki 300c jest jeszcze w miare dopiszczony, bo sprzedawany tez w europie, ale takie tylko na rynek usa starsze sedany to dramat. Kanapowate, bujajace sie, wolne i paliwozerne.

Mi sie podoba np. unifikacja. Do jakiego auta bys nie wsiadl to tempomat czy radio obsluguje sie tak samo. Nie trzeba szukac wlaczynika swiatel czy spryskiwacza tylnej szyby.
Do tego takie smaczki jak np.

Obrazek

Strzalka przy ikonce dystrybutora na desce pokazuje z ktorej strony jest wlew. :)2

Ps. Lampka do Was poszla.
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie

Post autor: misman » śr gru 12, 2012 3:19 pm

Wojtek_W pisze:To czemu sobie Grand Caravana nie kupisz?
Nie dosc,ze amerykanski to zajebisty.

Przez rok praktycznie tydzien w tydzien wypozyczalismy jakiegos na 2 dni na wycieczke.
Przezajebiste auto :)2 ( w tych lepszych wersjach )

Nie widziałem/nie spotkałem wersji 4x4 :roll:
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie

Post autor: Wojtek_W » śr gru 12, 2012 3:21 pm

Ernil ma 4x4 chyba.
W stanach faktycznie nie widzialem.
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie

Post autor: misman » śr gru 12, 2012 3:23 pm

P.S.

Osobiście uważam, że dobra (użyteczna i solidna) motoryzacja skończyła się wraz z latami 90-tymi. Później za projektowanie i konstrukcję wzięli się księgowi i marketingowcy, efekty czego widoczne są w całej światowej motoryzacji :roll:
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie

Post autor: Wojtek_W » śr gru 12, 2012 3:26 pm

To akurat powszechnie wiadomo. 8)
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40594
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie

Post autor: Mroczny » śr gru 12, 2012 3:45 pm

misman pisze:P.S.

Osobiście uważam, że dobra (użyteczna i solidna) motoryzacja skończyła się wraz z latami 90-tymi. Później za projektowanie i konstrukcję wzięli się księgowi i marketingowcy, efekty czego widoczne są w całej światowej motoryzacji :roll:
ludzie skretynieli

patrzą na dwie rzeczy - ile pali i ile cali ma navigacja
popatrzcie na reklamy samochodów - na co kładzie sie nacisk i co podkreśla

Darek Elwood
 
 
Posty: 4993
Rejestracja: sob gru 31, 2011 11:12 am

Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie

Post autor: Darek Elwood » śr gru 12, 2012 4:28 pm

Nic tego nie zmieni.
Dlatego przywracanie do życia starych strucli ma sens, przywracaczom szacuenk.... spirytus movens.

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie

Post autor: Damian » śr gru 12, 2012 5:54 pm

Mroczny pisze:
misman pisze:P.S.

Osobiście uważam, że dobra (użyteczna i solidna) motoryzacja skończyła się wraz z latami 90-tymi. Później za projektowanie i konstrukcję wzięli się księgowi i marketingowcy, efekty czego widoczne są w całej światowej motoryzacji :roll:
ludzie skretynieli

patrzą na dwie rzeczy - ile pali i ile cali ma navigacja
popatrzcie na reklamy samochodów - na co kładzie sie nacisk i co podkreśla
nie zgodzę się Mroku, to nie ludzie skretynieli, tylko skuteczny marketing wmówił ludziom że tak wygląda postęp.
kreacja potrzeb konsumenckich - to na nich opiera się ten system.
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40594
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie

Post autor: Mroczny » śr gru 12, 2012 5:58 pm

jakoś Tobie tych potrzeb tak nie wykreowali

Awatar użytkownika
suzi4WD
 
 
Posty: 6773
Rejestracja: pt cze 15, 2012 6:20 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jakie auto na wyprawy bliskie i dalekie

Post autor: suzi4WD » śr gru 12, 2012 7:01 pm

Damian pisze:to nie ludzie skretynieli, tylko skuteczny marketing wmówił ludziom że tak wygląda postęp
Nie marketing tylko likwidacja szkół technicznych różnego szczebla.
Zarządzanie sie liczy.
Mamy skutki.
... transporter GV XL7 2.0HDI 6,68l/100km nurza się w zieloność i jak łódka brodzi ...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Podróże i Wyprawy niekomercyjne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości