Cena wyprawówki

czyli wyjazdy te bliskie i te bardzo dalekie

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Post autor: seburaj » śr cze 28, 2006 12:58 pm

po czcie-sracie nie pozostaje zapis rozmowy - a tu przeciez chodzi o to, aby rzesze potomnych i chcących zmontowac wyprawowkę miały skąd czerpac światłą wiedzę 8)

a tak przy okazji - wazna jest chyba marka pojazdu-bazy, wazna o tyle - ze tam gdzie sie jedzie powinna byc znana w miare :) w kwestii serwisowej oczywiscie :lol:

seb
robok rzępoli w harapuciu

Awatar użytkownika
darkman
 
 
Posty: 4353
Rejestracja: pn sie 01, 2005 11:56 pm
Lokalizacja: z wojny
Kontaktowanie:

Post autor: darkman » śr cze 28, 2006 12:58 pm

Eskapada pisze:
zax pisze:Ad2.
Na alusach w teren?
Pomysł kiepski szczególnie przy felgach za tyle kasy...
to akurat sa felgi stalowe 8) !!

Mój post czy raczej wycena jest wynikiem profesionalnego przygotowania auta dla soby której było na to stać ale jak to Darkman napisał bez zbędnego gadzeciarstwa. Praktycznie rzecz biorac na wyprawe można pojechać kazdym autem zależy to od determinacji, celu podrózy, terenu w jakim sie będziemy poruszać. Nie wyobrażam sobie samotnej wyprawy po bezdrożach i odludzi bez wyciągraki ale po utwardzonej drogach ona sie nam nie przyda i tak dalej i tym podobne ...........................
Ale podtstawa to sprawne techniczne auto i opony bez tego to można nie dojechac do kiosku po gazete :)21
Bartuś, ale że stalki, to ja juz koledze 5 postów wyżej monitowałem, grzecznie :wink:
Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi

Awatar użytkownika
darkman
 
 
Posty: 4353
Rejestracja: pn sie 01, 2005 11:56 pm
Lokalizacja: z wojny
Kontaktowanie:

Post autor: darkman » śr cze 28, 2006 1:05 pm

sebastian dziurdzik pisze:po czcie-sracie nie pozostaje zapis rozmowy - a tu przeciez chodzi o to, aby rzesze potomnych i chcących zmontowac wyprawowkę miały skąd czerpac światłą wiedzę 8)

a tak przy okazji - wazna jest chyba marka pojazdu-bazy, wazna o tyle - ze tam gdzie sie jedzie powinna byc znana w miare :) w kwestii serwisowej oczywiscie :lol:

seb
sie wie !
ale tu z założenia przyjmujemy, ze chodzi o bazę juz sprawdzoną i spełniającą ten warunek - czyli,
zawężamy sie do:
nissanojebliwe - patrolopodobne
lr - defolongwy i dyskopodobne
toyota - lc, seria 6,7 itd (nie znam się na nazwach modeli toy-toya)

czyli auta znane i lubiane w hermetycznym świecie wiejskich mechaników rainforest, desertdust tudzież iceempties.
Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Post autor: seburaj » śr cze 28, 2006 1:13 pm

tojote hzj105 polecam - jakby ideał na wyprawówke :)
i cały czas nówki mozna kupic 8)

seb
robok rzępoli w harapuciu

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » śr cze 28, 2006 1:16 pm

Przygotowanie auta w dużej mierze zależy od pieniędzy. Można np. do takiej Toyoty HDJ zamontować zbiornik paliwa LONG RANGER o pojemności 180 litrów. Super sprawa, zasięg 1500 km, nisko osadzony środek ciężkości pełen komfort bez brudzenia się ale wjest to wydatek ponad 5 tys złotych

Żeby mieć te 180 litrów na pokładzie wystarczy zatankować do pełna oryginalny zbiornik i wrzucić na dach 5, 20 sto litrowych karnistrów na paliwo. Niestety podnosimy środek ciężkości komfort zerowy po trzeba wejść na bagażnik zdjąć karnister potem przelewać do baku ale wydatek jest na poziomie 500 zł czyli 10x mniej

I tak jest z wieloma rzeczami …

Jeśli chodzi o auto to jestem lekko konserwatywny : musi byc to prosty dizel bez elektroniki komputerów, marka model ymm :)21
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

Awatar użytkownika
darkman
 
 
Posty: 4353
Rejestracja: pn sie 01, 2005 11:56 pm
Lokalizacja: z wojny
Kontaktowanie:

Post autor: darkman » śr cze 28, 2006 1:17 pm

cena horror :roll:
Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi

Awatar użytkownika
Bartas
Posty: 2215
Rejestracja: wt paź 26, 2004 9:22 am
Lokalizacja: 4x4wlkp.pl
Kontaktowanie:

Post autor: Bartas » śr cze 28, 2006 1:19 pm

Eskapada pisze:Przygotowanie auta w dużej mierze zależy od pieniędzy. Można np. do takiej Toyoty HDJ zamontować zbiornik paliwa LONG RANGER o pojemności 180 litrów. Super sprawa, zasięg 1500 km, nisko osadzony środek ciężkości pełen komfort bez brudzenia się ale wjest to wydatek ponad 5 tys złotych

Żeby mieć te 180 litrów na pokładzie wystarczy zatankować do pełna oryginalny zbiornik i wrzucić na dach 5, 20 sto litrowych karnistrów na paliwo. Niestety podnosimy środek ciężkości komfort zerowy po trzeba wejść na bagażnik zdjąć karnister potem przelewać do baku ale wydatek jest na poziomie 500 zł czyli 10x mniej

I tak jest z wieloma rzeczami …

Jeśli chodzi o auto to jestem lekko konserwatywny : musi byc to prosty dizel bez elektroniki komputerów, marka model ymm :)21
i pancerne zawiecho co by tulejek i drążkowców w polu nie szukać :)23
VOLVO TGB 11 + GE300 Спец + Honda XR400R

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » śr cze 28, 2006 1:36 pm

dokładnie Bartas jedna modifikacja wymusza drugą i spirala wydatków smam sie nakręca ale co za różnica czy załozymy inny większy zbironik czy wezmiemy karnistry. Dodatkowe obciążenie bedzie to samo wiec trzeba od samego początku wiedzieć jak obciążymy auto żeby dobrać odpowiednie sprężyny czy resory pod tym wzgledem OME jest super do rzeczonej HDJ 80 mozna było dobrac sprężyny o nośności 200, 400 ,600 kg !!

wyjazd obciązaonym autem na seryjnym zawieszeniu po drogach złej jakości to misja kamikadze czyli bez powrotu o własnych siłach :)21
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

Awatar użytkownika
Bartas
Posty: 2215
Rejestracja: wt paź 26, 2004 9:22 am
Lokalizacja: 4x4wlkp.pl
Kontaktowanie:

Post autor: Bartas » śr cze 28, 2006 1:45 pm

Eskapada pisze:dokładnie Bartas jedna modifikacja wymusza drugą i spirala wydatków smam sie nakręca ale co za różnica czy załozymy inny większy zbironik czy wezmiemy karnistry. Dodatkowe obciążenie bedzie to samo wiec trzeba od samego początku wiedzieć jak obciążymy auto żeby dobrać odpowiednie sprężyny czy resory pod tym wzgledem OME jest super do rzeczonej HDJ 80 mozna było dobrac sprężyny o nośności 200, 400 ,600 kg !!

wyjazd obciązaonym autem na seryjnym zawieszeniu po drogach złej jakości to misja kamikadze czyli bez powrotu o własnych siłach :)21
najtrudniejsze te fundusze, a jak jest jakis "zastrzyk" to wciąż niewiadomo co priorytet po sprawach technicznych: ... bagażnik, bo niemieszczę się z bagażami, nie może spręzyny bo usiądzie, a może jednak snorkel pożądny aby nie robić błędów innych, no oponki też słabe,.... i tak do zakichania. Może wziąść pożyczke zrobić i jeźdźić, bo "biednemu zawsze h@j w d@pę wiatr w oczy i sandały na nogi".
VOLVO TGB 11 + GE300 Спец + Honda XR400R

Awatar użytkownika
Indiana
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 71
Rejestracja: śr cze 28, 2006 10:06 am
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Indiana » śr cze 28, 2006 3:45 pm

Widze, że temat się mocno rozwinął przez te kilka godzin, kiedy nie było mnie przy komputerze:)
Odpowiadając na pytania sator6 i zaxa:
Ad1. Budżetu sprecyzowanego jeszcze nie mam i właśnie chciałbym się dowiedzieć ile muszę na to przeznaczyć:) a w szczególności ile bedzie mnie kosztował sam samochód i jakie auto moglibyście polecić
Ad2.
Europa, Azja, a co dalej to zobaczymy:)
Ad.3
W mechanice jestem kiepski ale mam zaprzyjaźnionego mechanika, który robi Land Rover'y także to się może szybko zmienic
Ad.4
Dużo
Ad.5
Hardtop, dwie osoby+ oczywiście bagaże
Ad.6
Raczej po czarnym bo zamierzam je wykorzystywać także w "normalnej" eksploatacji

Aha mam jeszcze pytanie co sądzicie o samochodzie Range Rover model bodajże z 1986 r.

Awatar użytkownika
darkman
 
 
Posty: 4353
Rejestracja: pn sie 01, 2005 11:56 pm
Lokalizacja: z wojny
Kontaktowanie:

Post autor: darkman » śr cze 28, 2006 3:51 pm

Indiana pisze: Aha mam jeszcze pytanie co sądzicie o samochodzie Range Rover model bodajże z 1986 r.
ja sądzę, że jest stary :P
Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi

Awatar użytkownika
lesio jeep
 
 
Posty: 5525
Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:17 pm
Lokalizacja: marsylija

Post autor: lesio jeep » śr cze 28, 2006 3:53 pm

No to sie znafcy nakasztanili :)21
wogule nie przejmuj sie w/w postami
bo niczego nie kupisz a jak jusz to bedzie tak
drogo ze na zadna wyprawe nie pojedziesz :cry:
a chyba z ta mysla chcesz kupic wyprawowke
poszukaj sobie posty ludzi co smigali po swiecie
i sam zobacz czym jezdza i jaki maja osprzet
np Ford Fiesta :lol: z calym szacunkiem dla kolegi
Mirmila a wrecz z podziwem
jedyna wskazowka to polecam raczej Dyzle ze wzgledu na wszysko
zernosc i dostepnosc ropy mysle ze w 30 tysiecach zmiescisz sie spokojnie razem z kosztami pierwszej wyprawy :)2
czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy?
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych

Awatar użytkownika
darkman
 
 
Posty: 4353
Rejestracja: pn sie 01, 2005 11:56 pm
Lokalizacja: z wojny
Kontaktowanie:

Post autor: darkman » śr cze 28, 2006 3:58 pm

no to ford fiesta z dyzlem w takim razie i po sprawie, wreszcie jakiś konkret.
Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Post autor: Wiechu » śr cze 28, 2006 4:13 pm

to ja bym dodał od siebie, że jak fiesta w dyzlu, to najlepiej jeszcze wersja courier. Taka z budką.
Dużo miejsca na szpej, a i zakimać można :)2
:)21
łoś też człowiek

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » śr cze 28, 2006 4:58 pm

Lesiu ja sie z Toba zgodz...ale kolega pytał o auto terenowe to raz wiec ford fiesta i inne tanie małe samochody typu Łada odpadają. Każdym autem można pojechać na konieć swiata i z powrotem jesli auto jest sprawne jeśli sie je umie samemu naprawić w drodzę oraz jesli jest używane zgodnie z przeznaczeniem CZYLI Ford Fiesta = czarna droga od czasu do czasu szuterek...Dygresja twa celna byla aczkolwiek nie w temacie :)21

A wracając do tematu: to wiadomo że kolega chce pojechać na wschód ....jak ma być tani pojazd to skłaniałbym sie ku UAZ -owi. Największą zaletą tego syfa na wschodzie jest to że jest wszędzie znany i naprawialny...Na wshcdzie nie płaci za sie autostrady liczbe osi można pojechac z przyczepką :)2 A ty Lesiu co poleciłbyś koledze na taka wyprawe do Azji ????
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

Awatar użytkownika
lesio jeep
 
 
Posty: 5525
Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:17 pm
Lokalizacja: marsylija

Post autor: lesio jeep » śr cze 28, 2006 5:09 pm

bez sarkazmu http://community.webshots.com/album/344579605eGcCjl
a koledze sie rozkraczyl DISCOvERY na pieknej francuskiej drodze
wiec :)12
no ja tylko dalem przyklad forda bo myslalem o Jeepie VM
i co nie terenowy ??
a wy jak Hieny szukacie klijenta zeby mu jaka wyciegarke opchnac
a on sie pyta o auto na wyprawy
dodam ze Fiatem CC tez mozna bardzo duzo
nawet wiecej nisz wiekszosc zabierajacych glos w temacie
ale taka jest prawda 8)
a na wschod JEEP szeroki z VM tam go znaja zobacz Avtogard moze nawet lepiej nisz te wymoczki z chryslera :)21
czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy?
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Post autor: Tapeworm » śr cze 28, 2006 5:29 pm

lesio jeep pisze: a koledze sie rozkraczyl DISCOvERY na pieknej francuskiej drodze
wiec :)12
To świadczy tylko o głupocie kieronika i nieumiejętności słuchania syfa :-?
zapewne jedne z ostatnich rozmów przed tragedią brzmiały tak...
"-Słyszysz?Coś tam z tyłu stuka."
"-Wydaje ci się, daj głośniej radio."
:roll: Disco jest awaryjne, ale w 99.9% wypadków samo dojeżdża do warsztatu,wszystko zależy od kierownika :)21
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Mroczny » śr cze 28, 2006 5:39 pm

zdechnięcie szczotek alternatora też usłyszysz?
albo awarię pompy wtryskowej (np po załapaniu kilku ziarenek piasku)
albo ukręconą półoś
?

wszystko się może rozlecieć, nawet w najbardziej przygotowanym pojeździe. I to też jest urok dalekich wycieczek

i to mówię ja, który najdalej to byłem 3 tys km od domu :oops:

poziom
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 28
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 8:34 am
Lokalizacja: Góra Siewierska

Post autor: poziom » śr cze 28, 2006 5:50 pm

a gdyby tak podejść minimalistycznie: zamiast z auta robić czołg (chodzi mi o wagę), rzeczywiście jechać jakąś przyczepką (mała, lekka, na kołach w rozmiarze tych co "na" aucie)?
Coś mi się zdaje, że mogłoby wyjść taniej...
Defender 90 300Tdi, L200

Awatar użytkownika
lesio jeep
 
 
Posty: 5525
Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:17 pm
Lokalizacja: marsylija

Post autor: lesio jeep » śr cze 28, 2006 7:17 pm

poziom pisze:a gdyby tak podejść minimalistycznie: zamiast z auta robić czołg (chodzi mi o wagę), rzeczywiście jechać jakąś przyczepką (mała, lekka, na kołach w rozmiarze tych co "na" aucie)?
Coś mi się zdaje, że mogłoby wyjść taniej...
Ci !!! mie za ten pomysl o malo ze skory nie obdarto
jak odradzalem koledze bagaznik dachowy na Vitarke bo
na 3 tygodnie to miejsca w srodku az nadto ale wiesz tu
najwiecej kasztania ci co nigdzie nie wyjechali a wyprawy
znaja jedynie z relacji Martyny Wojciechowskiej wiec i twierdza
ze 5 wyciagarek 2 silniki na zapas bagaznik na dach i co tam jaszcze to
MINIMUM na wyprawe a jak auto nie kosztuje 50000 pln to nawet
nie warto jechac tak mi pisali przed moja 4 ta wyprawa do Afryki
byli nawet tacy co twierdzili ze muj 10 letni Jeep na rope nie nadaje sie na cieple klimaty :cry: i skona z przegrzania itp itd
a jednak pojechalem i wrocilem i bede dalej nim jezdzil na wyprawy
mimo zdania wielu Expertow :lol:
dla przypomnienia Sierpien 2005 8) http://lesiojeep.wordsight.com/
czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy?
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Post autor: Tapeworm » śr cze 28, 2006 7:36 pm

Mroczny pisze:zdechnięcie szczotek alternatora też usłyszysz?
albo awarię pompy wtryskowej (np po załapaniu kilku ziarenek piasku)
albo ukręconą półoś
?

wszystko się może rozlecieć, nawet w najbardziej przygotowanym pojeździe. I to też jest urok dalekich wycieczek

i to mówię ja, który najdalej to byłem 3 tys km od domu :oops:
Zawsze do mechanika się dojedzie :)21 alternator? co to jest? nic...bez niego jechać można pare dni :)21
Pompe można zdemontować, rozmontować, oczyścić złożyć do kupy i modlić się, ale zawsze jakaś nadzieja jest :wink:
Półoś, demontujesz jeden wał zapinasz Dirflocka i jako przenio lub tylno napędowiec zawsze gdzieś dojedziesz :)21

Wszystko to kwestia podejścia, oczywiście są tacy co jak się im akumulator rozładuje to pomoc drogową wzywają :roll: :)21
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » śr cze 28, 2006 7:36 pm

Tapeworm pisze:
To świadczy tylko o głupocie kieronika


:roll: Disco jest awaryjne, ale w 99.9% wypadków samo dojeżdża do warsztatu,wszystko zależy od kierownika :)21
I sam się naprawia :)21
A o głupocie z tym się zgadzam całkowicie swiadczy zakup wyżej wymienionej :)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » śr cze 28, 2006 8:00 pm

@ Lesiu wiem gdzie i czym byłeś i jest to potwierdzenie tego ze wszytskim mozna gdzies zajechac i wrócic i ze auta co maja złą marke jak sie o nie dba tez robia ...ale Twój sarkastyczno złośliwy styl nie nadaje sie do żadnej konstruktywnej rozmowy.......
Jak ktos jedzie na do Afryki płn na Sahare to fakt na h... mu wyciągraka ale trapy piaskowe by sie przydały i Hi lift - ty zapewne nie miałeś czyli nie jezdziłes po piaskach sahary tylko po drogach Sahary wiec równie dobrze mozna było by tam pojechać Fiatem Panda ...

Jesli gosc planuje sam jechac na Syberie po drogach i bezdrożach. Jesli kupi powiedzy Patrola, XJ czy HDJ 80 ma zamiar zabrac na poklad 4 ludzi wziac bagarz ymm 300 kg ..to chcesz mi powiedziec ze wymiana zawieszenia nie jest konieczna ?? Czy wyciągarka to zbedny gadżet czy troska o własne bezpieczneństwo ??

Odp mi konkretie na pytania napisz jak ty uwrzasz a nie pier...dol o Martynie hojach mójach dzikich wężach 8)
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Post autor: Tapeworm » śr cze 28, 2006 8:24 pm

klucz13 pisze:
Tapeworm pisze:
To świadczy tylko o głupocie kieronika


:roll: Disco jest awaryjne, ale w 99.9% wypadków samo dojeżdża do warsztatu,wszystko zależy od kierownika :)21
I sam się naprawia :)21
A o głupocie z tym się zgadzam całkowicie swiadczy zakup wyżej wymienionej :)21
Odpowiedź mam tylko jedną...MSA ciekawe czy @Lesio wie co to jest :)21
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

Awatar użytkownika
sator6
Posty: 372
Rejestracja: sob lis 06, 2004 10:52 pm
Lokalizacja: Warszawa/Lublin

Post autor: sator6 » czw cze 29, 2006 7:53 am

Można na upartego i GAZ-em 69 (zobacz wyprawy inż Stolarzewskiego)[szacunek] ale każdy kto miał UAZ-a wie, że po przejechaniu nim dziennie 400 km człowiekowi w głowie paruje. Sam swego czasu myślałem o UAZie 452 i kamperku ale:
- właśnie hałas i komfort jazdy
- prędkości przejazdowe w okolicach 80 km/h

osobiście zdecydowałem się na Disco 200 Tdi i uważam go za kwintesencję samochodu o jaki mi chodziło. Prostota, niskie spalanie, wystarczająca moc przy sporych gabarytach wnętrza, dostpność części lub zamienników. To, czy jest to dobre, czy złe auto przypomina kłótnię o wyższości świąt .............(resztę znacie)
Dla mnie Disco jest super samochodem na wyprawy.
A awaryjność??? trzeba dbać o nie ...........(ale o który nie trzeba)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Podróże i Wyprawy niekomercyjne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości