auto do afryki

czyli wyjazdy te bliskie i te bardzo dalekie

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » pn lis 05, 2007 9:16 pm

świerszcz pisze:
pezet pisze:A dlaczego nie defender?
no już weź przestań.... :lol:
Jak dostane to przestane.

Odpowiedz :)
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
kozlos
 
 
Posty: 142
Rejestracja: czw wrz 06, 2007 10:01 pm
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: kozlos » pn lis 05, 2007 9:33 pm

Bo nie spełnia podstawowego kryterium, autora wątku nie stać na Defa w rozsądnym stanie technicznym :lol:
1994 Chevy Suburban

Awatar użytkownika
świerszcz
Posty: 483
Rejestracja: wt cze 25, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sulejówek

Post autor: świerszcz » pn lis 05, 2007 9:39 pm

tak generalnie to fakt, że przy talkim budżecie nie ryzykował bym jazdy jakąkolwiek terenówką ....
20 tyś nie starczy raczej na zakup i pakiet startowy nawet dla niwy....
a generalnie to jak już wspomniano wcześniej może warto przestać się onanizowac jazdą 4x4 kiedy to samą trasę ( zwłaszcza że pólnocna Afryka nie jest jakimś wyzwaniem o ile się na pioch nie pcha...) można plastkiem zrobić....

jakiś używany partner, czy berlingo powinno fajnie robić :)2
Ostatnio zmieniony pn lis 05, 2007 9:41 pm przez świerszcz, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » pn lis 05, 2007 9:40 pm

kozlos pisze:Bo nie spełnia podstawowego kryterium, autora wątku nie stać na Defa w rozsądnym stanie technicznym :lol:
Łee... Umknal mi ten drobiazg :)
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
kozlos
 
 
Posty: 142
Rejestracja: czw wrz 06, 2007 10:01 pm
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: kozlos » pn lis 05, 2007 9:48 pm

świerszcz pisze:tak generalnie to fakt, że przy talkim budżecie nie ryzykował bym jazdy jakąkolwiek terenówką ....
20 tyś nie starczy raczej na zakup i pakiet startowy nawet dla niwy....
No właśnie... więc wątek od początku to czyste gawędziarstwo. Chociaż ja szczerze mówiąc o najtańszej wyprawówce brałbym pod uwagę wspomniane 4R, długiego GR, Discovery no i kilka wynalazków amerykańskiej motoryzacji o których nie powiem bo zaraz polecą złośliwe posty od zapatrzonych w swoje auta prześmiewców. Oczywiście wszystko powyższe za kwoty powiedzmy 2x wyższe niż 20 tysi.
1994 Chevy Suburban

Awatar użytkownika
świerszcz
Posty: 483
Rejestracja: wt cze 25, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sulejówek

Post autor: świerszcz » pn lis 05, 2007 9:54 pm

pewnie, natomiast w temacie konkretnie pólnocnej Afryki - znam co nieco te rejony - uważam, że przy założeniu jazdy po drogach głownie wzdłuż wybrzeża - opcja z terenówką zwłaszcza przy niskim budżecie to czysty bezsens....
francuska bryka typu berlingo, partner czy inna xsara z racji konstrukcji early 90' i pochodzenia frankońskiego :)) najlepiej się sprawdzi pod kątem dostępności gratów, serwisów, ect.

Awatar użytkownika
Broncosaurus
Posty: 1630
Rejestracja: pn cze 30, 2003 12:37 pm
Lokalizacja: Podkowa Lesna

Post autor: Broncosaurus » pn lis 05, 2007 10:01 pm

seria, defender, hzj

ew. peugeot 404 pickup :)21
OneTen
Discofery 300tdi

Awatar użytkownika
kozlos
 
 
Posty: 142
Rejestracja: czw wrz 06, 2007 10:01 pm
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: kozlos » pn lis 05, 2007 10:07 pm

świerszcz pisze:pewnie, natomiast w temacie konkretnie pólnocnej Afryki - znam co nieco te rejony - uważam, że przy założeniu jazdy po drogach głownie wzdłuż wybrzeża - opcja z terenówką zwłaszcza przy niskim budżecie to czysty bezsens....
francuska bryka typu berlingo, partner czy inna xsara z racji konstrukcji early 90' i pochodzenia frankońskiego :)) najlepiej się sprawdzi pod kątem dostępności gratów, serwisów, ect.
No to prawda, w Tunezji prawie same francuskie auta, i niech mi ktoś powie że Francuzi robią gówniane fury które się psują.... Jak jechałem taksówką Megane 1,9DTI kombi po kilku dzwonach z przebiegiem 774 tys km i świecącymi wszystkimi możlimi kontrolkami to przestałem źle o żabojadzich samochodach mówić :lol:
A co do jazdy osobówką to racja, nonsensem jest jazda terenówką po czarnym i taka sama bzdura to zjechanie z asfaltu dla samej idei nieprzygotowaną kupioną za psie pieniądze terenówką.
1994 Chevy Suburban

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » wt lis 06, 2007 6:31 am

Zaraz sie kolega dagj dowie - ze do Afryki w ogole nie na lezy jechac :)21
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
kozlos
 
 
Posty: 142
Rejestracja: czw wrz 06, 2007 10:01 pm
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: kozlos » wt lis 06, 2007 10:21 am

No kolega dagj już się w ogóle zmył z forum i pewnie wyleczył z podboju czarnego kontynentu :lol:
1994 Chevy Suburban

Awatar użytkownika
Cyprian
Posty: 300
Rejestracja: czw gru 15, 2005 12:33 pm
Lokalizacja: Chorzów - Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Cyprian » wt lis 13, 2007 7:56 pm

Vojti pisze: lada niva klimy nie ma i tez dala rade i ford fiesta 4osoby na pokladzie plus bagazniki dachowy :)
przede wszystkim liczy sie mentalna kwestia podejscia do wyjzdu
Auto bez klimy - radę da ...
Gorzej z kierowcą i pasażerami ...

ale to już wolny wybór
:)
Podróżuję sobie ...
:)
gg: 3605628
www.cypis.pl

lesio XJ

Post autor: lesio XJ » wt gru 04, 2007 8:21 pm

świerszcz pisze:
lesio jeep pisze:w tej cenie to tylko jeep XJ na gnojuwe
znany i czesci latwo dostepne konfort jazdy klima wspomaganie i
wrzystkie te bajery jakich 15 toyki czy lr nie maja

opowiedz nam proszę czego nie ma 15 letnia dyskoteka a ma peep xj? :o
wiec waga 1500 kg :P
silnik francuz :P
klima :P
serwis i czesci w kazdym afrykanskim miescie :P
prostota mechaniki i zreo elektroniki w 2,1 td
ladny wyglad :D
dobre seryjne wlasciwosci terenowe :D
nie placi sie doplat na promie za auto ponad 190 cm :P

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » wt gru 04, 2007 11:04 pm

@lesio jeep XJ - zmieniles tozsamosc?

Zbanowali cie?

:)21
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: Damian » śr gru 05, 2007 10:29 am

Powstał pod śmiertelnym ciosie zadanym przez admina :)21

Lesio - dodaj jeszcze farncuski silnik 2,1TD który tam jest bardzo popularny.

Boszszszsz, co ja piszę, XJ to gówno! :)21
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
świerszcz
Posty: 483
Rejestracja: wt cze 25, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sulejówek

Post autor: świerszcz » śr gru 05, 2007 5:34 pm

Boże widzisz i nie grzmisz.... :o

klima w LR jest
własności terenowe śmiem twierdzić "nieco lepsze" od peep'a na resorze
silnik 200TDI z elektryki to ma grzane świece....
jakoś w północnej Afryce nie widziałem zezłomowanych peepów LR'y ZA TO TAK

dla mnie EOT, i jedź se Lesiu nawet Garndem do Konga, good luck i krzyżyk na drogę.
:wink:

Kylon
Posty: 1949
Rejestracja: czw cze 12, 2003 9:22 am

Post autor: Kylon » śr gru 05, 2007 7:16 pm

świerszcz pisze: jakoś w północnej Afryce nie widziałem zezłomowanych peepów LR'y ZA TO TAK
A gdzie :)21 Ja widziałem tylko reklamy namalowane na murze a w środku kawałek mostu od Land Rovera i to Defendera :wink:
Kylon
PS. Nie zaglądam do mojego PW. Wystarczy mi e-mail.

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: Damian » śr gru 05, 2007 7:29 pm

świerszcz pisze: jakoś w północnej Afryce nie widziałem zezłomowanych peepów LR'y ZA TO TAK
XJ jeżdżą, a LRy leżą juz na złomie...

:)21
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

lesio XJ

Post autor: lesio XJ » śr gru 05, 2007 8:40 pm

świerszcz pisze:Boże widzisz i nie grzmisz.... :o

klima w LR jest
własności terenowe śmiem twierdzić "nieco lepsze" od peep'a na resorze
silnik 200TDI z elektryki to ma grzane świece....
jakoś w północnej Afryce nie widziałem zezłomowanych peepów LR'y ZA TO TAK

dla mnie EOT, i jedź se Lesiu nawet Garndem do Konga, good luck i krzyżyk na drogę.
:wink:
w sumie spedzilem 4 lata w Afryce polnocnej i tez zlomowanych nie widzialem ale tych na chodzie to cala mase bo w watku nie bylo pytania
o zlomowanie w Afryce a o jazde :D co do Kongo to jest w planach na przyszlosc ale najpierw zapodam granda 3,1 td
ps
gdzies ty byl w tej Afryce zes pepuw nie widzial
widziales kiedys dyskoteke na pustyni :)21
bo ja owszem wygladalo jak okret podwodny podczas zanuzenia
15m i zakopany po same progi :)3 Jeep 2,1 td wazy 1500 kg :)2

Awatar użytkownika
kozlos
 
 
Posty: 142
Rejestracja: czw wrz 06, 2007 10:01 pm
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: kozlos » śr gru 05, 2007 8:54 pm

Lesio, ja naprawdę jestem z natury tolerancyjny i nie mam uprzedzeń, tym bardziej uprzedzeń motoryzacyjnych, ale Twoje posty sprawiają że jakikolwiek Jeep w dieslu działa na mnie alergicznie. Ale jedno Ci przyznam, w swoim maniakalnym uporze w zachwalaniu wynalazków VM jesteś niezniszczalny. Respect :lol: I na domiar tego brniesz głębiej.... WJ 3,1td.... Ręce opadają
1994 Chevy Suburban

Awatar użytkownika
Elwood
 
 
Posty: 1374
Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
Lokalizacja: z wykopalisk...
Kontaktowanie:

Post autor: Elwood » śr gru 05, 2007 9:07 pm

W jednym ma Lesio rację na bank... wystarczy chcieć :)2 Tak naprawdę, gdzie mamy do czynienia z drogami szutrowymi bez podłoża skalnego po prostu jedźmy "cywilem".
Afrykę można zwiedzać na wiele sposobów, jak każdy inny kontynent... można i z VM-em :D i zaznać tego wszystkiego o czym piszą lub nie przewodniki.
Cytuję CZOBIEGO
"taka prawda, przygoda sama nas nie znajdzie"...
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."

Awatar użytkownika
kozlos
 
 
Posty: 142
Rejestracja: czw wrz 06, 2007 10:01 pm
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: kozlos » śr gru 05, 2007 9:32 pm

Tej racji nikt Lesiowi nie odbiera, tym bardziej, że ma doświadczenia praktyczne i nie jest tylko teoretykiem gawędziarzem. Tyle, że XJ na pewno nie jest najlepszą wyprawówką, a tym bardziej w wersjach 2,1td i 2,5td, a Lesio nie da sobie tego powiedzieć, A podróżować można też Pandą 4x4 i to całkiem daleko.
1994 Chevy Suburban

Awatar użytkownika
Elwood
 
 
Posty: 1374
Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
Lokalizacja: z wykopalisk...
Kontaktowanie:

Post autor: Elwood » śr gru 05, 2007 9:36 pm

90% "wypraw" to wystarczająco każdy cywil obsłuży...
http://video.google.co.uk/videoplay?doc ... 5&hl=en-GB :wink:
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."

Awatar użytkownika
świerszcz
Posty: 483
Rejestracja: wt cze 25, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sulejówek

Post autor: świerszcz » śr gru 05, 2007 10:39 pm

Panowie mam wrażenie że lekki zamęt wkradł nam się w rozważania....
Po kolei:
1. @Kylon między innymi w Douz na wlotówce z północy za stacją po lewej jest warsztat "Assistance" Beżowy Pan prowadzący ten przybytek ma Unimoga którym ściąga Toyoty z ergu oraz kilka LR'ów, między innymi piękną serię :D
2. @ Elwood jak najbardziej się z Tobą zgadzam, na wschód na przykład bardziej sensowne jest wybranie się Ładą 2107 niż jakimkolwiek 4x4....., dlatego na piach najlepsze moim zdaniem są mocno zdarte Mt'ki (- robią lepiej niż AT ) itp, itd....
3. @ Lesio Dyskotekę na pustyni widziałem (nawet 8 sztuk za jednym zamachem) i powiem Ci, że LR na właściwych oponach robi zdecydowanie lepiej niż 105'tki z Beżowymi za kierownica. (zdjęcia na życzenie na priv).

Ogólnie:
Panowie dyskusja rozpoczęła się jakiś czas temu od pytania jakie auto jest najlepsze na Afrykę...
Pytanie w mojej opini tak samo beznadziejne jak wiele z serii "Mam 20 tyś jakie auto najlepiej kupić?"
Każdy jeździ tym co lubi i co ma... tak jest prawda :wink: Abstrahując od moich uszczypliwości pod kątem Toyot (Kylon :wink: ) czy Jeepów, uważam że najważniejsze sa następujące punkty:
1. Auto ma być sprawne
2. Kierowca ma umieć pedałować
3. Kierowca ma miec pojęcie i umieć naprawić własne auto
4. Samochód powinien być zanany w danym kraju - dostępność części
Reszta w/g szanownego gustu i upodobań....

I na koniec jedna taka uwaga ( bez złośliwości i chęci rozpoczęcia kolejnej wojny) - ciekaw jestem jak szybko rozlazłby się Jeep (uniframe, konstrukcja słupków i całej budo-ramy) przy:
- założonym bagażniku dachowym z 40litarmi paliwa i 100litrami wody plus dwie skrzynie ze szpejem po 40kg każda;
- pięciu osobach (o ile by wlazły w miarę w komfortowych warunkach)
- bagażach 5 osób włączając żarcie, kuchnię, namioty, ect
...acha zakładamy jazdę kolumną po trace z przelotową 40-50 na godzinę... :lol: :lol: :lol:

.....a moja badziewna śmieciarka z pod znaku zielonego jaja dała radę i wróciła na kołach do domu (łącznie 23.000km)

Na koniec:
Są samochody do roboty i dla przyjemności - sam miałem 3 Jeepy, ale uważam, że wystarczy.

Dobrej Nocy i nie bijmy prosze piany :D :)2


acha,z terenów o których mowa (około Afrykańskich), byłem autem na kołach i z powrotem tylko w Tunezji 2 miesiące, w Syrii 2 tygodnie - może więc jestem głupi greenhorn ale takie mam zdanie, no :wink: :)21

Kylon
Posty: 1949
Rejestracja: czw cze 12, 2003 9:22 am

Post autor: Kylon » czw gru 06, 2007 6:45 am

świerszcz pisze: 1. @Kylon między innymi w Douz na wlotówce z północy za stacją po lewej jest warsztat "Assistance" Beżowy Pan prowadzący ten przybytek ma Unimoga którym ściąga Toyoty z ergu oraz kilka LR'ów, między innymi piękną serię :D
O tym właśnie miejscu mówię :o
Kylon
PS. Nie zaglądam do mojego PW. Wystarczy mi e-mail.

emsi
Posty: 399
Rejestracja: czw maja 06, 2004 2:19 pm

Post autor: emsi » czw gru 06, 2007 4:11 pm

świerszcz pisze:....

I na koniec jedna taka uwaga ( bez złośliwości i chęci rozpoczęcia kolejnej wojny) - ciekaw jestem jak szybko rozlazłby się Jeep (uniframe, konstrukcja słupków i całej budo-ramy) przy:
- założonym bagażniku dachowym z 40litarmi paliwa i 100litrami wody plus dwie skrzynie ze szpejem po 40kg każda;
- pięciu osobach (o ile by wlazły w miarę w komfortowych warunkach)
- bagażach 5 osób włączając żarcie, kuchnię, namioty, ect
...acha zakładamy jazdę kolumną po trace z przelotową 40-50 na godzinę... :lol: :lol: :lol:
No bo kto przy zdrowych zmysłach jeździ na Saharę w stylu włoskiej rodziny. Cywilizowany sposób to 2 osoby w aucie i sprzęt oraz prowiant dla nich.

Mylisz zarobkowy zapierdol za 5 zł z normalną turystyką w celach rekreacyjno-wypoczynkowych :lol: BEZ ZŁOŚLIWOŚCI i ROZPOCZYNANIA WOJEN. :lol:

A na taki wyjazd każde auto jest dobre. W Ksar Ghilane widziałem peżota 106. I było git.
CAMP COYOT 20-23.08.2009
www.coyot.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Podróże i Wyprawy niekomercyjne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość