samochodem do afryki

czyli wyjazdy te bliskie i te bardzo dalekie

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
Albert_N
     
     
Posty: 4695
Rejestracja: pt lut 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Albert_N » śr kwie 23, 2008 10:33 pm

:)22 hehehe
Pozdrawiam, Albert
Suzuki SJ 413 1,3 SOLD
Mitsubishi L300 4x4
CRX 1.6 ED9

bart_krak
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 3
Rejestracja: śr kwie 23, 2008 2:03 am

Post autor: bart_krak » czw kwie 24, 2008 1:26 pm

Widzę, że temat się rozwinął:) WIelkie dzieki za wszystkie informacje, może rzeczywiście skuszę sie na taką beczkę lub 405, zwłaszcza że te peugeoty tanie jak barszcz, marzyło mi sie 4x4, no ale mierzmy siły na zamiary. Jeszcze nie wiem gdzie pojadę, na początek napewno Maroko, a potem zobaczymy, w razie czego będę pytał o cenne porady.

Awatar użytkownika
Elwood
 
 
Posty: 1374
Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
Lokalizacja: z wykopalisk...
Kontaktowanie:

Post autor: Elwood » czw kwie 24, 2008 2:04 pm

Taka 'beczka" odpłaci Ci się z wzajemnością. Fajny pomysł to zakup auta na podróż a po powrocie sprzedaż. Na pewno na tym modelu nie stracisz. Ja wrócisz przekumasz temat i latwiej Ci będzie podjąć decyzję co do zakupu 4x4.
Tu z mojej biblioteki, coś na wsparcie mentalne Twojego projektu:
http://video.google.co.uk/videoplay?doc ... 5&hl=en-GB
Na klasycznych szutrach dasz radę
dla kontrastu
http://video.google.co.uk/videoplay?doc ... o&hl=en-GB
a tu szansa na wirtualną podróż
http://www.panograph.at/maroc/map.php
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."

G-man
 
 
Posty: 217
Rejestracja: wt maja 08, 2007 10:46 pm
Lokalizacja: Maz over

Post autor: G-man » czw kwie 24, 2008 4:42 pm

Jak masz 10,000 na rozsypkę to za te pieniądze wynajmiesz przygotowane, ubezpieczone i wpełni wyposażone auto wyprawowe na min. miesiąc.
Nie we wszystkich krajach, ale np tu www.safaridrive.com i pełno innych firm/wypożyczalni

leon zawodowiec

Post autor: leon zawodowiec » sob kwie 26, 2008 7:45 pm

sa nowe promocyjne ceny na Algeziraz Cueta 2osoby +auto tam i na zad
70 euro !! poza sezonem 5 promow dziennie nie pisac na pw bo
banuja mnie na potege ze Kafka by sie zalamal i trace kontakt :)21

Awatar użytkownika
Flor
 
 
Posty: 5259
Rejestracja: śr sty 22, 2003 6:25 pm
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Flor » sob kwie 26, 2008 8:03 pm

leon zawodowiec pisze: banuja mnie na potege ze Kafka by sie zalamal i trace kontakt :)21
wczoraj była Wojna Światów :D i twoi przegrali :)24 może dlatego :)23

Awatar użytkownika
Flor
 
 
Posty: 5259
Rejestracja: śr sty 22, 2003 6:25 pm
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Flor » sob kwie 26, 2008 9:44 pm


Awatar użytkownika
Greentop
 
 
Posty: 243
Rejestracja: pn maja 22, 2006 10:36 am
Lokalizacja: Gliwice

astra w afryce

Post autor: Greentop » sob kwie 26, 2008 9:58 pm

W 2002 roku byliśmy w Maroku Astrą 1997 - tzn wszystko się da, jeśli masz nerwy - astra nie rozsypała się w Afryce - tylko już w Pirenejach - strzelił wąż wspomagania i pięknie buchnął dym spod maski ,jak olej pokrył rozgrzany na maksa blok silnika.... byłoby długo pisać co było dalej. Jak wróciliśmy to celnicy polscy nie mogli uwieżyć w autentyczność wiz i pieczęci marokańskich, piękne miny mieli... :lol:
Wniosek jest jeden - 10 tyś, to myśmy wydali przy okazji - na noclegi, jedzenie, pamiątki, 1000 około na prom.... i wiem na pewno, że jeśli znowu pojadę na miesiąc w stronę równika, nie wybiore żadnego z aut o których piszecie, że są wieczne...Ja mam misia i on będzie wieczny za jakieś 5 lat i 50000 pln.
Jeśli masz tylko 10000 to weź stopa do Hiszpanii i dopiero w maroku kup np. motor lub fiata uno - coś co możesz spokojnie zostawić nie zabezpieczone na pustkowiu. Dojedziesz wszędzie - miejscowi zawsze ci pomogą, bo będziesz wyglądał jak oni, a jak się coś rozsypie to kupisz nowe, jeżdżące.
Baw się dobrze. :)2
dętki sucks! a dotacja z Funduszu Pracy vivat!

Awatar użytkownika
keler
 
 
Posty: 169
Rejestracja: ndz mar 23, 2003 9:10 am
Lokalizacja: Piaseczno

Post autor: keler » ndz kwie 27, 2008 9:34 am

A ja bym kupił mercedesa G i tylko go troche doinwestował - za 10tyś już można coś kupić.
http://moto.allegro.pl/item348439225_me ... model.html
XJ 4.0 91r, lift 4" - już nie, HONDA TRX 650 RINCON
Zawsze gotów do pomocy

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: Damian » ndz kwie 27, 2008 10:32 am

tak tak, trzydziestoletni syf terenowy to idealne autko na wyprawę, przy budżecie rzędu nastu tysięcy :)21

stara terenówka to jest OK tylko wtedy, kiedy zostanie rozebrana do najmniejszej śrubki, połowa rzeczy wymieniona i złożona z powrotem
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
keler
 
 
Posty: 169
Rejestracja: ndz mar 23, 2003 9:10 am
Lokalizacja: Piaseczno

Post autor: keler » ndz kwie 27, 2008 11:21 am

NO tylko, że ten merc ma taki sam silnik jak był montowany w beczce i jest 4x4. Ważne aby rama była OK, a reszta części do niego jest tania.
Ja nie stwierdziłem, że za 10tyś kupi autko, którym pojedzie pare tyś km.
XJ 4.0 91r, lift 4" - już nie, HONDA TRX 650 RINCON
Zawsze gotów do pomocy

CZOBI
Posty: 545
Rejestracja: pn kwie 18, 2005 5:30 pm
Lokalizacja: wawa
Kontaktowanie:

Post autor: CZOBI » ndz kwie 27, 2008 6:43 pm

silnik silnikiem ,beczek w czarnej dooopie jest pelno a gratow do g nie! kompletnie nie,bo tam bambo jeszcze nie wie ze cos takiego germancy skonstruawali zeby wozic swoje rodwajlery po alpach. jak pojedzie z glowa to ten naped i rama do niczego kompletnei sie mu nie przydadza. i miesci sie w 10k

Awatar użytkownika
Albert_N
     
     
Posty: 4695
Rejestracja: pt lut 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Albert_N » ndz kwie 27, 2008 7:12 pm

do G czesci wcale nie sa takie tanie. Rozsadna G z dizlem 300 to racze za 20 tys niz za 10...
Pozdrawiam, Albert
Suzuki SJ 413 1,3 SOLD
Mitsubishi L300 4x4
CRX 1.6 ED9

Awatar użytkownika
MaciekK
 
 
Posty: 1059
Rejestracja: śr cze 19, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Post autor: MaciekK » pn kwie 28, 2008 12:59 am

napraw sobie reduktor albo bebechy mostow w gelendzie... zje cie to finansowo
beczka, stary pezot - 'to je ono' na czarny lad, jak mawiali starozytni czechoslowacy :)21
cialo nie przyspiesza umyslu,umysł nie ponagla ciała...
www.szachy.org/~maciek/net/pvekstory301.gif

G-man
 
 
Posty: 217
Rejestracja: wt maja 08, 2007 10:46 pm
Lokalizacja: Maz over

Post autor: G-man » pn kwie 28, 2008 10:28 pm

G za 10tysi na Afrykę to samobój. Względnie nowe Panda 4x4 albo dowolny pick-up to jest to.Jeżdząc po Namibii nie widziałem jednego G. Było kilka def110 (w tym mój). Cała reszta to "bakkie(pickupy) ":Isuzu, Hilux, nissan etc.Pakiet startowy na G za 20 tysi to drugie 20 tysi.No jeszcze tojka j7/j8 się nada.Trochę porównań tutaje

http://www.4xforum.com/?showcontent&global[_id]=337

Awatar użytkownika
oldtimerradio
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 58
Rejestracja: sob lut 16, 2008 1:36 pm
Lokalizacja: Płock
Kontaktowanie:

Post autor: oldtimerradio » sob paź 04, 2008 4:09 pm

allo allo
i jak panie student z 10cioma kawałkami byłeś w tej Afryce czy nie? 8)
VW T1 -1966 czyli "bulik"
VW T2b -1,8 "rattomat"


Afrika 2012 bulikiem

Awatar użytkownika
Masakra
 
 
Posty: 218
Rejestracja: pn cze 16, 2008 7:59 am
Lokalizacja: STA

Post autor: Masakra » sob paź 04, 2008 4:40 pm

Jeszcze jedzie ^^ :lol: albo naprawia .......... :)23 :)18

CZOBI
Posty: 545
Rejestracja: pn kwie 18, 2005 5:30 pm
Lokalizacja: wawa
Kontaktowanie:

Post autor: CZOBI » pn paź 06, 2008 10:13 am

sie jedzie sie naprawia
tak byc musssi 8)


ale to znaczy ze chlopak w koncu ruszyl, swietnie
a widomo gdzie jest w przyblizeniu?

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: Damian » pn paź 06, 2008 10:18 am

the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Glapo
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 3
Rejestracja: ndz sty 04, 2009 10:49 am

Re: samochodem do afryki

Post autor: Glapo » wt sty 20, 2009 7:54 pm

Ten temat troszke podupadł wiec pozwalam sobie sie tu podlaczyc.

Planuje wraz ze znajomymi (12 osob) przejechac trase Londyn-Stambul-Kair-Nairobi-Johannesburg (20tys km) w maju 2010roku. Musze zrobic wstepny kosztorys wyprawy. Przerabiam te forum i ogarniam wszelkie informacje odnosnie najlepszych aut na te wyprawe. Samochody planujemy kupic w UK gdzie mieszkamy. Oferta jest dosc bogata a i ceny zdecydowanie niższe niż w Polsce. Mi osobiscie najbardziej przypadlaby do gustu Toyka LC7 lub 8 bądz też Hilux. Roczniki tak 92-96. Na lokalnym rynku najwiekszy wybor mam jednak wsrod LR Discovery, ktorych tu jest do wyboru do koloru za grosze. Potrzebuje rad jaki sprzet przejedzie ta trasa bez wiekszych przygod. Wiadomo, ze bedza potrzebne mocniejsze zawiasy i jak i masa innych rzeczy. Zdaje sobie sprawe z kosztow i w sumie chcialbym poszukac juz auta z cala wyprawka. Jednak w mim przypadku moze mnie przycisnac CDP bo jade przez Egipt, gdzie naliczaja 800% wartosci auta. Mimo, ze to zwykla kaucja, to jednak trzeba ja zdeponowac bez gwarancji zwrotu. Na zakup daje sobie czas juz do tego lata , by jeszcze auta objezdzic, rozlozyc na czesci i dobrze poznac cala wyprawke. Mam kilka pytan podstawowych na poczatek.

1. Toyota Hiulux wydaje mi sie najlepsza opcja z racji powszechnosci. Tak jak pisal min. Darek z Kamerunu, jezdzi ich tam pelno i kazdy kowal to naprawi. Z czesciami tez zaden problem. sam doczytalem ze robia je od dekady w RPA i juz narobili ich 16 milionow. Do tego pamietam program Top Gear gdzie katowali niemilosiernie pick upa Hiluxa i dpoiero poddal sie po utopieniu w morzu. Jednak bardziej mnie ciekawi jak to jest naprawde z wysilieniem auta na takiej wymagajacej trasie.

2. Na stronie PZMot znalazlem, ze CDP placi sie 10tys od auta, czy to jednego czy 2 czy trzech. Al eto chyba jest tylko przyklad, bo po co w takim razie bylyby te procenty wartosci auta. Ktos moze wie jak to jest w praktyce. Ja w UK moge co najwyzej zadac pytanie do RAC na maila ale juz raz mialem problemy z jasna odpowiedzia od nich, wiec moze ktos podpowie jak ta sprawa wyglada w PZMocie.

3. Ile tak wlasciwie aut potrzeba na taka wyprawe. Ja planuje 3 auta po 4 osoby, ale wiem, ze wyprawka tez zajmie spopro miejsca , jak chociazby same zbiorniki na wode. Czy nie lepszym rozwiazaniem bylyby auta mniejsze 3 drzwiowe ale wieksza ich liczba?

4. jak sie sprawa przedstawia z Land Roverami (glownie Discovery), bo nie ukrywam ,ze w UK to najbardziej kuszace auto, ze wzgledu na dostepnosc, oraz zaplecze techniczne.

To pierwsza garsc pytan. Bede wdzieczny za kazda odpowiedz, choc wcale nie naciskam z konkretami, bo mam zamiar najpierw sie wybrac na pare rajdow by osobiscie pozadawac pytania. W tej chwili robie po prostu wstepny kosztorys wyprawy i zbieram ogolne informacje z roznych zagadnien.

CZOBI
Posty: 545
Rejestracja: pn kwie 18, 2005 5:30 pm
Lokalizacja: wawa
Kontaktowanie:

Re: samochodem do afryki

Post autor: CZOBI » wt sty 20, 2009 8:29 pm

trasa godna szacunku- oby udalo ci sie ja zrealizowac.. w calosci
pojechac mozna oczywiscie wszystkim, liczy sie ekipa, wytrwalosc i upor.

hilux jako afrykanski smietnik jest rozsadnym wyborem, tani w zakupie
a na czarnym ladzie paleta sie tego przewazajaca wiekszosc wiec naprawialne 100%
roczniki o ktorych wspominasz tym bardziej bo prosty i jeszce bez turbo.

auta 2-3 to optimum wyprawowe. tworzycie zwarta grupe, bezpieczniej
w razie defektu oraz wzbudza respekt wsrod lokalesow. jednoczesnie
na tyle nie duza, ze sprawnie jestescie w stanie sie poruszzac, bez czekania
na siebie nawzajem , stosunkowo latwo przeslizliwac sie przez przygodowe granice.
zdecydowanie 2-3osoby w aucie to limit ktorego nie nalezy
absolutnie przekraczac w tak wymagajacej, meczacej i dlugiej wyprawie.

dyskoteka tania w zakupie i zdecydowanie wygodniejsza wewnatrz, ok
ALE kompletnie prawie niespotykana w afryce, czesciej juz defender, seria
wiec hilux wygrywa bezkonkurencyjnie.

pzm- kaucje to10tys za auto, mowie z glowy moge sie myslic.sprawdze

CZOBI
Posty: 545
Rejestracja: pn kwie 18, 2005 5:30 pm
Lokalizacja: wawa
Kontaktowanie:

Re: samochodem do afryki

Post autor: CZOBI » śr lut 04, 2009 3:38 pm

podroze do afryki koyotami, ku natchnieniu..
http://www.africanroads.com/ LC60
http://www.2africa.nl/ LC70
http://www.africaonwheels.nl/vehicle.htm LC80
http://www.landcruising.nl
http://www.weltrekordreise.ch/a_starte.html
_________________
:o :o ooo jakims cudem udalo mi sie zalogowac, bo od czasu nju dizajnu forum
jest to kompletnei niemozliwe w moim przypadku. :)9
___________________
poczytaj, przesledz trasy ludzi podrozujacych w tym kierunku.
zdecydowanie latwiej jechac na poludnie strona zachodnia !
co zarzucam ci pod uwage i rozwage.wschod afryki to raczej
DUZA improwizacja ze wzgledu na problemy czarnej doopy
ogarnietej rebeliami i czesto zmieniajacymi sie kacykami
generalnei mniej popularna trasa wymagajaca czasu i wiekszej cierpliwosci
chociaz tym panom to sie udalo http://motoafryka.com/2005/
tu mozna poczytac o starych i nowych zmiennych geopolitycznych http://www.yahodeville.com/
gosc ma zakret w temacie czarnego ladu, mily, chetnie dzieli sie info by mail

Glapo
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 3
Rejestracja: ndz sty 04, 2009 10:49 am

Re: samochodem do afryki

Post autor: Glapo » śr lut 04, 2009 4:35 pm

Osobiscie polecam

http://www.africa-overland.net/Africa

prawdziwa kopalnia wypraw i to podzielona nawet na marki aut i lata wypraw. Nawet na obecny i przyszly rok. Sam jestem w kontakcie z pewna Angielska ekipa, ktora sie wybiera w tym roku ta sama trasa.

CZOBI
Posty: 545
Rejestracja: pn kwie 18, 2005 5:30 pm
Lokalizacja: wawa
Kontaktowanie:

Re: samochodem do afryki

Post autor: CZOBI » śr lut 04, 2009 4:49 pm

racja- swietna strona, wypadlo mi z lba

[tak sie chyba ucieszylem wczesneij ze login nie powiedzail mi fAKJU :evil: :)11
qqrfa znowu komus chcialo sie z Dobrze zmienic na Lepiej.... ni uja nie rabotajet]

Glapo
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 3
Rejestracja: ndz sty 04, 2009 10:49 am

Re: samochodem do afryki

Post autor: Glapo » śr lut 04, 2009 5:17 pm

Osobiscie wlasnie wolalem strone wschodnia bo wyglada na spokojniejsza. Nawet w Sudanie wzgledny spokoj. Kenia teraz przezywa najazd turystow (Obama?) Tanzania ogolnie tez w miare cywilizowana. No i wszedzie w sumie jezyk Angielski. Do tego raptem kilka krajow. Na zachodniej stronie nie dosc , ze jezyk Francuski, to jeszcze masa granic do przekroczenia.

Choc wlasnie wczoraj w tv lecial program o podroznikach i byl material o Kenii , konretnie trasie jez Turkana do Nairobii. Jacys 3 pasterze wyszli z namiotow i mowia jak to dzien wczesniej wpadli im inni pasterze do obozu i zabili 14 ich braci. Oni sami zabili 7 z nich. Komentarz byl tylko taki , ze w promieniu 200km wszystkie wioski wyrzynaja sie nawzajem z powodu glodu. Rzad stawia na turystyke i nie pozwala nawet ruszyc rzyznych terenow pod uprawy zostawiajac je w dziczy dla turystow z ktorych maja prawdziwa kopalnie pieniedzy. W niedziele znajomi wrocili wlasnie z Kenii i stwierdzili, ze jest znacznie drozej niz w UK, a Amerykanow wiecej od miejscowych.

Takie male odbiegniecie od tematu, ale to Afryka i tam trzeba sie liczyc ze wszystkim.

Poza tym wschodnia strona kusi znacznie bardziej. Ta wyprawa jest raczej w innym klimacie. Chodzi glownie o zabawe a nie podziwianie widokow. Wiadomo, ze zmeczenie w dosc duzym stopniu zakluci obraz Afryki. Wiec wiekszosc ekipy jest bardziej zainteresowana przerwami w podrozy. Stambul, Damaszek, Sharm al Shaik (czy jak to sie pisze), Zanzibar, Sun City, to miejsca najbardziej interesujace zaloge. W drugiej kolejnosci,Aleppo, Palmira, Perta, Giza, Luxor, Abu Simbel, jez Wiktorii, jez Turkana, safarii w Kenii, Serengeti, Kilimandzaro.

Wiem, ze to wyglada ma marzenie scietej glowy, ale my akurat do RPA i tak dotrzemy.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Podróże i Wyprawy niekomercyjne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości