Właśnie na stacjach był największy problem. Wodę uzupełniliśmy z jakiegoś zbiornika wodnego i uzdatniliśmy, ale do picia już się nie nadawała. Wodę dopiero kupiliśmy w jakimś większym mieście w dużym sklepie coś jak hipermarket.flip pisze:M-461 pisze:To chyba ja miałem szczescie - pare razy napełniałem na stacjach benzynowych - bez problemu.
Ukraina/Krym 2009
Moderator: Misiek Bielsko
Re: Ukraina/Krym 2009
LR V8
- Darek Palmowski
-
- Posty: 234
- Rejestracja: śr cze 06, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: Ukraina/Krym 2009
My mieliśmy zapas wody po 40 l. (2 kanistry dwudziestki) na załogę (3 osoby w samochodzie). Wystarczało to zupełnie na dwa dni do przygotowania posiłków, nawet z kąpielą pod prysznicem. Nie ma co dramatyzować. Wodę nawet w stepie można załatwić. Wszędzie przecież żyją ludzie. To nie Sahara. Praktycznie każdy sklep spożywczy ma kran i przy okazji zakupów nigdy nie odmówiono nam napełnienia baniek.
Zabranie baniek na wodę uważam za lepszy pomysł niż wożenie kanistrów z paliwem, ponieważ poza małym zapasem nigdy się nie przydały.
Zabranie baniek na wodę uważam za lepszy pomysł niż wożenie kanistrów z paliwem, ponieważ poza małym zapasem nigdy się nie przydały.
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 38
- Rejestracja: pn sie 27, 2007 9:34 pm
- Lokalizacja: TKN
- Kontaktowanie:
Re: Ukraina/Krym 2009
wszystko na ten tematDarek Palmowski pisze:My mieliśmy zapas wody po 40 l. (2 kanistry dwudziestki) na załogę (3 osoby w samochodzie). Wystarczało to zupełnie na dwa dni do przygotowania posiłków, nawet z kąpielą pod prysznicem. Nie ma co dramatyzować. Wodę nawet w stepie można załatwić. Wszędzie przecież żyją ludzie. To nie Sahara. Praktycznie każdy sklep spożywczy ma kran i przy okazji zakupów nigdy nie odmówiono nam napełnienia baniek.
Zabranie baniek na wodę uważam za lepszy pomysł niż wożenie kanistrów z paliwem, ponieważ poza małym zapasem nigdy się nie przydały.

a tu parę naszych fotek z zeszłego roku:
http://www.naczterykola.pl/offroad/2_Im ... a_foto.htm
NP300 & Y61
Re: Ukraina/Krym 2009
orientujecie się może, czy wizy zostały wprowadzone na Ukrainę?
Starujemy 17 lipca na Grunwald, potem dalej na Krym
Starujemy 17 lipca na Grunwald, potem dalej na Krym

W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )
była niwka (i uaz, i aro też )
Re: Ukraina/Krym 2009
Na UA nie musimy miec wiz. Niestety Ukraińcy muszą do nas mieć - to się podobno nazywa wymóg UE 

Re: Ukraina/Krym 2009
Czy ukraińska drógówka wymaga posiadania kompletu żarówek, kamizelek lub innego obowiązkowego wyposażenia?Miron pisze:Na UA nie musimy miec wiz. Niestety Ukraińcy muszą do nas mieć - to się podobno nazywa wymóg UE
kia sorento 2.5 crdi, BFG AT, lift +1"
Re: Ukraina/Krym 2009
Nie... bynajmniej nie pytali mnie nigdy, a przeżylismy kilkanaście kontoli. Raz się w nocy we Lwowie o CB czepiali, ale bezpodstawnie, wymuszenie łapówki. Pozatym całkiem sympatyczni ludzie bywają. A żarówki, części jakieś drobne, apteczkę, gaśnice i kamizelkę się i tak wozi, czyż nie? Więc problemu nie ma 

Re: Ukraina/Krym 2009
Rózne zapasowe klamoty zawsze są. Ale jak Słowacy chcieli zapasu żarówek koniecznie z nalepką, że do tego modelu, to wierzę w ludzką kreatywnośćTakayuki pisze:Nie... bynajmniej nie pytali mnie nigdy, a przeżylismy kilkanaście kontoli. Raz się w nocy we Lwowie o CB czepiali, ale bezpodstawnie, wymuszenie łapówki. Pozatym całkiem sympatyczni ludzie bywają. A żarówki, części jakieś drobne, apteczkę, gaśnice i kamizelkę się i tak wozi, czyż nie? Więc problemu nie ma

kia sorento 2.5 crdi, BFG AT, lift +1"
Re: Ukraina/Krym 2009
o apteczkę pytają, sprawdzone.
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )
była niwka (i uaz, i aro też )
Re: Ukraina/Krym 2009
Z moich wyjazdów mam jedno wrażenie - nie ma gorszej i wredniejszej drogówki niz w obu Pepikolandach. Przejechałem całą UA i przeżyłem w tym kraju mnóstwo kontroli i uwierzcie mi, że nigdy nie wymyslali jakiś bzdur. Zazwyczaj standardowe kontrole lub drobna opłata za radar. Natomiast w Czechach już mi się zdarzyło wmawianie, że przejechałem na czerwonym a uwierzcie mi, że tak nie było. Oczywiście nie miałem najmniejszego zamiaru płacić ich pokuty. Dopiero widząc mój opór powiedzieli, że chcieli po 50 kc na piwo

Jedynie przebić ich może policja czy cholera wie co tam było w odseparowanym Naddniestrzu (Mołdawia) bo na 3 jeden miał mundur i to jakiś stary sowiecki. Żebranina o każdy grosz - no ale to inny świat


Jedynie przebić ich może policja czy cholera wie co tam było w odseparowanym Naddniestrzu (Mołdawia) bo na 3 jeden miał mundur i to jakiś stary sowiecki. Żebranina o każdy grosz - no ale to inny świat
- animaldziobak
- Posty: 403
- Rejestracja: wt cze 20, 2006 9:19 pm
- Lokalizacja: Zabrze, Śląsk
Re: Ukraina/Krym 2009
Witam, się podepnę pod temat.
Będe wracał z cześkowo-miśkowego maramureszu przez Ukrainę i mam kilka pytań.
Czy na stacjach da się płacić karta za paliwo?
Planuję przejazd Stryj Kołomyja Turka.
Granicę z UA przekraczać na słowacji czy u nas?
Dzięki.
Będe wracał z cześkowo-miśkowego maramureszu przez Ukrainę i mam kilka pytań.
Czy na stacjach da się płacić karta za paliwo?
Planuję przejazd Stryj Kołomyja Turka.
Granicę z UA przekraczać na słowacji czy u nas?
Dzięki.
Pojarka 3.0 v6 89 r long, KUMHO KL-71 33x12,5x15 i Escape 12000lbs
Volvo TGB 11
tel. 606-301-656
Volvo TGB 11
tel. 606-301-656
Re: Ukraina/Krym 2009
Da się płacić karta spokojnie na wszystkich stacjach sieciowych [ładnie wygladające z jakimś logo]
Ja zawsze wracam przez Medykę - od 2 do 15 godzin - loteria nie do przewidzenia, przez słowację nie próbowałem.
Ja zawsze wracam przez Medykę - od 2 do 15 godzin - loteria nie do przewidzenia, przez słowację nie próbowałem.
- animaldziobak
- Posty: 403
- Rejestracja: wt cze 20, 2006 9:19 pm
- Lokalizacja: Zabrze, Śląsk
Re: Ukraina/Krym 2009
Dzięki bardzo, bo zastanawiałem się ile zabrac ichniejszej waluty coby na 5 tankowań wystarczyło.
Pojarka 3.0 v6 89 r long, KUMHO KL-71 33x12,5x15 i Escape 12000lbs
Volvo TGB 11
tel. 606-301-656
Volvo TGB 11
tel. 606-301-656
- Darek Palmowski
-
- Posty: 234
- Rejestracja: śr cze 06, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: Ukraina/Krym 2009
Z tym płaceniem kartą za paliwo na Ukrainie, to bywa różnie. Na wielu stacjach sprzedający oświadczali mi że "system się zawiesił"
. Gdyby to było raz - można by to zrozumieć, ale niestety zdarzało się dość nagminnie. Tak było dwa lata temu. Może do tej pory coś się zmieniło. Jednak na mój gust - nie sądzę. Wobec tego lepiej mieć przy sobie trochę gotówki.

Re: Ukraina/Krym 2009
Co do przejazdu do UA przez SK to 2 razy to ćwiczyłem w Użgorodzie w 2007 roku - max do 3,5h. Podczas gdy w zeszłym w Hrebennem i Medyce w obie strony po 7,5h. W tym roku planuję zamiast na Veliki Bereznyj czyli trochę na północ od Użgorodu.
Co do kart to rzeczywiście bardzo często pada im system a częstość tego padania wzmaga się w małych miejscowościach. Np. między Mukaczewem a Sołotwyną na żadnym tanku nie dało się zapłacić kartą. Na szczęście z bankomatami jest lepiej i w Tiaczowie były chyba ze 3. Najlepsze wrażenia mam ze stacji sieci Okko tam jakoś dawali zawsze radę.
Co do kart to rzeczywiście bardzo często pada im system a częstość tego padania wzmaga się w małych miejscowościach. Np. między Mukaczewem a Sołotwyną na żadnym tanku nie dało się zapłacić kartą. Na szczęście z bankomatami jest lepiej i w Tiaczowie były chyba ze 3. Najlepsze wrażenia mam ze stacji sieci Okko tam jakoś dawali zawsze radę.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości