Czarnogóra - Albania Nyską 7.08 - 22.08.2009

[oldtimerradio]

Cześć pomysł pierwsza liga
autko powinno wam być już znane ze swoich "kaprysów" to podstawa ..
inne/inszości tak jak powyżej chłodzenie silnika ,hamulce, olej ale to pewnie wiesz..
no i wolno niema co gnać "wolno jedzieś dalej zajedzieś"

Powodzenia

[kapec]

. W zielonej karcie musi byc symbol serbii SRB, dawniej bylo SCR

Ja mam SCG
Nie wiem, czy to stare, czy nowe oznaczenie, ale nikt się nie czepiał.

Moze i SCG a nie SCR
Przepis ten wszedl podobno w zycie ok 12 lipca, my jechalismy jakies 3 dni pozniej i kto mial zle oznaczenie tego cofali. Rumuni pukali sie w glowe, mowili ze zawracali wszystkich niezaleznie od narodowosci. Byc moze trafilismy na sluzbiste ale raczej chodzi o fakt, ze czarnogora oddzielila sie od serbii i serbom sie to nie podoba.

[Szpydzio]

Cześć pomysł pierwsza liga
autko powinno wam być już znane ze swoich "kaprysów" to podstawa ..
inne/inszości tak jak powyżej chłodzenie silnika ,hamulce, olej ale to pewnie wiesz..
no i wolno niema co gnać "wolno jedzieś dalej zajedzieś"
2

Myślę, że łącznie uda nam się zrobić ok 1500 km przed wyjazdem, pozwoli to nam w jakimś stopniu poznać bolączki samochodu, hamulce, chłodzenie i olej to wiadoma sprawa, nysce nie będzie łatwo po czarnogórskich czy albańskich drogach... a gnać to my na pewno nie będziemy

[Marc.]

testa warto zrobić

napisz jaką trasą będziecie jechać.

[Szpydzio]

Trasę to mamy trochę dziwną, podaj maila Marc. to prześle Ci opis trasy w dokumencie tekstowym, teraz nawet nie pamiętam dokładnie miejscowości:) trasa trochę krajoznawcza:)

[A.F.]

Ma ktoś jakieś info od kolegów z Nyski?
Dojechali do Albanii ?

[Harley]

Musi być SRB - inaczej ok. 130 EUR za OC .
Opłaty są na wjeździe do Czarnogóry a i zdarza się czasem,że jak przejedzie się przez jakiś park narodowy ,że na wyjeździe też wyhaczą o opłatę.
Oczywiście to są grosze.
Polecam Czarnogórę , wczoraj wróciliśmy i było na prawdę piknie.

[amster123]

Ma ktoś jakieś info od kolegów z Nyski?
Dojechali do Albanii ?

Ja ich nie widziałem

[Meris4x4]

Cześć pomysł pierwsza liga
autko powinno wam być już znane ze swoich "kaprysów" to podstawa ..
inne/inszości tak jak powyżej chłodzenie silnika ,hamulce, olej ale to pewnie wiesz..
no i wolno niema co gnać "wolno jedzieś dalej zajedzieś"
2

Myślę, że łącznie uda nam się zrobić ok 1500 km przed wyjazdem, pozwoli to nam w jakimś stopniu poznać bolączki samochodu, hamulce, chłodzenie i olej to wiadoma sprawa, nysce nie będzie łatwo po czarnogórskich czy albańskich drogach... a gnać to my na pewno nie będziemy

o bajer, a my mysliali czego serb na granicy chcial... kiedy do MNE wyjezdzali.... bo granica Vengry-serbia pszejechaly polem pszez row, minonc korek 5km na autostradzie

[EROW1]

bo granica Vengry-serbia pszejechaly polem pszez row, minonc korek 5km na autostradzie

nie ma to jak dobrze pilnowana zewnętrzna granica uni

[Alces64]

WPare migawek z tegorocznego wyjazdu:
http://www.vimeo.com/5798934
http://picasaweb.google.pl/bogini1972/ALBANIA#

hmm, na zdjęciach jeden z uczestników miał intensywne kontakty z albańską służbą zdrowia, czy to był bal przebierańców na imprezie ?

[kapec]

hmm, na zdjęciach jeden z uczestników miał intensywne kontakty z albańską służbą zdrowia, czy to był bal przebierańców na imprezie ?

Ano niestety tak kolorowo nie bylo. Poparzyl sie bidulek jak ognisko podpalal benzyna rozgrzana do temperatury detonacyjnej. Ale zyje i ma sie dobrze.

[Pablos]

Ja za takie wyjazdy moooocno zawsze trzymam kciuki!!
Tym bardziej, że w roku 91 planowałem wyjazd nyską do Grecji. I już nawet auto było gotowe, niestety ekipa wymiękła... a szkoda.
Powodzenia

Nic straconego , zawsze mozna wrócić do tematu

[trawers]

Ja za takie wyjazdy moooocno zawsze trzymam kciuki!!
Tym bardziej, że w roku 91 planowałem wyjazd nyską do Grecji. I już nawet auto było gotowe, niestety ekipa wymiękła... a szkoda.
Powodzenia

Nic straconego , zawsze mozna wrócić do tematu

Ty, wujek
Pisałem o moczeniu jajek to nawet znaku życia nie dałeś Co jest?

[Pablos]

A daj spokój, pracoholizm mnie dopadł. MIałem nawet w planach na piwo zimne podskoczyć, na hołde ale dupa

[mazeno]

>Poparzyl sie bidulek jak ognisko podpalal benzyna rozgrzana do temperatury detonacyjnej.
to zeby rozpalic ognisko trzeba uzywac benzyny?
=8-0

[Albert_N]

tak jest zdecydowanie 'rozrywkowo' :
http://www.youtube.com/watch?v=KqhUvtZp ... re=related

[nes421]

[Szpydzio]

Hmm.... pewnie mnie zlinczujecie, że odzywam się po niecałym roku... późno bo późno ale rozwieję wątpliwości niektórych. Nyska dojechała do MNE do Kotoru i wróciła przez BiH, przez Sarajewo. Do Albanii nie dojechaliśmy bo w Kotorze w nocy nastąpiła nieprzewidziana sytuacja .... i musieliśmy wiać z Czarnogóry. Do Szkoderkiego jeziora niestety nie udało sie nam dojechać i w Durmitorze też nas nie było, ale za to zrobiliśmie świetną trasę w Bośni i Hercegowinie z Trebinje przez Foca do Sarajewa, zatrzymaliśmy się w Tjentiste na eksplorację gór. Nyska oczywiście nie wyszła bez szwanku z tej przygody ale dała radę i udało nam się bez problemów wrócić. Co do formalności nie było żadnych problemów. Jedynie na granicy BiH z Węgrami mieliśmy zagadkę do rozwiązania - gdzie są numery nadwozia.... nie znaleźliśmy ich ale bez problemowo pojechaliśmy dalej. W tym roku jedziemy do Rosji na Elbrus - oczywiście Nyssanem:) Pozwolę sobie nowy temat założyć.

[amster123]

No to szacun
Co w tym Kotorze nawywijaliście

[Szpydzio]

A.... parkowaliśmy w takim miejscu, że nie spodziewaliśmy się, że ktoś za nami zaparkuje. W nocy nie słyszeliśmy jak ktoś nadjechał, spaliśmy jak zabici zmęczeni bo jechaliśmy dzień i noc przez kilka dni. O 3 chcieliśmy wyruszyć do stolicy ale... troche uszkodziliśmy samochód który stał za nami, niby nic wielkiego ale zatrzymałoby nas to na ok 2 dni w Kotorze i kosztowalo troche kasy, maja tam dziwne przepisy - sąd jednodniowy. Poza tym spanikowaliśmy i padło hasło: spierd..... No i nie musze pisać jak wyglądało owe spierd.... jedynym takim samochodem w kraju, wąskimi uliczkami 50km/h...

[amster123]

No i nie musze pisać jak wyglądało owe spierd.... jedynym takim samochodem w kraju, wąskimi uliczkami 50km/h...

Ja Pajerasem też tam na grubość lakieru po nocy omijałem poparkowane samochody.
Byliśmy zresztą mniej więcej w tym samym czasie Nawet o Was po drodze rozmawialiśmy.

[Szpydzio]

he he, no te dróżki były tam momentami niezłe, dostałem niezłą lekcję jazdy tam i na serpentynkach. No pamiętam, że jechaliście mniej więcej w tym samym czasie tylko nieco inną trasą. Pogodę mieliśmy świetną przez cały wyjazd.

[h0MER]

gratuluje wyczynu! bo nie mały

powiedzcie mi jeszcze gdzie dokladnie jest ten most bo nie mam zamiaru go ominąć.... juz widzialem w necie jego zdjecie ale nie bylo opisu

[amster123]

gdzie dokladnie jest ten most bo nie mam zamiaru go ominąć

A czemu akurat ten? Na Tarze jest ładniejszy.