defendrem wrocław- Hong kong

[Damian]

No to widzę, że ile osób tyle opinii

słuchaj sam osobiście miałem pięć różnych bieżników opon MT a że patrolem ostatnio jeżdżę głównie na lajtowe wycieczki od dwóch lat śmigam na Bfg AT ,
i ogólnie jest to fajna opona ale zaprawdę powiadam Ci że w błocie nie robi
jak jednak zdecydujesz się na tą oponę kup koniecznie kompresor ( nie koniecznie markowy ja mam chińczyka robi czwarty rok) i jak będziesz miał błotny odcinek spuszczaj powietrze do 1.2 bar (ja czasem spuszczam bardziej ale trzeba uważać żeby nie zrucić opony)
jak już zrzucisz oponę to nie problem tylko musisz mieć plaka lub samostart pod ręką
http://www.youtube.com/watch?v=EIaeVSfd9sg

jadąc na AT błotne trawersy omijaj szerokim łukiem, powodzenia

ale kolega kajter nie jedzie na wilcze echa ani nawet na tydzień w gorgany, tylko pół świata chce objechać
drogami, zjeżdżając czasem na plaże
i na tych plażach to atek w ciężkim aucie będzie lepszy niż emtek


mocna ma być, żywotna i rozmiar mający lokalny zamiennik
czy at czy mt to raczej rzecz drugorzędna

[kuba500]

ależ ja absolutnie nie przeczę, ino wyprowadzam kolegę z błędu

. Rewelka trzymają na śniegu, mokrym i suchym asfalcie. W dodatku są ciche, a na lajtowym błocie też spisują się świetnie.

odnośnie błota

[kuba500]

Nie wiem jaki ma rozmiar Zibi na toyce ale spuszczanie tak bardzo w załadowanym aucie to może nie być dobrym rozwiazaniem

słuszna uwaga , jednak ostatnio jak się zapomniałem i miałem po 2,1 bar na dojeździe do Srebrnej spuściłem do 1.5 pomimo załadowanego auta bo po roztopach nie szło jechać nawet po polniakach nie mówiąc o jakichkolwiek podjazdach w górach

[Marcin_KitelancersPL]

Te Kumho są 33x12.5 R15. 95% podróży to jednak zakładam że będzie to asfalt. Na spocie jak będzie opcja to zjedzie się na plażę. Indie, Kamboża i Wietnam też mają normalne drogi (w miarę). Więc wydaje mi się, że najgorsze co nas może spotkać to jakiś szuter po większych opadach deszczu. Ale osobiście nie byłem (jeszcze) więc jak ktoś był w tamtych rejonach to z chęcią wysłucham jego opinii.
A tak jeszcze przy okazji moja preska z TEDx'a z września https://www.youtube.com/watch?v=nkl42W9CMWQ

[klucz13]

Im bliżej fabrycznych opon tym łatwiejsza dostępność

[piox]

wiesz mazeniak gość ma nieograniczone budżety sądząc po remontach deffa i teraz zakupie HDJ. Litr nie zrobi mu różnicy.

[selim]

https://www.youtube.com/watch?v=gqqMhANZLe0

to, był ciekawy temat
widziałem ich film

[milas]

dokladnie , sprzedalbym te 33 kumcho i zato kupil bf- At
nawet mam dostep -30%

[Marcin_KitelancersPL]

https://www.youtube.com/watch?v=gqqMhANZLe0

to, był ciekawy temat
widziałem ich film

Tomek miał z nami jechać, miał załatwić artykuł w Podróże, miał filmik nakręcić. Niestety wszystko "MIAŁ". Ale muszę przyznać, że jego podróż byłą niesamowita i bardzo ciekawie opowiada.

[Darek Elwood]

https://www.youtube.com/watch?v=nkl42W9CMWQ
A to kto?

[selim]

przyszły użytkownik kl-71

[Marcin_KitelancersPL]

https://www.youtube.com/watch?v=nkl42W9CMWQ
A to kto?

To jestem ja. Temat cyklu było zarządzanie, a motyw przewodni "only sky is the limit". Kajty, plaże, Hong Kong, dalej to już tylko niebo zostaje

[sbb]

https://www.youtube.com/watch?v=nkl42W9CMWQ
A to kto?

A tak jeszcze przy okazji moja preska z TEDx'a z września https://www.youtube.com/watch?v=nkl42W9CMWQ

[klucz13]

https://www.youtube.com/watch?v=nkl42W9CMWQ
A to kto?

To jestem ja. Temat cyklu było zarządzanie, a motyw przewodni "only sky is the limit". Kajty, plaże, Hong Kong, dalej to już tylko niebo zostaje

Za to Ci płacą, czy Cię zmusili

[Marcin_KitelancersPL]

Za to Ci płacą, czy Cię zmusili

Nie płacą mi za to Ale fajne jest sprawdzanie siebie. Jakby nie patrzyć taka gadka przed 3 stówkami ludzi nie jest ani łatwa, ani bezstresowa. A jak przy okazji kogoś się zainspiruje do ruszenia dupska i zrobienia czegoś to jeszcze dodatkowa satysfakcja. Po mojej prezentacji prowadzący pociągnął temat, kazał wyciągnąć karteczki i duża cześć sali zrobiła to, zapisała cel. A 3 osoby na koniec wyszły na scenę i zrobiły pierwsze kroki do swojego celu

[klucz13]

Za to Ci płacą, czy Cię zmusili

Nie płacą mi za to Ale fajne jest sprawdzanie siebie. Jakby nie patrzyć taka gadka przed 3 stówkami ludzi nie jest ani łatwa, ani bezstresowa. A jak przy okazji kogoś się zainspiruje do ruszenia dupska i zrobienia czegoś to jeszcze dodatkowa satysfakcja. Po mojej prezentacji prowadzący pociągnął temat, kazał wyciągnąć karteczki i duża cześć sali zrobiła to, zapisała cel. A 3 osoby na koniec wyszły na scenę i zrobiły pierwsze kroki do swojego celu

3 setki bez mózgich szczurów z porytymi korporacyjnie deklami a nie ludzie i gatka też ciężka do przyjęcia , no ale ja się do honkondu syfem nie wybieram

[Damian]

aaaa... amway

[mazeno]

ty, lanser - obejrzalem to - jeden i drugi.

karwa...
ty wiesz, ze to chore jest?
taki rodzaj raka?

pierdolniij tym.
jebnij tym, co robisz, bo to niezdrowe jest.
nie dla ciebie, dla tych ludzi, ktorym to wciskasz.
wez sie przejdz do lasu, albo co...
przewietrzyc sie...
to naprawde cholernie gowniane jest.

karwa, instrukcja obslugi zycia... japierdole...
karwa, nie...
to niemozliwe jest...

--
cos na odtrutke:
http://www.youtube.com/watch?v=cdCssgb7nMQ

--
edit:
o chopy - widze, ze zgodni jestesmy.
przywracacie mi wiare w ludzi, he, he.

[klucz13]

aaaa... amway

Podchodziłem z pewną rezerwą od początku bo cała ta logistyka jakoś kupy mi się nie trzymała , ale co tam koleś ma fantazję , marzenia i determinację. Zjebie go ta wycieczka , zmieni światopogląd , przeciura mentalnie, ale jakoś ogarnie bo za daleko od cywilizacji się nie oddali. Ciekawiło mnie jak się znajdzie w ruchu z kierownikiem po przeciwnej stronie gdzie jeździ się intuicyjnie a przepisy nie są nawet sugestią i takie inne ble ble ble. A tu paru czubów z forum przeflancowuje mu podstawowe założenia ekskursiona o 180 stopni , więc jak to się ma do tego " wykładu " Tak mnie się zdaje że ten wycieczek to jednak się skończy na tym helu, bo to nie wygląda na elastyczność i dostosowaniu się do danej sytuacji a na korporacyjną papkę. Obym się mylił i mnie nie należy słuchać bo jestem oszołom i sie nie znam

[mazeno]

niestety, kluczu - nie zjebie.
nie zmieni swiatopogladu.
nie przeciura.
tak jak nie zjebala tego kolesia od glinskiego.
sprzedaje teraz glinskiego bez zadnego obciachu jako "storysiting" - az se musialem zajrzec do gugla, co to jest.
kawra.
nie.
zadnego szacunku.
ino kasa sie, karwa, liczy.

podroze ksztalca - to juz dawno nieprawda.

--

zibi - jak se dogryzamy - nie sprzedawaj toyki.
nie warto.

[Marcin_KitelancersPL]

Mazeno, czy ja Tobie mówię jak żyć? Jak Ci to co robisz sprawia satysfakcję to gut for you! Każdy ma swój pomysł na życie i żadnego tu nie krytykuję, ale widzę że ty lubisz.
Lubię to co robię i robię to dobrze. Nie wiem o co chodzi z tym korpo, bo największa firma w której pracowałem miała jakiś 12 czy 15 pracowników, ale to było 5 lat temu. Moja łącznie ze mną ma 5 i jestem z tego szczęśliwy, bo pracuję z fajnymi ludźmi, bo sam ich wybrałem, bo robią dobrą robotę, bo do pracy mogę i ja i oni o której godzinie chcę, bo jestem dla nich Marcin, a oni dla mnie Tomek, Magda, Kuba i Krzysiek. I tak sobie działamy od 4 zacnych lat. Tak a pro pos ja mam 28, więc jak na gówniarza zaraz po studiach to jak na mój gust nie jest źle. Kudos dal tych lepszych
Druga rzecz jest taka, że gdyby nie hollywoodzki film i przygoda Tomka to pewnie mało kto by wiedział kim był Gliński. Hollywood zrobił to czysto dla kasy, Tomek obstawiam, że pewnie głównie dla przygody, a możliwości pojawiły się później. Równie dobrze można by powiedzieć, że robienie komercyjnych wypraw 4x4 to brak szacunku dla off roadu, jak to może być tak, że ktoś za to płaci, a potem jeszcze kalendarze sprzedaje
Wszystko zależy od punktu siedzenia.

[mazeno]

> czy ja Tobie mówię jak żyć?
mnie nie, zreszta bym se nie dal, ale tym 300 osobom - juz niestety tak.
instrukcja obslugi zycia, psiakrew.

nie prowadze komercyjnych wyjazdow.
a chocbys mi milion zaplacil - to moim sponsorem nie zostaniesz i ze mna nie pojedziesz.
i tak nie zrozumiesz dlaczego, wiec nie bede ciagnal watku.

[klucz13]

niestety, kluczu - nie zjebie.
nie zmieni swiatopogladu.
nie przeciura.
tak jak nie zjebala tego kolesia od glinskiego.
sprzedaje teraz glinskiego bez zadnego obciachu jako "storysiting" - az se musialem zajrzec do gugla, co to jest.
kawra.
nie.
zadnego szacunku.
ino kasa sie, karwa, liczy.

podroze ksztalca - to juz dawno nieprawda.

--

zibi - jak se dogryzamy - nie sprzedawaj toyki.
nie warto.

Z tą mentalnością zrobi orkę na ugorze , lokersi nauczą błyskawicznie gdzie jest miejsce i że kasa to gówno , na tej trasie nie da się zrobić przelotów od hotelu do hotelu a jeszcze przy jakiejś awarii to mu nawet satelita fon nie pomoże, no chyba że jebnie wykładzik starszyźnie wioskowej o życiu to mu obleci

[Marcin_KitelancersPL]

Ci ludzie przyszli tam bo chcieli. Tak samo jak ja. Nic za prezentację nie dostałem i nigdy nie prosiłem o to. Przestawiłem mój punkt widzenia, w kontekście jakim był cały cykl, czyli zarządzanie. Bo mnie to interesuje i jest dla mnie ciekawe. Jak się dobrze swój czas zorganizuje to potem jest czas na pozytywne go marnotrawienie, na żaglach na mazurach, na kajcie na Helu, czy w błocie na poligonie we Wrocławiu. Żadnej instrukcji nikomu nie sprzedaję, ani tam, ani zawodowo. Bo moja firma czym innym się zajmuje. Ale są ludzie, którzy są mniej ogarnięci i chcą coś zmienić. Takie proste rzeczy bywają pomocne.

Nie zamierzam Ci płacić, miliona nie mam i planuję pojechać na moją wyprawę. I rozumiem dlaczego, bo widziałem twój filmik na stronce i szczerze współczuję. Czego nie rozumiem to skąd w tobie tyle negatywnego do tego co ja chcę zrobić? Nie chcę na tym zarobić, chcę tylko przeżyć przygodę. Jak coś padnie po drodze, no trudno takie życie. Paszke super przygotowany i doświadczony człowiek, ale też się nie udało. Ale kolejne doświadczenie jest. Świat do tych upartych i niepoddających się należy.

[mazeno]

> Wolność to stan ducha i umysłu , a nie karta kredytowa i paszport na dupie
otoz to, kluczu - otoz to.