www.forum4x4.pl

Witam.. ktoś chętny w terminie 25.04-03.05 wyjazd z dzieckiem. może uda się zebrać w parę autek i ruszyć..może ktoś już był i wie gdzie i zna jakieś fajne traski?

Weź bardzo ciepłe rzeczy i łopatę do śniegu. No chyba że nie wjedziesz w góry ale po co wtedy jachać do Rumunii? Jeśli tam wcześniej nie byłeś to z dzieckiem poprzestań na Tokaju

Ja jade z dzieckiem w tym terminie ale na wyjazd komercyjno-zorganizowanym , dla nowicjusza czyli dla mnie toi chyba najlepsze rozwiązanie na początek.

tkocy20 pisze:Weź bardzo ciepłe rzeczy i łopatę do śniegu. No chyba że nie wjedziesz w góry ale po co wtedy jachać do Rumunii? Jeśli tam wcześniej nie byłeś to z dzieckiem poprzestań na Tokaju

No na Moldovenu się nie wjedzie ale bez jaj Powyżej granicy lasu może być ciężko ale jest kupa miejsc gdzie można pojeździć nie przekraczając jej. Jeżdżę od kilku lat w tym okresie i jakoś nie miałem problemów, do wysokości 1500 mnpm było ok, oczywiście wszystko zależy od tego jaka zima była ale ta akurat wyjątkowo łagodna. O tej porze bywa że tam jest po dwadzieścia kilka stopni w dzień. W nocy zdarzają sie przymrozki lekkie ale ciepły śpiwór załatwia sprawę.

Koni pisze:

tkocy20 pisze:Weź bardzo ciepłe rzeczy i łopatę do śniegu. No chyba że nie wjedziesz w góry ale po co wtedy jachać do Rumunii? Jeśli tam wcześniej nie byłeś to z dzieckiem poprzestań na Tokaju

No na Moldovenu się nie wjedzie ale bez jaj Powyżej granicy lasu może być ciężko ale jest kupa miejsc gdzie można pojeździć nie przekraczając jej. Jeżdżę od kilku lat w tym okresie i jakoś nie miałem problemów, do wysokości 1500 mnpm było ok, oczywiście wszystko zależy od tego jaka zima była ale ta akurat wyjątkowo łagodna. O tej porze bywa że tam jest po dwadzieścia kilka stopni w dzień. W nocy zdarzają sie przymrozki lekkie ale ciepły śpiwór załatwia sprawę.

Dokładnie o tym napisałem to czemu wybałuszasz na mnie gały ?
Łagodna zima nie ma nic wspólnego z sytuacją w górach. Polscy górale oceniają mijającą zimę jako nad wyraz udaną. Każdy robi to co zechce. Jak się jedzie w góry to trzeba myśleć co trudnego nas czeka a nie wyłącznie że przez 2 godziny w pełnym słońcu będzie około 20 stopni. Przez resztę dnia średnio 5 a w nicy minus 5. A mała kuchenka będzie na wietrze gotowała wodę pół godziny. Człowiek chce tam jechać z dzieckiem więc jeśli robi to pierwszy raz należy mu się minimum informacji o ewentualnych ujemnych plusach terminu.
Z dzieckiem w tym terminie wybrałbym czarnogórę. Mniejsze wysokości i więcej cywilizacji, kilka stopni cieplej.
W każdym razie oba kierunki lepsze niż siedzenie w domu czy wypad do teściowej h

Robi-69 pisze:Ja jade z dzieckiem w tym terminie ale na wyjazd komercyjno-zorganizowanym , dla nowicjusza czyli dla mnie toi chyba najlepsze rozwiązanie na początek.

Rozsadnie