www.forum4x4.pl

dylemat
niestety te bydlaki nie żyją w kupie to nie wiem co wybrać były już słonie, nosorożce,żyrafy i krokodyle bawola tez zeżarłem niby tylko 800 km ale w porze deszczowej to niewykonalne
doradźcie drogie brawo

A pliznoły już były?

apede pisze:A pliznoły już były?

myślisz o turystach z tenkraju ? bo to jedyni którzy mówić kaleczone angielski we Francuskiej Afryce
w ogóle kiepski żart i bardzo prymitywny rzekłbym rasistowski

poluzuj gumę chłopie...

Wyjaśnij mi Damian o co kaman, bo nie mam TV w domu od 15 lat...
Kto jest pliznoł? Please no? Że hę?

ernil pisze:Wyjaśnij mi Damian o co kaman, bo nie mam TV w domu od 15 lat...
Kto jest pliznoł? Please no? Że hę?

mówić kaleczone angielski to pewnie jak im służby celne konfiskują słoiki z wałówom na promie do Finlandii albo innej Gambi

aha, wiedziałem...wiedziałem, tu Cię coś boli

ale nawet nie chcę wiedzieć co, mam w nosie

ernil pisze:Wyjaśnij mi Damian o co kaman, bo nie mam TV w domu od 15 lat...
Kto jest pliznoł? Please no? Że hę?

stary dowcip, se wygugla

Panowie wy nie myśleliście ze ja tak na serio zrobiłem sie nowoczesny
to był test na polityczna poprawność i czy będziecie mieć jaja taka kara za kasztana w pierwszym poście
jeśli ktoś poczuł sie urażony to szczerze przepraszam nie mam do was nic a nic
jednocześnie trochu prawdy jest ze bawi mnie jak Polacy wszędzie wyskakują z angielskim i dolarami
nawet tam gdzie prędzej dogadają sie po chińsku i zapłacą muszelkami
Ps
panu panu to odmiana plisnoa zamieszkującego strefę uemoa
nie poluje ale oswajam

Damian pisze:poluzuj gumę chłopie...

Dokładnie, peace czyli pis