www.forum4x4.pl

Którym przejściem leci się do Turcji tak aby nie stac 2 dni? to główne na E80 podobno lubi być nieźle zakorkowane, czy rozsądnie jest wjechać do grecji i skorzystać z przejścia Pazarkule - Kostanies?

Malko Tarnovo.
Dojazd z Bułgarii dziurawymi drogami, na tyle dziurawymi że nie wierzyłem że to jest droga do przejścia ( mogli już za fundusze EU coś lepszego polepić ). Po stronie Tureckiej doskonała droga, przynajmniej na początku.
Czas ogarnięcia od 30 do 60 minut. Nie to że ludzi dużo. Wszechogarniający bajzel. Kilka okienek, odsyłają ( odsyłali ) od jednego do drugiego.
Jednocześnie mam wrażenie że stado wielbłądów dało by się przeprowadzić i nikt by nie zareagował.

http://turcjawsandalach.pl/content/drog ... %87-turcji

tyle, ze to cholernie nie po drodze.

Ja prawie równo rok temu przekraczalem w Edirne. Bez scen mniej więcej 30 minut. Duże ładne przejście.
Wracałem przez Malko Trnovo (w nocy) także bez problemow,z marszu.

Zibi pisze: ↑

sob cze 30, 2018 10:42 am

Którym przejściem leci się do Turcji tak aby nie stac 2 dni? to główne na E80 podobno lubi być nieźle zakorkowane, czy rozsądnie jest wjechać do grecji i skorzystać z przejścia Pazarkule - Kostanies?

Tak, lecąc A4 przez Dimitrowgrad, przeważnie lepiej wychodzi odbić na drogę 80 (w GR E85) i wjechać do Erdine przez GR od południa Na autostradzie jest nawet drogowskaz "Grecja"

Zibi pisze: ↑

sob cze 30, 2018 10:42 am

Którym przejściem leci się do Turcji tak aby nie stac 2 dni? to główne na E80 podobno lubi być nieźle zakorkowane, czy rozsądnie jest wjechać do grecji i skorzystać z przejścia Pazarkule - Kostanies?

Rok temu jechałem tym przejściem i odprawa była na bieżąco, żadnej kolejki.

misman pisze: ↑

sob cze 30, 2018 10:30 pm

Zibi pisze: ↑

sob cze 30, 2018 10:42 am

Którym przejściem leci się do Turcji tak aby nie stac 2 dni? to główne na E80 podobno lubi być nieźle zakorkowane, czy rozsądnie jest wjechać do grecji i skorzystać z przejścia Pazarkule - Kostanies?

Rok temu jechałem tym przejściem i odprawa była na bieżąco, żadnej kolejki.

ale którym

Zibi pisze: ↑

ndz lip 01, 2018 9:06 am

misman pisze: ↑

sob cze 30, 2018 10:30 pm

Zibi pisze: ↑

sob cze 30, 2018 10:42 am

Którym przejściem leci się do Turcji tak aby nie stac 2 dni? to główne na E80 podobno lubi być nieźle zakorkowane, czy rozsądnie jest wjechać do grecji i skorzystać z przejścia Pazarkule - Kostanies?

Rok temu jechałem tym przejściem i odprawa była na bieżąco, żadnej kolejki.

ale którym

https://www.google.pl/maps/@41.6494084, ... 312!8i6656

Tak samo pusto było

Piotrek M pisze: ↑

sob cze 30, 2018 3:48 pm

Ja prawie równo rok temu przekraczalem w Edirne. Bez scen mniej więcej 30 minut. Duże ładne przejście.
Wracałem przez Malko Trnovo (w nocy) także bez problemow,z marszu.

Ja w zeszłym roku spędziłem na Edirne 2h w jedną stronę (-> Turcja) i ponad 8h w drugą…

Widać reguły nie ma.

Piotrek M pisze: ↑

pn lip 02, 2018 12:21 pm

Widać reguły nie ma.

Jest jedna.
Ramadan.
Wtedy jest piekło.

A propos syt. w Turcji
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Trwa-k ... _bankierpl
Tak się dzisiaj prowadzi wojny... celem pacyfikacji niesfornych co swojego miejsca w szeregu zapomnieli i marzy im się stać się jakimś liderem w swojej części świata.
Za mordę i do parteru (ekonomicznie), jak to nie pomoże pomożemy zorganizować przewrót a potem wjedziemy zbrojnie z misją pokojową

Rok temu wracając z Gruzji akurat jak wjechałem do Turcji zaczął się pucz - przejście główne z Bułgarią było zamknięte - pojechaliśmy więc przez Grecję i nie było nikogo. Super luzik, 2 minuty i byliśmy w Grecji

Piasek pisze: ↑

wt sie 07, 2018 8:55 am

A propos syt. w Turcji
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Trwa-k ... _bankierpl
Tak się dzisiaj prowadzi wojny... celem pacyfikacji niesfornych co swojego miejsca w szeregu zapomnieli i marzy im się stać się jakimś liderem w swojej części świata.
Za mordę i do parteru (ekonomicznie), jak to nie pomoże pomożemy zorganizować przewrót a potem wjedziemy zbrojnie z misją pokojową

ja bym jednak przemyslał ten wpis.

Przekraczalismy godzinę temu w Malko Trnovo. Zero problemów. W Kirklareri jest spoko hotel jalby co. Droga dziurawa tak jak pisal wcześniej nasz Pan od Książek, ale terenowym na pelnej kozna na luzaku. Osobowym na niskim profilu trzeba ponalutku. Ale bez scen.