www.forum4x4.pl

Bry!
Po pierwsze to jestem tu bardzo świeżutki i chciałbym zatem Wszystkim powiedzieć DZIEŃ DOBRY, a żeby wyjaśnić moją obecność na tym Forum, powiem, że 9 X 2006 stałem sie współwłaścicielem Nissana Patrola hiszpańskiego z 1991 roku z silnikiem 2,8 bez litery T - jak to określił pan ze sklepu 4x4 gdy pytałem o części - "aaa... mułek znaczy się" .

W temacie napisałem, że mam propozycję. To na razie z pewnością tylko propozycja lub raczej chęć poznania Waszej opinii. Moją pasją jest astronomia, a w niej obserwacje zjawiska zaćmienia Słońca. Widziałem już 6 zaćmień w różnych rejonach świata - ale nie piszę tego by się chwalić, ale by zainteresować tematem. Wyjazdy na zaćmienia to nie tylko czyste podziwianie potęgi natury i obcych krajów - bo wraz z 3-4 osobami poza fotograficznym i filmowym dokumentowaniem zjawiska, prowadzimy regularne pomiary i obserwacje meteorologiczne kilku parametrów pogodowych. Patronem naukowym naszych ekspedycji od szeregu lat jest Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Do rzeczy! 1 sierpnia 2008 roku nastąpi całkowite zaćmienie Słońca, widoczne z terenów Rosji - m.in. z okolic Nowosybirska.

Co Wy na to aby tam pojechać? Samochodami.
Trzeba to dobrze obmyśleć bo bez sponsorów raczej się nie obejdzie, chyba, że bedziemy się trzymać blisko rurociągu np. "Przyjaźń"

Pozdroofko! Piszcie![/b]

to ja zgłaszam wstępną chęć udziału w tym projekcie.

A w czym Tymoon masz problem ?. Na tym forum znajdziesz duzo na temat przygotowania samochodu do takiej wycieczki, tylko poszukaj.Są też ludzie którzy odwiedzili tamte rejony, ba nawet wrócili
I nie prewdą jest , że za Uralem jedzą ludzi

A w czym Tymoon masz problem ?. Na tym forum znajdziesz duzo na temat przygotowania samochodu do takiej wycieczki, tylko poszukaj.Są też ludzie którzy odwiedzili tamte rejony, ba nawet wrócili
I nie prewdą jest , że za Uralem jedzą ludzi

Piotrku M ! Problem? A co to? . Nieee - nie uważam, że to niemożliwe, a dodatkowo pewny jestem tego, ze można! Mnie chodzi o Wasze zapatrywania na taka eskapadę i możliwość zorganizowania grupy, a przede wszystkim ludzi, którzy podejmą sie trudu współorganizacji i sprawnego przeprowadzenia przedsięwzięcia.
A Forum przeszukuję, przeszukuję, a jakże!

No to chłopie, masz jeszcze prawie rok, mam nadzieje, że Ci sie uda ta wycieczka. A mozliwe że jeszcze kogoś zainteresujesz tym przedsięwzięciem.
Powodzonka

Tak jak już wczesniej pisałem jesteśmy zainteresowani projektem i organizacją eskapady na syberie .

Kapitanie Żbik!
Melduję: przyjąłem! . Zobaczymy jak sie sprawa rozwinie bo czasu trochę jest, ale trzeba myśleć już teraz...tak myślę .

I powtórzę jeszcze datę: 1 sierpnia 2008 - całkowite zaćmienie Słońca - Nowosybirsk.

Pozdroofko!

na rozgrzewke zanabyj 2ksiazki koperskiego o jego podrozy przez syberie
oprocz konkretnych informacji zajebiste ksiazki przygodowe!!
z tego co kojarze wybieral sie w te rejony tego lata mirmil, mozesz z gosciem sie skontaktowac przz priva
... my lecimy w lato 2007, po powrocie sluze info

CZOBI pisze:na rozgrzewke zanabyj 2ksiazki koperskiego o jego podrozy przez syberie
oprocz konkretnych informacji zajebiste ksiazki przygodowe!!
z tego co kojarze wybieral sie w te rejony tego lata mirmil, mozesz z gosciem sie skontaktowac przz priva
... my lecimy w lato 2007, po powrocie sluze info

A lecicie drogą czy powietrzem?

no............ tylko droga, inaczej to bym sie nie odzywal na tym forum zespol disco i hillu


... masz farta z terminem tego zacmienia, przez co sprawa ma szanse powodzenia, od pazdziernika do maja lepiej sie nie pchac w syberie
.....nieskonczonosc blocka !

Po ksiązki smigne w weekend do sklepu podróznika , zresztą tam tez moznaby zrobic pożadny wywiad "środowiskowy"

sklep podroznika......uprzedze wacze zdziwienie o propos map
map brak
przynajmniej tych papierowych, na gpsa podobna cos sie da sciagnac
mozna sie tez skontaktowac z m.reweda czyli www.kilometr.com
bardzo pomocny i sporo szczegolowych map ruskich, odsprzedaje xerowki. mozecie tez poczytac i zlapac kontakt na www.njz.pl
vanpoor expedition.
....... i zbierajcie na MTki

MT'ki to ja mam pytanie NIVĄ czy auta nowego sie przed 2008 dorobię

Problem z mapami Rosji?Panowie ! w kazdej większej księgarni hotelowej i stacji benzynowej w Rosji mozna kupić aktualny atlas drogowy.Ja kupiłem sobie 2, po 300 rubli za sztukę (30zł)

Ludzie nie traktujcie Rosji jak dzikiej Afryki, są drogi, warsztaty, hotele i stacje benzynowe. Przy odrobinie szczęścia można by te trasę plaskaczem objechać i to takim bez 4x4.

mazurkas007 pisze:Ludzie nie traktujcie Rosji jak dzikiej Afryki, są drogi, warsztaty, hotele i stacje benzynowe. Przy odrobinie szczęścia można by te trasę plaskaczem objechać i to takim bez 4x4.

Srutu tutu pęczek drutu

igor909 pisze:

mazurkas007 pisze:Ludzie nie traktujcie Rosji jak dzikiej Afryki, są drogi, warsztaty, hotele i stacje benzynowe. Przy odrobinie szczęścia można by te trasę plaskaczem objechać i to takim bez 4x4.

Srutu tutu pęczek drutu

... i pewnie w Rosji, to wogóle nie ma plaskaczy, wszyscy mają conajmniej Vitarę lub Samuraja, a jak ktoś jeździ dalej niż do pracy i po bułki to bez Patrola nie da rady ...

No i nie udało mi sie podskoczyć po książeczki do sklepu w weekend moze w tygodniu uda się coś załatwić.

mazurkas007 pisze:Ludzie nie traktujcie Rosji jak dzikiej Afryki, są drogi, warsztaty, hotele i stacje benzynowe. Przy odrobinie szczęścia można by te trasę plaskaczem objechać i to takim bez 4x4.

Wiesz... chodzi o zrobienie z prawie normalnej wycieczki po zlych drogach zajebistej WYPRAWY OFF-ROAD. To podobnie, jak z Marokiem

po asfalcie nie ma co jechać. jedno pytanko ile tam jest ok km w jedną stronę bo nie mam jak policzyć i dugie pytanko to kto jest zainteresowany

Misiek Bielsko pisze:Wiesz... chodzi o zrobienie z prawie normalnej wycieczki po zlych drogach zajebistej WYPRAWY OFF-ROAD. To podobnie, jak z Marokiem

i Rumunia

jak nie masz jak policzyc tu przy kompie to przemysl ten wyjazd generalnie

jakby znalazł się sponsor to juz się pakuję

no nie chce liczyć według atlasu - chodzi mi o trasę np z miejscami godnymi odwiedzin etc heh cuż za zgryźliwość

Misiek Bielsko pisze:

mazurkas007 pisze:Ludzie nie traktujcie Rosji jak dzikiej Afryki, są drogi, warsztaty, hotele i stacje benzynowe. Przy odrobinie szczęścia można by te trasę plaskaczem objechać i to takim bez 4x4.

Wiesz... chodzi o zrobienie z prawie normalnej wycieczki po zlych drogach zajebistej WYPRAWY OFF-ROAD. To podobnie, jak z Marokiem

nie chciałem tego mówić wprost ale widzę, że czytasz w moich myślach.

Ja wyznaję taką zasadę : jeżeli celem wyprawy jest osiągnięcie punktu 'X' na mapie, to poświęcam minimum czasu na dojazd do punktu 'X' a maksimum czasu na przebywanie w punkcie 'X'. Dla mnie lepiej dojechać w kilka dni do Nowosybirska i tydzień spędzić na miejscu, organizując krótkie wypady, jak tydzień jechać do Nowosybirska i dzień, czy dwa być na miejscu. Ale to tylko taka moja teoria.