
objazdowka po usa
Moderator: Misiek Bielsko
objazdowka po usa
czy byl ktos z Was moze na tego typu wycieczce? szukam biura pozdrozy ktore takowa oferuje. zalezy mi na jak najwiekszej liczbie atrakcji. chcemy w podroz poslubna zrobic sobie taka wyprawe zycia 

Re: objazdowka po usa
rózne ciekawe wyprawy mają tu:Cutie pisze:czy byl ktos z Was moze na tego typu wycieczce? szukam biura pozdrozy ktore takowa oferuje. zalezy mi na jak najwiekszej liczbie atrakcji. chcemy w podroz poslubna zrobic sobie taka wyprawe zycia
http://www.wyprawy.pl/
nie wiem czy objazdówke po usa akurat będą mieli, ale biuro jest sprawdzone

zadzwoń, pogadaj - czasami jest tyle do zobaczenie, ze nie są po prostu w stanie zmiescić się w czasie - może coś podpowiedząCutie pisze:fajne wyprawyjednak brakuje mi w ich ofercie ny, las vegas, los angeles, waszyngtonu. ja lubie zwiedzac
duzy plus: zwiedzanie nasa. nie wiem czy znajde oferte dla siebie, a na wlasna reke troche boje sie jechac :/
Jesli chodzi o USA to myslę, że ciężko będzie znaleźć tego typu ofertę. To spory kraj i miejsc wartych odwiedzenia jest bardzo dużo. Zdecydowanie lepiej jest zrobić to na własną rękę. Wynająć (lub kupić-czasem taniej wyjdzie) auto i jechać po kolei do miejsc wczesniej wybranych, np. od N-Y na Florydę(Nasa), potem nowy Orlean, na północ w kierunku Chicago i dalej drogą 66(obowiązkowo) Colorado, Wielki Kanion, Las Vegas do San Francisco. Oczywiście jeszcze parki narodowe. W USA każdy ma własne auto i wszystko się na tym opiera. Jest się niezależnym. Znajomi właśnie tak zwiedzali i na pewno nie zamienili by tego na objazdówkę autobusem. Ja z żoną (od sierpnia
) planowaliśmy Kubę lub USA ale koszt nas przerósł. Wyjechaliśmy to Tunezji i jesteśmy bardzo zadowoleni (szczególnie off-road po pustyni w HZJ
)



Land Cruiser HZJ-73
GAZ 69A (2,4TD-nie oryginał)
GAZ 69M (2,4-oryginał)
GAZ 69A (2,4TD-nie oryginał)
GAZ 69M (2,4-oryginał)
http://www.poland.as/pl/Wyprawy/Ameryka ... czone.html
to jest super
to jest super
http://www.wakacje.pl/o_info2.phtml?rid ... erty=74928
albo to
czy ktos moze cos powiedziec o tych biurach/ofertach?
albo to
czy ktos moze cos powiedziec o tych biurach/ofertach?
Ja miałem krótki trip na przełomie maja i czerwca.
Zaczęliśmy od Houston - to obowiązkowe szkolenia... Ale potem Phoenix,
wynajęlismy Vana i w drogę w ciągu pierwszego dnia dojechaliśmy
do Sedony (Red Rocks) - i tutaj pierwsza miła niespodzianka. Nie wierz
w przewodniki - wszyscy pisą, żę są tam drogie Hotele, nieprawda
znaleźliśmy 2 pokoje, każdy po 60 USD. AirCond, Salonik + sypialnia,
czysto i miło. Potem Flagstaw i kawałaczek Route66 i dalej w kierunku
Grand Canyonu - zatrzymaliśmy się na rozdrożu (w lewo do Nevady w
prawo do Grand Canyonu. (cena za motel 45USD 2xqueen bed)
Polecam wschód słońca nad GC, jak wstaniesz/niecie ok 3:30 to z tego
moteliku dojedziecie nad GC 20-30 min drogi. Wjazd o tej godzinie free,
w efekcie wróciliśmy ok 8:30 przespaliśmy się i powrót objechaliśmy
prawie wszystkie punkty widokowe w czasie dnia. Dalej kierunek Nevada,
Tama Hoovera i w tym samym dniu Las Vegas (hotel blisko centrum) 55
USD (1x Queen, AC itd...).
Mam jakieś mapy z Grand C. i milion zdjęć... jak by co to .. pytaj.
W przyszłym roku też jadę... ale na dłużej... ale tym razem z Houston
(baza wypadowa) polecimy do Californii i.... i jeszcze nie wiemy...
Zwiedzając GC spotkaliśmy miłą parę z Polski, która spędzała podróż
poślubną.. zaczęli od Chicago... po 1,5 tygodnia dojechali do GC...
Chłopak tryskał energią... za to dziewczyna już miała dosyć ...
Także, nie wiem czy warto się śpieszyć... i każdego dnia jechać gdzie
indziej. Myśle, ze południe USA jest ciekawsze.. ale to kwestia gustu:)
Pozdrawiam i życzę miłych poszukiwań.
Zaczęliśmy od Houston - to obowiązkowe szkolenia... Ale potem Phoenix,
wynajęlismy Vana i w drogę w ciągu pierwszego dnia dojechaliśmy
do Sedony (Red Rocks) - i tutaj pierwsza miła niespodzianka. Nie wierz
w przewodniki - wszyscy pisą, żę są tam drogie Hotele, nieprawda
znaleźliśmy 2 pokoje, każdy po 60 USD. AirCond, Salonik + sypialnia,
czysto i miło. Potem Flagstaw i kawałaczek Route66 i dalej w kierunku
Grand Canyonu - zatrzymaliśmy się na rozdrożu (w lewo do Nevady w
prawo do Grand Canyonu. (cena za motel 45USD 2xqueen bed)

Polecam wschód słońca nad GC, jak wstaniesz/niecie ok 3:30 to z tego
moteliku dojedziecie nad GC 20-30 min drogi. Wjazd o tej godzinie free,
w efekcie wróciliśmy ok 8:30 przespaliśmy się i powrót objechaliśmy
prawie wszystkie punkty widokowe w czasie dnia. Dalej kierunek Nevada,
Tama Hoovera i w tym samym dniu Las Vegas (hotel blisko centrum) 55
USD (1x Queen, AC itd...).
Mam jakieś mapy z Grand C. i milion zdjęć... jak by co to .. pytaj.
W przyszłym roku też jadę... ale na dłużej... ale tym razem z Houston
(baza wypadowa) polecimy do Californii i.... i jeszcze nie wiemy...

Zwiedzając GC spotkaliśmy miłą parę z Polski, która spędzała podróż
poślubną.. zaczęli od Chicago... po 1,5 tygodnia dojechali do GC...
Chłopak tryskał energią... za to dziewczyna już miała dosyć ...
Także, nie wiem czy warto się śpieszyć... i każdego dnia jechać gdzie
indziej. Myśle, ze południe USA jest ciekawsze.. ale to kwestia gustu:)
Pozdrawiam i życzę miłych poszukiwań.
Chevissan@33"(Y61) V8 Diesel
Disco2 TD5
Disco2 TD5
Cutie pisze:http://www.wakacje.pl/o_info2.phtml?rid ... erty=74928
albo to
czy ktos moze cos powiedziec o tych biurach/ofertach?
Nie musisz nic organizować, załatw przelot wynajmij samochód i w drogę,
no chyba, ze boisz się.. ale nie ma czego:) Wszystko łatwe i proste.
Byle tylko dobrze planować przejazd/przelot, tak żeby zawitać do jakiegoś
motelu jeszcze wieczorem.
Uważaj na wypożyczalnie sam. Enterprise, chcieli nas skroić na 1500USD
więcej niż powinni... ale zajęliśmy się sprawą i już wiecej nie ściągali z karty -
(trzeba wczesniej zaznaczyć, że oddajesz auto w innym stanie).
Chevissan@33"(Y61) V8 Diesel
Disco2 TD5
Disco2 TD5
- Balkandriver
- Posty: 343
- Rejestracja: sob paź 22, 2005 5:56 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Objazdówka po USA
Witaj Krajanko,
Zdecydowanie polecam Ci "zdoktoryzowanie" się w temacie geografii USA i ustalenie priorytetów - przyroda, miasta,komercja-typu: NAJ większe - parki narodowe, NAJwiększe miasta, NAJwiększe dziwy przyrody,NAJwiększy syf (to wszędzie) , bo na wszystko czasu Ci nie starczy.
Piszę tu NAJ, bo Amerykanie , podobnie jak Rosjanie uważają,że oni są NAJ, ale to tylko ich pobożne życzenia.
Wracając do sedna - zdecyduj się, co chcecie zobaczyć i ułóż sobie trasę - przelot tam , a wewnątrz są możliwości tanich przelotów pomiędzy stanami ( nie myśl, że linie lotnicze wewnątrzstanowe są punktualne - to USA, ale przecież w Polsce stało się w kolejkach po cukier) , na krótszych dystansach można wypożyczyć auto - paliwo w abstrakcyjnie niskich cenach).
Sądzę, ze zaplanowana samodzielnie trasa będzie najbardziej satysfakcjonująca.
Pozdrawiam
BALKANDRIVER
Zdecydowanie polecam Ci "zdoktoryzowanie" się w temacie geografii USA i ustalenie priorytetów - przyroda, miasta,komercja-typu: NAJ większe - parki narodowe, NAJwiększe miasta, NAJwiększe dziwy przyrody,NAJwiększy syf (to wszędzie) , bo na wszystko czasu Ci nie starczy.
Piszę tu NAJ, bo Amerykanie , podobnie jak Rosjanie uważają,że oni są NAJ, ale to tylko ich pobożne życzenia.
Wracając do sedna - zdecyduj się, co chcecie zobaczyć i ułóż sobie trasę - przelot tam , a wewnątrz są możliwości tanich przelotów pomiędzy stanami ( nie myśl, że linie lotnicze wewnątrzstanowe są punktualne - to USA, ale przecież w Polsce stało się w kolejkach po cukier) , na krótszych dystansach można wypożyczyć auto - paliwo w abstrakcyjnie niskich cenach).
Sądzę, ze zaplanowana samodzielnie trasa będzie najbardziej satysfakcjonująca.
Pozdrawiam
BALKANDRIVER
Frontera Long 2.8 TDi
http://www.fotolandia4x4.com - relacje, zdjęcia.
http://www.fotolandia4x4.com - relacje, zdjęcia.
Re: Objazdówka po USA
bardzo chetnie bym sie zdoktoryzowala w temacie gdyby nie opieka nad dziadkiem z altzheimerem, praca mgr i obrona w czerwcu, praca od lutego na etat, przygotowania do slubu i kombinowanie wlasnego lokumBalkandriver pisze:Witaj Krajanko,
Zdecydowanie polecam Ci "zdoktoryzowanie" się w temacie geografii USA i ustalenie priorytetów - przyroda, miasta,komercja-typu: NAJ większe - parki narodowe, NAJwiększe miasta, NAJwiększe dziwy przyrody,NAJwiększy syf (to wszędzie) , bo na wszystko czasu Ci nie starczy.
Piszę tu NAJ, bo Amerykanie , podobnie jak Rosjanie uważają,że oni są NAJ, ale to tylko ich pobożne życzenia.
Wracając do sedna - zdecyduj się, co chcecie zobaczyć i ułóż sobie trasę - przelot tam , a wewnątrz są możliwości tanich przelotów pomiędzy stanami ( nie myśl, że linie lotnicze wewnątrzstanowe są punktualne - to USA, ale przecież w Polsce stało się w kolejkach po cukier) , na krótszych dystansach można wypożyczyć auto - paliwo w abstrakcyjnie niskich cenach).
Sądzę, ze zaplanowana samodzielnie trasa będzie najbardziej satysfakcjonująca.
Pozdrawiam
BALKANDRIVER

Niczego się nie bójCutie pisze:musze nad tym pomyslec - wyjdzie polowe taniej i wedle wlasnych upodoban... ale sie boje


Dla przykładu przelot z Houston - Phoenix -> 90 USD,
Las Vegas -> NY - 120 USD.
Samochód:Van (Full Size) 620 USD na 10 dni w tym opłata za
odwiezienie auta z powrotem (Las Vegas-Phoenix).
Średnia cena Hotelu od 25-70 USD, unikaj McDonalda a jeśli
już musisz 'coś' zjeść to szukaj np. Wendy's

Chevissan@33"(Y61) V8 Diesel
Disco2 TD5
Disco2 TD5
- Balkandriver
- Posty: 343
- Rejestracja: sob paź 22, 2005 5:56 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Jest jeszcze trochę czasu - coś Ci podrzucę, ale sytuację rodzinną mam podobną do Twojej - więc nie będzie to zaraz.Cutie pisze:musze nad tym pomyslec - wyjdzie polowe taniej i wedle wlasnych upodoban... ale sie boje
A rzuć hasło o swym pomyśle na www.odyssei.com i tam też trochę poszperaj.
I nic się nie bój! Groźne są tam tylko niedźwiedzie.
Pozdrowionka
BALKANDRIVER
Frontera Long 2.8 TDi
http://www.fotolandia4x4.com - relacje, zdjęcia.
http://www.fotolandia4x4.com - relacje, zdjęcia.
Cutie pisze:fajne wyprawyjednak brakuje mi w ich ofercie ny, las vegas, los angeles, waszyngtonu. ja lubie zwiedzac
duzy plus: zwiedzanie nasa. nie wiem czy znajde oferte dla siebie, a na wlasna reke troche boje sie jechac :/



Na TYM forum o takie miejsca pytasz??
Moab, Rubicon - to rozumiem!

Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
Cutie pisze:podnosze moze ktos jednak byl na takiej wycieczce
leć sobie do FLA - na przykład TAMPA (absolutnie nie Miam, bo drożej!!) wynajmij busa lub małego vana i w drogę przy pomocy przewodnika Pascal'a ąż do Niagary - tam zwracasz sprzęt i do domciu. Nie ma sensu płacić biurom za rezerwcje, bilety , ect - jeśli przygotujesz się dobrze teoretycznie ( znaczy trasa i co chcecie zobaczyć) to luzik afrykański sami dacie radę i większa satysfakcja będzie

- Bernard_er
-
- Posty: 175
- Rejestracja: pt mar 11, 2005 11:13 pm
- Lokalizacja: Staszów
Jeśli ma to być podróż poślubna, to jedźcie sami. Te autobusowe wycieczki zapowiadają sie na przepędzanie w biegu i w ogóle niezłą zwałkę. Jedźcie najpierw gdzieś na wschód np. do Nowego Jorku, posiedźcie kilka dni, do zwiedzania wykorzystajcie autobusy miejskie (dobowe bilety). Potem lećcie dalej na zachód np. do Vegas albo do Denver i zróbcie dwutygodniową pętlę wypożyczonym samochodem (prawdopodobnie w sieci Dollar jest dobrze i taniej). Spanie w motelach - w tych niby droższych można zjeść przyzwoite śniadanie, jazda swoim tempem, a przede wszystkim okazja do pieszych wycieczek i przeżywania zachodów słońca w parkach narodowych np. Zion, Grand Canyon, Arches, Rocky Mountain, Grand Teton, Yellowstone (roczne bilety). Zresztą i tak nie ważne gdzie, tylko z kimpodnosze moze ktos jednak byl na takiej wycieczce

VAZ 21214
- mercg280ge
- Posty: 1557
- Rejestracja: sob kwie 12, 2003 9:25 pm
- Lokalizacja: Dabrowa Gornicza
- Kontaktowanie:
niedawno"zrobilem " trase LA-NY ( autokarem ) w 3 tygodnie , pozniej przerwa w chicago kilka dni i samochodem osobowym do tampa- fla , w sumie obie trasy meczace z tym ze autokar wygodniejszy i dobry przewodnik, samochodem z kolei jestes bardziej niezalezna , ale i masz wiekszy stres zwiazany z przemieszczaniem ( zdecydowanie unikaj podrozowania w czasie gdy ameryka idzie lub wraca z pracy ) optymalnie potrzebujesz okolo 7-8 tygodni ( w tym przerwa kilkudniowa, w srodku stanow na regeneracje )by to ogarnac i wysmaczyc wrazenia.O wrazeniach nie pisze , bo ocenisz to sama na miejscu.Zeby uniknac horroru upalow i wilgoci najlepsze terminy to od 10 kwietnia lub od 15 wrzesnia .A teraz jedyna rada
jesli nie chcesz miec powodu do rozwodu to w newadzie i atlantic city trzymaj kase przy d...
nawet gdyby cie prosil na kolanach
( nie zartuje
)




a Ty byles na wlasna reke? ja wlasnie chcialabym tam na miejscu sobie pokupowac rzeczy bo ciuchy fajne i za bezcenmercg280ge pisze:niedawno"zrobilem " trase LA-NY ( autokarem ) w 3 tygodnie , pozniej przerwa w chicago kilka dni i samochodem osobowym do tampa- fla , w sumie obie trasy meczace z tym ze autokar wygodniejszy i dobry przewodnik, samochodem z kolei jestes bardziej niezalezna , ale i masz wiekszy stres zwiazany z przemieszczaniem ( zdecydowanie unikaj podrozowania w czasie gdy ameryka idzie lub wraca z pracy ) optymalnie potrzebujesz okolo 7-8 tygodni ( w tym przerwa kilkudniowa, w srodku stanow na regeneracje )by to ogarnac i wysmaczyc wrazenia.O wrazeniach nie pisze , bo ocenisz to sama na miejscu.Zeby uniknac horroru upalow i wilgoci najlepsze terminy to od 10 kwietnia lub od 15 wrzesnia .A teraz jedyna radajesli nie chcesz miec powodu do rozwodu to w newadzie i atlantic city trzymaj kase przy d...
nawet gdyby cie prosil na kolanach
( nie zartuje
)



- mercg280ge
- Posty: 1557
- Rejestracja: sob kwie 12, 2003 9:25 pm
- Lokalizacja: Dabrowa Gornicza
- Kontaktowanie:
- Bartek 4.7
-
- Posty: 218
- Rejestracja: śr lut 12, 2003 12:37 am
- Lokalizacja: Gąbin
Zależy ile masz czasu.
Ja w 2 tygodnie to tylko West coast zaliczyłem. Na całe stany to by chyba trzeba było ze 2-3 miechy. Raczej sie nastaw na jakąś część stanów inaczej podróż poślubna może zamienić się w maraton " gazu-bo-nie-zdążymy".
Opracuj plan - co chcesz zwiedzić.
Każdy park narodowy, galeria, muzeum itp. w USA ma swoją stronę internetową gdzie zawarte jest wszystko, od cen biletów igodzin otwarcia począwszy.
Korzystając z yahoo opracuj plan przejazdu.
Noclegi - polecam pola namiotowe. Warto wykupić kartę członkowską jakiejś dużej organizacji zrzeszającej te pola (zapomniałem nazwę). Wtedy koszt karty zwraca się bardzo szybko a nocleg kosztuje ok 10$/os (nie za namiot, ale za osobę), ale na polu namiotowym dobrej klasy (zwykle jest basen, kultura prysznice, fajna kuchnia, dostęp do prądu)
Trasę opracuj dość dokładnie i rezerwuj przez internet co się da ( zwłaszcza noclegi, bilety do muzeów). Trzeba być zorientowanym. My przez niedoinformowanie nie zwiedziliśmy ALCATRAZ (bo nam statek uciekł), nie zeszlismy do Grand Canyon, ani nad nim nie lecieliśmy, itp.
Do stanów możesz lecieć w ciemno, o ile cie 'imigracyjny" nie cofnie na lotnisku.
Z lotniska bierzesz samochód z wypożyczalni (duży wybór, nowe auta). Dla dwóch osób polecam "full size". Wg naszych standardów jest wielki, ale na USA jest "normalny.
Walisz do najbliższego WallMart i kupujesz calusieńki sprzęt kempingowy.
Wychodzi taniej niż transport tego całego majdanu z Polski.
Drobna uwaga: Jak coś jest w USA kempingowe, nie znaczy że spakowane będzie "kompaktowe". I tak np dwu-trzy osobowy namiot spakowany może przypominać sporych rozmiarów walizę (niczym nasze stare namioty "z tropikiem").
I tak podróżyjąc przez Stany w trzy osoby autem wielkości Mercedesa "S" mieliśmy zawalony sprzętem kempingowym cały bagażnik i pół tylnej kanapy.
Co do płatności - VISA, ewentualnie American Express.
Ja założyłem konto dolarowe w PKO SA, do niego wziąłem kartę VISA i nigdy nie miałem problemów z płatnością. Dodatkową zaletą jest to że zawsze "dobra dusza" w kraju może iść do banku i "doładować" ci konto.
Za wszystko płacisz kartą, ale trochę drobniaków też dobrze mieć, na wszelką wszelkość.
Co do tanich i fajnych sklepów to na zachodzie jest to " ROSS dress for less" końcówki serii za śmieszne pieniądze. Niestety, jak to "grzebalnie" wymagają kilku wizyt zanim się coś trafi naprawdę super.
Ja w 2 tygodnie to tylko West coast zaliczyłem. Na całe stany to by chyba trzeba było ze 2-3 miechy. Raczej sie nastaw na jakąś część stanów inaczej podróż poślubna może zamienić się w maraton " gazu-bo-nie-zdążymy".
Opracuj plan - co chcesz zwiedzić.
Każdy park narodowy, galeria, muzeum itp. w USA ma swoją stronę internetową gdzie zawarte jest wszystko, od cen biletów igodzin otwarcia począwszy.
Korzystając z yahoo opracuj plan przejazdu.
Noclegi - polecam pola namiotowe. Warto wykupić kartę członkowską jakiejś dużej organizacji zrzeszającej te pola (zapomniałem nazwę). Wtedy koszt karty zwraca się bardzo szybko a nocleg kosztuje ok 10$/os (nie za namiot, ale za osobę), ale na polu namiotowym dobrej klasy (zwykle jest basen, kultura prysznice, fajna kuchnia, dostęp do prądu)
Trasę opracuj dość dokładnie i rezerwuj przez internet co się da ( zwłaszcza noclegi, bilety do muzeów). Trzeba być zorientowanym. My przez niedoinformowanie nie zwiedziliśmy ALCATRAZ (bo nam statek uciekł), nie zeszlismy do Grand Canyon, ani nad nim nie lecieliśmy, itp.
Do stanów możesz lecieć w ciemno, o ile cie 'imigracyjny" nie cofnie na lotnisku.
Z lotniska bierzesz samochód z wypożyczalni (duży wybór, nowe auta). Dla dwóch osób polecam "full size". Wg naszych standardów jest wielki, ale na USA jest "normalny.
Walisz do najbliższego WallMart i kupujesz calusieńki sprzęt kempingowy.
Wychodzi taniej niż transport tego całego majdanu z Polski.
Drobna uwaga: Jak coś jest w USA kempingowe, nie znaczy że spakowane będzie "kompaktowe". I tak np dwu-trzy osobowy namiot spakowany może przypominać sporych rozmiarów walizę (niczym nasze stare namioty "z tropikiem").
I tak podróżyjąc przez Stany w trzy osoby autem wielkości Mercedesa "S" mieliśmy zawalony sprzętem kempingowym cały bagażnik i pół tylnej kanapy.
Co do płatności - VISA, ewentualnie American Express.
Ja założyłem konto dolarowe w PKO SA, do niego wziąłem kartę VISA i nigdy nie miałem problemów z płatnością. Dodatkową zaletą jest to że zawsze "dobra dusza" w kraju może iść do banku i "doładować" ci konto.
Za wszystko płacisz kartą, ale trochę drobniaków też dobrze mieć, na wszelką wszelkość.
Co do tanich i fajnych sklepów to na zachodzie jest to " ROSS dress for less" końcówki serii za śmieszne pieniądze. Niestety, jak to "grzebalnie" wymagają kilku wizyt zanim się coś trafi naprawdę super.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość