Chorwacja i Czarnogóra w 2poł.lipca?

[Paweł Disco]

Wybiera sie ktoś może? Od 15 lipca będę troche buszował po płd.HR i Czarnogórze , może do AL dojade.. Turystycznie bardziej ale czasem coś fajnego gdzieś w górach może się przydarzyć. Ktoś bedzie w okolicach? Może jakiś wspólny wypad? Może polecicie jakąś ciekawą trase czy miejsce?

[Miron]

Cześć Paweł
A może mógłbyś opoóźnić wyjazd na 27.07
Wspólnie by było weselej Albania korci, zwłaszcza południowa część.
Jeżeli chodzi o HR to zdecydowanie polecam Półwysep Peljesac wraz z Orebiciem. Piękne miejsce z widokiem na Korcule.
Pozdrowionka

[Paweł Disco]

Oj szkoda ale niestety 27 musze już być w PL.
A fajnie byłoby razem pobuszować.

[Miron]

Ale wszystko jeszcze przed nami
Pozdrawiam

[Vitold]

W polowie sierpnia to sie wybieram ,Dubrownik i okolice

[Elwood]

Polecam Primosten

[Mroczny]

ee mali losnij fajniejsze

będę się plątał w tych okolicach po dalmacji.. na peljesacu będę ze 2 tyg.. niebieskoszarym GR - jak będziecie widziec to trąbić

[Vitold]

Polecam Primosten

Kwatery prywatne ,czy campingi ,bo jeszcze nie jestem zdecydowany co wybrac?

[Mroczny]

kwatery to niewiele lepsze niż pokój w hotelu..

[Vitold]

kwatery to niewiele lepsze niż pokój w hotelu..

Ale tansze niz pokoj w hotelu

[Paweł Disco]

będę się plątał w tych okolicach po dalmacji.. na peljesacu będę ze 2 tyg.. niebieskoszarym GR - jak będziecie widziec to trąbić


Ok. Bedę trąbił zielonym disco z wielkim boxem-namiotem na dachu.
Ja sie kocham w Hvarze.Polecam kemping Mlaska tuż przy Sucuraju.

[rico69]

Ja będę w Chorwacji od 8 do 22 lipca, jadę pod namiot z żoną i córką byczyć się z elementami zwiedzania.
Chcę odwiedzić Plitvice oraz jak starczy czasu i chęci to zobaczyć Dubrovnik.
Reszta do wybadania.
Jak ktoś ma ochotę to można się spiknąć
Wyjazd bez ciśnień czasowych, pełen lajt i luz.
A jak ktoś namierzy czarną Toyę LC95 z nalepami forumowymi to trąbić.

[Paweł Disco]

rico 69!

no to może się gdzieś miniemy, bede trąbił, hehehe
Oprócz Mlaski na Hvarze polecam na płw.Peljesac kemping Prapratno. Dośc drogi ale zacieniony, czysty i piasek na dnie.

Jak bedzie gorąco ( pewnie bedzie ) zamiennie do Plitwic polecam Park Narodowy Rzeki Krk. Tam można się kąpać!!!
W ramach turystyki wjedz sobie na Sveti Jura (1870m) ale od rana bo potem korki a jest cholernie wąsko.
Spacer po murach Stonu tez ciekawy. Polecam.

[rico69]

Mam nadzieję że się trochę poszwędam.
Paweł Disco dzięki za informacje, jestem na etapie układania atrakcji więc każda wskazówka jest cenna.
Miło by było spotkać jak najwięcej znajomych ekip.

[Miron]

Jak bedzie gorąco ( pewnie bedzie ) zamiennie do Plitwic polecam Park Narodowy Rzeki Krk. Tam można się kąpać!!!

Potwierdzam Plitvice są piękne i koniecznie trzeba je zaliczyć, zwłaszcza, że są po drodze do Dalmacji.
Park Narodowy Rzeki Krka jest mniejszy od Plitvic, ale też robi wspaniałe wrażenie. Ma jednak tą kolosalną przewagę nad Plitvicami, że można się kąpać, a wrażenia są niesamowite. Ożeźwiający chłód wody i szum wodospadu w upalny dzień - po prostu to trzeba przeżyc
Z moich doświadczeń polecam wyspę Brac z tą uwagą, że wbrew temu co piszą w przewodnikach nie wierzcie w to, że plaża na Bolu jest z piasku. Owszem na fotkach wygląda jakby cała była ze złotego drobnego piasku, ale na miejscu okazuje się, że to drobny żółty żwirek.
Mile wspominam Peljesac z Orebiciem na czele. Główna zaleta, że w tej okolicy nie ma tłumów z niemcowni. Dominują ludzie z HR, CZ, SK no i naszych ziomali nie brakuje. Polecam wypad na Korcule, piękne miasteczko, widoki cudowne. O Dubrovniku nie wspominam bo wiadomo, że perła Adriatyku etc.
Z okolic bardziej na północ polecam Wyspy Kornackie. Całodniowa wycieczka statkiem połączona z kąpielą (skoki ze statku) oraz biesiadą rybną z litrami wina to naprawdę rewelacyjny sposób wypoczynku. Organizują te wycieczki biura na Murterze.
Jeżeli ktoś widział Dalmację to niech nie jedzie na Istrię bo się rozczaruje. Poza Rovinjem i Vrsarem reszta miejsc zdecydowanie odstaje.

[Arthurrr]

Jeszcze Trogir, panowie, koniecznie Trogir trzeba zobaczyć. I Sibenik. I wodospady na Cetinie koło Zadvarje.
I góry Velebit, zwłaszcza drogi oznaczone "nie dla camperów". Uwaga na miny, ale góry są przepiękne. I miejsca na biwak też znaleźć można. I malutka miejscowość Rastoke kilkadziesiąt kilometrów przed Plitwicami.
Piszę o takich miejscach, że przewodniki milczą, a dla naszych wyprawówek nie problem tam się dostać.

[Pablos]

My będziemy sie plątać po bałkanach już od piątku przez 3 tygodnie. Oklejony forumowymi nalepami pickup Mazdy. Od mniej więcej 8 lipca będę testował miejscowe wina na Korculi

[Paweł Disco]

A jechał ktoś może Hochalpenstrasse w Alpach, przez Grossglockner?
Ponoć ładny lodowiec i piękne alpejskie widoki zanim wykąpie sie w Adriatyku. A potem juz z górki...aż do Dubrovnika.

[DruhRafal_PL]

No, do tego dubrownika to kawałek się jedzie - Kiedyś też myślałem, że jestem w stanie myknąć z Alp do Dubrownika w jeden dzień. Niestety nocowałem po drodze. To było co prawda jakichś 5 lat temu, możliwe, że teraz prowadzi tam jakaś super-szybka autostrada. Ja jechałem tą malowniczą drogą nad samym wybrzeżem.

[Elwood]

Polecam Primosten

Kwatery prywatne ,czy campingi ,bo jeszcze nie jestem zdecydowany co wybrac?

Ja byłem na kwaterze. Jest super kamping przed wjazdem. Nie byłem tylko w południowej Dalmacji ale Primosten wypadł zdecydowanie najlepiej. Zatoczki, gaj figowy gratis no i stamtąd wszędzie w miare po drodze.

[Elwood]

A jechał ktoś może Hochalpenstrasse w Alpach, przez Grossglockner?
Ponoć ładny lodowiec i piękne alpejskie widoki zanim wykąpie sie w Adriatyku. A potem juz z górki...aż do Dubrovnika.

Warto przejechać Glossglokner Hochalpenstrasse z prostego powodu, lada moment zamkną ją dla ruchu kołowego. Chyba najładniejsza droga w Alpach. Można zboczyć pod Glossgloknera.

[Paweł Disco]

Wróciłem z wyprawki. Objechałem Grossglocknera, robi droga wrażenie.
Tym bardziej ze świadomoscią kiedy i jakim sprzętem to robiono.
Auto troszku się zagrzało , ale wzięło drugi oddech i poszło jak burza.
A dlaczego mają zamykać tą drogę? Ze względów ekologicznych?
Świstaki się chcą oflagować? Bo chyba nie z ekonomicznych. Kasują 28 ełro. A droga była pełna, knajpka i parkingi również.
Ta droga to chyba Mekka dla braci motocyklistów, bo pełno tam winkli a oni je przecież kochają.

[El Modzello]

No, do tego dubrownika to kawałek się jedzie - Kiedyś też myślałem, że jestem w stanie myknąć z Alp do Dubrownika w jeden dzień. Niestety nocowałem po drodze. To było co prawda jakichś 5 lat temu, możliwe, że teraz prowadzi tam jakaś super-szybka autostrada. Ja jechałem tą malowniczą drogą nad samym wybrzeżem.

Jest nowa autostrada aż do Splitu.