Rosja(Kaukaz) i Gruzja przez Ukrainę lub Białoruś, jeden wóz

czyli wyjazdy te bliskie i te bardzo dalekie

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
sebaska
 
 
Posty: 928
Rejestracja: śr cze 13, 2007 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Rosja(Kaukaz) i Gruzja przez Ukrainę lub Białoruś, jeden wóz

Post autor: sebaska » ndz cze 17, 2007 10:32 pm

Witam!

Wybieramy się tego lata jednym pojazdem (Niva) lata na rosyjski Kaukaz, a potem chcemy przejechać do Gruzji. O ile wiemy, to w ramach "wzajemnych uprzejmości" zamknęli granicę nie tylko lądową ale i morską, więc po drodze zapewne wypadnie Turcja (prom z Soczi do Trabzonu -- a stamtąd do Gruzji ok 300km).
Rosja i Kaukaz i Gruzja to dla nas nie pierwszyzna, byliśmy tam wielokrotnie. Ale samochodem atakujemy po raz pierwszy.

Stąd drobne pytanka:
* Czy honorują nasze prawa jazdy, czy też trzeba te międzynarodowe książeczki w X językach wyrabiać?
* Czy przejścia graniczne Ukraina-Rosja są na tyle upierdliwe, że warto nadłożyć drogi i jechać przez Białoruś?
* Jakieś specjalne bumagi chyba nie są potrzebne (wszystko na przejściu powinni dać)?
* Jakieś ekstra problemy z ubezpieczeniem?

z góry dzięki :)

pzdr

Sebi
If you can't do it right do it left!
Niva 1.7mpi
http://www.tajga.org + http://www.kaukaz.net

Awatar użytkownika
Szupryk46
 
 
Posty: 3879
Rejestracja: ndz lis 13, 2005 8:23 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Post autor: Szupryk46 » ndz cze 17, 2007 10:33 pm

A jakieś przywitanko na forum? 8) :wink: :lol:
Super Patrol Super :)21
Blue Jimny 1.3 :)21

Awatar użytkownika
mazurkas007
 
 
Posty: 2828
Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
Lokalizacja: podlasie

Post autor: mazurkas007 » ndz cze 17, 2007 10:43 pm

1. Przez Białoruś nie polecam, lepiej Litwa, Łotwa
2. W Rosji nasze prawo jazdy wystarczy
3. Na granicy rosyjskiej dają specjalne pozwolenie na poruszanie się samochodem na obcych numerach w Rosji - ważne dwa tygodnie ! !, poźniej trzeba przedłużać w urzędzie celnym
4. Trzeba wykupić osobne OC, naszego nie uznają
5. W Rosji można być trzy dni bez meldunku ! ! jeśli więcej to meldunek musi być wbity na karcie migracyjnej, którą dostajesz na granicy ( np przez hotel w którym nocujesz )
6. I lepiej sobie wykupić specjalne ubezpieczenie zdrowotne na Rosję - ja polecam w Warcie ( jest najtaniej )
7. No i wiadomo - do Rosji wiza
8. Jak coś to pytaj
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor

Awatar użytkownika
sebaska
 
 
Posty: 928
Rejestracja: śr cze 13, 2007 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: sebaska » ndz cze 17, 2007 10:47 pm

Ach sorry :oops: :oops: :oops:


Witam się! :)

Jestem świeżo upieczonym właścicielem ruskiej Nivy. Pojazd kupiłem właśnie żeby na wschód pojeździć. Wybieramy się z żoną i dzieckiem (i na część drogi jeszcze koleżanką mojej lepszej połowy).


pzdr
Sebi
If you can't do it right do it left!
Niva 1.7mpi
http://www.tajga.org + http://www.kaukaz.net

Awatar użytkownika
sebaska
 
 
Posty: 928
Rejestracja: śr cze 13, 2007 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: sebaska » ndz cze 17, 2007 10:59 pm

Przez Łotwę to już zupełnie dookoła. Obowiązki meldunkowe wizowe i takie to znam (bywam tam co roku). Tylko ta bumaga na 2 tygodnie mnie trochę martwi -- załatwienie czegoś na Kaukazie to ciężka robota... Nie wiesz czy okres ważności nie jest jakoś negocjowalny?

Wiesz może, czy na Ukranie nasze OC działa (z zieloną kartą)?

pzdr
Sebi
If you can't do it right do it left!
Niva 1.7mpi
http://www.tajga.org + http://www.kaukaz.net

Awatar użytkownika
Szupryk46
 
 
Posty: 3879
Rejestracja: ndz lis 13, 2005 8:23 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Post autor: Szupryk46 » ndz cze 17, 2007 11:00 pm

sebaska pisze:Ach sorry :oops: :oops: :oops:


Witam się! :)

Jestem świeżo upieczonym właścicielem ruskiej Nivy. Pojazd kupiłem właśnie żeby na wschód pojeździć. Wybieramy się z żoną i dzieckiem (i na część drogi jeszcze koleżanką mojej lepszej połowy).


pzdr
Sebi
I o to chodziło :D
Witam Pana :wink:
Super Patrol Super :)21
Blue Jimny 1.3 :)21

Awatar użytkownika
mazurkas007
 
 
Posty: 2828
Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
Lokalizacja: podlasie

Post autor: mazurkas007 » ndz cze 17, 2007 11:22 pm

sebaska pisze:Przez Łotwę to już zupełnie dookoła. Obowiązki meldunkowe wizowe i takie to znam (bywam tam co roku). Tylko ta bumaga na 2 tygodnie mnie trochę martwi -- załatwienie czegoś na Kaukazie to ciężka robota... Nie wiesz czy okres ważności nie jest jakoś negocjowalny?
1.Przez Litwę i Łotwę dookoła ale bez problemów i bezpiecznie. Niektóre firmy transportowe wprowadziły zakaz jazdy do Rosji przez Ukrainę i Białoruś ( głównie Białoruś ). Jedziesz sobie spokojnie cały czas w unii i masz jedno przejście ( zupełnie bez kolejek i problemów ) i jesteś w Rosji.
2. Czas ważności tej bumagi kiedyś był negocjowalny, jak trafiłeś miłego celnika ( lub miałeś w bagazniku kilka polskich piw ) to dawali nawet na miesiąc. Wszedł jednak jakiś przepis i jasno określa, przy przekroczeniu granicy 14 dni, dalej do urzędu celnego.
3. Z tego co wiem nasze OC nie jest ważne w Białorusi i Rosji na 100% - co do Ukrainy nie wiem. I przestań z zieloną kartą, ten papier tu nic nie daje.
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor

Awatar użytkownika
Elwood
 
 
Posty: 1374
Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
Lokalizacja: z wykopalisk...
Kontaktowanie:

Post autor: Elwood » ndz cze 17, 2007 11:25 pm

Ubezpieczenie w Rosji około 100$. Mazurkas, własnie badam mozliwość dojazdu do Kazachstanu przez Litwę i Łotwę z powodów o których wspomniałeś. Ile można średnio zmitręzyć czasu na granicy łotewsko-rosyjskiej obecnie? To dłuższa trasa ale tez i drogi chyba lepsze...
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."

Awatar użytkownika
mazurkas007
 
 
Posty: 2828
Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
Lokalizacja: podlasie

Post autor: mazurkas007 » pn cze 18, 2007 7:56 am

Przez Litwę i Łotwę jedziesz bez problemów, drogi to nie niemieckie autobahny ale można bardzo spokojnie i bez stresu przejechać. Nie polecam przekraczać prędkości na Litwie i Łotwie, dyskusji z Policją nie ma a kary wysokie. Dopuszczalna odchyłka 5km/h! .Przejście Łotwa/Rosja tam gdzie ja przechodzę ( droga z Łotwy na Ostrow ) prawie zupełnie nie uczęszczane przez samochody osobowe, głównie przez ciężarówki. Dla osobówek jest oddzielna bramka, więc z 'biegu' jesteś na odprawie, bez kolejek. Ja przekraczam tak granicę kilkanaście razy w roku, problemów nie było nigdy w kolejce czekałem raz, dwie godziny. A czekałem ponieważ wjechałem na przejście w środku nocy a oni jakos tak od 02.00 do 05.00 zatrzymuja auta osobowe i przepuszczają autobusy rejsowe, nie wiedziałem - poczekałem. Od tamtej chwili omijam te godziny i w kolejce nie stałem nigdy. Na przejściu trzeba zapełnic kilka papierów, opłacić coś w rodzaju podatku ekologicznego ( około 50 PLN ) i przy wyjeździe z granicy opłata za korzystanie z dróg ( 30 PLN ). Całość zajmuje około 45 minut maks godzinę. Celnicy uprzejmi, służą pomocą, nie wydziwiają. Standardowo przegląd auta : otworzyć drzwi, bagażnik, schowek, maskę silnika. Raz jeden jedyny wzięli dowód rejestracyjny i sprawdzili czy się numery zgadzają. Na granicy Łotewsko/Rosyjskiej jest kantor całodobowy, wymieniać można dolary i euro - złotówek nie przyjmują. Wszystkie opłaty w rublach. Nie zawsze można kupić na przejściu rosyjskie OC ! ! ! czasem okienko jest nieczynne ! ! ! dlatego lepiej kupić je już na granicy Polsko/Litewskiej - troszkę drożej ale na 100% już mamy je w kieszeni. Cena ubezpieczenia jest zależna od objętości silnika i czasu ubezpieczenia - minimum jeden miesiąc. Dla mojego auta z silnikiem 3.2 na pół roku 800pln.
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor

Awatar użytkownika
Elwood
 
 
Posty: 1374
Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
Lokalizacja: z wykopalisk...
Kontaktowanie:

Post autor: Elwood » pn cze 18, 2007 9:44 am

thx
o to chodziło :)2
Jadąc do Kazachstanu siłą rzeczy musze zaliczyć obwodnice moskiewską (chyba, ze wariant wzdłuż granicy z Białorusią). Czy o tych drogach mozesz coś jeszcze dodać?
pozdr
El
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."

Awatar użytkownika
mazurkas007
 
 
Posty: 2828
Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
Lokalizacja: podlasie

Post autor: mazurkas007 » pn cze 18, 2007 9:57 am

1.Obwodnica moskiewska to cała historia, są trzy pierścienie dookoła miasta. Im pierścień bliżej centrum tym bardziej zakorkowana. A szczyt szczytów to piątek popołudniu i niedziela wieczorem. Rozgrywają się dantejskie sceny, włącznie z jazdą pod prąd, chodnikami itp... Natomiast w nocy na obwodnicy dzieci nowobogackich organizują wyścigi na 1/4mili. Milicja nic nie robi bo to dzieci wysokpostawionych.
2.Do Białorusi z Polski jechałem dwa razy - i wystarczy. Przekroczenie granicy masakra o powrocie nie wspominając. Celnicy siędzą w barakach z małymi okienkami, w każdym okienku trzeba coś załatwić, podpisać, dostać jakąś pieczątkę. Jak pomylisz kolejność wszystko od nowa a nikt ci nie podpowie od którego okienka do którego, trzeba się pytać innych z 'doświadczeniem'. Jak się krzywo uśmiechniesz do celnika, czy coś nie tak powiesz, auto na pobocze do kontroli. Oczywiście za kilka godzin bo wszyscy zajęci. Generalnie wolę trzy razy objechać Białoruś dookoła jak raz przejechać granicę tam i z powrotem.
3. Drogi główne ( federalne ) w Rosji są w stanie dobrym lub lepiej niż dobrym. Np droga S.Petersburg - Moskwa na odcinku około 300km ( od strony Petersburga ) została całkowicie wyremontowana i jedzie się super, pomijając drogowych szaleńców którzy trafiają sie od czasu do czasu. Generalnie w Rosji w ostatnich latach bardzo dużo inwestują w drogi. Wprawdzie z jakością i trwałością nowych dróg różnie bywa, ale i tak są o niebo lepsze niż sowieckie pozostałości. Gorzej z drogami podmiejskimi i obocznymi. Bywa tak, że na mapie masz oznaczenie jako droga główna, czasem nawet czteropasmówka a realnie to kawałki asfaltu o długości 100-300 metrów poprzeplatane kilku kilometrowym nasypem z piasku lub żwiru. Dla pocieszenia w planie są budowy autostrad pomiędzy największymi miastami, nawet daleko na wschód - mają być budowane przez niemieckie firmy, według niemieckich technologii.
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor

Awatar użytkownika
Elwood
 
 
Posty: 1374
Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
Lokalizacja: z wykopalisk...
Kontaktowanie:

Post autor: Elwood » pn cze 18, 2007 6:57 pm

Ok,
czyli do Kazachstanu lepiej lecieć przez Moskwę, to znaczy duża obwodnicą minąć, ta droga przy granicy z Białorusią to oczywiście po stronie rosyjskiej jest ale to jakiś taki lokales...
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."

Awatar użytkownika
Miron
 
 
Posty: 229
Rejestracja: ndz wrz 29, 2002 11:10 pm
Lokalizacja: Chorzów
Kontaktowanie:

Post autor: Miron » pt cze 22, 2007 2:46 am

mazurkas007 pisze:W Rosji
Trzeba wykupić osobne OC, naszego nie uznają
No to się zmieniło na gorsze :)3 Jeszcze kilka lat temu jak wjeżdżałem honorowali zieloną kartę, gdy zobaczyli, że wydana przez PZU.

Awatar użytkownika
Mikado
 
 
Posty: 1163
Rejestracja: ndz sty 07, 2007 7:46 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Mikado » pt cze 22, 2007 12:59 pm

mazurkas007 pisze:...Dla mojego auta z silnikiem 3.2 na pół roku 800pln.
serio tyle kasy???
o matko :cry:

Awatar użytkownika
Gazon
Posty: 389
Rejestracja: wt sie 09, 2005 8:40 pm
Lokalizacja: Abinsk Rosjia

Post autor: Gazon » sob cze 30, 2007 10:35 pm

To wszystko co piszecie to jest pryszcz zapomnieliscie o najwazniejszym na drodze , a najwazniejszym jest inspektor GAI ktory moze wiecej jak moze , a na Kalkazie z drogowka rozmowa jest ciezka i mozna stracic troche szelestow .
Pozdrawiam z Kalkazu
Gazon
Gaz 69-57rp, Gaz 69-72rp,UAZ, MB 123,BMW 316,

kravietz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 7
Rejestracja: śr maja 07, 2003 1:03 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: kravietz » wt lip 03, 2007 12:20 pm

Ja akurat wróciłem z Kaukazu samochodem więc mogę się podzielić uwagami praktycznymi. Co sprawdzają:

1) dowód rejestracyjny - ja miałem tymczasowy i nikt się nie czepiał
2) prawo jazdy
3) warto mieć międzynarodowe prawo jazdy LUB tłumaczenie polskiego na rosyjski - obowiązek jest co prawda powyżej 3 mies. ale podsunięcie gotowego papierka pod mordę gaicznika skutecznie kończy ten wątek dyskusji
4) wriemiennyj wwoz - dostajesz go na granicy, bardzo ważne żeby nie przekroczyć terminu więc warto nawet dać w łapę na granicy żeby wystawili wam na dłużej
5) rosyjskie OC - na granicy na miesiąc kosztuje ok. 250 zł, więc warto poszukać w Polsce

Polski dowód jest dla nich niezrozumiały więc się nie czepiają nawet jeśli tam coś będzie nie tak. W ubiegłych latach jak pytali o międzynarodowe prawo jazdy to pokazywałem napis na starym polskim "permis de conduire" i wciskałem kit że to jest międzynarodowe. Poza tym obecnie GAI/DPS nie jest już tak upierdliwy jak kiedyś. Płaci się za ewidentne naruszenia przepisów, nie wymuszają już kasy za fikcyjne błędy w dokumentach. Jak będziecie w Kabardyno-Bałkarii to mogę wam pomóc w kwestiach zaufanego mechanika, części i ciekawych miejsc, a do końca lipca jest tam moja żona (ja wróciłem przedwczoraj).
--
Paweł Krawczyk

kravietz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 7
Rejestracja: śr maja 07, 2003 1:03 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: kravietz » wt lip 03, 2007 12:25 pm

Jeszcze odnośnie przejść granicznych - zdecydowanie jeźdźcie przez Ukrainę, bo oszczędzicie kupę czasu i drogi. Na granicy w Korczowej a potem w Nowoszachtińsku stałem po 1-2 godziny i papierków jest minimum. Na Ukrainie - jadąc "prosto" czyli przez Chmielnicki, Umań i Donieck - są fatalne drogi ale Nivą to nie robi różnicy. Ja jechałem Terrano z dzieckiem i żoną i było OK. Na Białorusi też macie fatalny kawałek drogi łączący trasę Mińsk-Moskwa z Woroneżem, więc tylko nadkładacie kilometrów. Poza tym, jak ktoś już pisał wyżej, na granicy w Brześciu można się posrać biegając z obiegówką między magicznymi okienkami. Ewentualnie można pojechać przez Kijów, Charków bo to jest główna droga i może jest lepszej jakości. W Rosji od razu za granicą wpada się na trasę federalną Moskwa-Rostów i potem Rostów-Baku, a tam można pomykać ile fabryka dała (z poprawką na radary).
Ostatnio zmieniony wt lip 03, 2007 12:27 pm przez kravietz, łącznie zmieniany 1 raz.
--
Paweł Krawczyk

Awatar użytkownika
czaya
Posty: 2098
Rejestracja: wt maja 11, 2004 11:21 am
Kontaktowanie:

Post autor: czaya » wt lip 03, 2007 12:26 pm

fajny pomysł z tym Kaukazem.
zapisujcie wszystko i dzielcie się z potomnymi. :)21
od dawna marzę żeby połączyć off-road i chodzenie po wschodnich wyższych górach ale jak na razie zawsze kończy się na planach tylko :cry:
byłem tam w 2001 na pewno sporo się zmieniło, ale ja tam jeszcze wrócę :)2

kravietz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 7
Rejestracja: śr maja 07, 2003 1:03 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: kravietz » wt lip 03, 2007 12:30 pm

Na Kaukazie Północnym (KBR, Elbrus) mam rozpracowane trasy turystyczne i terenowe dla samochodów, a w czerwcu przejeździłem tam po górach ok. 1000 km. Obecnie jestem na etapie spisywania tego w jakąś zgrabną relację.
--
Paweł Krawczyk

Awatar użytkownika
czaya
Posty: 2098
Rejestracja: wt maja 11, 2004 11:21 am
Kontaktowanie:

Post autor: czaya » wt lip 03, 2007 1:03 pm

pochwal się jak uda Ci się to wszystko zebrać :)2

Awatar użytkownika
Gazon
Posty: 389
Rejestracja: wt sie 09, 2005 8:40 pm
Lokalizacja: Abinsk Rosjia

Post autor: Gazon » wt lip 03, 2007 8:11 pm

Na trasie Krasnodar - Novorossyjsk jest warsztat samochodowy , moze ta informacjia sie komus przyda . Warsztat jest moj i zawsze sluze goscina .
Lepiej zeby sie nic nie psulo ale w drodze jest roznie .
Tel GSM +7 918 447 95 62
Pozdrawiam z Kalkazu
Gazon
Gaz 69-57rp, Gaz 69-72rp,UAZ, MB 123,BMW 316,

Awatar użytkownika
Elwood
 
 
Posty: 1374
Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
Lokalizacja: z wykopalisk...
Kontaktowanie:

Post autor: Elwood » wt lip 03, 2007 8:28 pm

Krasnodar zdaje sie tylko do 27 lipca :D
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."

Awatar użytkownika
zu-tec
Posty: 767
Rejestracja: wt mar 02, 2004 7:17 pm
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: zu-tec » czw lip 05, 2007 3:00 pm

kravietz pisze:(...) Obecnie jestem na etapie spisywania tego w jakąś zgrabną relację.
Tutaj sobie poczytajcie kolegi narrację, warto :)2 :)

http://krawczyk.salon24.pl/21989,index.html
JimnyJeans + 2" - jeździmy bez śladów :)

Awatar użytkownika
sebaska
 
 
Posty: 928
Rejestracja: śr cze 13, 2007 6:12 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

No i wróciłem

Post autor: sebaska » śr wrz 05, 2007 1:25 pm

Witam ponownie!

Wróciliśmy, wyjazd udany :D

7 tygodni, 12007 kilometrów. Trasa...
Ukraina (wjazd przez Zosin/Uściłóg) dalej Rosja (przejście nie wiem jak się nazywa -- koło Antracytu i Nowoszachtyńska) przez Kraj Stawropolski do Dagestanu. Po Dagestanie (to też Rosja) pokręciliśmy się ponad 1000km (większośc nie po czarnym), potem mieliśmy dalej przez Soczi i Trabzon (Turcja) promem do Gruzji, ale z promem było tak, że nie było wiadomo kiedy będzie, więc po drodze jeszcze Elbrus. Potem prom do Trabzonu i od razu do Gruzji. W Gruzji najpierw Wąwóz Pankiski i tu przerwa w jeździe -- na koniach i pieszo w góry, potem trochę jazdy po okolicach (w tym szosy państwowe (oznakowane i w ogóle) dostępne tylko dla 4x4). Tu też przegląd maszyny (cena z częściami wyszła 4 razy taniej niż u nas), potem Chewsuretia (Szatili) i powoli zaczynamy wracać. Wtedy jeszcze nieplanowana naprawa (niemiecki wtrysk nie wytrzymał paliwa) potem jeszcze piepiepałki z Gruzinami na granicy ale dalej już bez problemów. Turcja większość wzdłóż brzegu morza czarnego (aż do Bartina) potem Stambuł, dalej Bułgaria (Plowdiw i dalej zachodnią częścią Bułgarii, potem Rumunia, Węgry, Słowacia i spowrotem Polska.

Samochód spisał się jak należy :) tylko niemiecki wtrysk padł. :-?

Nasza Mała (7-8 miesięcy) była zadowolona, podróż jej nie przeszkadzała. Była i na 4000m npm na Elbrusie i nam morzem Kaspijskim i Czarnym, i w górach na koniu i pieszo i tolerowałą to często lepiej niż rodzice (myśmy się czymś struli, małej nic nie ruszyło).

Zdjęć jest cała góra (ponad 40 filmów) dopiero się przez nie przekopujemy. Ale na pewno będzie relacja na http://www.kaukaz.net

pzdr wszystkich

Sebastian
If you can't do it right do it left!
Niva 1.7mpi
http://www.tajga.org + http://www.kaukaz.net

Awatar użytkownika
a-d-i-k
 
 
Posty: 250
Rejestracja: pn lip 17, 2006 1:54 pm
Lokalizacja: Zakopane

Post autor: a-d-i-k » śr wrz 05, 2007 8:44 pm

powiem krótko: jesteś GOŚĆ! :) Piękna trasa, piękna idea no i... pojechałeś najpiękniejszym wozem na świecie :) Nic, tylko pozazdrościć :) i pogratulować, co niniejszym czynię!
Pozdrawiam, A-d-i-k
________
Łada NIVA 1,7i 03/04' + LPG sekwencja... piykna, że hej!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Podróże i Wyprawy niekomercyjne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: G.Mazur i 1 gość