Zima 2008

[Wodzu]

Cześć, trochę wcześnie ale może ktoś byłby zainteresowany w zimie (luty - Marzec) wyjazdem do Mauretanii. Planuję kameralny wyjazd w celu zrobienia trasy NBD-Atar-Chinguetti-Tidjikja-Nema-NKT. Najbardziej interesuje mnie odcinek Tidjikja-Nema. Zakładając że trase Maroko-RIM przejedziemy bez zbednych przystanków krajoznawczych to mysle ze w 3 tygodnie mozna to zrobic. Mam mapy cyfrowe Mauretani 1:200 000 na TTQV więc można dokladnie opracować trase na garmina. Warunek to minimum 2-3 przyzwoicie przygotowane samochody bo inaczej odcinek do Nemy trochę straszno w pojedynkę Planuje jechac LR 110 300tdi więc jak się trafi inny LR to zaoszczedzimy na częściach zamiennych
Jakby ktoś się wstępnie pisał to dajcie znać, pozdrawiam.

[darkman]

wstępnie bym się pisał na towarzystwo, bo robię skok w bok do mali w tym z grubsza czasie.
zatem chętnie, choć nie lubię publicznie się tutaj obnażać ze swoimi planami.

[Wodzu]

Czesc darkman, z obnazaniem to u mnie podobnie Mysle ze od sierpnia/wrzesnia zaczne przygotowywac szczegoly trasy. Wysle ci wiadomosc na PM.

[Toroo]

Luty-Marzec to dla mnie idealny termin.
Jeżeli zmieścilibyśmy się w 3-tygodniach, to wstępnie pisałbym się

[Wodzu]

Czesc, 3 tygodnie wydaja sie realne. Mozna zastanowic sie nad wyslaniem samochodow tirem do malagi lub okolic, skraca czas ale koszty rosna. W zalaczeniu link ze zdjeciami z czesci tej trasy

http://www.flickr.com/photos/28258137@N ... 460825011/

Bede w kontakcie na PM.

[LANDEK]

Byłbym ostrożny jeśli chodzi o te 3 tygodnie. Policz kilometry i podziel to na 21 dni - wychodzi jazda bez wysiadania z samochodu

[Wodzu]

Nie licze dojazdu do Algeciras. Zkladam ze wysylamy samochody do Malagi tirem albo + 2-3 dni w kazda strone. W Maroku i Saharze Zachodniej faktycznie zakladam ze nie zwiedzamy tylko traktuje to jako dojazd do RIM wiec prosto i po asfalcie. Niedlugo zaczne przygotowywac trasy na kazdy dzien wiec wyjdzie mi ile dziennie trzeba smignac

Pzdr

[wupasek]

Toroo jakby co to ja sie tez wstepnie pisze