Strona 1 z 12
Rumunia 2008
: wt lis 06, 2007 8:02 am
autor: bert
Skoro temat Rumunia 2007 cieszyl sie tak duzym wzieciem, czas zaczac Rumunie 2008.
Zatem: osobiscie uwazam Rumunie za piekny krajobrazowo i przyrodniczo kawalek swiata. Latwo dostepny /dojazd z PL jak rzut gorniczym kaskiem/, zyczliwi ludzie. Bezpiecznie, milo i przepieknie widokowo.
Wspaniala jest mozliwosc biwakowania praktycznie rzecz biorac gdzie sie chce /w granicach rozsadnego chcenia/.
Mocno zachecam do wyjazdu do tego kraju i nie ma sie co bac wyjazdow indywidualnych. Zrobilem w tym kraju ponad 20 tysiecy kilometrow, zdecydowana wiekszosc z tego poruszajac sie w jedno auto.
Mapy wielu obszarow sa na poziomie 1 : 30 000 - 1 : 60 000 wiec umozliwiajace dokladne zapoznanie sie z terenem i planowanie przejazdow, przejsc, wejsc /jaskinie czy szczyty/Jedzcie tam zanim ujnia to zniszczy
Pozdrawiam
Norbert J. Zbróg
: wt lis 06, 2007 9:03 am
autor: selim
Już Cię wypuścili ?
Jak wygląda pobyt nad morzem ..byłeś ?
: wt lis 06, 2007 10:50 am
autor: Pepek
Zgadzam się z Norbertem
Morze czyste czego niestety nie można powiedzieć o plażach. Rozbijanie namiotu na plaży to norma i oczywiście za darmo( poza kurortami).
: wt lis 06, 2007 11:01 am
autor: kozlos
Potwierdzam, byliśmy w tym roku w Rumunii camperem, klasyczna objazdówka. Mieliśmy 2 tygodnie i to było mało, mimo że codziennie w innym miejscu. Poza rejonem nadmorskim, który jakoś szczególnie mi się nie spodobał rewelacja a ludzie naprawdę przyjaźnie nastawieni. Dla fanów off-roadu i nie tylko polecam dojechać do Andreasu de Ios ale nie od strony Focsani

. Sprawdzę na mapie freytaga jaka to droga i podzielę się z Wami bo można się zdziwić

Droga wiedzie przez wzgórze ok 25km kompletnym wertepem, którym jeżdżą kłonicowe Romany. Na mapie freytaga oznaczyli ją żółtym kolorem, a na mapie napotkanych po drodze Szwajcarów czerwonym!!!! Jak nasz 15 letni camper to przeżył... Ech... pięknie było
Re: Rumunia 2008
: wt lis 06, 2007 11:01 am
autor: seburaj
bert pisze: Jedzcie tam zanim ujnia to zniszczy
Pozdrawiam
Norbert J. Zbróg
z ich punktu widzenia to my jestesmy unia...
zatem...
nie jedźcie tam

: wt lis 06, 2007 3:45 pm
autor: Bury-Tom
no trzeba się spieszyć, coraz więcej miejsc komercjalizują, szybko łapią na czym można robic kasę. Już dwa lata temu w małym kościólku głeboko w górach zaskoczyła nas pani wyskakując z tiketami, a bardziej popularne miejsca coraz tłumniej odwiedzane są prze różnej maści europejczyków. I coraz trudniej będzie znależś ten klimat, coraz głebiej trzeba sie będzie zagłebiać w góry a po jakimś czasie wprowadza jakieś unijne programy NATURA 2000 ileśtam itp., i rumuński smak przygody nie będzie już ten sam

Re: Rumunia 2008
: wt lis 06, 2007 4:25 pm
autor: bert
sebastian dziurdzik pisze:bert pisze: Jedzcie tam zanim ujnia to zniszczy
Pozdrawiam
Norbert J. Zbróg
z ich punktu widzenia to my jestesmy unia...
zatem...
nie jedźcie tam

odkrywcze, prawie* jak podroze Marco Polo
Norbert J. Zbróg
* jak mawiaja w reklamie:
prawie czyni...
: wt lis 06, 2007 4:34 pm
autor: bert
selim pisze:Już Cię wypuścili ?
Jak wygląda pobyt nad morzem ..byłeś ?
odpekalem caly "wyrok" jak nic, mimo apelacji i kretaczych podejsc

nad morzem w R nie bylem /moze dlatego, ze z pod domu mam z jakies 60 pare kilo lasami do Baltyku a to tyz morze

wiec zadna atrakcja/, jak dla mnie nad morzem latem za duzo ludzi. Wole gory, cisza tylko czasem jakie pogubione sruby i ich zalamani poszukiwacze, na szczescie rzadko moje szlaki sie krzyzuja z innymi. Moge tylko ze slyszenia od bywalych nad morzem w R przekazac, ze lepiej nad morze to w Bulgarii bo w R wszedzie tlum i menele na caly regulator.
Pod zdrowka
Norbert J. Zbróg
: sob gru 15, 2007 6:43 pm
autor: Elwood
Jadąc przez Bałkany do Turcji chciałbym przejechac "po drodze" transalpinę.
Będzie się to działo w pod koniec maja, stąd pierwsze pytanie, cczy będzie przejezdna?
Drugie, uwzględniając kierunek, który podałem jak najlepiej do niej podejść?
Aaa i to jedyna "atrakcja" na ktorą mam czas, pozostała część trasy to gonitwa.
: sob gru 15, 2007 8:14 pm
autor: pezet
Ja jechalem Transalpine od poludnia, w sierpniu - a mimo to nie bylo lekko

Natomiast warto wjechac w gore, bo widoki sa bajeczne
http://picasaweb.google.com/pezet101/Tr ... 1405382578
Od poludnia jest znacznie blizej na szczyt - czyli Urdele.
: sob gru 15, 2007 8:59 pm
autor: selim
Bercik , suvami ludzie tez
z Tobą jeżdzą ?
: sob gru 15, 2007 9:17 pm
autor: bert
selim pisze:Bercik , suvami ludzie tez
z Tobą jeżdzą ?
Tia merc G landryna disco... co tam jeszcze z suvow bylo, acha ten no taki modny teraz pikap, czarny taki, no kurde jak one sie nazywaja zawara czy cus ? ten byl najsuvowszy
Podzdrowak
Norbert J. Zbróg
: sob gru 15, 2007 9:19 pm
autor: bert
Elwood pisze:Jadąc przez Bałkany do Turcji chciałbym przejechac "po drodze" transalpinę.
Będzie się to działo w pod koniec maja, stąd pierwsze pytanie, cczy będzie przejezdna?
Drugie, uwzględniając kierunek, który podałem jak najlepiej do niej podejść?
Aaa i to jedyna "atrakcja" na ktorą mam czas, pozostała część trasy to gonitwa.
jedz ! warto, jak nie bedzie przejezdna to zawracasz i nadkladasz raptem kilkadziesiat kaemow zaledwie.
Moze byc snieg i ew osuwiska.
Norbert J. Zbróg
: ndz gru 16, 2007 8:52 pm
autor: seburaj
Elwood pisze:Jadąc przez Bałkany do Turcji chciałbym przejechac "po drodze" transalpinę.
Będzie się to działo w pod koniec maja, stąd pierwsze pytanie, cczy będzie przejezdna?
Drugie, uwzględniając kierunek, który podałem jak najlepiej do niej podejść?
Aaa i to jedyna "atrakcja" na ktorą mam czas, pozostała część trasy to gonitwa.
w maju tego roku, prawie dokladnie o tej samej porze - byla "prawie" przejezdna
czyli jedno osuwisko sniezne, tak na pare godzin intensywnej roboty lopatami w pare osob, lub objazd z boku (dosc stromo)
wybralismy to drugie
: ndz gru 16, 2007 9:03 pm
autor: Biga
: ndz gru 16, 2007 9:24 pm
autor: Elwood
Może to być też połowa maja. Jadę sam więc już dwa wyjścia znam

: ndz gru 16, 2007 9:24 pm
autor: czesław&jarząbek
to jest zdjęcie wykonane telefonem nokia

: ndz gru 16, 2007 9:37 pm
autor: Biga
A kto potem zostal przez ta "uprawe" w owczym lajnie przeciagniety

: ndz gru 16, 2007 9:38 pm
autor: Balkandriver
Elwood pisze:Może to być też połowa maja. Jadę sam więc już dwa wyjścia znam

W drodze do Turcji najlepiej przejechać przez Alba Julię, Sebes, Sugag i dalej 67C do Novaci. W tym roku w lipcu tylko koło przełęczy Urdele były malutkie płaty śniegu w żlebach.
BALKANDRIVER
: ndz gru 16, 2007 9:42 pm
autor: czesław&jarząbek
Biga pisze:A kto potem zostal przez ta "uprawe" w owczym lajnie przeciagniety

wszyscy

widać na filmie z III edycji
http://www.maramuresz.com/bonus.php#
: ndz gru 16, 2007 9:48 pm
autor: Biga
To nie fair, ze tak szybko odpowiadasz na pytania

Mialo byc dla gawiedzi

: ndz gru 16, 2007 10:04 pm
autor: pezet
To jest Czesławowy, zabytkowy Gudricz, z łysymi bokami

: ndz gru 16, 2007 10:04 pm
autor: czesław&jarząbek
no dobra
już nie bede

: ndz gru 16, 2007 10:07 pm
autor: Biga
pezet pisze:To jest Czesławowy, zabytkowy Gudricz, z łysymi bokami

Ten akurat byl n+1 kapciem
Chodzilo o pole "burakow", ale Czeslaw wszystko zepsul

: ndz gru 16, 2007 10:08 pm
autor: czesław&jarząbek
wymyśl nowy konkurs
materiału jest dość
