Wyprawa na Syberię UAZEM ????
Moderator: Misiek Bielsko
Wyprawa na Syberię UAZEM ????
Planuję w 2 osoby wyprawę Syberię i mam pytanie całkiem poważne ! Może by zanabyć Uaza w stanie co najmniej bardzo dobrym. Odpada problem trudności ewentualnych napraw, dostępu do części, itp. Inna sprawa to komfort podróży. Co Koledzy myślą na ten temat. Proszę o użyteczne rady, uwagi. Pozdrawiam.
Wyprawa na Syberię Uazem???
Ale się rozpisaliście Koledzy na zadane pytanie, prawie jak dzisejsze expose Premiera...........
A co byś chciał
trzy godzinny wykład
da się dojechać i wrócić
na którąś transyberię na start do polski przyjechali uazami z mongoli i przejechali cały rajd.Na trasie z konfortem to nie będzie problemu bo po równym idzie dobrze, trochę trzęsie na wyjebach ale idzie wytrzymać



Ostatnio zmieniony pt lis 23, 2007 11:36 pm przez klucz13, łącznie zmieniany 1 raz.
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
Wyprawa na Syberię UAZEM ????
Jeszcze jedno Koledzy a może by tak rozważyć rosyjskiego "ogórka" Uaza 452??
Jeśli chcesz jechac przez rosje głównymi drogami i od czasu do czasu zjechac gdzies do wsi lub na nocleg w lasek albo pole to doradzam Lade Nive tez nie ma problemu z częsciami, nie rzucasz sie w oczy a jednak wygodniej i 120km/h lekko mozna smigac. Ja jechałem własnie uazikiem i zabiłem most bo predkośc podróżna byłą ponad 110km/h a uaz nie lubi takiej predkosci. Jeśli masz w planach zahaczyć o Mongolie to uaz lepiej poradzi sobie w głebokiej wodzie a brodów tam sporo
Przejechałem ponad 20 000km i myśle że innym autem nie byłoby tak klimatycznie
Musisz sam podjąć decyzje pozdrawiam i życze powodzenia 



POJARKA III DID
UAZik 469 B -03.2013
RAFKA 4 I
PIP ZJ
UAZik 469 B -03.2013
RAFKA 4 I
PIP ZJ
- chiquito83
- Posty: 2321
- Rejestracja: pn paź 28, 2002 1:32 pm
- Lokalizacja: Bytów, Gdynia
Nie znam ,nie wiem, nie jeżdziłem_Karol_ pisze:dlaczego się wyśmiewasz? znam osobiście kolesia który był takim autem rok temu w wakacje w Gruzji, Bułgarii i Rumunii. chyba sobie nie zdajesz sprawy co takie autko potrafi. jeździłeś kiedyś? ja i owszem.


Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
miałem długo Uaza, i jeździłem tą kanciastą Ładą. Na wschód wybrałbym się tą kanciastą Ładą. Dajmy na to - jadą 4 osoby. koszt zakupu wychodzi wtedy znikomy. jako ciekawostkę dodam że w Gruzji chcieli od razu odkupić tą Ładę od mojego kolesia (za dolary) i zeznawał mi że po przeliczeniu dostałby 3xtyle co zapłacił za nią w Polsce... 

Bo każdy dzień jest 4x4.
Czytać ze zrozumieniem_Karol_ pisze:miałem długo Uaza, i jeździłem tą kanciastą Ładą. Na wschód wybrałbym się tą kanciastą Ładą. Dajmy na to - jadą 4 osoby. koszt zakupu wychodzi wtedy znikomy. jako ciekawostkę dodam że w Gruzji chcieli od razu odkupić tą Ładę od mojego kolesia (za dolary) i zeznawał mi że po przeliczeniu dostałby 3xtyle co zapłacił za nią w Polsce...



Jadą dwie osoby i na syberię a nie do gruzji

Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
Wyprawa na Syberię Uazem?
Jakie są ceny benzynki w Rosji. A może by zagazować UAZa , jak jest z dostępnością gazu? Pozdrawiam
Duuużo niższe niż u nas. Latem było cóś rzędu złoty osiemdziesiąt do dwu (zwłaszcza do UAZa jest tania, który i na 72 oknanowej pojedzie).
Dobrym wariantem może też być Niva -- nieco cichsza i istotnie mniej pali (opłaci się nawet mimo tego, że wymaga lepszej benzyny) no i na czarnym (a to będzie zdecydowana większość conajmniej dojazdu) idzie szybciej. Ale jak ktoś lubi UAZa to i UAZ da radę.
Pomysł z tabletką (tak Ruscy nazywają UAZy ogórki) jest niezły -- w dwie osoby można tam luźno spać. Jak leje to bez problemu postawisz w środku butlę z gazem i gary -- więc i gotowanie i obozowanie jest znacznie ułatwione. Znajomi mieli pomysł żeby kupić tabletkę, wstawić tam kozę (taki piecyk na węgiel i drweno) i pojeździć trochę zimnikami (drogami przejezdnymi tylko zimą) po tajdze. Do wielu miejsc tylko zimą dojedziesz na kołach (latem tylko statki po wielkich rzekach no i samoloty).
pzdr
\Sebi
Dobrym wariantem może też być Niva -- nieco cichsza i istotnie mniej pali (opłaci się nawet mimo tego, że wymaga lepszej benzyny) no i na czarnym (a to będzie zdecydowana większość conajmniej dojazdu) idzie szybciej. Ale jak ktoś lubi UAZa to i UAZ da radę.
Pomysł z tabletką (tak Ruscy nazywają UAZy ogórki) jest niezły -- w dwie osoby można tam luźno spać. Jak leje to bez problemu postawisz w środku butlę z gazem i gary -- więc i gotowanie i obozowanie jest znacznie ułatwione. Znajomi mieli pomysł żeby kupić tabletkę, wstawić tam kozę (taki piecyk na węgiel i drweno) i pojeździć trochę zimnikami (drogami przejezdnymi tylko zimą) po tajdze. Do wielu miejsc tylko zimą dojedziesz na kołach (latem tylko statki po wielkich rzekach no i samoloty).
pzdr
\Sebi
POLO pisze:Jeśli chcesz jechac przez rosje głównymi drogami i od czasu do czasu zjechac gdzies do wsi lub na nocleg w lasek albo pole to doradzam Lade Nive tez nie ma problemu z częsciami, nie rzucasz sie w oczy a jednak wygodniej i 120km/h lekko mozna smigac. Ja jechałem własnie uazikiem i zabiłem most bo predkośc podróżna byłą ponad 110km/h a uaz nie lubi takiej predkosci. Jeśli masz w planach zahaczyć o Mongolie to uaz lepiej poradzi sobie w głebokiej wodzie a brodów tam sporoPrzejechałem ponad 20 000km i myśle że innym autem nie byłoby tak klimatycznie
Musisz sam podjąć decyzje pozdrawiam i życze powodzenia


pzdr
- Duży kloss
- Posty: 501
- Rejestracja: pt lis 17, 2006 9:45 pm
- Lokalizacja: Gdańsk
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość