Samochod wyprawowy - poczatkujacego pytan pare.

czyli wyjazdy te bliskie i te bardzo dalekie

Moderator: Misiek Bielsko

sgt_raffie
Posty: 347
Rejestracja: wt gru 11, 2007 9:53 pm
Lokalizacja: Siepraw

Samochod wyprawowy - poczatkujacego pytan pare.

Post autor: sgt_raffie » wt gru 18, 2007 2:17 pm

Witam, moze najpierw tak: jestem Rafal, turystyka samochodowa zarazilem sie zaraz po zrobieniu prawka (3 miesiace po odebraniu go pojechalem na 2 miesiace do polnocnej szwecji i norwegii - polonezem 8) , potem byla szkola, praca, jakies krotkie wyjzdy plaskaczem po europie).

Teraz zaczynam zastanawiac sie nad kupieniem jakiegos samochodziku tylko do dalekich wyjazdow w zwiazku z tym prosze o porade. Informuje za przeczytalem od deski do deski dzial "podroze i wyprawy' - fascynujaca lektura, ale i tak mam pare pytan dot konkretow nt poszczegolnych marek / modeli.

Dobra, budzet na kupno (bez przygotowania): gorna granica 25.000
Na przygotowanie: Nie okreslony, duzo potrafie zrbic samemu, ale jak juz mam samochod to wszyscy mowia ze za duzo pieniedzy i pracy w nie pakuje.


Poczatkowe zalozenia:
-Samochod w wersji long, brak niepotrzebnych elektropsujacych sie pierdolek, silnik diesel wolnossak (poczatkowe wyprawy planowane to afryki),klima, wyjazdy w nie wiecej niz 4 osoby, lekkie wypuszczanie sie z czarnego, spanie w samochodzie/namiocie, czasem hotel.

Samochody ktore przyszly mi do glowy i uwazam ze mogly by sie nadac.

1. Dlugi patrol wersja safari bodajze z 4,2 diesla bez turbo - trudno dostepny (w kazdym razie nie widzialem za duzo ogloszen), w wiekszosci duze przebiegi ale ponoc silnik niezniszczalny.

2. Dlugi landcrusier, ten s silnikiem 4 l diesla bez turbo, znowy ciezko dostepny, nie widzialem zadnego na sprzedaz na allegro

3. Mitsi pajero/shogun - nie widzielm wersji bez turbo (uznaje to za wade), wyglada na noweczesniejszy od 2 poprzednich wiec obsluga "polowa: moze byc bardziej klopotliwa.

4. LR Disco - znowu brak diesla bez turbo, wedlug mnie (mieszkam w anglii - pracuje w branzy samochodowej) wysoka awaryjnosc, mniej praktyczny (krotszy) od poprzednich

5. Mercedes G long - 3 l diesel, wiem ze w miare bezawaryjne, wada pewnie jest dostepnosc.cena czesci na wyprawie. Mam 0 doswiadczeia z tym samochodem. Dostepnosc srednia na allegro.

Co sadzicie na ten temat, czy sa tu jacys uzytkownicy poszczegolnych wymienonych przezemnie marek ktorzy moga sie podzielic doswiadczeniami? Szczegolnie chodzi mi o awaryjnosc i "serwisowalnosc w terenie" poszczegolnych i informacje na temat merca G - to taki moj joker. Jak jest z dostepnoscia powyzszych samochodow, szybki research nie nastawia optymistycznie szczegolnie do 2 pierwszych.

I jeszcze cos nietypowego do ludzi z doswiadczeniem. Po ktorej stronie lepiej miec kiere (jakie sa popularniejsze na swiecie)?? Mieszkam w UK wiec sam mam po zlej.

Pozdrawiam i przygod zycze
Rafal

PS: przepraszam za bledy ale nie mam polskich znakow. :oops:

Awatar użytkownika
benek
Posty: 637
Rejestracja: pn wrz 22, 2003 8:01 pm
Lokalizacja: Komorów

Post autor: benek » wt gru 18, 2007 4:00 pm

mam G 300D typ 460 ale krótki byłem w algierii zrobilismy tam 5500km. Samochód ma 20 lat. Na piasku jest słaby tylko 88KM i to boli. Stary to i psuje się, ale łatwo naprawic. Dostepność części tych tylko do G praktycznie zerowa, części wspólne z W 123 i busami bez problemów. Padła mi pompa wody - nowa w algierze w sklepie 28euro.
Z pośród tych wymienionych samochódw na lokalnych tablicach na południu algierii najwięcej jest tojot 4,2D (w tym dużo nowych), nissany widziałem generalnie benzyniaki 6 cylindrowe (też dużo i dużo nowych). Pozostałe praktycznie nie istnieją w tym G. Dużo serii II i III.

Na północy w dużych miastach np Algier są praktycznie wszystkie samochody, łącznie z salonami.
Rocsta>W460>WK>GU4+LC76

Awatar użytkownika
Drako
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: ndz kwie 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Post autor: Drako » wt gru 18, 2007 4:48 pm

hej.
auto wyprawowe, niewazne jakiej marki musi byc po pierwsze bardzo starannie przejrzane mechanicznie co wiaze sie z dosyc duzym pakietem startowym
z 25 nie pakowalbym sie w landcruisera, g-klase czy nietypowego patrola 4,2.

musisz sie zastanowic do jakiej turystyki potrzebujesz ten samochod.
wg mnei jezeli chcesz jezdzic np. z zona bardziej turystycznie jak off-roadowo to za te pieniadze mozna miec dobre pajero po porzadnym przegladzie. Jezeli ma to byc bardziej off-roadowe auto, toporniejsze, bardziej niezawodne ... idiotoodporne a zarazem niestety mniej konfortowe ale dlugofalowo najciekawsze itp. to za 25 k zmiescisz sie na gotowo w fajnym dlugimpatrolu 160 3,3 ( ciekawsza jest wersja turbo)

nie skreslabym tez tak szybko dyskoteki, bo jak dobrze przygotowana to jest fajna.
a co do kierownicy to chyba obojetnie. ale wg mnie lepiej jest zarejstrowac auto w polsce jak w angli ( duzo mniejsze koszty ) , ale z drugiej strony na wyspach mozesz znalesc jakies tanie ciekawe auto np landcrusier 78

sgt_raffie
Posty: 347
Rejestracja: wt gru 11, 2007 9:53 pm
Lokalizacja: Siepraw

Post autor: sgt_raffie » wt gru 18, 2007 5:07 pm

Jak napisalem 25 jest na zakup, do tego przewiduje koszty na przeglady/remonty/naprawy it. Znajac siebie i tak powymieniam wszytsko co sie da.

Samochod bedzie to turystyki off-road (znaczy sie dojazdowki po czarnym ale potem to juz nie koniecznie), wiec soft roadowiec odpada. Moje typy wymyslilem po lekturach niezliczonej ilosci dziennikow, opisow itp.

W przyszlym roku w planach jest afryka (marako, sahara zachodnia, mauretania, jak starczy czasu to mali. Potem chwilke czasu bardzo polnocna skandynawia z zachaczeniem o rosje. W przyszlosci azja.

Zony sie jeszcze nie dorobilem :D wiec towarzyszy podrozy bede dobieral dynamicznie. Dziewczyna jest ale sie raczej na takie wyjazdy nie nadaje.

Co so dyskoteki moze i masz racje ale tyle ile sie tutaj napatrzylem na popsute disco to mi wystarczy. Poza tym ceny czesci (tutaj w UK - nie wiem jak w Polsce) sa straszne. Ale nie, nie skreslam. Na razie prawie skreslilem merca G.

dzieki i pozdrawiam
Rafal

lesio XJ

Post autor: lesio XJ » wt gru 18, 2007 7:17 pm

nie pytaj sie glupio tylko poszukaj gdzie kto jezdzi i czym :lol:
do Afryki to tylko francuza 8)

Yoorek
Posty: 396
Rejestracja: wt wrz 16, 2003 9:45 am
Lokalizacja: Kraków / Wieliczka

Post autor: Yoorek » wt gru 18, 2007 7:33 pm

lesio XJ pisze:nie pytaj sie glupio tylko poszukaj gdzie kto jezdzi i czym :lol:
do Afryki to tylko francuza 8)
Nie zauważyłem nic głupiego w tym rzeczowym pytaniu :|. Sam jestem ciekaw odpowiedzi.

sgt_raffie
Posty: 347
Rejestracja: wt gru 11, 2007 9:53 pm
Lokalizacja: Siepraw

Post autor: sgt_raffie » wt gru 18, 2007 8:02 pm

hehe, Lesio...a jak francuza do afryki to pewnie tylko pipa :D. Tylko sie mi tu nie denerwowac prosze.

Afryka na poczatek, potem sie zobaczy. Ale nie widze sensu kupowania samochdy tylko do afryki, czy mam zmieniac samochod przed wyjzdem np do Azji?? Jakos mi sie to nie widzi. Ale z ciekawoscia poslucham opini ludzi doswiadczonych. Bo na razie to "ekspedycje internetowe" uprawiam glownie.

Owszem, staralem sie postawic rzeczowe pytanie z rozsadnymi i jasno okreslonymi warunkami. Jako ze mam jeszcze chwile czasu zanim kupie samochod na razie zbieram opinie.

Kupno planowane na poczatek 2008 (koniec stycznia/luty), potem przygotowania pojazdu itp i wyjazd planuje we wrzesniu / pazdzierniku
(wiem ze moga juz byc deszcze ale wczesniej bedzie za cieplo na pustynie)
Patrol Y60 TD42
Land Rover 101 Forward Control 300tdi

Rafal

djbigos

Post autor: djbigos » wt gru 18, 2007 8:10 pm

Suzuki vitara long z jakims dizlem :)21

lesio XJ

Post autor: lesio XJ » wt gru 18, 2007 8:52 pm

tak samo jak peep 2,1 jak vitara td to silniki reno i pigot wiec prawie francuzy niestety wypad do Azji i Afryki bardzo sie rozni
to jak bym sie pytal o spodnie do pracy na budowie i do slubu
bo przeciesz nie bede zmienial :P
zadales pytanie ci odpowiadam mieszkalem 6 lat w Afryce i mam swoje zdanie na temat jakie auta tam sie nadaja a jakie nie jesli nie pasi zawsze mozesz kupic co innego i potem prosic o pomoc 8) osobiscie
upalalem peepa przez 4 lata w Algeri i mam go dalej w zeszlym roku bylem nim w Krakowie a 2005 w Maroko
jesli wolisz opinie ludzi ktorzy nigdy nie wyjechali poza wlasne podworko to prosze bardzo mialem tesz p404 ale dzisiaj to jusz legenda

djbigos

Post autor: djbigos » wt gru 18, 2007 9:04 pm

z tymi butami
mam glany: do kosciola i z psem, no i do szkoly 8)
(czasami trzeba wyczyscic jak do kosciola)

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: Damian » wt gru 18, 2007 9:10 pm

lesio XJ pisze: jesli wolisz opinie ludzi ktorzy nigdy nie wyjechali poza wlasne podworko to prosze bardzo mialem tesz p404 ale dzisiaj to jusz legenda
tak tak

tylko lesio jeździ, tylko jeepem na saharę, w ogóle w Afryce same Jeepy, a VM ma głowicę odporną na przegrzanie jak piekarnik Boscha :)21
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

lesio XJ

Post autor: lesio XJ » wt gru 18, 2007 9:33 pm

Damian pisze:
lesio XJ pisze: jesli wolisz opinie ludzi ktorzy nigdy nie wyjechali poza wlasne podworko to prosze bardzo mialem tesz p404 ale dzisiaj to jusz legenda
tak tak

tylko lesio jeździ, tylko jeepem na saharę, w ogóle w Afryce same Jeepy, a VM ma głowicę odporną na przegrzanie jak piekarnik Boscha :)21
zauwaz ze pisze o 2,1 td a to nie jest VM tylko reno
ale pewnie dla ciebie to jedno co do jeepow na sacharze to jest ich naprawde bardzo duzo co do grzania to nie moge narzekac nawet na VM
do 94 roku byla to najpopularniejsza francuska terenowka wiec dzisiaj jest masowo sciagana do Afryki ze wzgledu na cene i dostepnosc serwisu
jesli jezdziles po afryce to pewnie zauwazyles ze wszystko co francuskie
jezdzi tam niesmiertelnie po 1000 000 km bo czesci w brud i tanie Jeep XJ 2,1 byl produkowany przez grupe Renault do 94 r wiec 8)

ps nie smigam sam po saharze Jeepem
zobacz /
http://www.electrotech.republika.pl/

sgt_raffie
Posty: 347
Rejestracja: wt gru 11, 2007 9:53 pm
Lokalizacja: Siepraw

Post autor: sgt_raffie » wt gru 18, 2007 10:11 pm

No i zajrzalem za peepami i jakos mnie nie przekonalo. Przyznam szczerze ze jestem zwolennikiem japoncow, pewnie dlatego.

Powiedzcie prosze http://cgi.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.dll? ... :IT&ih=001
co sadzicie na ten temat?? Wyglada dobrze, pytanie ile jest to warte.
Patrol Y60 TD42
Land Rover 101 Forward Control 300tdi

Rafal

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: Damian » wt gru 18, 2007 10:34 pm

seria 6 toyoty to wybór niezły, ten silnik jest bardzo wytrzymały i traktuje paliwo bardzo złej jakości

ten samochód to klasyka samochodu wyprawowego, musisz jednak pamiętać o tym, ze to egzemplarz 20-letni i przed dalekimi wojażami należy zrobić bardzo gruntowny przegląd i wymienić wszystkie elementy źle rokujące, a ceny części to toyoty potrafią być bardzo różne.

Seria 6 jest bardzo popularna zarówno w Afryce, na bliskim wschodzie jak i w Azji

generalnie często na forum pada pytanie" "jaki jest najlepszy samochód na wyprawy". Odpowiedź jest jedna - sprawny. Z drugiej strony ludzie jeżdżą do Azji samochodami typu cinquecento...

żeby była jasność - nigdy nie bylem w Afryce, jestem teoretykiem, najdłuższa moja wyprawa 4x4 to 5000km
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

maciek maciek
 
 
Posty: 144
Rejestracja: pt sty 26, 2007 8:14 pm
Lokalizacja: wawa

Post autor: maciek maciek » śr gru 19, 2007 1:10 am

tak tak

tylko lesio jeździ, tylko jeepem na saharę, w ogóle w Afryce same Jeepy, a VM ma głowicę odporną na przegrzanie jak piekarnik Boscha :)21[/quote]

Witam też mocno myślę czym jechać w świat, ale nie o tym - ten piekarnik Boscha to kozacki tekst :)2 :)2 :)2

Awatar użytkownika
pawel kusmierski
Posty: 724
Rejestracja: ndz wrz 05, 2004 10:07 pm
Lokalizacja: szczecin
Kontaktowanie:

Post autor: pawel kusmierski » śr gru 19, 2007 10:39 pm

ja smgam takim patrolem 4,2 D na 35 mt. niezły czort, własnie szykuje go na wyprawowke. wcale nie jest nietypowy (duzy dostep czesci), a napewno trudny do zaje......a. poprzednio 5 lat jezdziłem zółtym patrolem 3,3 td. nie uważam by turbina była zła. i tez maszyna trudna do zaje.......a

cenie patrole za ich naprawde solidna konstrukcje i polecam 8)
Super Grejt Xtrim Patrol 4,2
http://www.martechszczecin.pl

sgt_raffie
Posty: 347
Rejestracja: wt gru 11, 2007 9:53 pm
Lokalizacja: Siepraw

Post autor: sgt_raffie » śr gru 19, 2007 11:25 pm

Dziekuje Pawle.
Ja caly czas szukam wersji 4.2 w dieslu ale nie jest zbyt popularna w wersji LHD. Byla jedna do sprzedania w warszawie (automat), musze jutro przedzwonic i sie dopytac. Na RHD sie z roznych powodow raczej nie zdecyduje a z tego co czytalem to przekladka to niezla rzezba.

Obecnie skupiem sie bardziej na 3.3d, latwiej dostepny egzemplarz.

Z LC w 4l dieslu sie raczej wyleczylem - praktycznie niedostepne w LHD, a nawet w RHD drogie (H61). Swieta jak wiadomo nie sa najlepszym czasem na zalatwiania takich spraw, wiec moze po swietach cos sie ruszy.

Czy mozesz uchylic tajemnicy skad udalo Ci sie wychaczyc patrola 4.2 w LHD (zakladam to to taki) i jak to wykladalo kosztowo (stosunek ceny samochodu do pakietu startowego)? Jesli nie tutaj to na PM.

Jak wygladala ekspolatacja 3.3 jako wyprawowki?? Co sie najczesciej psulo, co bylo problemem w dlugich trasach?? itp.
Kazda rada na wage zlota.
Patrol Y60 TD42
Land Rover 101 Forward Control 300tdi

Rafal

Awatar użytkownika
pawel kusmierski
Posty: 724
Rejestracja: ndz wrz 05, 2004 10:07 pm
Lokalizacja: szczecin
Kontaktowanie:

Post autor: pawel kusmierski » czw gru 20, 2007 9:15 am

kuoiłem auto w angli i przekładke zrobiłem. generalnie łatwo było.
http://www.4x4.szczecin.pl/joomla/index ... &Itemid=30

w 3,3 duzo przygotowan zawsze przed wyjazdem i mało sie psuł. to co pamietam to resory ze starosci, pompa wody (raz wymieniona dawała rade do konca), wiecej nie pamietam były pewnie jakies pierdółki.
http://www.4x4.szczecin.pl/joomla/index ... &Itemid=50

na pw dam ci numer pogadamy.
Super Grejt Xtrim Patrol 4,2
http://www.martechszczecin.pl

Awatar użytkownika
Janusz2000
 
 
Posty: 900
Rejestracja: pn sty 09, 2006 7:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Janusz2000 » czw gru 20, 2007 12:14 pm

Jak do Afryki to tylko Toyota - bo wszędzie części dostaniesz do silników 4.0 albo 4.2. Sam byłem w kilku krajach w Afryce północnej - trochę Land Roverów, Trochę Nissanów, czasami jakieś Mitsubishi, ale głównie Toyota, Toyota i jeszcze raz Toyota (nie wiem skąd gdzie te Jeepy ktoś tam widział).
Rozmawiałem też z osobą która wiedzała jeszcze Afrykę środkową i południową - tam podobnie.: Toyota.

Nie namawiam do zakupu Toyoty bo ich nie sprzedaje :) sam jeżdże Nissanem i jestem bardzo zadowolony.

Nie bał by się też tak samochodów z Turbo - jesli nie zamierzasz objechać świata dookoła to spokojnie można podróżować samochodem z Turbo. Starsze TurboDiesle Nissana, Toyoty czy Mercedesa to proste i niezawodne jednostki.
RaceCars

Tacoma->Hilux 4.0 V6 TRD Supercharged
HDJ100
Touareg V8

sgt_raffie
Posty: 347
Rejestracja: wt gru 11, 2007 9:53 pm
Lokalizacja: Siepraw

Post autor: sgt_raffie » czw gru 20, 2007 5:47 pm

Co do turbo to moze i macie racje. Moje doswiadczenia z turbina to nissan 200 sx wyzylowany na 360 konikow z turbo wystrojone na 1.34 bara. Za bardzo odporne na warunki to nie jest (ale jak sie odpycha 8) ). Moze w dieslach faktycznie lepiej.

Hmm...Co do Toyek to bardzo chetnie. Tylko gdzie dostac jakas dobra dluga z duzym dieslem?? Przyznam ze moje poszukiwania odbywaja sie glownie przez internet (z racji miejsca zamieszkania), wiec pewnie sporo mnie omija.

W chwili obecnej decyzja zapadnie raczej pomiedzy

Patrolem 3.3 K160 (dostepny, nie trzeba przekladki robic, w miare niezawodny, tylko te glowice ;)

Patrolem 4.2 Y60 pewnie RHD i przekladka. Z racji przeznaczenia samochodu troche sie boje przekladki, zawsze to jakas rzezba, szczegolnie w ukaldzie kierowniczym a piasek/skaly/wyrypy nie pomagaja przy "sztukowanym" ukladzie. Ale po 3-cim moze bede mial na ten temat jakies dodatkowe info - mam nadzieje.

Toyota land cruiser, serii 70, i znowu diesel. Jest nadzieja bo ponoc sporo walijskich strazakow tego uzywa. Ale znowu przekladka bo w polskich ogloszeniach nie znalazlem.

Z Miska i Gelendy zrezygnowalem zupelnie. Disco bedzie jako ostatnia deska ratunku ale zupelnie nie przekonuje mnie ten samochod. Jakis def juz predzej ale nie w moim budzecie niestety.
Patrol Y60 TD42
Land Rover 101 Forward Control 300tdi

Rafal

lesio XJ

Post autor: lesio XJ » czw gru 20, 2007 6:00 pm

Janusz2000 pisze:Jak do Afryki to tylko Toyota - bo wszędzie części dostaniesz do silników 4.0 albo 4.2. Sam byłem w kilku krajach w Afryce północnej - trochę Land Roverów, Trochę Nissanów, czasami jakieś Mitsubishi, ale głównie Toyota, Toyota i jeszcze raz Toyota (nie wiem skąd gdzie te Jeepy ktoś tam widział).
.
Dobre raptem jest 5 panstw w Afryce zachodniej w tym Libia I Egipt
odpadaja na pewno zostaje Tunezjia i Maroko bo o Algerie bym cie nie posadzal napisz w ktorych z tych kajow byles a wysle ci cale albumy z Jeepami :D pozdro dla Afrykanera :)21
ps Jeepy zaczynaja sie tam gdzie Patrole niedojada :)21

Awatar użytkownika
benek
Posty: 637
Rejestracja: pn wrz 22, 2003 8:01 pm
Lokalizacja: Komorów

Post autor: benek » pt gru 21, 2007 10:42 am

na saharyjskich forach jest sporo tych jeżdzą tam jeepami;-))
Rocsta>W460>WK>GU4+LC76

Awatar użytkownika
Piotrek M
 
 
Posty: 3496
Rejestracja: śr lip 28, 2004 3:21 pm
Lokalizacja: szczecin
Kontaktowanie:

Post autor: Piotrek M » pt gru 21, 2007 11:48 am

Patrolem 3.3 K160 (dostepny, nie trzeba przekladki robic, w miare niezawodny, tylko te glowice

Głowice, o których piszesz, że niby "wybuchowe" to w silniku 2,8 TD czyli Patrol GR lub 260.
prezes ma racje
http://www.4x4.szczecin.pl
DR 800 S

Awatar użytkownika
Janusz2000
 
 
Posty: 900
Rejestracja: pn sty 09, 2006 7:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Janusz2000 » pt gru 21, 2007 2:52 pm

lesio XJ pisze:
Janusz2000 pisze:Jak do Afryki to tylko Toyota - bo wszędzie części dostaniesz do silników 4.0 albo 4.2. Sam byłem w kilku krajach w Afryce północnej - trochę Land Roverów, Trochę Nissanów, czasami jakieś Mitsubishi, ale głównie Toyota, Toyota i jeszcze raz Toyota (nie wiem skąd gdzie te Jeepy ktoś tam widział).
.
Dobre raptem jest 5 panstw w Afryce zachodniej w tym Libia I Egipt
odpadaja na pewno zostaje Tunezjia i Maroko bo o Algerie bym cie nie posadzal napisz w ktorych z tych kajow byles a wysle ci cale albumy z Jeepami :D pozdro dla Afrykanera :)21
ps Jeepy zaczynaja sie tam gdzie Patrole niedojada :)21
Dokładnie, nie ukrywam że byłem tylko w Egipcie, Tunezji i Maroku, o Algierie tylko zachaczyłem nielagalnie z Maroka, a do Libii na razie tylko planuje wyjazd.

Za Afrykanera się nie uważam ale byłem też w paru krajach - już nie samochodem np w Ameryce Półudniowej (Meksyk, Peru, Boliwia) i Azji (Indonezja, Tajlandia) i wszędzie tam jako samochody robocze widziałem głównie Toyoty, ale też sporo Nissanów, Isuzu i Mazd - chociaż w Tajlandii wypożyczyłem Jeepa jako plażowóz-dupowóz 8)

Poproszę w takim razie o te całe albumy z Jeepami z Afryki - naprawde chętnie zobacze.

Wesołych Świąt życzę i mniej fanatyzmu dla jednej marki. :)
RaceCars

Tacoma->Hilux 4.0 V6 TRD Supercharged
HDJ100
Touareg V8

Awatar użytkownika
Janusz2000
 
 
Posty: 900
Rejestracja: pn sty 09, 2006 7:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Janusz2000 » pt gru 21, 2007 2:57 pm

sgt_raffie pisze:
Toyota land cruiser, serii 70, i znowu diesel. Jest nadzieja bo ponoc sporo walijskich strazakow tego uzywa. Ale znowu przekladka bo w polskich ogloszeniach nie znalazlem.
.
Jak sie uzbroisz w cierpliwość i nie będzie Ci się spieszyć można też na spokojnie poszukać Toyoty serii HZJ (czyli z wolnossacym Dieslem 4,2) z kierownicą po lewej stronie, i to zarówno serii 7 i 8.
Są nawet serii 10 czyli HZJ105 ale to niestety inny przedział cenowy.
RaceCars

Tacoma->Hilux 4.0 V6 TRD Supercharged
HDJ100
Touareg V8

ODPOWIEDZ

Wróć do „Podróże i Wyprawy niekomercyjne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość