Strona 1 z 1
Mali czy Mauretania ?
: wt sty 08, 2008 8:21 pm
autor: namib
Witam
Do tej pory wydawalo mi sie ze droga przez Maroko i Mauretanie jest najprostsza i najbezpieczniejsza (w porownaniu z trasami Algieria/Niger i Algieria/Mali) droga do Afryki... Jednak po "ostatnich" wydarzeniach w Mauretani (najpierw turysci, potem zolnierze, choc pewnie jedno z drugim nie mialo nic wspolnego, no i odwolanie Paryz-Dakar ze wzgledu na grozby) zaczynam sie zastanawiac czy Route de Tanzerouft nie jest jednak lepszym wyjsciem ? Czy ktos uwaznie sledzi sytuacje albo jeszcze lepiej ostatnio przejezdzal ktoras z wymienionych tras ? Z gory dzieki za informacje.
pozdrowienia
piotrek
: wt sty 08, 2008 10:18 pm
autor: MaciekK
najwięcej podróżników i w miarę aktualnych postów możesz znaleźć na tym forum, polecam:
www.travelbit.pl
: wt sty 08, 2008 11:34 pm
autor: wupasek
w ub. roku bylo zagrozenie terrorystyczne w Mali, dwa lata wczesniej chyba tez cos wspominali, wiec jakby nie patrzec zawsze dupa z tylu

: wt sty 08, 2008 11:45 pm
autor: darkman
trzeba być ostrożnym i przyjaznym. tyle.
z krajów w których nie było akurat konfliktów to byłem w bułgarii i rumunii, acha i w czechii jeszcze. reszta to zwsze było coś.
: śr sty 09, 2008 9:04 am
autor: Ptak
darkman pisze:trzeba być ostrożnym i przyjaznym. tyle.
z krajów w których nie było akurat konfliktów to byłem w bułgarii i rumunii, acha i w czechii jeszcze. reszta to zwsze było coś.
To fakt nawet w Niemczech jest niebezpiecznie pod tym względem zwłaszcza jak zamkną jakiegoś działacza np. Kurdów
: śr sty 09, 2008 6:18 pm
autor: lesio XJ
droga przez Algerie to zaproszenie + Viza + konwoj wojskowy platny
+CDP na auto starsze nisz 3 lata Niger niestety nie wiem co i jak
ale ogolnie to i tak Mauretania czy Mali jest bezpieczniejsze od Polski
jak znasz francuski to mam znajomego ktory mieszka w Gao i prowadzi dom Nomada to znaczy wyglada to jak oboz hipisow z 68 kazdy placi ile moze ma tez 10m piroge i co jakis czas plynie nia do Tombotuku
sa tesz rowerki gorale i trasy duzo piwa i duzo trawki
ps
poniewaz jest z Marsyli to mowic tylko po francusku i ma alergie na angielski

: śr sty 09, 2008 8:16 pm
autor: namib
lesio XJ pisze:droga przez Algerie to zaproszenie + Viza + konwoj wojskowy platny
+CDP na auto starsze nisz 3 lata Niger niestety nie wiem co i jak
ale ogolnie to i tak Mauretania czy Mali jest bezpieczniejsze od Polski
jak znasz francuski to mam znajomego ktory mieszka w Gao i prowadzi dom Nomada to znaczy wyglada to jak oboz hipisow z 68 kazdy placi ile moze ma tez 10m piroge i co jakis czas plynie nia do Tombotuku
sa tesz rowerki gorale i trasy duzo piwa i duzo trawki
ps
poniewaz jest z Marsyli to mowic tylko po francusku i ma alergie na angielski

No to Gao zaczyna wygladac przyjemnie... A ja po przemysleniach i po przeliczeniu funduszy jednak zaczynam sie sklaniac ku podrozy przez Mauretanie... Ale to dopiero za jakis czas, najpierw jednak Benin. A wszystkim dzieki za opinie/uwagi.
powdrowienia
Piotrek
: śr sty 09, 2008 9:57 pm
autor: lesio XJ
ma tesz internet dla kasztanow

mozna kasztanic z nad brzegu Nigru
to jego stronka
http://villanomad.com/
polecam wlasnie zrobil Marsyljia Gao w 10 dni starym furgonem
Mali - Mauretania
: sob sty 12, 2008 2:48 am
autor: Cyprian
wupasek pisze:w ub. roku bylo zagrozenie terrorystyczne w Mali, dwa lata wczesniej chyba tez cos wspominali, wiec jakby nie patrzec zawsze dupa z tylu

Może i było.
Ale podczas naszej podróży nigdzie go nie odczuliśmy.
Za to w mauretańskiej stolicy, w drodze powrotnej, natknęliśmy się na wieczór wyborczy - mimo, że całe miasto wyszło na ulicę, to poza spowolnioną jazdą nic złego się nie działo ...
Rzeczywiście - jeżeli brać pod uwagę pojedyncze zdarzenia - to u nas w kraju chyba nie jest bezpieczniej ...
A dlaczego odwołali Dakar - nie mam pojęcia ...
: czw sty 17, 2008 2:59 pm
autor: CZOBI
sa rejony swiata w ktorych "zagrozenie' jest zawsze poprostu wpisane w podrozowanie,tam tak bylo i bedzie.jezeli myslisz i zachowujesz sie czujnie i z wyczuciem a nie jak dewizowy glupi bialuch pojedziesz i wrocisz bez prpoblemu.natknekismy sie kilka razy na kolesi z kalachami w hiluxach,przemytnikow,bojowkarzy, i kimkolwiek byli popatrzyli i pojechali dalej. chlopaki sprawdzaja kto im sie kreci po placu nic wiecej i uwierz ze lepiej od ciebei i gpsow wiedza gdzie i kiedy jestes. nikogo ni spotykasz na pustyni od wielu dni ale oni wiedza bardzo dobrze gdzie sie blakasz...sahara to ich dom.
unikaj rejonow gao i tyle,atlanic road jest bezpieczna.
pojedynczy nawiedzeni podroznicy ich nie interesuja!!
...a dakar to dakar,komercha i duza kasa , komus sie nie spodobalo tym razem, wqrwil sie i tyle
jedz
: czw sty 17, 2008 3:12 pm
autor: CZOBI
btw moj kupel robil te trase 3razy od 2000roku i zawsze bylo tak samo.mszty zawsze odradzaly bo kretyni z orbisu rzecywiscie niie powinni tam jezdzic.
,teraz odwolali dakar i wielkie halo sie zrobilo ze tam strasznie i niebezpiecznie tam jest tak samo od wieluuuuu lat.i bedzie
: wt sty 29, 2008 5:00 pm
autor: Siara
właśnie wróciłem z Mauretanii i Maroka super było i bezpieczniej niż w Polsce
: wt sty 29, 2008 6:05 pm
autor: BĄKU
Siara pisze:właśnie wróciłem z Mauretanii i Maroka super było i bezpieczniej niż w Polsce
Pewnie zjarany jesteś jak stacja paliw
