www.forum4x4.pl

Cześć
Bardzo chętnie wyskoczę w parę aut, gdzielkowiek, Rumunia, Ukraina, Mołdawia, a nawet Turcja.
Pod jednym warunkiem chciałby stworzyć ekipę z dziećmi.
Czy sa chętni ?
Plany lipiec sierpien, termin tydzien do dwóch, 10 dni ?
Propozycja całkiem serio.

Pozdrawiam
Tadek
a i żadne tam lajtowo :)
ale i bez przegięć,
spanie tylko w namiotach.

Jak na Turcję to te 10 dni to chyba trochę mało.
Jek bedzie bliżej wakacji to się wypowiem, bo chętnie bym się dołączył. Terminu nie muszę zaklepywać z półrocznym wyprzedzeniem więc jestem w miarę elastyczny.
Jeżdżę z 9 letnią córką

Witam,
Jestem nowym w temacie 4x4 i chętnie bym się wybrał na taką wyprawę z rodzinką (córka lat 9). kierunek turecki bylby idealny ...tylko faktycznie tak 3 tygodnie - min 2 tyg.

Pozdrawiam
Arek

Też myślimy o tamtym kierunku na wakacje ale chyba poprzestaniemy na samej Rumunii, bo mnie ciągnie tam z powrotem, a żona ciekawa klimatów Transylwanii. My będziemy śmigać z 3,5 roczną zaprawioną w bojach ofrołdziarą

planujemy w kilka explorerow ruszyc do Rumuni w pierwszej polowie sierpnia lapiac wolne dni sierpniowe lacznie 2 tygodnie. Rowniez jedziemy z dziecmi i to bardziej ekstremalnie - w jednej ekipie maluch jeden roczek, w drugiej 4-latka

@trawers, pablos

fajnie by było gdzieś znów razem wyskoczyć....

Niestety w tym roku za granicę nie damy rady. Ten młodszy nieco za młody.

Ale planujemy w lipcu dwa tygodnie w kraju. Jakieś niedalekie góry, albo mazury. Jedna baza, ruchy gwiaździste. W razie czego, jesteśmy otwarci.

W takie doborowe towarzystwo zawsze chętnie sie piszemy , a sprawa kiedy i gdzie to już do ustalenia.

Wiechu pisze:@trawers, pablos

fajnie by było gdzieś znów razem wyskoczyć....

Niestety w tym roku za granicę nie damy rady. Ten młodszy nieco za młody.

Ale planujemy w lipcu dwa tygodnie w kraju. Jakieś niedalekie góry, albo mazury. Jedna baza, ruchy gwiaździste. W razie czego, jesteśmy otwarci.

No chłopaki !
Ja w zeszłym roku zrobiłem sobie z Młodą objazdówkę po Kotlinie Kłodzkiej , Karpaczu i takie tam...
Chętnie bym powtórzył, może w tamten rejon na jakiś tydzień wyskoczymy?

My zawsze chętni , zwłaszcza po dzieciakach, bo Matylda mi ciągle głowę suszy kiedy znowu pojedziemy na rajd dzieciakowy

To ok, zgadamy się tak w czerwcu. Ja jestem w miarę "swobodny" jeśli chodzi o czas. Tydzień wolnego zawsze wykroję

My już mamy wstępnie zaklepany dom na mazurach w pierwszej połowie lipca. Miejsca raczej nie powinno zabraknąć. Zapraszam.

W góry w czerwcu chętnie bym skoczył, ale całego tygodnia raczej nie wygospodaruję. Jakiś przedłużony weekend łatwiej będzie.

Myślę, że tydzień byłby optymalny, mazury super, ale nie w jednym domku, koniecnzie namioty z miejsca na miejsce.

Mazury? Dla mnie trochę daleko. To już wolę Rumunię.
A na Mazurach to podobno miliony komarów będą w tym roku bo zima kiepska była...

trawers pisze:

Wiechu pisze:@trawers, pablos

fajnie by było gdzieś znów razem wyskoczyć....

Niestety w tym roku za granicę nie damy rady. Ten młodszy nieco za młody.

Ale planujemy w lipcu dwa tygodnie w kraju. Jakieś niedalekie góry, albo mazury. Jedna baza, ruchy gwiaździste. W razie czego, jesteśmy otwarci.

No chłopaki ! mordy wy moje
Ja w zeszłym roku zrobiłem sobie z Młodą objazdówkę po Kotlinie Kłodzkiej , Karpaczu i takie tam...
Chętnie bym powtórzył, może w tamten rejon na jakiś tydzień wyskoczymy?

No chłopaki - powtarzamy jasne
Właśnie wam coś posłałem na priva do Adama teraz leci już...
Mazury fakt - komarowo ma być, jedźmy gdzie indziej Paweł.

Acha to może zróbmy tego rumuna - ja w sumie jak Przemas - chętnie powrócę z dzidzią młodszą rzecz jasna.

A co do topicu - to ja też chętnie i się wypowiem bliżej wakacji

No to zdaję się na Was w temacie gór.

Z mazurami przesadzacie. Nie jest źle. Jeżdżę co roku.
Zresztą i tak jadę, bo z najmłodszym muszę gdzieś stacjonarnie jednak.

to się tak nieśmiało przyłączę - jeśli zakończę w terminie remont autka. też wolałbym się wypowiedzieć bliżej wakacji, ale pomysł ok. głosowałbym za górami, na Jeziorak płynę z młodym w sierpniu, to mi sie już trochę przeje

Wiechu pisze: Ale planujemy w lipcu dwa tygodnie w kraju. Jakieś niedalekie góry, albo mazury.

Wiechu, nie chce być złośliwy
ale przystanek autobusowy ma słąbą trakcję w terenie, nawet lekkim
nie chcesz aby długiego terana kupić, poniewiera mi sie po podwórku ?

idź sobie zamówić naklejkę super patrol super, a potem poćwicz manewrowanie wagonem między drzewami przed rumunią

sebastian dziurdzik pisze:nie chcesz aby długiego terana kupić, poniewiera mi sie po podwórku ?

Mam już ofertę na 2000r.
Nie powiem Ci za ile, bo powieka zacznie Ci dygać.

phi
nie moge trenowac, bo na razie nie jeździ
zbroi sie znaczy
a poza tym daje se rade, goń się

co to masz za oferte, gadaj - w lidlu przeciez jeszcze terenówek nie sprzedają

architeo pisze:Myślę, że tydzień byłby optymalny, mazury super, ale nie w jednym domku, koniecnzie namioty z miejsca na miejsce.

Oczywiście, że nie w jednym.
Bez urazy, ale dłużej w jednym domku, to ja przebywam tylko z ludźmi z którymi już gdzieś byłem i nigdy obwody nam nie klękły.

sebastian dziurdzik pisze:phi
nie moge trenowac, bo na razie nie jeździ
zbroi sie znaczy

o to tak jak mój,
no patrz, jakie podobne...



...ale zara, zara,
przecież Ty nic nie wiesz, bo nikt nic nie wie

A własnie Wiechu, to Ty teraz PKS-em powozisz? :)

Teraz to powożę citroenem. Francja-elegancja.


Przystanek czeka na graty. Godnie stoi.
...jak przystało na pojazd z kraju mgieł i zblazowanych lordów.

jeeeeeezu
tylko nie strasz, ze dysko-błysko kupileś