Strona 1 z 1

krym

: czw maja 01, 2008 7:03 pm
autor: rafiknt
panowie pytanie okolo polowy czerwca jadymy na krym moze ktos byl i powie co warto pozwiedzac ke pojezdzic jak z cenami i reszta ??

: pn maja 05, 2008 4:30 am
autor: Miron
Witaj
Na Krym zdecydowanie warto. Byłem autem w sierpniu 2004 i mam jak najlepsze wspomnienia. Po drodze jest co oglądać (np. Lwów i Kamieniec Podolski). Jechałem na pałe i nia miejscu musiałem się nagimnastykować ze znalezieniem noclegu. Ceny niższe od naszych pod warunkiem, że nocujesz na kwaterach i nie jadasz w najlepszych knajpach. Woda w morzu czysta i ciepła a ludzie w porządku. Polecam zwiedzić skalne miasto Czufut-Kale oraz pobliski Bachczysaraj. Z miast Sewastopol, gdzie można się wybrac na wycieczkę po wojskowej części portu. Ponadto Jałta i twierdza w Sudaku oraz koniecznie pobliski Nowy Świat nad piękną zatoką. Generalnie trudno się tam nudzić.
Pozdrawiam

: pn maja 05, 2008 6:53 pm
autor: keler
A czy osobówką da rade tam pojechać ?

: pn maja 05, 2008 7:27 pm
autor: wupasek
bez problema

: pn maja 05, 2008 9:52 pm
autor: Miron
Spoko też byłem osobówką. Stacji LPG pod dostatkiem podobnie patroli drogówki po drodze, ale spoko byli bardzo gościnni :lol:

: śr maja 14, 2008 2:12 pm
autor: rafiknt
podobno biorą dosc czesto , malo ale prawie zawsze takie lokalne myto

: śr maja 14, 2008 4:55 pm
autor: ravv
rafiknt pisze:podobno biorą dosc czesto , malo ale prawie zawsze takie lokalne myto
często zatrzymują, ale płaciliśmy tylko 3 razy gdy naprawdę coś było nie tak z naszej strony (nie zatrzymanie sie na stopie, albo przejechanie na pomarańczowym) za - za każdym razem ten sam motyw: dowod rejestracyjny z 5 dolarówką w środku, zasalutowanie i "szczastliwoj puti".

: czw maja 15, 2008 10:38 am
autor: Miron
Nie wierzcie w bzdury o ich drogówce. Jeżdżę tam autem od kilku lat i naprawdę nie ma się czego obawiać ze strony ukraińskiej drogówki. W sierpniu 2004 jechałem na Krym przez Lwów, Kamieniec Podolski, Chersoń. Powrót przez Odessę, Naddniestrze i Mołdawię i znowu UA - Czerniowce, Truskawiec. Zatrzymywali mnie w ciągu tych 2 tygodni ponad 20 razy !! Jednak płaciłem tylko 2 razy - po prostu za normalne przekroczenie prędkości. Oczywiście wszystko dało się załatwić za kilkanaście hrywien. Reszta to rutynowe kontrole dokumentów oraz trzeźwości, bez jakichkolwiek prób wymuszenia kasy. Nieco inaczej wyglądała sytuacja w Naddniestrzu, ale to osobny temat. W końcu jest to tak naprawdę państwo którego nie ma :D
Ostatnio na UA byłem w majowy weekend - taki tradycyjny wypad do Lwowa. Oczywiście drogówka stała w wielu miejscach, ale nawet nie zwraca uwagi na auta z pl na szybie.
Pozdrawiam i zachęcam do wyjazdu na UA - kraj cudowny a ceny rewelacyjne - benzyna 2,90 PLN, Marlboro Gold 2,20 PLN. Jedyny problem to granice. Na wjeździe w Hrebennym staliśmy ponad 6 h a powrót w Medyce już "tylko" 5 h :)3 :(

: pn cze 09, 2008 12:02 pm
autor: rafiknt
no my w piątek ruszamy obaczymy czy tak jak mowicie przed nami 6000km ktus tam wspominal o turcji ciekawe ile za prom biorą ?? :)2

: czw lip 24, 2008 7:59 am
autor: bert
Miron pisze:Nie wierzcie w bzdury o ich drogówce. Jeżdżę tam autem od kilku lat i naprawdę nie ma się czego obawiać ze strony ukraińskiej drogówki. W sierpniu 2004 jechałem na Krym przez Lwów, Kamieniec Podolski, Chersoń. Powrót przez Odessę, Naddniestrze i Mołdawię i znowu UA - Czerniowce, Truskawiec. Zatrzymywali mnie w ciągu tych 2 tygodni ponad 20 razy !! Jednak płaciłem tylko 2 razy - po prostu za normalne przekroczenie prędkości. Oczywiście wszystko dało się załatwić za kilkanaście hrywien. Reszta to rutynowe kontrole dokumentów oraz trzeźwości, bez jakichkolwiek prób wymuszenia kasy. Nieco inaczej wyglądała sytuacja w Naddniestrzu, ale to osobny temat. W końcu jest to tak naprawdę państwo którego nie ma :D
Ostatnio na UA byłem w majowy weekend - taki tradycyjny wypad do Lwowa. Oczywiście drogówka stała w wielu miejscach, ale nawet nie zwraca uwagi na auta z pl na szybie.
Pozdrawiam i zachęcam do wyjazdu na UA - kraj cudowny a ceny rewelacyjne - benzyna 2,90 PLN, Marlboro Gold 2,20 PLN. Jedyny problem to granice. Na wjeździe w Hrebennym staliśmy ponad 6 h a powrót w Medyce już "tylko" 5 h :)3 :(
no to sie troche pozniemialo, wlasnie przelecialem przez UA dwa razy raz do Rosji drugi raz z Rosji do Rumunii i wlasnie przez Krym
Paliwo drogie, czasami drozsze niz w PL /zreszta nie wiem ile teraz w PL ale w UA ponad euro za litr diesla.
Co do brania, za samo zatrzymanie nie biora, ale np uwielbiaja sie czaic w wioskach w ktorych znaki miejscowosci sa ukryte gleboko w krzakach i wtedy chca w lape
Sam Krym to wszedzie gdzie dostep do wody tlumy ludzi. Gory zas pozbawione praktycznie rzecz biorac wody. Wiekszosc wybrzeza to klify /niedostepne od gory plaze/. Od prawie samego Kerczu po same gory, to teren poligonu wojskowego.
Dla mnie osobiscie miejsce malo atrkakcyjne przedewszystkim przeztlumy ludzi, morze azowskie duzo fajniejsze, fajne puste plaze i mozna po nich pojechac po horyzont
Podzdrowka
Norbert J. Zbrog[/list]

: czw lip 24, 2008 8:15 am
autor: Miron
No tam to zmiany szybko następują. Niestety jak wynika z tego co piszesz głównie wiążą się ze znacznymi podwyżkami cen paliw. No a odległość nie jest mała tym samym atrakcyjnośc wyjazdu pod względem kosztu znacznie spada :cry:
Mimo teago zastanawiam się czy 14.08 nie pojechać nad Morze Azowskie. Myślę o miejscowosci Szczołkino na Półwyspie Kazantyp. Może tam byłeś i jesteś w stanie coś powiedzieć o tym miejscu i najblizszej okolicy??

: czw lip 24, 2008 11:30 am
autor: rafiknt
Miron pisze:No tam to zmiany szybko następują. Niestety jak wynika z tego co piszesz głównie wiążą się ze znacznymi podwyżkami cen paliw. No a odległość nie jest mała tym samym atrakcyjnośc wyjazdu pod względem kosztu znacznie spada :cry:
Mimo teago zastanawiam się czy 14.08 nie pojechać nad Morze Azowskie. Myślę o miejscowosci Szczołkino na Półwyspie Kazantyp. Może tam byłeś i jesteś w stanie coś powiedzieć o tym miejscu i najblizszej okolicy??
dosc tanio ryby woda ryby woda do znudzenia

: czw lip 24, 2008 11:38 am
autor: Miron
rafiknt - napisz coś więcej.
Ryby i woda to za mało n udany urlop. Gdzie byłeś, co zwiedzałeś, jakie ceny etc. Gdzie i za ile spaliście i czy dało się łatwo znaleźć noclegi? Nie byłem na Krymie od 2004 i pewnie sporo się zmieniło. Wtedy noclegi były jeszcze tanie ale trza było sie sporo nagimnastykować aby coś znaleźć.

: czw lip 24, 2008 1:51 pm
autor: KazimierzG
Co do mandatów..żeczywiscie próbuja wymuszac-ale jezeli czujesz to wystarczy powiedzieć zeby pisał mandat..:) i niczym sie nie przejmować..i nie dac sobie nawciskac głupot o problemach na granicy przy powrocie ,owszem przytakiwać
Paliwko podskoczyło:(.
Drogi poza nielicznymi wyjatkami fatalne.
Noclegi-zawsze nocowalismi w aucie na uboczu ,nie ma z tym większego problemu.
Sam Krym to praktycznie nie Ukraina..polecam inne jej rejony,Zaporoże,Podole.Smiało mozna jechać na czuja..a ludzie przyjażni i życzliwi.
Pozdrawiam

Kazik

: czw lip 24, 2008 5:55 pm
autor: kondziu
ostatnie wieści ropa po około 7 hrywien około 3,2 zł a benzin tańsza

: czw sie 21, 2008 10:27 am
autor: leszekku79
do moldawi trzeba wize ?

: pt sie 22, 2008 1:55 pm
autor: cook
Do Mołdawi bez wiz. Trzeba uważać tylko na Naddniestrze. Ja nieopatrznie przejechałem.

: pt sie 22, 2008 9:04 pm
autor: Elwood
A czy ktos "zaliczył: Krym w październiku? Jakiej pogody należy się spodziewać w pierwszej połowie tego m-ca?
pozdr
El

: pn sie 25, 2008 6:41 am
autor: LISu
cook pisze:Do Mołdawi bez wiz. Trzeba uważać tylko na Naddniestrze. Ja nieopatrznie przejechałem.
A czemu trzeba uważać? i na co?

: pn sie 25, 2008 7:25 am
autor: cook
Republika Naddniestrzańska to taki mołdawski odpowiednik Oseti. Generalnie stacjonuje tem 14 Armia Rosyjska jakby na przykład Mołdawia do NATO chciała.... Polski MSZ odradza odwiedzanie i już wiem dlaczego. Wojskowe punkty kontrolne (vide Czeczenia, bo perwnie wg jednego regulaminu robione), negocjacje z żołnierzami w środku nocy, oglądanie kałasznikowów z bliska itp. Żołnierze akurat po krótkiej dyskusji sympatyczni się okazali ale nie moge tego powiedzieć o pogranicznikach... Do Mołdawi wjechaliśmy przez przejście ukraińsko-mołdawskie w wyjechaliśmy przejściem rosyjsko-ukraińskim... Przy wjeździe do Naddniestrza nawet paszportów nie sprawdzali, tylko sierżant w notesiku numer samochodu zapisał, przy wyjeździe było gorzej...
Rosja to zgniłe państwo, Ukraina to w prównaniu pełna cywilizacja.
Do tego przy powrocie do kraju zwiększone trzepanko i podejrzliwość na grranicy, bo Rep. Naddniestzrańska to centrum przemytu broni i narkotyków.

: pn paź 20, 2008 8:27 pm
autor: Paweł Disco
Chciałbym podłaczyć się do tematu i zapytać czy ktoś ćwiczył może i ma jakieś doświadczenie w promach z Krymu do Turcji? Albo z Soczi do Turcji? Albo z Soczi do Batumi? Interesuje mnie przekroczenie M.Czarnego. Autem na promie.
Termin czerwiec-lipiec 09'.